Isabella Dittongo

Wiek:  49

Wykształcenie: kilka wcieleń doświadczenia

Miasto: Sopot

W branży MLM: od 22 lat

Firma: Juice Plus Company

Osiągnięcia:

• Kochająca mama dwóch córek
  
• Zachowany balans między macierzyństwem a karierą

Runda 7: Jak wygląda Twój dzień w pracy?

Isabella

Pracuję średnio 4 godziny dziennie, chyba że mam jakiś projekt, wtedy zapalam się i zapominam o czasie. W inne dni zapominam o pracy. Mam plan podzielony na 3 kategorie.

• Pozyskiwanie nowych partnerów i klientów
• Opieka na team’em
• Opieka nad klientem

Łatwiej jest utrzymać klienta niż non stop pozyskiwać nowych.

Anna

W każdym moim dniu, z rana, jest czas na czytanie i sporządzenie planu działania. O godz. 11.00 od poniedziałku do piątku spotykam się z zespołem online, gdzie dzielimy się doświadczeniami, problemami i sukcesami. W ciągu dnia telefonowanie do klientów, partnerów i przede wszystkim do nowych osób z propozycją współpracy. Wieczorami biorę udział lub prowadzę firmowe prezentacje online z podziałem na spotkania dla nowych osób i warsztaty szkoleniowe dla partnerów biznesowych.

Runda 8: Czy wyobrażasz sobie zmianę pracy teraz, po zdobyciu tylu nowych doświadczeń?

Isabella

Nie zamierzam zmieniać pracy. Kocham naszą firmę, jest unikatowa. Nie ma drugiej takiej, w której tylu partnerów pracuje już od 10,20,30 lat. To świadczy samo o sobie.

Anna

Nie zamierzam zmieniać pracy.

Runda 9: Jakie są Twoje cele na 2020 rok?

Isabella

W roku 2019 spędziłam 17 tygodni na wakacjach, teraz tworze mój projekt 55 nowych kobiet po czterdziestce. Zauważyłam, że ta grupa jest niesamowita. Wiedza, kultura, niespełnione marzenia, czasami niefortunne związki, styczność tradycji z nowymi technologiami, czas na nową pasję – to jest to, co mnie pobudza. Tu zrobię więcej dla tych cudownych kobiet.

Anna

Moim najważniejszym celem na rok 2020 jest nieustający samorozwój, bycie szczęśliwą i wdzięczną oraz szkolenia nowych osób i pomaganie im w zdobywaniu pozycji dyrektorskich Kannaway, co z kolei pozwoli mi osiągnąć wyższy poziom na ścieżce kariery w naszym planie marketingowym. To właśnie jest piękne w MLM! Szczerze zależy mi na sukcesie moich partnerów!

Runda 10: Jakie osoby uważasz za najbardziej inspirujące w swoim życiu?

Isabella

Panią Małgorzatę Klimę, moją polonistkę z Jastrzębia z podstawówki, cudownego nauczyciela i pedagoga. Moich rodziców, którzy w innych czasach tak dużo z siebie dali, abyśmy wyszli na ludzi. Mojego przyjaciela Michaela Lorenz, bo jest niesamowitym przedsiębiorcą w networkingu, kochany przez wszystkich z ogromnie stabilnym biznesem i wszystkie mamy w moim teamie.

Anna

Marketing sieciowy to przede wszystkim praca nad sobą! Jest takie powiedzenie: „Kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się nauczyciel”. Najważniejsze, by mieć otwarty umysł. Inspiracją może być każdy. Mnie najczęściej inspirowali autorzy książek: Anthony Robbins „Obudź w sobie olbrzyma”, John Kalench „Mlm- dołącz do najlepszych”, Brian Tracy, Eric Worre „Bądź Pro”, Harv Eker „Bogaty albo biedny, po prostu różni mentalnie” i wielu innych. Lubię czytać. Inspiracją dla mnie jest także kariera pewnego młodego chłopaka, który osiągnął bardzo wiele w swoim życiu. Poznałam go kilkanaście lat temu, (chyba 2004 r.). Na spotkaniu wymieniliśmy się wizytówkami i na jego przeczytałam pewien tekst: „Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, na cuda trzeba dwa dni poczekać”. To przykuło moją uwagę! Z perspektywy czasu stwierdzam, że to motto absolutnie oddawało charakter młodego, przedsiębiorczego mężczyzny! Ciekawe jakie towarzyszy mu dziś? Kto zgadnie o kogo chodzi?

Runda 11: Jakie jest Twoje życiowe motto?

Isabella

Znajdź swoje marzenie, a znajdziesz do niego drogę.

Anna

Biznes to Ludzie.

Runda 12: Co Ci przeszkadza w MLM?

Isabella

Przede wszystkim naciąganie ludzi i przebarwiania faktów przez bezdusznych pseudoliderów. Poza tym brak profesjonalizmu, brak opieki nad osobami rozpoczynającymi współpracę, który prowadzi do tego, ze ludzie się zniechęcają. Brak stanowiska np. polityków, którzy wyjaśnią, że branża networkingu zarówno pozwala ludziom dorobić, jak i stabilizuje ich przyszłe emerytury, rozwija w swojej osobowości i w gigantycznej mierze wpływa na zdrowie oraz prewencję zdrowotną społeczeństwa!

Anna

Ja kocham tę branżę, kocham ludzi, więc chyba NIC. Pamiętajcie: Trzeba mieć odwagę, aby podążać za swoimi marzeniami! Odwagi – tego z całego serca Wam życzę.

Cóż za pojedynek! Do karty walk w ringu portalu RANKING MLM dołączył niezwykle ciekawy duet. Pacyfistyczna potyczka za nami. Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam, drodzy kibice!

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail na: redakcja@rankingmlm.pl

Isabella Dittongo

Wiek:  49

Wykształcenie: kilka wcieleń doświadczenia

Miasto: Sopot

W branży MLM: od 22 lat

Firma: Juice Plus Company

Osiągnięcia:

• Kochająca mama dwóch córek
  
• Zachowany balans między macierzyństwem a karierą

Runda 1: Jak trafiłaś do MLM? Opowiedz o swojej drodze.

Isabella

Naprawdę niechcący… Mój tata był umówiony z „kimś”, kto oferował pracę na polskim rynku. Wtedy mieszkaliśmy w Niemczech, ja miałam 28 lat, byłam młodą mamusią na macierzyńskim. Tata nie mógł wziąć udziału w tym spotkaniu, więc poprosił mnie. Na scenę wyszła między innymi kobieta z Estonii i bardzo łamanym niemieckim opowiadała o swoich sukcesach… To mnie zainspirowało. Wiedziałam, że jako hotelarz ciężko będzie połączyć karierę i miłość do dziecka, a ja zawsze pragnęłam przede wszystkim być kochającą mamą.

Anna

Pod koniec lat 90. poznałam firmę kosmetyczną działającą w systemie MLM. Zostałam zaproszona na pokaz i wpadłam!  Od razu zakochałam się w produktach. Z pasją i zaangażowaniem opowiadałam o zawartości cudownych, różowych pudełeczek! Wszyscy chcieli je mieć. Po otrzymaniu pierwszej, znaczącej prowizji zaczęłam się zastanawiać, skąd biorą się pieniądze w MLM. I dopiero wówczas poznałam system „kółek”, czyli „to jesteś Ty, a tu są twoi partnerzy”, o czym na pierwszym spotkaniu nie bardzo chciałam słuchać. Kiedy to zrozumiałam, pokochałam ten biznes. I ta miłość trwa do dziś, choć szczerze mówiąc, zdarzało mi się porzucić wymagającego „kochanka”.

Runda 2: Network marketing to kontakty z ludźmi, budowa struktur – jaką masz receptę na sukces w tej dziedzinie?

Isabella

Są dwie drogi: albo sponsorujesz jak robot człowieka po człowieku i szukasz tylko „pereł”, po drodze tracisz 95% osób, ale zostają tylko ci zmotywowani z wewnątrz, z samych siebie. Działa, ale to nie moje. Kiedy inspiruję kogoś do biznesu, widzę już talent, często ten ktoś ich nie dostrzega. Pytam o jego marzenia, a potem wizualizuję, ze ta osoba już tam jest, ma to, czego pragnie, wierzę w nią. Staram się pomóc, jak mogę. Mam mniejszy team, ale bardzo stabilny, więc też działa.

Anna

Kiedyś, gdy rekrutowałam nową osobę, to przede wszystkim przedstawiałam zalety produktów, pozycję firmy, zalety planu marketingowego… Wydawało mi się, że im dokładniej znam ofertę, historię firmy i szczegóły planu marketingowego, tym lepiej. Nic bardziej mylnego. Chcę, abyś mnie dobrze zrozumiał/a- to jest ważne, ale nie najważniejsze.

Runda 3: Czy marketing jest Twoją pasją? Co Ciebie w nim fascynuje?

Isabella

Pasjonuje mnie spełnianie moich marzeń! Jestem wolnym człowiekiem w XXI wieku. Marketing jest moim pojazdem do wolności, moją możliwością. Podoba mi się idea tantiem – raz pracujesz, długo korzystasz! To nie marketing jest moją pasją, to te nieograniczone możliwości, które mi oferuje. Zamykam mój laptop i mieszkam, gdzie mi się podoba. Pracuję w ogródku w moim domu z widokiem na morze albo w kafejce, albo w pociągu. Pracuję z kim chcę, ile chcę, jak chcę, spełniam się i dbam o siebie oraz moich ukochanych! To jest życie moich marzeń.

Anna

Dziś umawiam się na spotkania z intencją poznania i wysłuchania mojego rozmówcy. To bardzo dużo zmieniło w moim życiu, w moim biznesie, w mojej pracy. Mieć w sobie autentyczną ciekawość drugiego Człowieka – bezcenne. To fascynujące, ile można dowiedzieć się o rozmówcy, kiedy pozwolimy jej/jemu mówić. Każdy człowiek jest wyjątkowy, ma swoją niepowtarzalną historię i równocześnie ma inne potrzeby, marzenia, inne cele, czy inne problemy. A my przecież przynosimy rozwiązania. Ważne, aby ta ciekawość drugiego człowieka była prawdziwa, autentyczna! Wiem, wiem…to nie jest łatwe, ale proszę, uwierz mi- warto! Znasz takie powiedzenie: „Biznes to Ludzie” ?!  To moje motto!

Runda 4: Jakie są Twoje mocne strony?

Isabella

Jestem wytrwała, mam honor, nie rzucam słów na wiatr. Jestem słowna. Przeżyłam wiele w moim życiu tych niesamowitych chwil i tych pozornych klęsk… To sprawiło, że jestem empatyczna. Sama empatia jednak nie wystarcza, trzeba mieć plan i konsekwentnie go realizować. Być na dotyk z osobami w zespole, ale mieć też dystans! Nie mam wpływu na losy wszystkich ludzi, ale mam wpływ na moje, szanuję swój czas i czas moich partnerów.

Anna

Dzięki pracy w MLM, szybko poznałam swoje mocne i słabe strony. Wypływają one na powierzchnię, jak oliwa. A to już tylko jeden krok do podjęcia ważnej decyzji – pracy nad sobą, nad swoimi słabościami. Często słyszę, „ja się do tego nie nadaję” i pewnie tak jest, że nie wszyscy się do tej pracy nadają. Ważne, aby stanąć „twarzą w twarz” z pytaniem – czy jest coś, co chciałabym zmienić w swoim życiu? Jeżeli odpowiedź brzmi „nie” – MLM nie jest dla Ciebie. Jeśli „TAK” – to wspaniale! To dobry początek! Praca w marketingu sieciowym to szansa na poszerzenie swoich umiejętności interpersonalnych – nawiązywania kontaktu, słuchania, przemawiania, negocjowania, pracy zespołowej, delegowania uprawnień i zachowań asertywnych. To szansa na prawdziwą zmianę. Warto sobie uświadomić, że podejmując pracę w MLM, bierzemy pełną odpowiedzialność za swoje działania, za swoje wyniki… Tylko wtedy to ma sens! Obecnie dość często słyszę „Ty się do tego nadajesz!”… No jasne Ja chciałam!

Runda 5: Dlaczego ktoś miałby z Tobą pracować?

Isabella

Osoba, która mi zaufa, poczuje od początku do końca, że nie jest sama. Otrzyma przysłowiowe korzenie, swój biznesowy dom oraz pomoc, by rozwinąć swoje własne skrzydła, swoją kreatywność. Ja mogę dać schemat, ale to jest jak szkic, natomiast każdy z nas znajduje, jeśli tego chce, swoją drogę.

Anna

Kiedyś, na klasowym spotkaniu opowiadałam, czym się zajmuję, po czym koleżanka skomentowała- „Wiesz, Ty przy tym jesteś taka normalna?!” Hmm… pomyślałam, że to ciekawe. Wielu dystrybutorów, spotykając się ze znajomymi „poluje” na okazję, aby pozyskać nową osobę do swojego zespołu. Jeśli zachowujesz się jak myśliwy, który wyszedł na polowanie, to Twoi znajomi poczują się jak zwierzyna i zaczną Cię unikać, chować się przed Tobą. To nie jest dobry sposób… Wiem, bo też taka byłam. Networker (dystrybutor, partner) to stosunkowo nowa profesja, dodatkowo obciążona licznymi stereotypami, które, jak powszechnie wiadomo, najtrudniej zmienić. Chętnie dzielę się swoim doświadczeniem, pomagam w zrozumieniu MLM-u i pokazuję kierunek działania. Mam jednak jeden warunek- osoba, która chce współpracować, powinna mnie przekonać, że jej naprawdę na tym zależy!

Runda 6: Czy masz jakieś rady dla osób, które dopiero chcą wstąpić do branży?

Isabella

Oczywiście, im więcej ktoś Ci obiecuje, tym bardziej to przemyśl. Jeśli słyszysz „zrobię to za ciebie” lub kup „pakiet startowy za mega cenę”, to przemyśl dwa razy. Zainwestuj tyle, by mieć motyle w brzuchu, ale też spokojną głowę. Kup produkt, który sam chcesz używać. Sprawdź informacje i zrozum plan marketingowy. Zaproś się jako gość na szkolenie. I ostatecznie, jak już podejmiesz decyzję, jak już znajdziesz to twoje, to nie bądź jak chorągiewka na wietrze, bądź jak ktoś, kto ma focus! Nie zmieniaj firmy po firmie, bo ktoś ci coś obiecuje. Bądź najlepszym partnerem w twoim teamie.

Anna

Nawiązuj i odnawiaj kontakty, buduj relacje, bądź ciekaw człowieka. Czas na rozmowę o biznesie pojawi się w sposób naturalny.

Cóż za pojedynek! Do karty walk w ringu portalu RANKING MLM dołączył niezwykle ciekawy pojedynek. O emocje i widowiskowość nie musimy się zatem martwić. 6 rund za nami. W następnym artykule ukaże się druga część walki. Czy kolejne starcie zakończy się nokautem? Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam, drodzy kibice!

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail na: redakcja@rankingmlm.pl

Tomasz Pawlak

Wiek:  45

Wykształcenie: wyższe

Miasto: Gdańsk, Polska

W branży MLM: od 20 lat

Firma: Omega Best

Osiągnięcia:

• W 6 miesięcy organizacja na 10.000 osób (struktura w 28 krajach)
• Zarobki sześciocyfrowe w EUR miesięcznie
• 40 Partnerów wolnych finansowo
• Zasponsorowanie kilku Legend Network Marketingu
• Speech do 5000 osób w Azji

Wszystko z pokorą i świadomością, że dopiero zaczyna uwalniać swój potencjał.

Runda 7: Jakie narzędzia oferujesz swoim współpracownikom?

Tomasz

Oczywiście, sprawdzony i działający system prowadzący do sukcesu, szanse na osobiste szkolenia ze mną, dostęp do zamkniętych grup wypełnionych wiedzą w social media… Poza tym układam ludziom „skrzynkę” na narzędzia, żeby wiedzieli, że zasługują na sukces i jest on ich powinnością.

Oferuję zaistnienie we wspaniałej, wspierającej się społeczności, która ma zasady i działa etycznie.

Kalpesh

Trenuję ludzi w budowaniu ich osobowości i charakteru. Szkolę ich praktycznych umiejętności skutecznego zapraszania, odpowiedniego prezentowania się, przekonującego mówienia na scenie i pomaganiu innym, by rozwijali się w ten sam sposób.

Oferuję treningi poprzez seminaria internetowe, lokalne wydarzenia i szkolenia w ramach Global Mastermind Retreats.

Runda 8: Jak widzisz swoją przyszłość?

Tomasz

Wspominałem wcześniej, że ja dopiero się rozkręcam. Moja droga do sukcesu to droga w ciągłej budowie. Każda osoba, która uzna, że wie wszystko i nie ma potrzeby rozwoju, zwyczajnie zaczyna się cofać. Oczywiście, mam swoje cele i marzenia. Pragnę w ciągu 3 lat mieć 100 osób zarabiających 6-cyfrowe kwoty w EUR miesięcznie.

Pragnę mieć wpływ na milion ludzi w moim zespole i chcę założyć fundację wspierającą matki wychowujące niepełnosprawne dzieci. To wyjątkowe osoby – ich dzieci nie mają już nadziei, a one nigdy nie mogą jej stracić. Widzę w przyszłości ewolucję siebie jako męża i ojca. Rodzina to dla mnie największe „dlaczego”.

Kalpesh

Widzę siebie jako kogoś, kto ma wpływ na życie milionów ludzi. Jako kogoś, kto dzieli się swoimi historiami i lekcjami poprzez zabawne, inspirujące i wciągające rozmowy.

Runda 9: Jakie osoby uważasz za najbardziej inspirujące w swoim życiu?

Tomasz

Sir Richard Branson – uwielbiam tego gościa. To jak potrafi się bawić, tworząc bardzo poważne firmy, rozwijając niesamowite projekty. Oczywiście, Grant Cardone i jego 10X rules – w życiu albo ciśniesz, albo jesteś ciągle z tyłu (cisnąć w rozumieniu zaangażowania na 100%, czyli jak odpoczywam, to też na 100%). Warto wymienić również typowego mentora branżowego Brig’a Hart’a – to niesamowite co potrafił wytworzyć i to w krótkim czasie. Inspiruje mnie równie mocno moja najbliższa rodzina – żona Monika, córka Julka i syn Jakub – 9 lat. To niesamowite ile można nauczyć się od dzieci :).

Kalpesh

Jest ich tak wiele, że nie mogę ich tu wszystkich wymienić, bo inaczej musiałbym wydać książkę (śmiech). Z pewnością mój zmarły ojciec i moja niesamowita matka inspirują mnie do tego, kim będę w życiu.

W kontekście mojej kariery marketingu sieciowego klasyczni wielcy, tacy jak: Napoleon Hill, Dale Carnegie, Jim Rohn, Anthony Robbins, Brian Tracey, Bob Procter i John Maxwell.

Runda 10: Gdybyś mógł zmienić coś w branży MLM, co by to było?

Tomasz

Do pasji doprowadzają mnie firmy „krzaki”, które wprowadzają na rynek piramidy finansowe niszcząc tym samym dobre imię tej wspaniałej i etycznej branży.

Potrzebna jest metoda weryfikacji intencji właścicieli i jakości produktu. Wprowadziłbym zakaz budowania kilku firm jednocześnie. To czysta głupota. Aby odnieść sukces, trzeba się mocno skoncentrować, a ludzie szukają tzw. szczęścia. „Może jak tu wejdę i wprowadzę dwóch, to biznes mi pójdzie do przodu i będę bogaty”. Nie, tak to nie działa. Nie będziesz. Skup się na jednej firmie. Zmieniłbym także postrzeganie branży przez tradycyjny biznes. Białe kołnierzyki, czy instytucje Państwowe – Ci wszyscy negują ostro wartości w tym biznesie, traktują go mało poważnie albo jako piramidę. Trzeba to zmienić, bo to wspaniała branża.

Kalpesh

Prawodawstwo i odpowiedzialność.

Istnieje nieetyczny rodzaj właścicieli i „liderów”, którzy nadal nadużywają branży, promując świadomie oszustwo za oszustwem, aby napchać swoje kieszenie kosztem mas, które im ulegają, dając tej pięknej branży okropną reputację. Nikt nie może przewidzieć sukcesu każdej firmy. Możemy jednak zadawać więcej pytań, przeprowadzać więcej kontroli i minimalizować sukces firm, które nie są zrównoważone z założenia.

Runda 11: Co najbardziej cenisz u swojego przeciwnika?

Tomasz

Odsłuchałem jego przemówienie. Jest bardzo prawdziwy w tym, co mówi. To inspirujący mówca dający dużą wartość. Na bazie historii i własnych doświadczeń zachęca słuchaczy do pracy nad sobą i zmiany życia na lepsze. Człowiek pasji, bardzo otwarty na to co przynosi świat.

Kalpesh

Nie mam przeciwników. Widzę liderów z etyką i uczciwością jako moich sojuszników. Potrzebujemy więcej takich jak my, aby zrozumieć i dzielić się magią tego magicznego modelu biznesowego.

Runda 12: Czy masz swoje motto życiowe?

Tomasz

Tak.

• „Pracuj w ciszy, niech wyniki robią hałas”
• „Nie bierz życia zbyt poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy”

Kalpesh

Kilka (śmiech):

• „Sukces jest wyborem”
• „Miłość i wdzięczność rozwiązują ból”
• „Twój rozwój osobisty to najlepszy prezent, jaki możesz dać światu i tym, których kochasz”

Nasi Panowie słyną ze skuteczności i wzorowego tworzenia biznesu. Prowadzą ludzi tak, by szli do góry etapami. Czyli tak jak trzeba. Ostatnie 6 rund za nami. Czas na werdykt. Kto Waszym zdaniem zasłużył na zwycięstwo? Wyłonienie go pozostawiamy Wam – dla redakcji RANKING MLM obaj Panowie są wygrani.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Tomasz Pawlak

Wiek:  45

Wykształcenie: wyższe

Miasto: Gdańsk, Polska

W branży MLM: od 20 lat

Firma: Omega Best

Osiągnięcia:

• W 6 miesięcy organizacja na 10.000 osób (struktura w 28 krajach)
• Zarobki sześciocyfrowe w EUR miesięcznie
• 40 Partnerów wolnych finansowo
• Zasponsorowanie kilku Legend Network Marketingu
• Speech do 5000 osób w Azji

Wszystko z pokorą i świadomością, że dopiero zaczyna uwalniać swój potencjał.

Runda 1: Jak rekrutujesz ludzi?

Tomasz

W pierwszym etapie buduję relację z człowiekiem, poznaję i sam daję się poznać (na wstępie potrzebujemy się polubić, wzajemnie sobie zaufać). Następnie dowiaduję się, jakimi człowiek kieruje się wartościami w życiu, co jest dla niego ważne, jakie ma cele/marzenia i najważniejsze – wyzwania do przejścia. Bardzo często ludzie w branży Network Marketingu starają się rekrutować każdego. To w mojej ocenie duży błąd, ponieważ wprowadzenie do organizacji niewłaściwej osoby jest jak wrzucenie zgniłego jabłka do skrzynki dobrych jabłek. Zawsze przed podjęciem współpracy pytam mojego potencjalnego Partnera, jakie wartości wniesie do mojego zespołu i kontraktuję jego zaangażowanie, oferując pomoc ze swojej strony.

Kalpesh

Większość boryka się z tym na początku, ponieważ myślą, że potrzebują umiejętności i doświadczenia. To pomaga, ale dowody wskazują, że najlepiej rekrutuje się, zanim zdobędą umiejętności. Zawsze jestem więc entuzjastycznie nastawiony i podekscytowany drzwiami, które otwieram przed innymi, jeśli ludzie powiedzą „tak” i się angażują. Sprzedaję marzenia i możliwości. Daję ludziom to, czego chcą, a nie to, czego potrzebują.

Runda 2: Jak budujesz swój biznes?

Tomasz

Jak na lata aktywnej działalności w tej branży, byłem zaledwie w kilku firmach. Bardzo ostrożnie dobieram, w których decyduję się działać. Po przeprowadzonym Due Diligence uznaję czy firma jest godna uwagi i robię lunch biznesu w miejsce startu. To dobrze zaplanowana operacja, gdzie uważnie dobieram kluczowych liderów i podejmuje bardzo intensywne działania na wszystkich możliwych rynkach, gdzie owa firma działa. Zwracam uwagę na budowanie solidnych relacji i stały kontakt z Inner Circle (krąg Top Liderów z mojej organizacji). Potem tworzę system działania lub analizuję ten, który posiada firma.

Zespół pracujący bez dobrze przygotowanego systemu organizacji w dłuższej perspektywie jest skazany na porażkę. Przykładam ogromną uwagę do szkoleń z zakresu biznesu i rozwoju osobistego, ucząc szybko Liderów jak weryfikować zaangażowanie ich Partnerów. 80% czasu mam dla 20% ludzi w organizacji i 20% dla pozostałych.

Kalpesh

Nikt nie uczył nas o biznesie w szkołach i na uczelniach. Nawet uniwersytety uczą tylko MBA, który mówi, jak pracować dla czyjejś firmy, a nie jak ją posiadać i prowadzić.

O ile nie miałeś szczęścia, aby urodzić się w świecie biznesu, wymaga to ogromnego wzrostu, całkowitej zmiany myślenia, odpowiedniego mindsetu, przekonań, języka, dyscypliny, koncentracji, informacji i rozwoju umiejętności. Następnie zastosuj to w swoich codziennych działaniach i ucz się na własnych błędach.

Jak więc budować biznes… rozpoczynając, czytając, oglądając, słuchając i ucząc się od tych, którzy już są tam, gdzie ty aspirujesz. Zdobądź mentora, dotrzymuj obietnic i poprawiaj się w miarę rozwoju.

Runda 3: Jak trafiłeś do branży?

Tomasz

Jako nastolatek obserwowałem moich rodziców naukowców. Tata był profesorem chemii zapraszanym do Japonii, USA, mama biolożka, pionier matury IB. w Polsce. Zastanawiałem się, dlaczego musimy wybierać pomiędzy wakacjami zimowymi i letnimi, dlaczego nie chodzimy częściej do oryginalnych restauracji itd… Do dziś trudno mi pojąć jak Ci wspaniali ludzie mogli być tak marnie wynagradzani. Już wtedy myślałem o innej, lepszej drodze. Jako dziecko spędziłem trochę czasu w USA i gdy dowiedziałem się, że firmy ze Stanów Zjednoczonych wchodzą do Polski, to byłem zachwycony! Tak zacząłem od sprzedaży bezpośredniej i firmy Rainbow. Potem było kolejne odkrycie i zachwyt możliwościami MLM.

Kalpesh

Przyjaciółka była na tyle wytrwała, aby zignorować moją inercję w tamtym czasie. Miałem 26 lat i byłem w bardzo niskiej fazie życia, straciłem ojca 3 lata wcześniej. Ciągle mnie zapraszała, śledziła, zaciekawiła mnie i ostatecznie przekonała, by wyruszyć w dwugodzinną podróż na pewne spotkanie. To była najlepsza rzecz, jaką mogła dla mnie zrobić. Dzień, który zmienił moje życie. Wszedłem do pokoju wypełnionego tysiącem ludzi, którzy byli całkowicie pochłonięci tematem i płonęli. Przypomniało mi to, jak się czułem, zanim się poddałem.

Runda 4: Jakie są Twoje mocne strony?

Tomasz

Szybko buduję relacje i jestem bardzo pozytywną oraz prawie zawsze uśmiechniętą osobą. Mam mocno rozwinięte kompetencje Liderskie, trenerskie i sprzedażowe. Zawsze poszukuję pozytywu, nawet w najgorszej sytuacji. Uwielbiam poznawać ludzi, uczyć ich i uczyć się od nich. To, co zawsze cieszy mnie w tej branży najbardziej, to gdy mogę dostępować zaszczytu obserwacji, jak ludzie wzrastają i uwalniają swój niesamowity potencjał.

Kalpesh

Rozwój osobisty, empatia oraz zrozumienie, umiejętności komunikacyjne, rozwój zespołu i przywództwa, zdolności adaptacyjne. I zamiłowanie, by chcieć czegoś więcej.

Runda 5: Jakie kompetencje są według Ciebie ważne w tej branży?

Tomasz

Aby odnieść sukces w tej branży, człowiek musi posiadać żarliwe pragnienie osiągnięcia sukcesu. Potrzebna jest także wysoka etyka pracy i wielkie marzenia = cele. Twarde kompetencje to przede wszystkim skuteczne zapraszanie. Wielu przestaje aktywnie budować biznes. A tak ogólnie istnieją 4 bazowe punkty:

1. Aktywny prospekting i budowanie listy (lista jak Lenin – wiecznie żywa)
2. Zapraszanie/Prezentacja
3. Zamykanie
4. Wprowadzenie nowego Partnera do biznesu

Kalpesh

Gorące pragnienie sukcesu i wszystkie powyższe.

Runda 6: Dlaczego ktoś miałby z Tobą pracować?

Tomasz

Bo jestem bardzo pozytywną osobą o gigantycznej ilości energii. Nawet jeśli nie będziesz miał sukcesu w MLM, to w moim otoczeniu przydarzy Ci się coś dobrego. Mam system prowadzący do pewnego sukcesu, bo posiadam silne i konkretne wartości – cenie lojalność, zaufanie, 100% zaangażowanie. Niezwykle skutecznie usuwam przeszkody spod nóg moich Partnerów. Potrafię uwalniać potencjał ludzki… Jestem dobrym trenerem i mentorem – stawiam na szczerą relację.

Kalpesh

Ponieważ zależy mi na sukcesie ludzi. Uczyłem się od najlepszych. Wykazałem się historią zdobywania najwyższych pozycji Lidera i dochodów w 6 firmach, dlatego zostałem wymieniony i uznany za jednego z najlepszych mówców i trenerów w Europie w ciągu ostatnich 23 lat w branży.

Do karty walk w ringu portalu RANKING MLM dołączył niezwykle ciekawy pojedynek. Panowie utrzymują naprawdę wysokie noty w branży. 6 rund za nami. Rękawice zawieszone na kołku, ale tylko na moment. W następnym artykule ukaże się druga część walki. Kto Waszym zdaniem jest na prowadzeniu? Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam – dla naszej redakcji obaj Panowie są wygrani.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Kris Kowal

• Miłość – 18 lat razem, wspaniała córka, cudowna rodzina
• Współpraca z Tomaszem Pawlakiem i wspólne osiągnięcie w pięć miesięcy 5000 osób w strukturze

Runda 7: Jak zaczynałeś swoją przygodę z biznesem?

Daniel

Zaczynałem od ciężkiej pracy i wiedziałem, że aby coś osiągnąć muszę zająć się biznesem. Los chciał, że zacząłem na wyspach. Najpierw mikro biznes, potem nieruchomości aż do właściciela firmy MLM.

Kris

Pochodzę z rodziny, gdzie było mało pieniędzy. Kiedy wchodziłem w dorosłe życie, moją pierwszą pracą było bycie Agentem Ochrony TP SA, zarabiałem 640 PLN. Wtedy też poznałem miłość mego życia – Asię… zaznaliśmy w życiu biedy i wolności finansowej, dlatego też doceniamy każdy dzień i za każdy dzień jesteśmy wdzięczni. Wiedziałem, że nie utrzymam rodziny za tak niską pensję, więc zacząłem szukać dostępnych rozwiązań na rynku. Tak trafiłem na branżę ubezpieczeń. Spróbowałem i tak zostałem agentem ubezpieczeń, z głową przepełnioną marzeniami o sukcesie.

Runda 8: Jakich technik rekrutacji używasz? Osobiście, online lub ze sceny?

Daniel

Pieniądze są na scenie, więc pokazuje swoją drogę i możliwości w biznesie. Najpierw sprzedaję siebie, potem model biznesowy i produkt. Kiedy rekrutuję liderów, daję im ofertę stania się naszym wspólnikiem. Tych najlepszych to interesuje.

Kris

Działam na social mediach i stamtąd odzywa się do mnie wiele osób. Dumny jestem z tego, że nie wykonałem ani jednego telefonu, by zbudować organizację liczącą ponad 5000 osób. Cały ruch pochodził z internetu lub jako polecenia od współpracowników.

Runda 9: Jakie sytuacje w Twoim życiu wpłynęły na to, że znajdujesz się dziś w MLM?

Daniel

W domu się nie przelewało. Wiedziałem, że muszę się wybić. Poznałem wielu liderów MLM, którzy byli tam, gdzie ja kiedyś chciałem być. Postanowiłem otworzyć umysł i stać się taki jak oni. Potem pomyślałem, że chcę być właścicielem firmy MLM i zarabiać nie tylko na prowizjach, lecz także na wzroście wartości firmy, wzroście wartości marki, brać dywidendę i móc docelowo sprzedać swoją firmę, kiedy będę przechodził na emeryturę. Dodam, że na razie o niej nie myślę.

Kris

Zrozumienie książki „Kwadrant Przepływu Pieniędzy”. Jaki biznes da Ci współpracowników bez konieczności opłacania za nich ZUS? Jaki biznes da Ci skalę? Jaki biznes zapłaci Ci za efekty twoich treningów?

Runda 10: Czego się boisz?

Daniel

Boję się, rzeczy na które nie mam wpływu. Z resztą sobie poradzę.

Kris

Swoich słabości. Trzeba z nimi walczyć każdego dnia.

Runda 11: Dlaczego ktoś miałby pracować akurat z Tobą?

Daniel

Kris

Dajemy z Tomkiem serce, zaangażowanie w rozwój ludzi i grupy Big WoW. Zbudowaliśmy całe Know How, czyli prowadzenie nowej osoby od A do Z, bez konieczności doświadczenia sprzedażowego, czy tez network’owego. Jak to mawiał Napoleon Hill „Liczy się żarliwe pragnienie osiągnięcia sukcesu”.

Runda 12: Jakich ludzi cenisz a jakich nie?

Daniel

Cenię ludzi, którzy potrafią coś stworzyć i realizują swoje marzenia. Takimi osobami są Richard Branson, czy też Elon Musk. Oni tworzą firmy, które zmieniają świat. Taką firmą będzie Your Fit Way. Jakich nie cenię… to zostawię dla siebie

Kris

Cenię sobie ludzi komunikujących się wprost, szczerze, nawet do bólu. Cenię ludzi, którzy uczą innych na bazie doświadczenia, praktyki, a nie teorii książkowych, które często nie mają zastosowania w prawdziwym życiu, w prawdziwej sprzedaży. Nie znoszę, bajkopisarzy, którzy mało robią, a dużo gadają. Nie lubię też technik rekrutacyjnych typu „wpisz się i sobie radź, bo ja nie mam czasu”. Osiągnąłem sukces, bo ktoś zaangażował we mnie swój czas. Dziś ja angażuję czas dla innych. Tak to działa.

Dotarliśmy do końca walki. Komu Waszym zdaniem należy się wyższa nota? Na co dzień Panowie pokonują samych siebie i stawiają czoło swojemu największemu strachowi; robią coś, na co w innym przypadku nigdy by się nie odważyli; ryzykują, by zdobyć to, czego chcą, co jest dla nich w życiu cenne. Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam – dla naszej redakcji obaj Panowie są wygrani.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Kris Kowal

• Miłość – 18 lat razem, wspaniała córka, cudowna rodzina
• Współpraca z Tomaszem Pawlakiem i wspólne osiągnięcie w pięć miesięcy 5000 osób w strukturze

Runda 1: Czym jest dla Ciebie biznes online? 

Daniel

Biznes online jest dla mnie synonim wolności. Mieszkam w Wielkiej Brytanii, ale mogę robić biznes, będąc gdziekolwiek na świecie. Szczególnie interesuje mnie rynek Azjatycki, gdzie chce budować biznes online.

Kris

Biznes online jest dla mnie z jednej strony wolnością i swobodą zarabiania z każdego miejsca na ziemi, a z drugiej strony trampoliną do dużych pieniędzy, które może zarobić każdy, kto chce zaangażować swój czas w nową profesję.

Runda 2: Co robiłeś zanim trafiłeś do MLM? 

Daniel

Zarabiałem na życie w różnych zawodach. Pojechałem do pracy do fabryki w Belfaście, miałem zakład fryzjerski, dyskotekę itp. Od wielu lat jestem też trenerem i coachem, coach’uje m.in.: premiera Irlandii Północnej. Zacząłem szkolić i coach’ować przedsiębiorców, w tym z branży MLM. Okazało się, że zarabiają potężne pieniądze i są wolni. Zaimponowali mi.

Kris

Długo pracowałem w branży ubezpieczeń, ale po stworzeniu swojej multi-agencji i popełnieniu wielu błędów zbankrutowałem…nie miałem na życie, wyłączyli mi prąd. To było straszne…

Usłyszałem o wspaniałym życiu w UK, że w fabrykach jako spawacz można dobrze zarobić. W wieku 36 lat zrobiłem kurs i bez większych umiejętności i bez znajomości języka, postawiłem wszystko na jedną kartę. Wyjechałem do UK. Po roku doświadczenia dostałem się tam do najlepszych firm, ale nienawidziłem tego miejsca. Chciałem tworzyć, budować biznes, rozmawiać z ludźmi. To pragnienie było tak silne, że rzuciłem prace i jako pierwszy Polak na świecie pojechałem do Polski budować biznes, zostawiając rodzinę w UK. Po trzech miesiącach wróciłem, bez większych sukcesów. Nie poddałem się jednak i po kilku kolejnych próbach, odnalazłem się w biznesie online, zacząłem rozmawiać z ludźmi z całego świata… i tak powstał Kris Kowal.

Runda 3: Gdzie chcesz być za 5 lat? 

Daniel

Już wiem, gdzie będę. Chcę być udziałowcem międzynarodowej firmy MLM Your Fit Way. Chcę także wykreować z Danielem Kubachem i Tomkiem Młodzianowskim 100 nowych milionerów.

Kris

Chcę mieć setki apartamentów w różnych częściach świata, by moc realizować pasję, jaką są podróże. Chcę być pół roku w Polsce, a na zimę pół roku tam, gdzie ciepło. Kocham np. Azję, lubię tam spędzać czas… lub Dubaj czy Singapur.

Runda 4: Z jaką firmą nie podpisałbyś umowy i dlaczego?

Daniel

Poproszę o kolejne pytanie.

KRIS

To, czego nie znoszę w biznesie, to zachłanności, braku kręgosłupa moralnego i braku etyki. Jeśli byłyby przesłanki, które świadczyłyby o takich zachowaniach właścicieli lub czołowych liderów to nie zdecydowałbym się na współpracę, nawet za duże pieniądze. Kolejna sprawa to plan marketingowy. Jeśli z liczb wynika, że zarabia tylko firma i dwóch czołowych liderów, a większość ludzi nie ma szans na duże zarobki, to tez nie dla mnie. Dodatkowo brak skali, czyli brak możliwości zarabiania szerzej, dalej niż w Polsce – to też nie dla mnie.

Runda 5: Co Ci przeszkadza w MLM?

Daniel

Są takie elementy, które chętnie bym zmienił. Jedną z nich jest zawiść, jak się komuś powodzi.

Kris

Fale z trawą bardziej zieloną u konkurencji… Kiedy ludzie, popełniając własne błędy, zwalają winę na firmę. Tak naprawdę większość nigdy nie podjęła solidnych kroków do wdrożenia się w ten biznes. Przeszkadza mi również, że w MLM jest trochę jak w polityce – zamiast na promocji siebie, wielu ludzi skupia się na krytyce innych.

Runda 6: Co najbardziej cenisz u swojego przeciwnika? 

Daniel

Ma podobne doświadczenie jak ja. Zaczynał jako pracownik fizyczny w UK, a teraz jest świetnym marketingowcem.

Kris

Nigdy się nie poddaje. 5, 4, 3, 2, 1… uwielbiam Daniela Koniecznego. Mieliśmy przyjemność mieszkać blisko siebie w Belfaście i współpracować na różnych płaszczyznach. Jest wspaniałym wizjonerem i coachem.

6 rund za nami, ale to nie koniec. Nic z tego. To dopiero półmetek i musimy przyznać, że Panowie utrzymują naprawdę wysoki poziom oraz prezentują perfekcyjną obronę. W następnym artykule ukaże się druga część pojedynku tych niezwykle mocnych zawodników. Komu waszym zdaniem należy się wyższa nota? Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam – dla naszej redakcji obaj Panowie są wygrani.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Marcin Oniszczuk

• Wygrana w konkursie światowym; na najlepszego rekrutera
• Odbiór BMW po zaledwie 4 miesiącach współpracy z firmą MLM
• Nagroda „Laur Najlepszego Sprzedawcy” w 2014 i 2015 roku

Runda 7: Które metody zarabiania w internecie mają przyszłość, a które nie mają?

Daniel

Skupiłbym się na metodzie 3 – promowanie własnych produktów, 4 – promowanie produktów w zamian za wynagrodzenie prowizyjne i 5 – promowanie produktów budując portfel klientów, za które otrzymują prowizje co miesiąc lub z każdym zakupem. Czasy kiedy otrzymujesz pieniądze za to, że coś wstawisz , przechodzą do lamusa. Teraz liczy się efekt. Efekt to znaczy sprzedaż. Czyli musisz nauczyć się co zrobić, aby Twoi odbiorcy chcieli kupić produkt, który promujesz.

Marcin

Cały świat zmierza w kierunku efektywności. Myślę, że tutaj nie będzie inaczej. Influencerzy będą wynagradzani za realną sprzedaż, a nie za kampanie wizerunkowe. Myślę również, że firmy powoli zdają sobie sprawę z tego, że klienci, w ogóle ludzie przychodzą do drugiego człowieka, a nie firmy, także starając się pokazać ludzką twarz, będą sięgać po influencerów i wykorzystywać ich dotarcie.

Runda 8: Jaka metoda daje największe pieniądze w tej branży?

Daniel

Szybkość działania i efektywność. Mogłem prowadzić konwersacje z więcej niż 5 klientami dziennie. Nie traciłem czasu na dojazdy. Pomyślałem, że jak nauczę się dobrze posługiwać tym narzędziem, to zwiększę dochody i zacznę robić biznes na całym świecie. Mogłem zrobić rozmowę wstępną z klientem lub współpracownikiem. Biznes stał się łatwiejszy i szybszy.

Marcin

Sytuacja jest prosta – zarabiają najwięcej ci, którzy mają największe dotarcie czyt. fanów na danej platformie społecznościowej.

Bardziej precyzyjne dane przyniósł raport firmy BLOGmedia z 2017 r. Z ponad 400 przebadanych blogerów i vlogerów z grubsza połowa zamieszcza wpisy sponsorowane. Średnią stawkę za taki wpis w mediach społecznościowych wyliczono na ok. 700 zł, a za post na blogu ponad 1850 zł. Tyle że za średnią kryje się ogromna rozpiętość wynagrodzeń – w zależności od zasięgu danego kanału mierzonego liczbą subskrybentów oraz ich aktywnością. W wypadku mikroinfluencerów to kilkaset złotych, do tysiąca. Ci, których strona odwiedzana jest przynajmniej pół miliona razy w miesiącu, zgarniają za post średnio ponad 4 tys. zł. A jakie są indywidualnie negocjowane wynagrodzenia megainfluencerów – tych z milionami odsłon – można się tylko domyślać. Dla porównania: stawki amerykańskich czy brytyjskich celebrytów internetu sięgają 50-70 tys. dolarów bądź funtów za post.

Runda 9: Gdybyś teraz miał zacząć być influencerem, to co byś zrobił?

Daniel

Zacząłbym od zdobycia wiedzy, jak to się robi i znalezieniu systemu, który mnie poprowadzi. Wiem, że na początku ważne jest, aby kogoś poprowadzić za rękę.

Marcin

Chyba zacząłbym grać w gry i robić z tego tzw. streamy (śmiech). Gamerzy cieszą się dużą popularnością, z milionami subskrybentów na YouTubie. A tak poważnie to zrobiłbym to, czego uczę moich partnerów biznesowych – znajdź swoją pasję i mów o niej. Jest duże prawdopodobieństwo, że jest więcej osób, które podzielają Twoje zainteresowania, dzięki czemu nawiążą się między wami relacje. Jest też druga opcja – zbadaj jakie palące problemy mają ludzie i eksponuj rozwiązania na nie. Dzięki takiemu podejściu zyskasz rzesze wiernych fanów.

Runda 10: Jakimi narzędziami będą się posługiwać w przyszłości influencerzy?

Daniel

Myślę, że zwiększy się targetowanie i ograniczy ilość SPAM’u. Może też lepiej połączyć reklamę targetowania w TV. To już się dzieje. Mam nadzieję, że pojawią się jeszcze lepsze i skuteczniejsze narzędzia.

Marcin

Pytanie trochę wizjonerskie. Wszystko się zmienia w takim tempie, że ciężko cokolwiek przewidzieć. Jedno jest pewne – ludzie potrzebują autorytetów, chcą za kimś podążać.

Ponad 53 proc. kupujących deklaruje, że decyzję o zakupie produktu podjęło pod wpływem osoby, którą obserwuje w mediach społecznościowych. Internauci nierzadko uznają vlogerów za ekspertów z danej dziedziny. Ich rekomendacje oraz możliwość dyskutowania, komentowania, sprawiają, że publikacje na temat marek na vlogach są dla nich bardziej wiarygodne niż tradycyjna reklama w telewizji, radiu, prasie czy na billboardach. W Stanach Zjednoczonych już 65 proc. firm wykorzystuje influencer marketing w swojej komunikacji. W Polsce ten rynek jest jeszcze młody.

Myślę również, że wielu pomyśli o założeniu swoich własnych firm, sprzedaży swoich własnych produktów, aby uniezależnić się od swoich “pracodawców”. Jeśli mówimy o technicznych aspektach – narzędziach  do internetowego marketingu to zdecydowanie będą to różnego rodzaju oprogramowania do automatyzacji działań.

Runda 11: Jakie narzędzia oferujesz swoim współpracownikom?

Daniel

Oczywiście swoim partnerom zapewniam dostęp do mojej platformy łączącej klientów z naszymi specjalistami w dziedzinie prawa czy też medycyny. Do tego mam zestaw korzyści.

Pierwszą rzeczą jest wiedza, którą zdobywa mój partner na szkoleniach. Kolejną jest dostęp do twórczego środowiska, dzięki któremu może wzrastać. Trzecią jest prestiżowy produkt, jak usługi medyczne lub usługi prawne, niedługo trener personalny i dietetyk online. Czwarta to możliwość robienia biznesu na całym świecie. Ponieważ są to usługi, to nie potrzebujesz zezwoleń, licencji, wysyłać towaru, magazynować itp. Możesz zacząć zarabiać na całym świecie zaczynając od teraz.

Marcin

Jeśli mówimy o budowaniu struktur w biznesie sieciowym to śmiało mogę powiedzieć, że korzystamy z najskuteczniejszych rozwiązań, nie tylko w skali kraju ale również świata.

Kiedy zaczynaliśmy w branży medycznej, jakieś 5 lat temu (firma S7 Medical Company), w ciągu 18 miesięcy przeprowadziliśmy 900 webinarów na żywo, na które zapisało się 12 000 osób, z czego 6000 pojawiło się na webinarze. 2000 z nich zostało naszymi partnerami biznesowymi. Gdy pod uwagę weźmiemy tylko uczestników webinaru, to osiągnęliśmy konwersję na poziomie 33%!

Te same rozwiązania mamy w 7Play i służą nam każdego dnia. W skrócie mówiąc, nasz partner ma za zadanie zaprosić skutecznie, swojego potencjalnego współpracownika na spotkanie online, cała reszta właściwie dzieje się już automatycznie. Wiadomo, biznes sieciowy to biznes ludzi, dlatego z moich obserwacji wynika, że po spotkaniu online, warto odezwać się do zaproszonej osoby i zadać jej 6 kluczowych pytań (specjalna formuła, którą otrzymują nasi współpracownicy), które prowadzą do zamknięcia, wprowadzenia nowej osoby do biznesu.

Jeśli mówimy o edukacji – mamy zamkniętą grupę na Facebooku, na której każdego dnia pojawiają się nowe materiały z dziedziny biznesu, rozwoju osobistego, czy procedur działania. Co kwartał spotykamy się również na dwudniowych eventach o nazwie “90 dni zmiany życia”, na których omawiamy plan na kolejne 90 dni, tak, aby działanie było jak najbardziej efektywne.

Runda 12: Dlaczego ktoś miałby pracować akurat z Tobą?

Daniel

To najtrudniejsze pytanie. Oferta na rynku jest bogata i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jest jedna rzecz, której nigdzie nie znajdziesz. Jestem nią Ja. Ponieważ w biznes wkładam wiele serca i razem z partnerami budujemy go wspólnie. Jeżeli ktoś jest naprawdę dobry, to zajmuje się nim osobiście. Każdy najlepszy partner zostaje moim wspólnikiem, czyli z czasem bogatym człowiekiem. Wypromowałem ponad 30 milionerów od zera i chciałbym wypromować kolejnych 70-ciu w ciągu 10 lat.

Marcin

Moją osobistą misją jest, aby dzięki temu, co robię przynajmniej 100 osób wyrwało się z tzw. wyścigu szczurów, aby wszystko mogli, niczego nie musieli. Oprócz tego wymagam dużo od siebie, a także swoich współpracowników. Droga nie jest lekka, jednak to, co mogę obiecać, 100% warta swojej ceny. W swoim życiu byłem na szczycie, ale również na dnie. Byłem dystrybutorem, współpracownikiem wielu firm marketingu sieciowego, dzisiaj jestem prezesem i współwłaścicielem firmy 7Play. Można powiedzieć, że znam temat z każdej strony.

Kieruję się zasadą – buduj sukces na sukcesie innych ludzi. Chcesz wyruszyć ze mną w nową, zdecydowanie lepszą drogę? Zapraszam do współpracy.

And the winner is…

12 rund za nami! Nadszedł czas na wielki finał. Kto Waszym zdaniem zwyciężył pierwszą walkę w ringu RANKING MLM? Wybór pozostawiamy naszym czytelnikom. Dla redakcji obaj Panowie są wygrani. Uważamy, że była to dobrze rozegrana walka w duchu fair play. Pamiętajcie – mądra, skuteczna obrona jest drogą do zwycięstwa. 

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu RANKING MLM z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Marcin Oniszczuk

• Wygrana w konkursie światowym; na najlepszego rekrutera
• Odbiór BMW po zaledwie 4 miesiącach współpracy z firmą MLM
• Nagroda „Laur Najlepszego Sprzedawcy” w 2014 i 2015 roku

Runda 1: Zacznijmy od początku. Jak rozpocząłeś przygodę z biznesem internetowym?

Daniel

Założyłem maila w 1999 roku i zamieściłem go na mojej wizytówce. Pierwszy klient napisał do mnie po 6 miesiącach. Kiedyś każdego współpracownika i klienta było trzeba zdobywać. Wyszukać, spotkać się i przekonać. Internet to zmienił. Kiedy założyłem Facebooka w 2008 roku i zacząłem publikować ważne dla mnie informacje okazało się, że klienci oraz współpracownicy dowiedzieli się o mojej działalności i zaczęli sami się odzywać. Wtedy jeszcze nie dostrzegłem pełnego potencjału internetu lecz to był początek mojej przygody z zarabianiem online. Już wtedy czułem, że jest to naprawdę dobry początek.

Marcin

Przygoda… Dzisiaj można tak powiedzieć jednak wtedy to była konieczność. Po blisko 6 miesiącach budowania biznesu sieciowego tradycyjnym sposobem – offline, byłem o krok od kolejnego bankructwa (wcześniej wydarzyło się to w tradycyjnym biznesie franczyzowym – głównie przez konflikt wspólników). Zostałem w wynajętym mieszkaniu, z odciętą komórką – niezapłacone rachunki i internetem, który miał być wyłączony za niespełna tydzień. Wiedziałem, że MLM daje ogromne możliwości. Widziałem, jak zadziałał dla mojego sponsora i wielu innych ludzi jednak moja struktura w pewnym momencie stanęła w miejscu. Co gorsze, obroty zamiast rosnąć, zaczęły spadać…

Z tyłu głowy tkwiła jedna myśl, która nie pozwalała się poddać. Mój sponsor zawsze mówił: “Marcin, działamy w biznesie XXI wieku, w erze informacyjnej, gdzie towarem jest informacja”.

Była druga w nocy. Jeden z ostatnich dni dostępu do internetu, a ja szukałem rozwiązania w Google, wpisując hasła typu: “Jak robić MLM w internecie”, zarówno w języku polskim jak i angielskim, bo tak to już jest, że szczególnie Amerykanie, są od nas szybsi w pewnych kwestiach. I znalazłem kilka prostych stron z tzw. formularzem zapisu, jeśli chce się wiedzieć więcej. Skusiłem się na bezpłatny kurs polskiego autora, podałem swoje dane i za chwilę miałem maila na swojej skrzynce. Jakież było moje zdziwienie! Pomyślałem wtedy: “Skąd ten gość wie, że akurat teraz zapisałem się na jego kurs? Co on robi o tej porze zamiast spać?” Dzisiaj wiemy, że jest to tzw. autoresponder, jednak wtedy było to coś niepojętego. I tak to się wszystko zaczęło…

Runda 2: Co Cię w nim zaciekawiło?

Daniel

Szybkość działania i efektywność. Mogłem prowadzić konwersacje z więcej niż 5 klientami dziennie. Nie traciłem czasu na dojazdy. Pomyślałem, że jak nauczę się dobrze posługiwać tym narzędziem, to zwiększę dochody i zacznę robić biznes na całym świecie. Mogłem zrobić rozmowę wstępną z klientem lub współpracownikiem. Biznes stał się łatwiejszy i szybszy.

Marcin

Byłem przekonany o tym, że dzięki internetowi będę mógł dotrzeć do większej liczby osób, w znacznie krótszym czasie. To mnie definitywnie fascynuje do dzisiaj.

Runda 3: Jakbyś budował biznes gdybyś nie miał internetu?

Daniel

Robiłbym to samo tylko wolniej, w starym stylu. Czyli spotkania osobiste i starałbym się umówić jak największa liczbę spotkań. Brakowałoby mi internetu.

Marcin

Napisałem e-booka pt. “9 kroków postępowania w biznesie sieciowym – recepta na sukces w MLM” . Gdybym nie miał internetu, to zastosowałbym tych 9 kroków:

Pierwszy krok do sukcesu – OKREŚL SWÓJ CEL

Drugi krok do sukcesu – ZAPLANUJ SWOJĄ AKTYWNOŚĆ

Trzeci krok do sukcesu – ZRÓB LISTĘ

Czwarty krok do sukcesu – KONTAKTOWANIE I ZAPRASZANIE

Piąty krok do sukcesu – PREZENTACJA PLANU MARKETINGOWEGO

Szósty krok do sukcesu – KONTYNUACJA I ZAMKNIĘCIE

Siódmy krok do sukcesu – SYSTEM PRACY KKS

Ósmy krok do sukcesu – KONSUMPCJA I SPRZEDAŻ

Dziewiąty krok do sukcesu – REGULARNE SPRAWDZANIE REZULTATÓW I POSTĘPÓW

Runda 4: Co internet zmienił w biznesie?

Daniel

Internet zmienił wszystko. Stał się narzędziem, które optymalizuje biznes i sposób kontaktu z klientami. Dał też władzę klientom, którzy mogą wypowiedzieć się w internecie na temat jakości naszych usług. Teraz już nie ma podziału na firmy internetowe i działające poza internetem. Wszystkie działalności są już internetowe, ponieważ każda działa online.

Marcin

Pytanie, czego nie zmienił? Generalnie możliwości działania są nieograniczone. Dzisiaj każdy, kto tylko podejmie decyzję, jest w stanie uruchomić swój biznes z zacisza własnego domu. Jednak jest to zupełnie nowa profesja, której jak wszystkiego innego, trzeba się nauczyć. Definitywnym atutem jest fakt, że możemy pracować wszędzie tam, gdzie mamy dostęp do internetu – nie jesteśmy przywiązani do jednego, ustalonego miejsca.

Runda 5: Kim jest influencer?

Daniel

Jest to osoba, która ma wpływ na daną grupę odbiorców. Osoba rozpoznawalna, która ludzie śledzą, obserwują. Influencer może pokazać ciekawy produkt lub usługę w taki sposób aby inni chcieli go mieć. Może też wypromować nową ideę, ale wtedy jest już Trendseterem.

Marcin

Influencer to ktoś, kto ma wpływ i wnosi wartość w życie innych ludzi. Rozwiązuje jakiś problem, czymś imponuje, dzięki temu ma grono zaufanych odbiorców.

Runda 6: Jakie widzisz metody zarabiania jako influencer?

Daniel

1. Influencerzy dostają produkty od marek.
2. Dostają pieniądze od marek.
3. Promują własne produkty.
4. Promują produkty w zamian za wynagrodzenie prowizyjne.
5. Promują produkty budując portfel klientów za których otrzymują prowizje co miesiąc lub z każdym zakupem

Marcin

To, co obserwujemy na Facebooku, czy Instagramie to głównie dwa modele:

• Influencer dostaje od firmy produkty na swój własny użytek, w zamian za to promuje go wśród swoich fanów
• Influencer dostaje gratyfikacje i/lub produkty za wpisy promujące, umieszczane na swojej tablicy

Jeśli mówimy o blogerach to zarabiają oni na tzw. wpisach sponsorowanych, czyli krótko mówiąc reklamują dany produkt, czy usługę, na powierzchni reklamowej, którą jest ich blog. Rzadziej spotyka się model wynagradzania prowizyjnego za realną sprzedaż.

Myślę jednak, że jest jeszcze wiele innych możliwości, które można wykorzystać, gdyż obecnie influencerów wykorzystuje się głównie do tzw. reklamy wizerunkowej, a przecież mogą mieć również realny wpływ na wiele aspektów naszego życia.

6 rund za nami! Robi się gorąco, więc proponujemy chwilę przerwy na ochłonięcie i wracamy na ring. W następnym artykule ukaże się druga część walki naszych rekinów biznesu. Wyłonienie zwycięzcy pozostawiamy Wam – dla naszej redakcji obaj Panowie są wygrani.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zmierzyć się w ringu z najlepszymi – zgłoś się w komentarzu lub napisz do nas e-mail!

Zobacz także:

Kim jest Influencer?

3 największe przeszkody w drodze do celu