artykuł – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Fri, 11 Apr 2014 07:00:42 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg artykuł – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Klub miliarderów MLM – jak osiągnąć roczny przychód powyżej miliarda dolarów? https://rankingmlm.pl/klub-miliarderow-mlm-jak-osiagnac-roczny-przychod-powyzej-miliarda-dolarow/ Fri, 11 Apr 2014 07:00:42 +0000 http://rankingmlm.com/?p=38129 Przekroczyć próg miliarda dolarów rocznego przychodu… który prezes zarządu by o tym nie marzył? Dla większości jednak takie marzenie pozostaje niezrealizowane. Niektórym się jednak udaje. Amerykański magazyn Direct Selling News opublikował ostatnio artykuł, w którym uważnie przygląda się wybranym firmom działającym w systemie Multi-Level Marketingu obracającymi właśnie tak zawrotnymi sumami. […]

Artykuł Klub miliarderów MLM – jak osiągnąć roczny przychód powyżej miliarda dolarów? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Przekroczyć próg miliarda dolarów rocznego przychodu… który prezes zarządu by o tym nie marzył? Dla większości jednak takie marzenie pozostaje niezrealizowane. Niektórym się jednak udaje. Amerykański magazyn Direct Selling News opublikował ostatnio artykuł, w którym uważnie przygląda się wybranym firmom działającym w systemie Multi-Level Marketingu obracającymi właśnie tak zawrotnymi sumami. Czy między wierszami zestawień i tabel z danymi tych gigantów branży można znaleźć receptę na sukces? Spróbujmy.

Nabrać rozpędu

Patrząc na wykres ilustrujący czas, w jakim danej firmie udało się dotrzeć do magicznego progu miliarda dolarów, trudno nie zauważyć, że w ostatnich dekadach okres ten wyraźnie się skrócił. Dla porównania założonej w Niemczech w 1883 roku firmie Vorwerk (jej sztandarowym produktem do dzisiaj pozostaje Thermomix) osiągnięcie miliarda – w tym przypadku euro – rocznego przychodu udało się dopiero w 1992 roku, co oznacza dokładnie 109 lat mozolnego rozwijania biznesu w gwałtownie zmieniających się warunkach historyczno-politycznych. Tymczasem założonej w 2006 roku amerykańskiej firmie Ambit Energy dostarczającej prąd i gaz wyłącznie na rynku Stanów Zjednoczonych udało się to w ciągu zaledwie 7 lat.

Z wykresu prezentującego zależność czasu i sum rocznego przychodu wynika jednak wyraźnie, że po osiągnięciu kwoty 100 milionów firmy nabierają rozpędu, a po przekroczeniu progu 500 milionów jest już „z górki”. I tak znany na całym świecie Avon, obecny na ponad 100 rynkach i współpracujący z rekordową liczbą 6 milionów konsultantów, na przychód w wysokości 100 milionów dolarów czekał 71 lat. A potem ruszył pełną parą, 11 lat później zyskując pół, a po kolejnych czterech latach – calutki miliard rocznego przychodu. Obecnie kwota ta oscyluje wokół 10 miliardów.

Firmie Amway dołączenie do klubu miliarderów zajęło lat 21, Mary Kay – 33 lata, Herbalife osiągnęła miliard dolarów przychodu po 24 latach istnienia, a Nu Skin po 20. Wystarczyło więc jedno pokolenie, aby od zera dojść do miliarda. Oczywiście to nie koniec, w końcu apetyt rośnie w miarę jedzenia, a nowe, rozwijające się rynki dostarczają coraz większych zysków. Najpotężniejsze w gronie miliarderów MLM są wspomniane już Amway i Avon, obie osiągające około 10 miliardów rocznego przychodu. Kwotami rzędu 3-4 miliardów obracają Vorwerk, Mary Kay, Herbalife i brazylijska Natura. W klubie miliarderów znalazła się także firma z siedzibą w Peru – Belcorp, założona w 1968 roku przez Eduardo Belmonta, która magiczny miliardowy próg przekroczyła w roku 2007.

4 kroki do sukcesu

Co łączy te wszystkie firmy? Zdecydowana większość z nich zajmuje się sprzedażą kosmetyków, produktów potrzebnych w gospodarstwach domowych czy suplementów. Większość obecna jest również na wielu rynkach całego świata – rekordziści to Amway i Avon działające w ponad 100 krajach, którym po piętach depcze już Herbalife czy Vorwerk. Ilość dystrybutorów firm miliarderów liczy się w setkach tysięcy albo w milionach. Czy jednak te czynniki odpowiadają za sukces, czy są jego konsekwencją?

Przyglądając się tym gigantom uważniej i analizując ich sposób zarządzania i politykę rozwoju firmy można wyodrębnić cztery czynniki, które charakteryzują każdego z nich i które stały się fundamentem osiągniętego sukcesu.

Po pierwsze – założyciele

Byli nietuzinkowymi, wyjątkowymi czy nawet wybitnymi ludźmi. Wizjonerzy, rewolucjoniści, marzyciele potrafiący realizować swoje cele – tacy ludzie w branży MLM są niejako skazani na sukces. Przy okazji przetarli szlak dla setek następców. Przyjrzyjmy się założycielowi Avonu – David McConnel, sprzedawca z XIX stulecia, który w czasach, kiedy kobietom odmawiano nawet prawa głosu nie bał się głośno stwierdzić, że panie mogą doskonale realizować się w roli profesjonalnych sprzedawców. Dzięki temu zbudował biznes wart miliona ówczesnych dolarów, co obecnie oznaczałoby kwotę 12 razy większą.

Po drugie – produkty najwyższej jakości

Produkty lub usługi, które naprawdę wnoszą coś nowego i wartościowego na dany rynek to kolejny z kluczy do sukcesu. Większość firm z klubu miliarderów ma w swojej ofercie kosmetyki, czyli produkt, którego używa praktycznie każdy. W związku z tym konkurencja jest ogromna, a przecież produkty do makijażu czy pielęgnacji ciała są dostępne nie tylko w systemie marketingu sieciowego – można je kupić w drogerii, aptece, supermarkecie, a nawet w kiosku. Aby przyciągnąć klientów firmy stawiają więc na jakość, a ciągłe wprowadzanie innowacji, inwestowanie w badania laboratoryjne i poszukiwanie nowych, coraz lepszych rozwiązań umożliwia im przetrwanie i odniesienie sukcesu na tym gigantycznym rynku.

Nu Skin wydała na badania przeprowadzone w latach 2011-2013 ponad 46 milionów dolarów. Avon tylko w ubiegłym roku zainwestował 67 milionów dolarów w badania i rozwój, dzięki którym wprowadził na rynek ponad 10 nowych produktów. To samo dotyczy każdej innej kategorii produktów – mówiąc krótko, kto się nie rozwija ten się cofa, a na badaniach i technologiach nie warto oszczędzać.

Po trzecie – dbać o swoich ludzi

Nawet najlepszy i najbardziej innowacyjny produkt nie sprzeda się sam, nawet najgenialniejszy pomysł na biznes nie przyniesie pieniędzy, jeśli nie znajdziemy ludzi, którzy wprowadzą go w życie. Dotyczy to oczywiście każdego przedsiębiorstwa, firmy czy korporacji, ale trudno nie zauważyć, że branża marketingu wielopoziomowego w ogromnej mierze opiera się na relacjach, czyli po prostu na ludziach – współpracownikach, przedstawicielach, konsultantach.

Giganci MLM doskonale zdają sobie z tego sprawę. Szczęśliwy i realizujący się współpracownik równa się dobry współpracownik, ktoś, kto przyciągnie do firmy klientów i kolejnych przedstawicieli, a co za tym idzie – zwiększy jej przychód. Inwestowanie w ludzi to podstawa. Tym bardziej, że przedstawiciele największych firm mogliby utworzyć własne, kilkumilionowe państwo… Znalezienie uniwersalnego klucza nie jest jednak łatwe, w końcu współpracownicy pochodzą z różnych krajów, środowisk, są w różnym wieku, mają różne wykształcenie i doświadczenie. Założenie jest jednak proste – każdy chce zarobić i każdy ma potencjał, który dzięki szkoleniom i sponsorom ma szansę się rozwinąć. Ważna jest także odpowiednia motywacja i integracja z firmą, utożsamienie z jej misją i docenienie jej produktów. Dlatego firma musi dbać o swoją reputację i wizerunek. Giganci MLM rozumieją to i chętnie angażują w działania charytatywne i związane z ochroną środowiska.

Po czwarte – podbijać nowe rynki

Liczy się nie tylko to, co sprzedajemy i kto sprzedaje, ale również gdzie ta sprzedaż ma miejsce. Większość firm miliarderów jest obecna na przynajmniej 35 rynkach całego świata. Kraje rozwijające się mogą być dobrą trampoliną do sukcesu. Azja i Ameryka Południowa to dom dla 85 procent światowej populacji, a stara dobra Europa wydaje się przy nich ciasna i nieco zmanierowana, bo do dobrobytu od dawna przyzwyczajona. Tymczasem w innych częściach świata współpraca z firmą MLM to dla wielu osób jedyna szansa na wyrwanie się z biedy czy własny rozwój, a dla kobiet – namiastka emancypacji i możliwość decydowania o sobie.

Brazylia to ojczyzna ogromnej firmy kosmetycznej Natura. Na tym rynku doskonale radzi sobie również Avon, dla którego jest ona jednym z największych i najbardziej dochodowych rynków. Tam również prowadzi część swoich badań.

Witaj w klubie

Klub miliarderów MLM z pewnością będzie się rozrastał. Wszystko wokół dzieje się coraz szybciej, ekspansja zagraniczna nie stanowi żadnego problemu, jasne jest również, że w ludzi i produkty warto inwestować. W związku z tym czas oczekiwania na miliardowy sukces również znacząco się skrócił. Jak pokazuje przykład firmy Ambit, przekroczyć ten próg można w ciągu zaledwie kilku lat. Pozostaje pytanie: Kto następny?

————————–

Multi-Level Marketing

Źródło:

http://directsellingnews.com/index.php/view/the_road_to_1_billion/P2#.Uz6-OldTY1g

Artykuł Klub miliarderów MLM – jak osiągnąć roczny przychód powyżej miliarda dolarów? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jak zarobić kupując i sprzedając, czyli 6 dróg do atrakcyjnych pieniędzy https://rankingmlm.pl/jak-zarobic-kupujac-sprzedajac-czyli-6-drog-atrakcyjnych-pieniedzy/ Thu, 13 Feb 2014 06:00:17 +0000 http://rankingmlm.com/?p=37159 W gospodarce kapitalistycznej podstawą zysku jest transakcja kupna – sprzedaży. W związku z tym, że każdego dnia kupujemy i sprzedajemy, warto zastanowić się, jak skutecznie zarobić, wykorzystując podstawowe mechanizmy rynkowe i odrobinę sprytu dla poprawy grubości własnego portfela. Za chwilę pokażę Ci kilka prostych sposobów na zarabianie. Podstawowym założeniem jest […]

Artykuł Jak zarobić kupując i sprzedając, czyli 6 dróg do atrakcyjnych pieniędzy pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
W gospodarce kapitalistycznej podstawą zysku jest transakcja kupna – sprzedaży. W związku z tym, że każdego dnia kupujemy i sprzedajemy, warto zastanowić się, jak skutecznie zarobić, wykorzystując podstawowe mechanizmy rynkowe i odrobinę sprytu dla poprawy grubości własnego portfela. Za chwilę pokażę Ci kilka prostych sposobów na zarabianie.

Podstawowym założeniem jest to, że kupujesz za niższą cenę niż sprzedajesz. W odwrotnym przypadku na każdej transakcji tracisz, zamiast zarabiać. Oczywiście są modele biznesowe, w których dominująca pozycję rynkową buduje się w taki sposób, jednak ten artykuł dotyczy poprawy efektywności sposobów zarabiania w sytuacji, gdy sprzedajesz z zyskiem.

Proponowane metody możesz odnieść do nieruchomości, samochodów, AGD, jak również usług (np. windykacja, sprzątanie, budownictwo).

Kup tanio, sprzedaj drogo

 

To podstawowy sposób na zarobienie na różnicy między ceną zakupu, a ceną sprzedaży. Po pierwsze – znajdź produkt lub usługę poszukiwaną na rynku. Po drugie – poszukaj okazji. Ona sama do Ciebie nie przyjdzie. Kto szuka ten znajdzie. Wykorzystując umiejętności negocjacyjne, obniż cenę poniżej ceny rynkowej. Po trzecie – sprzedawaj po cenie rynkowej. Pamiętaj, że przy dużych transakcjach pojawiają się dodatkowe koszty (np. pośredników i notariuszy – w obrocie nieruchomościami oraz podatki). Możesz przyspieszyć całą transakcję, sprzedając poniżej ceny rynkowej (wyższej od ceny zakupu), uwzględniając, że dokładanie do interesu nie ma sensu. Zysk z inwestycji wykorzystaj w kolejnej operacji, zwiększając skalę działania.

Kup, popraw, sprzedaj

 

Ten model przypomina poprzedni, z tym jednak wyjątkiem, że podnosisz wartość towaru lub usługi. W przypadku nieruchomości przeprowadzasz remont, dodajesz meble. Możesz kupić samochód i odświeżyć go (nie zachęcam do odświeżania wskazań licznika). W sytuacji obrotu elektroniką możesz dołożyć coś jeszcze np. kup używany telefon komórkowy ze zużytą obudową, wymień ją i dodaj folię na wyświetlacz, do tego etui (Może coś jeszcze? Ładowarkę samochodową, dodatkową kartę sim, uchwyt, zestaw słuchawkowy, kartę pamięci itp.). Jest wiele możliwości, wymyśl coś, miej świadomość, że ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia. Jeżeli zechcesz, znajdziesz sposób, jeżeli nie – będziesz szukał powodu. Ponownie pamiętaj, aby na operacji zarobić, a zysk inwestować w kolejną transakcję.

Kup i wynajmuj

 

W tym wypadku zarabiasz w dłuższej perspektywie, raz inwestując większe pieniądze. Proceder może dotyczyć nieruchomości, samochodów, sprzętu elektronicznego, narzędzi specjalistycznych, przyczep kempingowych. Raz wydane pieniądze mogą generować comiesięczny, konkretny wpływ gotówki. W pewnym momencie sprzęt będzie zużyty w takim stopniu, że nie będzie Ci się opłacał jego serwis (jednak innym tak). Sprzedaj go, a odzyskasz część pierwotnie zainwestowanej kwoty.

Kup za gotówkę i sprzedaj na raty

 

Ten model jest stosowany przez banki i firmy leasingowe. Ty możesz skorzystać z ich doświadczenia. Wiele osób jest skłonna zapłacić więcej za towar, który otrzyma już dzisiaj. Mając odpowiednią gotówkę, możesz negocjować cenę (także w sklepie). Pamiętaj, że zgodnie z polskim prawem cena jest zawsze wynikiem negocjacji. Inną kwestią jest decyzyjność pracownika sklepu w tym zakresie. Kup towar, a klient będzie Ci płacił co miesiąc ratę za towar i odsetki.

Kup hurtowo, sprzedaj detalicznie

 

Mając odpowiednio dużo gotówki, możesz mocno obniżyć cenę, kupując większą ilość towaru. W ten sposób na rynku nieruchomości możesz zarobić bardzo atrakcyjne pieniądze. Dysponując mniejszą ilością pieniędzy, możesz zainwestować w coś tańszego (np. drobna elektronika, ubrania dla dzieci, artykuły codziennego użytku). Zysk w tym wypadku rozłożony jest w czasie. Łatwiej jest kupić dużo niż sprzedać pojedyncze egzemplarze. Dlatego Twój zysk musi pokryć również czas, jaki inwestujesz w sprzedaż detaliczną. Oczywiście idealnym rozwiązaniem będzie zlecenie sprzedaży innym, najlepiej za określoną prowizję, liczoną od efektu, a nie czasu pracy.

Kupuj i spekuluj

 

Gdy temperatura na rynku wzrasta – a spowodowane jest to brakiem towaru – osoba, która może go zaoferować zarobi krocie. Umiejętność przewidzenia trendu, w którym zabraknie towaru, może być sposobem na zarobienie bardzo atrakcyjnych pieniędzy. Przykładem jest deficyt określonych zabawek w okresie przedświątecznym, spowodowany polityką firm zabawkarskich. Celem takiego działania jest pobudzenie rynku po świętach. Teraz już wiesz, co się stanie – więc wykorzystaj to i zarób. Kup wcześniej reklamowane zabawki, a przed świętami, gdy zabraknie ich w sklepach, zaoferuj je w wyższej cenie. Rodzice już obiecali dzieciom coś, co mogą kupić tylko od Ciebie.

Jest wiele sposobów na zarabianie dzięki transakcjom kupna – sprzedaży. Istotą działania w tym zakresie są następujące kroki: kupuj i sprzedaj z zyskiem, a zysk inwestuj w kolejną transakcję. Miej jednak na uwadze ryzyko straty. Bądź elastyczny i dostosuj swoje działanie do zmieniającej się sytuacji. Pamiętaj także o przestrzeganiu obowiązujących przepisów prawa.

Zarobić

Redaktor Maciej Kozubik


http://maciejkozubik.pl/
 
 

Artykuł Jak zarobić kupując i sprzedając, czyli 6 dróg do atrakcyjnych pieniędzy pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Skandal na Facebooku z MLM w tle https://rankingmlm.pl/skandal-na-facebooku-z-mlm-w-tle/ Thu, 09 Jan 2014 06:54:41 +0000 http://rankingmlm.com/?p=36562 Mamy dzisiaj łakomy kąsek dla żądnych sensacji i skandali czytelników. Dostaliśmy od jednego z naszych fanów list, w którym pisze o tym, co zaszło, kiedy chciał uruchomić na najpopularniejszym portalu społecznościowym świata reklamę, do której Facebook tak zachęca. Otóż, po opłaceniu odpowiedniej, wymaganej kwoty, po pewnym czasie otrzymał komunikat o […]

Artykuł Skandal na Facebooku z MLM w tle pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Mamy dzisiaj łakomy kąsek dla żądnych sensacji i skandali czytelników. Dostaliśmy od jednego z naszych fanów list, w którym pisze o tym, co zaszło, kiedy chciał uruchomić na najpopularniejszym portalu społecznościowym świata reklamę, do której Facebook tak zachęca.

Otóż, po opłaceniu odpowiedniej, wymaganej kwoty, po pewnym czasie otrzymał komunikat o następującej treści:

„Co najmniej jeden z promowanych przez Ciebie postów jest niezgodny z naszymi zasadami i został odrzucony. [….] Nie zezwalamy na reklamowanie ofert typu „pracuj w domu”, marketingu wielopoziomowego, szybkich sposobów wzbogacenia się i innych podejrzanych [pogrubienie – red.] możliwości uzyskania dochodu, które oferują zysk przy niewielkich nakładach lub bez nich. Obejmuje to też piramidy finansowe i inne modele generowania dochodu, które nie zawierają pełnego wyjaśnienia produktu lub oferty umożliwiającej pozyskanie obiecywanych środków […]”.

skandal

Z wyjaśnienia, które otrzymał czytelnik, wynika niestety parę niezbyt pochlebnych dla zespołu Facebooka i samego portalu implikacji.

Facebook nie toleruje inwestycji i zachęca do trwania w ubóstwie.

 


Czy możliwe jest, że w świecie twórcy Facebooka[1], który sam wzbogacił się dzięki genialnym pomysłom, a nie ciężkiej (fizycznej) pracy przez całe życie, „chęć szybkiego wzbogacenia się” może być „podejrzana”? Czy nie wszystkim nam chodzi o to, aby się wzbogacić jak najmniejszym kosztem, a pracować nie ciężko, lecz mądrze? Co innego mogłoby znaczyć sformułowanie „(…) szybkich sposóbów wzbogacenia się i innych podejrzanych [pogrubienie – red.] możliwościu uzyskania dochodu (…)”? Gdzie w takim razie umiejscowimy, idąc dalej tym tropem, inwestorów, którzy w krótkim czasie osiągają wysokie stopy zwrotów?

Na cóż Drogi Zespole Facebooka, -1 punkt za stereotypowe myślenie, że tylko Ci są bogaci, którzy ciężko i wytrwale pracują całe życie, a szybie wzbogacenie się MUSI być podejrzane.

Marketing wielopoziomowy jest według Zespołu Facebooka ds. reklam podejrzanym źródłem dochodu.

 

Krótka lekcja historii dla zespołu Facebooka: Federalna Komisja Handlu już w 1979 roku uznała, na podstawie wniosku firmy Amway, że MLM jest pełnoprawnym i efektywnym systemem dystrybucji[2].

W USA od wielu lat marketing sieciowy wykładany jest na uniwersytetach, w stanie Utah nowe firmy MLM powstają jak grzyby po deszczu – http://rankingmlm.com/sol-krowy-i-mlm/. W Europie nikt nie śmie już dyskredytować sprzedaży bezpośredniej, nawet w Polsce, gdzie Multi-Level Marketing wciąż jest daleko za tradycyjnymi sposobami dystrybucji.

Praca w domu jest dla Facebooka czymś gorszym od pracy w korporacyjnym biurze.

 

Co znaczy określenie <<oferty typu „pracuj w domu”>>? W tym momencie powinniśmy zastanowić się wspólnie, co Zespół ds. Reklamy Facebooka miał na myśli. Czy to niefortunne tłumaczenie od wyrażenia Home Business? Dlaczego to sformułowanie znajduje się w cudzysłowie?

Więc główne pytanie brzmi: Czy zespół Facebooka piętnuje sam system pracy w domu (przy komputerze, przy własnym biurku, prowadząc home office), czy potępia raczej chałupnictwo (drobne wyrobnictwo, rzemieślnictwo itp.), które dla dużej części społeczeństwa stanowi uzupełnienie pensji podstawowej?

Czym gorsza miałaby być praca zdalna, w domu, od pracy w wynajętym biurze? A może coś złego Facebook widzi w skręcaniu długopisów i również to uważa za oszustwo i podejrzany zarobek? Litości!

Piramida finansowa jest stawiana na równi z legalnym marketingiem sieciowym i sprzedażą bezpośrednią.

 

I wreszcie, na koniec. Dlaczego, Drogi Zespole Facebooka, w swoim wytłumaczeniu wymieniasz najpierw MLM, oferty typu „pracuj w domu” (czymkolwiek miałyby być), a dopiero na szarym końcu niebezpieczne piramidy finansowe?

Czyżby tym razem ocena 2 minus należy się za podstawową wiedzę na temat oszustw finansowych? Już samo wymienianie w tym samym wyjaśnieniu legalnych działalności i piramidy finansowej jest haniebnym zaniedbaniem w stosunku do osób, które współpracują z firmami MLM i korzystają czynnie ze swoich kont i Fanpage na Facebooku. Zapraszamy choćby na Wikipedię[3], jeżeli, Drogi Zespole Facebooka, boisz się zaglądać do mediów związanych z „podejrzanymi źródłami zarobku”. Nawet tam można znaleźć wyjaśnienie różnicy między piramidą finansową a MLM.

—-

Drodzy Czytelnicy. Informujemy, że sprawy na pewno nie porzucimy. Przygotowujemy pismo do zespołu Facebooka, z prośbą o wyjaśnienie, jakie podstawy mają te błędne założenia, które czytelnik uzyskał w odpowiedzi na próbę reklamy. Będziemy informowali Was na bieżąco.

Martyna Ubych, red. naczelna Rankingu MLM

Martyna Ubych, red. naczelna Rankingu MLM


[1] W marcu 2008 autor portalu, 23-letni Mark Zuckerberg, plasując się na 735. miejscu rankingu Forbesa zestawiającego najbogatszych ludzi świata, został najmłodszym miliarderem świata (1,5 mld USD)
[2] Historię MLM w krótkim ujęciu można poznać np. na blogu: http://www.kubach.pl/2010/01/mlm-multi-level-marketing-krotka-historia/

 

Artykuł Skandal na Facebooku z MLM w tle pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Kobieta na zakupach https://rankingmlm.pl/kobieta-na-zakupach/ Mon, 06 Jan 2014 10:22:08 +0000 http://rankingmlm.com/?p=36522 „Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy” – to słynne zdanie Marlin Monroe potwierdzi pewnie 90 procent kobiet. Bo kobiety uwielbiają oglądać, wybierać, kupować i robią to nie tylko dla siebie. W większości przypadków to one są odpowiedzialne za zakup artykułów spożywczych, środków czystości, ubrań dla siebie, dzieci i męża. I chociaż […]

Artykuł Kobieta na zakupach pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
„Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy” – to słynne zdanie Marlin Monroe potwierdzi pewnie 90 procent kobiet. Bo kobiety uwielbiają oglądać, wybierać, kupować i robią to nie tylko dla siebie. W większości przypadków to one są odpowiedzialne za zakup artykułów spożywczych, środków czystości, ubrań dla siebie, dzieci i męża. I chociaż mężczyźni są często przekonani, że to oni decydują o kupnie samochodu, telewizora czy akcji, często nie doceniają wpływu, jaki kobiety wywierają na ich decyzje.

Nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety to ogromny rynek, a co za tym idzie, ogromne pieniądze. Wiadomo również, że panie inaczej podchodzą do zakupów niż panowie – nie są tak konkretne, często wychodzą po jedną rzecz, a wracają z pięcioma innymi, zdarza im się również iść na zakupy po „coś”. Według Marthy Barletty, autorki książki „Marketing skierowany do kobiet”, istnieją cztery charakterystyczne zachowania kobiet w trakcie kupowania, które inteligentny sprzedawca może wykorzystać.

Kto pyta, nie błądzi

 

Kobiety chętnie szukają opinii na temat produktu, który je interesuje. Chętnie również słuchają rad swoich koleżanek; często wypytują sprzedawcę i proszą o wyjaśnienie wątpliwości. Na decyzje o zakupie ostatecznie wpływają nie tylko cechy danego produktu, ale również ogólny wizerunek firmy, postawa sprzedającego i wrażenie, jakie wywiera. Panie zwracają uwagę na wiele szczegółów i subiektywnych czynników, dlatego często proces decyzyjny zajmuje im więcej czasu niż mężczyznom.

W poszukiwaniu ideału

 

Panie nie poprzestają na tym, co jest wystarczające – one chcą kupić produkt doskonały, dlatego biorą pod uwagę tak wiele czynników i rozważają wiele opcji. Jeżeli, powiedzmy, zamierzają kupić suplement diety, to porównują składy, zastanawiają się, czy lepsze będą tabletki czy napój, czy bardziej praktyczne okaże się mniejsze czy większe opakowanie, czy ten sam produkt przyda się także innym członkom rodziny, a jeśli tak, to czy jej najmłodsze dziecko lubi smak truskawek, a starsze jagód? Jeśli nie znajdzie satysfakcjonujących odpowiedzi, to pójdzie szukać gdzie indziej.

Spirala zakupów

 

Jeśli u mężczyzn proces zakupu ma postać linii prostej, to u kobiet jest on czymś w rodzaju spirali. Ponieważ zwracają one uwagę na większą ilość detali i poszukują alternatywnych rozwiązań, mogą wielokrotnie zawracać na swojej ścieżce zakupowej. Dlatego nawet jeśli kobieta rozmawiała ze sprzedawcą pół godziny i ostatecznie nie zdecydowała się na zakup, nic straconego – jest duża szansa, że po sprawdzeniu innych opcji wróci i kupi produkt w pierwszym sklepie, do którego weszła. Wtedy ma jednak pewność, że dołożyła wszelkich starań, aby dokonać najlepszego wyboru.

Rekomendacja jest kobietą

 

Skoro kobiety poświęcają tyle czasu i energii na zakupy, naturalne jest dla nich dzielenie się zdobytą wiedzą. Panie wymieniają się doświadczeniami, polecają sobie produkty, usługi, firmy czy sprzedawców – ogólnie rzecz biorąc, często rozmawiają o kupowaniu. Jeżeli dany produkt spełnia ich oczekiwania, mają ochotę podzielić się nim z rodziną i znajomymi. Kobiety są także na ogół lojalne – jeżeli nawiążą dobry kontakt ze sprzedawcą, to nie będą chciały kupować gdzie indziej. Ponadto jeśli mu zaufają, przy kolejnych zakupach będą bardziej otwarte na jego porady i szybciej się zdecydują – skoro sprzedawca zna się na rzeczy, poczują się zwolnione z obowiązku sprawdzania wszystkich dostępnych opcji.

Podstawowe wskazówki

 

Z powyższych informacji łatwo wyciągnąć wnioski. Po pierwsze, w kontakcie z kobietą sprzedawca musi uzbroić się w cierpliwość i wyczerpująco odpowiadać na wszystkie jej pytania. Po drugie, panie zwracają uwagę na szczegóły, więc wizerunek firmy musi być spójny, sprzedawca powinien wywierać dobre wrażenie i wzbudzać zaufanie, a sam produkt – być estetyczny i ładnie opakowany. Informacje o nim powinny być łatwo dostępne. Skoro kobiety szukają idealnych rozwiązań, należy je przekonać, prezentując korzyści wynikające z używania danego produktu.

Dużym błędem jest jednak traktowanie wszystkich pań według jednego wzoru. Psychologowie podzielili konsumentki na trzy typy:

  • Profesjonalistki

Zakupy to dla nich czysta przyjemność. Mają sporo pieniędzy i wiedzą, jak z nich korzystać. Dla nich pieniądze są środkiem do celu, kupują świadomie i cieszą się nabytymi produktami.

  • Zachłanne konsumpcjonistki

Kiedy zobaczą coś, co im się spodoba, muszą to mieć natychmiast. Są nastawione materialistycznie i kupują zachłannie, nie zastanawiając się, czy je na to stać. W efekcie mogą mieć w szafie kilkanaście niemal identycznych sukienek, z których nie zdążyły nawet zerwać metki. Ich zachowaniami rządzi impuls.

  • Rodzinne panie domu

Na pierwszym miejscu stawiają potrzeby rodziny, na drugim – swoje. Podchodzą do zakupów racjonalnie i funkcjonalnie, starają się oszczędzać i nie są nastawione materialistycznie. Takie kobiety zastanowią się kilka razy, zanim wydadzą pieniądze, a jeżeli już kupują, to liczą na to, że produkt spełni ich oczekiwania.

Polki w e-sklepie

 

Polki coraz chętniej robią zakupy przez Internet – wynika z badania Ceneo.pl (kwiecień 2013). Również w sklepach internetowych spędzają więcej czasu niż mężczyźni, często oglądając produkty bez zamiaru kupienia czegokolwiek, co widać po ilości odsłon, czasie wizyty, liczbie czytanych opisów czy oglądanych filmów produktowych. Dla wielu z nich to po prostu forma relaksu, miłego spędzenia wolnego czasu.

Gdy kupują, to najczęściej ubrania i buty (76 proc. ankietowanych), kosmetyki (37,5%), książki i płyty CD (33,9 proc.), artykuły do domu i wnętrz (33,3 proc.) oraz artykuły dla dzieci (30,4 proc.). Głównymi zaletami e-sklepów cenionymi przez kobiety są niższe ceny, a ponad połowa zwraca uwagę na opinie innych kupujących, dokładne opisy produktów i dobrą jakość ich zdjęć. 55 procent pań kupuje w Internecie kilka razy w roku, a jedna trzecia kilka razy w miesiącu.

Także w Internecie kobiety są bardziej lojalne i szybciej przywiązują się do marki, są bardziej skore do wyrażania pochwał – mówi Wojciech Tomaszewski, dyrektor do spraw marketingu i e-commerce Answear.com – Zdecydowanie bardziej są nastawione na zakupy nowości, w tym przypadku często przestają zwracać uwagę na cenę produktów.

Aby obraz kobiety na zakupach był pełny, trzeba przyznać, że panie są o wiele bardziej narażone na tak zwany zakupoholizm, czyli sytuację, w której kupowanie wymyka się spod kontroli. Jego objawami są: spędzanie znacznej ilości czasu na zakupach w centrach handlowych bądź w Internecie, przeżywanie euforii podczas zakupów, obsesyjne myśli o kupowaniu, wydawanie pieniędzy, przeznaczonych na rachunki lub pożyczonych, kupowanie niepotrzebnych przedmiotów i chowanie ich, poczucie winy i wstydu po kolejnych zakupach.

Na szczęście dla większości kobiet zakupy pozostają przyjemnym obowiązkiem – gdy kupują rzeczy praktyczne i potrzebne, lub czystą przyjemnością – gdy od czasu do czasu mogą zaszaleć i kupić sobie coś, o czym marzyły od dawna.

Redakcja Rankingu MLM

http://life.forbes.pl/jak-kupuja-kobiety-zwyczaje-zakupowe-kobiet,artykuly,143362,1,1.html

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kobiety-chodza-na-zakupy-mezczyzni-kupuja-2302222.html

http://nowymarketing.pl/a/1523,kim-jest-co-kupuje-i-ile-wydaje-polka-na-zakupach-w-internecie-raport-ceneo

Artykuł Kobieta na zakupach pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Pomyślę o tym jutro… https://rankingmlm.pl/pomysle-o-tym-jutro/ Sun, 05 Jan 2014 09:42:53 +0000 http://rankingmlm.com/?p=36517 …mawiała Scarlett O’Hara, bohaterka „Przeminęło z wiatrem”, za każdym razem gdy życie zmuszało ją do podjęcia ważnej decyzji. Mam jeszcze czas, na pewno zdążę, praca nie zając, jutro też jest dzień – powtarzamy sobie często, gdy gonią nas terminy. Jeszcze gorzej, gdy konkretnego terminu nie ma, bo sami jesteśmy sobie […]

Artykuł Pomyślę o tym jutro… pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
…mawiała Scarlett O’Hara, bohaterka „Przeminęło z wiatrem”, za każdym razem gdy życie zmuszało ją do podjęcia ważnej decyzji. Mam jeszcze czas, na pewno zdążę, praca nie zając, jutro też jest dzień – powtarzamy sobie często, gdy gonią nas terminy. Jeszcze gorzej, gdy konkretnego terminu nie ma, bo sami jesteśmy sobie szefem i sami decydujemy, co i kiedy zrobimy. Wtedy pokusa przełożenia niezbyt przyjemnego lub trudnego zadania na kolejny dzień niebezpiecznie wzrasta. I podobno co piąty z nas, dorosłych, jej ulega.

Prokrastynacja czy lenistwo?

 

Prokrastynacja, zwana też syndromem studenta, to notoryczne zwlekanie. Przykład? Musisz przygotować prezentację, którą pokażesz i omówisz na najbliższym spotkaniu struktury, której jesteś liderem. Spotkanie odbędzie się za tydzień, a przygotowanie prezentacji zajmie Ci około pięciu godzin. Myślisz – mam jeszcze tyle czasu, zdążę. W przeddzień spotkania nie zrobiłeś jeszcze nic, ale przecież masz cały dzień. Już masz zasiąść do komputera, ale stwierdzasz, że najpierw zrobisz sobie pożywne śniadanie. Jednak najpierw wypadałoby posprzątać kuchnię, prawda? Do godziny dwunastej nie zdążyłeś włączyć laptopa, ale masz czystą kuchnię, pokój i łazienkę. Nagle przypomina Ci się, że obiecałeś żonie, że skosisz trawnik – i tak dalej, i tak dalej. Ostatecznie zasiadasz do prezentacji wieczorem. Jeszcze tylko zerkniesz co nowego na świecie, sprawdzisz pocztę i facebooka… W efekcie zarywasz noc, prezentacja jest zrobiona byle jak, albo – w najgorszym scenariuszu – idziesz na spotkanie nieprzygotowany. Jeżeli takie sytuacje zdarzają Ci się od czasu do czasu można je złożyć na karb zwykłego lenistwa. Jeśli jednak myśl o wykonaniu konkretnego zadania Cię paraliżuje i celowo odwlekasz je w nieskończoność, a wyrzuty sumienia zagłuszasz wykonywaniem setek innych, mało istotnych w tym momencie zadań, to prawdopodobnie należysz do jednej piątej społeczeństwa cierpiącej na prokrastynację.

Zwlekacze wpadają w błędne koło. Przełożenie zadania daje im początkowo poczucie zadowolenia i panowania nad swoim czasem. Jednak ciągłe przekładanie powoduje nerwowość, lista spraw do załatwienia wydaje się nie mieć końca, więc nie wiadomo, od czego zacząć, co jeszcze bardziej paraliżuje. Zamiast spożytkować energię na wykonanie działania, zwlekacze marnują ją na wymyślanie wymówek i inne, zbędne czynności. Tymczasem czas płynie nieubłaganie, a oni latami nie są w stanie dokończyć studiów (chociaż została już tylko obrona pracy), podjąć decyzji o zmianie pracy (chociaż w obecnej są coraz bardziej sfrustrowani) czy wyprowadzić się z rodzinnego domu (chociaż ciągłe konflikty nie pozwalają spokojnie spać).

Zwlekanie kosztuje

 

Ciągłe odkładanie łatwo jest usprawiedliwić – inni też tak robią, istnieje społeczne przyzwolenie, o czym świadczą liczne powiedzonka typu „praca nie zając, nie ucieknie”, „co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego” i tym podobne. Na dłuższą metę jednak zwlekanie sporo nas kosztuje – emocjonalnie i fizycznie. Ciągłe zawalanie terminów i nieukończone projekty wystawiają cierpliwość naszego szefa i współpracowników na wielką próbę. Jeśli nie wykonamy usługi w terminie nasz klient pójdzie do konkurencji. Jeśli latami będziemy tkwić w toksycznym związku, odkładając decyzję o rozstaniu, staniemy się kłębkiem nerwów. Świadomość tego, że nieprzyjemne zadanie wisi nad nami niczym miecz Damoklesa, skutecznie psuje nastrój. Zwlekanie jest prostą drogą do braku sukcesu.

Słoń w plasterkach

 

Jakie zadania najczęściej przekładamy? Długotrwałe, takie, na których efekty trzeba poczekać – bo odległy finał mało nas motywuje. Ponadto zadania, które w naszym odczuciu są zbyt trudne, ponieważ boimy się porażki, oraz – paradoksalnie – te łatwe, bo przeceniamy swoje siły i wydaje nam się, że ich wykonanie zajmie tylko chwilę. Często ulegamy złudzeniu, że zadanie przekładane od tygodni wykonamy jutro rano, ot tak. „Jutro” pęcznieje i rozrasta się, a zaplanowane zadania nie mieszczą się na stronie kalendarza. Niestety, budzimy się rano i znowu jest „dzisiaj”.

Jakie są przyczyny zwlekania? Po pierwsze, strach przed porażką. Trudne zadania wywołują nasze obawy, wolimy się z nimi nie konfrontować, bo sami sobie (i otoczeniu) wydamy się mało inteligentni, jeśli im nie sprostamy. Dlatego prokrastynacja często dotyka osoby ambitne i zdolne, ale bardzo samokrytyczne, o niskiej samoocenie. Z kolei perfekcjonistom trudno przychodzi ukończenie zadania – wciąż wydaje im się, że można jeszcze coś ulepszyć, poprawić. Są też osoby, które zwlekają celowo, ponieważ pośpiech i stres związany z wykonywaniem zadania w ostatniej chwili ich dopinguje.

Skomplikowane, wieloetapowe zadania są jak słoń, którego nie da się zjeść w całości, ale trzeba pokroić go w plasterki – przekonuje profesor Tadeusz Tyszka z Akademii Koźmińskiego. Duże przedsięwzięcia należy podzielić na etapy i powoli, ale systematycznie wykonywać. Za wykonanie poszczególnych kroków można wyznaczać sobie samemu małe nagrody, które motywują – obejrzenie filmu, spotkanie z przyjaciółmi, coś słodkiego… Największą jednak nagrodą jest ulga, że nieprzyjemne zadanie mamy za sobą i satysfakcja z wykonanej pracy.

Docenić deadline

 

Często narzekamy na terminy, jednak gdyby nie one, ile projektów, prac i zadań nadal czekałoby na zakończenie? Większość z nas potrzebuje zewnętrznej presji, aby się zmobilizować. Dobrze obrazuje to prosty eksperyment przeprowadzony przez Dana Ariely’ego, psychologa z Duke University. Swoim studentom kazał przygotować trzy prace pisemne, które miały decydować o końcowej ocenie z przedmiotu. Nie wyznaczył im jednak daty oddania tych prac – zamiast tego każdy student miał publicznie określić, w jakim terminie odda prace, a przekroczenie tego terminu skutkowałoby obniżeniem oceny o jeden procent za każdy dzień spóźnienia. Z racjonalnego punktu widzenia studenci powinni wybrać jako deadline ostatni dzień zajęć. Prace mogliby przecież przygotować wcześniej i nie ryzykowaliby obniżeniem oceny za opóźnienia. Okazało się jednak, ze większość studentów wybrała wcześniejsze terminy i uzyskała wysokie oceny. Potrafili bowiem przewidzieć, że kiedy zostawią wszystko na ostatnią chwilę, nie zdążą napisać prac, mimo że teoretycznie mieliby na to więcej czasu.

Co z tego wynika? Jeśli mamy skłonności do zwlekania, wyznaczajmy sobie konkretne, nieprzekraczalne terminy albo poprośmy o to naszego szefa, lidera współpracownika. Jeżeli jesteś szefem lub sponsorem i widzisz w swojej strukturze zwlekaczy, pomóż im uporać się z prokrastynacją. Podziel zadanie na mniejsze części, wyznacz termin i nagrodę za wykonanie zadania lub karę za jego brak. Często wystarczającą karą jest świadomość, że zawaliliśmy termin. Oczywiście notorycznego lenistwa nie można akceptować, ale jeśli ludzie z Twojej struktury przekładają spotkania z klientami lub telefony, bo uważają, że nie dadzą rady, pomóż im znaleźć sposób na uwierzenie w siebie.

Nie jutro, ale teraz

 

Jak możemy pomóc sami sobie? Przede wszystkim ustalić, co w konkretnym zadaniu nas przeraża i na czym ono tak naprawdę polega. Można tez wyobrazić sobie najgorszy scenariusz, czyli porażkę – co się stanie? Czy to naprawdę aż tak straszne? W ten sposób redukujemy lęk. Jeśli przed podjęciem pracy wstrzymuje nas ogrom zadania, warto skupić się na jego rozpoczęciu. Każde 15 minut działania zbliża nas do celu.

Godna zastosowania jest zasada 6 × P. Gdy tylko poczujesz chęć odłożenia zadania:

  1. Przerwij tę myśl
  2. Powstrzymaj rozpoczęte już działania związane ze zwlekaniem
  3. Przyjrzyj się swoim wyobrażeniom
  4. Przyłap umysł na jego wybiegach
  5. Planuj kolejne kroki
  6. Popatrz na efekty swoich działań

Poza tym, jeśli pracujesz w domu, przygotuj swoje miejsce pracy. Usuń niepotrzebne rzeczy, które Cię rozpraszają (jak gazety, zdjęcia, kostkę Rubika), wyloguj się z facebooka lub w ogóle wyłącz komputer, jeśli nie jest Ci w tym momencie potrzebny, wyłącz telewizor, radio, etc.

I pamiętaj, że chociaż prokrastynacja jest wygodną wymówką, nie możesz tłumaczyć nią życiowej stagnacji. Twoje decyzje i Twoje życie zależy przecież od Ciebie!

red. Anna Kaźmierczak

red. Anna Kaźmierczak

Źródła:

Dorota Krzemionka, Jutro to dziś… tyle że jutro, Charaktery 1 (180) styczeń 2012

http://danariely.com/2010/08/30/back-to-school-2/

http://zwierciadlo.pl/2013/psychologia/zrozumiec-siebie/prokrastynacja-czyli-notoryczne-odkladanie-na-pozniej

Artykuł Pomyślę o tym jutro… pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Trzy lata minęły… jak jeden dzień! https://rankingmlm.pl/trzy-lata-minely-jak-jeden-dzien/ Sat, 04 Jan 2014 09:09:37 +0000 http://rankingmlm.com/?p=36466 Drodzy Użytkownicy. Czwarty dzień stycznia to wyjątkowa rocznica dla całej spółki 8&8 i mamy nadzieję, że dla Was również. Otóż Ranking MLM obchodzi swoje trzecie urodziny. W tym radosnym, urodzinowym dniu chcemy zabrać Was w krótką podróż sentymentalną i przypomnieć, co interesującego działo się przez te trzy lata i jak […]

Artykuł Trzy lata minęły… jak jeden dzień! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Drodzy Użytkownicy. Czwarty dzień stycznia to wyjątkowa rocznica dla całej spółki 8&8 i mamy nadzieję, że dla Was również. Otóż Ranking MLM obchodzi swoje trzecie urodziny. W tym radosnym, urodzinowym dniu chcemy zabrać Was w krótką podróż sentymentalną i przypomnieć, co interesującego działo się przez te trzy lata i jak bardzo się rozwinęliśmy, dostarczając branży informacje, edukację, ogromne emocje oraz odrobinę humoru.

 

Zaczynaliśmy niemalże od zera, dziś możemy pochwalić się:

  • Odwiedzalnością portalu Ranking MLM na poziomie ponad 20 000 Unikalnych Użytkowników miesięcznie, odsłonami na poziomie ponad 200 000.
  • Nakład Managera MLM został zwiększony do 10 000 egzemplarzy i jest to jedyne na polskim rynku czasopismo dla branży MLM, które ukazuje się regularnie co kwartał.
  • Otwarta w ubiegłym roku spółka InWay przeszkoliła na podstawie autorskiego programu MLM Business Academy setki osób z branży marketingu sieciowego w trakcie ośmiu sesji szkoleniowych, odbywających się w 5 miastach w Polsce: http://inway.pl/
  • Uruchomiliśmy platformę, na której możecie korzystać ze szkoleń MLMBA on-line, czyli praktycznie nie wychodząc z domu: http://inway.pl/mlmba-2/
  • Wydaliśmy książki „Planowanie celów” oraz „Ja.com”, które cieszyły się tak dużą popularnością, że w tym roku jesteśmy zobowiązani zwiększać nakład i wypuścić na rynek ich wydanie drugie. Na rynek wyszła również kolejna książka z serii Business Book – „Jak osiągnąć sukces?”
  • Uruchomiliśmy cykl darmowych webinarów „Lekcje warte miliony”, których zapisy możecie obejrzeć na Rankingu MLM: http://rankingmlm.com/training/lekcje-warte-miliony-zapisy-webinarow/
  • Pod koniec roku otworzyliśmy multiblog biznesowy Gazeta MLB, który do tej pory odnotował ponad 20 000 wizyt w niecałe 2 miesiące istnienia! To właśnie na nim możecie samodzielnie wyrazić swoje zdanie; http://gazetamlb.com/
  • Ogłosiliśmy blisko setki różnych konkursów, w których można było zdobyć wiele wartościowych nagród. Aktualnie trwają trzy:

Skuteczne zapraszanie to wyzwanie – zimowy konkurs Rankingu MLM!

Konkurs noworoczny! 5 szkoleń VOD z Bobem Proctorem do wygrania!

Gazeta MLB: Konkurs noworoczny – opisz swoje cele i sposób ich realizacji!

  • Uruchomiliśmy profesjonalny sklep, gdzie zakupić lub pobrać możecie książki, audiobooki, e-booki  przez nas rekomendowane – czyli takie, które uznajemy za wartościowe: http://sklepmlb.com/
  • Uczestniczyliśmy w dziesiątkach konferencji, szkoleń, eventów poznając Was… Wspaniałych, ambitnych, interesujących i cieszących się życiem ludzi!

A teraz krótka podróż w niedaleką przyszłość. Nowy rok się rozpoczyna i my również mamy swoje plany i postanowienia:

  • Rozwój na rynki zagraniczne – angielsko, hiszpańsko i rosyjskojęzyczne kraje już wkrótce dowiedzą się, jak wiele znaczy Ranking MLM! Czechy i Słowacja również dołączą do tego grona.
  • Ułatwimy Wam rozwój struktur na rynki zagraniczne.
  • Uruchomimy narzędzie, które pozwoli wam skutecznie realizować założone cele – nie tylko Wasze, ale i waszych struktur.
  • Przygotowujemy do wydania kolejne książki, które wspomogą Wasz biznes praktyczną wiedzą.
  • Udoskonalimy kurs MLMBA tak, aby dostarczyć Wam jeszcze więcej kompetencji i wspomóc umiejętności.
  • Planujemy jeszcze więcej artykułów, więcej filmów, więcej wywiadów, szkoleń, kursów, ciekawostek, informacji – wszystkiego, co lubicie i co cieszy się największą oglądalnością.
  • Już w najbliższy wtorek, 7 stycznia ogłosimy listę Tuzów MLM-u 2013, czyli 21 osób, które miały w minionym roku wpływ na branżę i o których w branży MLM i DS było naprawdę głośno. Sprawdźcie koniecznie, kto znalazł się na liście!

Przez cały rok 2013 dokumentowaliśmy nasze wyjazdy, szkolenia, konferencje firm, a także zwykłe dni w redakcji:

 

—————————-
 

—————————-

 

Dziękujemy Wam za to, że byliście z nami przez ostatnie trzy lata. Pamiętajcie – wszystko, co robimy, robimy z myślą o Was.

joanna_bromboszcz

Joanna Bromboszcz, prezes zarządu spółki 8&8

Redakcja Rankingu MLM

Artykuł Trzy lata minęły… jak jeden dzień! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Zostać Jobsem branży MLM – relacja ze szkolenia MLMBA we Wrocławiu https://rankingmlm.pl/zostac-jobsem-branzy-mlm-relacja-ze-szkolenia-mlmba-we-wroclawiu/ Sat, 07 Dec 2013 10:32:18 +0000 http://rankingmlm.com/?p=35854 Suchość w gardle, niepewna postawa, przysypiający słuchacze – od czwartku 5 grudnia nie grożą już uczestnikom szkolenia „Wystąpienia publiczne i organizacja spotkań”. Tajniki sztuki przemawiania, które poznali z pewnością przydadzą im się podczas kolejnego prowadzonego przez nich spotkania, szkolenia czy wykładu, a nabyte umiejętności nie pozwolą ich słuchaczom odpłynąć myślami. […]

Artykuł Zostać Jobsem branży MLM – relacja ze szkolenia MLMBA we Wrocławiu pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Suchość w gardle, niepewna postawa, przysypiający słuchacze – od czwartku 5 grudnia nie grożą już uczestnikom szkolenia „Wystąpienia publiczne i organizacja spotkań”. Tajniki sztuki przemawiania, które poznali z pewnością przydadzą im się podczas kolejnego prowadzonego przez nich spotkania, szkolenia czy wykładu, a nabyte umiejętności nie pozwolą ich słuchaczom odpłynąć myślami. Sesja Monte Carlo była niezwykle dynamiczna i pełna humoru, a uczestnicy brali w niej bardzo aktywny udział.

Prowadzący, znani i lubiani dr Adam Ubertowski i Tomasz Owczarek, zaczęli od samego początku, czyli wejścia, przedstawienia się i zaprezentowania celu spotkania. Te pozornie łatwe elementy okazały się warte przećwiczenia. Ochotnicy zostali nawet nagrani, a filmiki z ich wystąpień poddane dogłębnej analizie całej grupy. Po wprowadzeniu kilku drobnych zmian każdy z nich wypadł o wiele lepiej – sztuki przemawiania, jak każdej innej, można się nauczyć tylko ćwicząc!

Ćwiczeń i zadań do wykonania w grupach było zatem sporo. Uczestnicy zrozumieli wagę mowy ciała i odpowiedniej gestykulacji, nauczyli się dostosowywać treść i sposób mówienia do konkretnej grupy słuchaczy, pory dnia a nawet rodzaju pomieszczenia, poznali sposoby na przygotowanie logicznej, zrozumiałej i interesującej prezentacji. Zdobywaniu uwagi audytorium prowadzący poświęcili sporo czasu, ponieważ to od tego, czy zaintrygujemy słuchaczy zależy skuteczność każdego przekazu. W tym celu można zastosować tzw. INTRO, czyli prosty trik, który od początku przykuje uwagę. Przyda się również znajomość zasady 4×P oraz umiejętność przygotowania niebanalnych slajdów.

Po przerwie obiadowej Tomasz Owczarek analizował jedno z najsłynniejszych wystąpień legendarnego już Steve’a Jobsa. To człowiek o wyjątkowej charyzmie, ale stosowanych przez niego trików mających zaintrygować widza nauczyć się może każdy. Uczestnicy szkolenia próbowali, podobnie jak Jobs, sformułować „wielką myśl” dotyczącą biznesu czy projektu, który prowadzą. Taka wspólna burza mózgów była przeżyciem jedynym w swoim rodzaju, a inwencja audytorium sięgnęła niemalże zenitu…

Na koniec prowadzący przygotowali coś dla tych, którym na samą myśl o publicznym wystąpieniu miękną kolana, czyli sprawdzone sposoby na opanowanie tremy. Okazało się, że suchość w gardle, drżenie rąk, przyspieszone bicie serca można ukryć bądź zlikwidować, a dzięki „kotwicom” przemawianie nawet do bardzo licznych grup będzie kojarzyć się pozytywnie.

Kto nie wziął udziału we wrocławskim szkoleniu, a chciałby stać się lepszym mówcą, opanować stres towarzyszący wystąpieniom i nauczyć się dobrze planować spotkania, ma jeszcze szansę wziąć udział w sesji Monte Carlo. Kolejne szkolenia odbędą się:

10 grudnia w Gdańsku – Hotel Novotel Marina, ul. Jelitkowska 20, Gdańsk;
11 grudnia w Poznaniu – Hotel Poznański – Centrum Konferencyjne Miralex, ul. Krańcowa 4 (wjazd od ul. 3 Maja), Luboń k/Poznania;
14 grudnia w Warszawie – Hotel Sound Garden, ul. Żwirki i Wigury 18, Warszawa

Szkolenie sesja Monte Carlo

Zapraszamy!

Redakcja Rankingu MLM

Artykuł Zostać Jobsem branży MLM – relacja ze szkolenia MLMBA we Wrocławiu pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Firma od kuchni https://rankingmlm.pl/firma-od-kuchni/ Fri, 29 Nov 2013 08:00:12 +0000 http://rankingmlm.com/?p=35719 Jesteś przedstawicielem, dystrybutorem firmy z branży MLM. Masz już swoją stronę internetową, bloga lub profil na facebooku, na których reklamujesz produkty – sprzedajesz i zachęcasz potencjalnych klientów czy współpracowników do kontaktu. Zdajesz sobie jednak sprawę, że stron podobnych do Twojej są w Internecie setki, a może nawet tysiące. Jak sprawić, […]

Artykuł Firma od kuchni pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jesteś przedstawicielem, dystrybutorem firmy z branży MLM. Masz już swoją stronę internetową, bloga lub profil na facebooku, na których reklamujesz produkty – sprzedajesz i zachęcasz potencjalnych klientów czy współpracowników do kontaktu. Zdajesz sobie jednak sprawę, że stron podobnych do Twojej są w Internecie setki, a może nawet tysiące. Jak sprawić, aby klient zadzwonił właśnie do Ciebie? Sposobem na to może być umiejętnie zastosowany „backstage marketing”.

Co to znaczy?

„Backstage” oznacza po prostu „za kulisami”. W marketingu będzie to „przeciek kontrolowany”, czyli właśnie zaprezentowanie działania firmy, jej przedstawicieli czy produktów od kuchni. Wszelkie informacje niedotyczące bezpośrednio Twojego produktu lub usługi, które mimo to dotrą do odbiorców, stanowią taki właśnie przeciek. Oczywiście Ty sam starannie takie informacje wybierasz i prezentujesz w odpowiedniej formie. Cel? Ocieplenie wizerunku i nawiązanie kontaktu z potencjalnymi klientami.

Aby dana marka przyciągała klientów, musi spełniać dwa podstawowe warunki: mieć produkt lub usługę doskonałej jakości i zdobyć sympatię klientów. Ludzie są coraz bardziej zmęczeni chłodnym profesjonalizmem wielkich korporacji i powierzchownymi biznesowymi relacjami. Przed marketingiem sieciowym otwiera się w związku z tym wielka szansa przyciągnięcia nowych osób poprzez zaproponowanie im serdecznych, bezpośrednich i opartych na zaufaniu kontaktów. Zanim jednak spotkacie się w „realu” wiele osób wejdzie na Twoją stronę. I w tym właśnie momencie „backstage marketing” jest niezwykle istotny.

Daj się poznać z (prawie) każdej strony

To oczywiste, że na swojej stronie lub blogu prezentujesz informacje dotyczące Twojego produktu i planu marketingowego firmy. Jeśli jednak chcesz zdobyć zaufanie i sympatię klienta, musisz pójść o krok dalej i dać się poznać z nieco innej, bardziej osobistej strony. Najlepsze możliwości ku temu stwarza pisanie bloga, gdzie swobodnie możesz dzielić się z czytelnikami Twoją pasją (więcej na ten temat znajdziesz tutaj http://rankingmlm.com/blogosfera-nowy-kanal-reklamowy/). Na stronie internetowej taką możliwość daje zakładka „O mnie / O nas” w której poza suchymi faktami warto zamieścić kilka ciekawych lub zabawnych informacji o sobie czy swoich współpracownikach. Może to być nietypowe hobby, życiowe motto, zabawne zdjęcie – wszystko, co sprawi, że wydasz się bardziej ludzki, a więc godny zaufania i wzbudzający sympatię, ale jednocześnie pozostaniesz w oczach odbiorców profesjonalistą. Dlatego informacje o sobie, które umieścisz w Internecie, muszą być starannie przemyślane i dobrane, aby Twój przekaz był spójny. Wiele zależy także od branży – jeśli sprzedajesz suplementy możesz pozwolić sobie na więcej luzu, niż gdy jesteś przedstawicielem firmy zajmującej się odszkodowaniami.

Przeciek kontrolowany to nie tylko ujawnianie informacji o sobie, ale również o wydarzeniach z życia firmy – na przykład umieszczanie na facebooku zdjęć z firmowej imprezy, wyjazdu czy zwykłego spotkania. Takie zdjęcia (oczywiście w ograniczonej liczbie), dowcipne komentarze czy filmiki pokazują ludzką twarz firmy. Potencjalny klient powinien odczuć, że pracujecie z pasją i dobrze się przy tym bawicie. Trochę dystansu i spojrzenia na codzienne zajęcia z przymrużeniem oka na pewno nie zawadzi. W ten sposób pokażesz odbiorcy, że za stroną internetową, logo i produktami stoją żywi ludzie, którym można zaufać. We wszystkim jednak należy zachować umiar – wizerunkowi firmy i Twojemu, jako jej przedstawiciela, zaszkodzi zarówno nadmierna sztywność, jak i zbyt wiele luzu.

Przykłady – daj się zainspirować!

Biuro turystyczne Funclub zorganizowało ciekawą akcję z okazji Dnia Kobiet. Zamiast tradycyjnych kwiatków lub czekoladek pracownice dostały po ananasie, co zostało zarejestrowane i udostępnione na facebookowym fanpage’u firmy. Innym ciekawym pomysłem Funclubu było zorganizowanie profesjonalnej sesji zdjęciowej dla pracowników – tematem przewodnim byli hippisi. W ten sposób firma przedstawiła swoich ludzi w oryginalny, ale zgodny z charakterem biura podróży sposób.

Google udostępnia zdjęcia swoich serwerowni i miejsca odpoczynku pracowników, a Amazon pokazuje swoje wypełnione książkami magazyny. Red Sky, firma informatyczna ze Szczecina, stworzyła nawet osobną zakładkę „Po godzinach”, gdzie zamieszcza zdjęcia i opisy firmowych imprez. Na stronach internetowych lub fanpage’ach firm marketingu sieciowego można natomiast znaleźć historie sukcesu jej przedstawicieli, prezentację osoby założyciela czy relacje z eventów.

Czy backstage jest dla każdego?

Jeśli po przeczytaniu artykułu uważasz, że idea zaspokajania naturalnej ludzkiej ciekawości poprzez pokazanie fragmentów życia firmy i jej przedstawicieli od kuchni jest warta wprowadzenia w życie, zadaj sobie koniecznie dwa pytania: Co chcesz przez to osiągnąć i do kogo chcesz trafić. Ponadto prezentując w sieci „kontrolowane przecieki” zwróć uwagę na to, czy pasują do branży i rodzaju produktów bądź usług, które oferujesz. Najbezpieczniejsze tematy przecieków to sport, zdrowie, ekologia, pokazanie zadowolenia współpracowników albo ich umiejętności godzenia pracy z życiem rodzinnym.

 Redakcja Rankingu MLM

Źródło: http://nowymarketing.pl/a/1745,backstage-czyli-przeciek-kontrolowany-w-internecie-badzmy-umorusanymi-mechanikami

Artykuł Firma od kuchni pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Metaprogramy – klucz do zrozumienia innych ludzi. Cz.3 https://rankingmlm.pl/metaprogramy-klucz-do-zrozumienia-innych-ludzi-cz-3/ Mon, 25 Nov 2013 15:00:21 +0000 http://rankingmlm.com/?p=35555 Aby nabrać biegłości w posługiwaniu się metaprogramami, trzeba przeznaczyć trochę czasu na ćwiczenia. Warto jednak to zrobić, ponieważ znajomość i umiejętność zastosowania tej wiedzy przydaje się nie tylko w sytuacjach biznesowych, ale również wtedy, kiedy zależy nam na skutecznym porozumiewaniu się z osobami bliskimi. Metaprogram organizacji umysłu Opcje (MOŻLIWOŚCI) – […]

Artykuł Metaprogramy – klucz do zrozumienia innych ludzi. Cz.3 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Aby nabrać biegłości w posługiwaniu się metaprogramami, trzeba przeznaczyć trochę czasu na ćwiczenia. Warto jednak to zrobić, ponieważ znajomość i umiejętność zastosowania tej wiedzy przydaje się nie tylko w sytuacjach biznesowych, ale również wtedy, kiedy zależy nam na skutecznym porozumiewaniu się z osobami bliskimi.

Metaprogram organizacji umysłu

Opcje (MOŻLIWOŚCI) – Procedury (KONIECZNOŚĆ)

 

Osoby, które mają metaprogram „Możliwości” (Opcje) częściej i chętniej wdają się w dyskusje i często przerywają rozmowę. Chcą mieć możliwość wyboru. Często używają takich słów jak: „mogę”, „chcę”, „potrafię”. Nie cierpią czytać żadnych instrukcji obsługi, nie lubią dostosowywać się do istniejących procedur i często je łamią, tworząc własne, dopasowane do danej chwili. Wolą improwizować niż trzymać się skryptów, reguł i zaleceń. Często reagują biegunowo (na przekór), kiedy słyszą słowa: „Musisz”, „Powinieneś”, „Trzeba” itp.

Aby lepiej dotrzeć do tych osób, pokazuj im różne możliwości, pozwól im samym szukać rozwiązań i wskaż, jak bardzo elastyczny jest Twój program.

Częściej używaj takich słów jak: „Alternatywne rozwiązanie”, „Szeroki wybór”, „Dowolność opcji”, „Elastyczność programu” itp. Przede wszystkim w rozmowie z tymi osobami należy częściej używać wyrażeń „Może” lub „Mógłby Pan(i)”, pamiętając, że nie jest to pytanie tylko stwierdzenie, więc akcent pada na słowo „może” lub „mógłby”.

Przykład:

Mógłby Pan spłacić nasze zobowiązanie w pierwszej kolejności.

Może Pan porozmawiać na ten temat jeszcze dzisiaj z szefem.

Mógłby Pan pokazać dobre intencje i jeszcze dzisiaj przekonać innych do nowego zadania.

Możesz sam sobie podnieść normę.

Większa liczba osób podejmuje działania, ponieważ „musi” wykonać daną czynność. Osoby te mają metaprogram „Konieczności” (Procedury). Stanowią około 65% społeczeństwa. Zadowalają się one często tym, co jest dostępne, korzystając ze znanych i sprawdzonych rozwiązań. Lubią czytać instrukcje obsługi, lepiej je rozumieją i w szerokim zakresie potrafią je wykorzystać. Mają krytyczny stosunek do nowych pomysłów i niestandardowych zachowań. Łatwiej dostosowują się do sytuacji, kiedy wszystko jest „uporządkowane” i „poukładane”. Robią wrażenie, że muszą robić pewne rzeczy, bo nie ma innego wyboru lub ponieważ jest to ich obowiązkiem.

Podchodzą do zakupu w sposób systematyczny i zorganizowany. Żyją, postępują i podejmują decyzje według określonych standardów i powinności. Lubią reguły i procedury, tłumacząc to tym, że po prostu ułatwiają im życie zarówno w kwestii myślenia, jak i postępowania.

Jeżeli chcesz być przez te osoby zrozumiany, mów do nich: „Tak się robi”, „To jest sprawdzony sposób”, „Powinno się tak postąpić”, „Zawsze”, „Trzeba”, „Należy”.

Przykład:

Wie Pan doskonale, że trzeba się wykazać aby dostać premię.

Zastosowanie się do harmonogramu to najbardziej sprawdzony sposób na…

Zdaje Pan sobie sprawę, że po prostu takie są procedury.

Poznanie wybranych metaprogramów nawet na tak ogólnym poziomie i w uproszczonym schemacie znacznie ułatwi komunikację i przekonywanie innych. Choć nie przedstawiłem ich wszystkich, to zwrócenie uwagi na te najważniejsze metaprogramy przyczyni się do skuteczniejszego przekonywania innych argumentami zrozumiałymi dla nich, a nie tylko dla nas. Szczególnie istotne jest to w sytuacjach, kiedy nasze argumenty „nie trafiają” do odbiorcy.

Ważne jest, aby zrozumieć i zaakceptować różnice, jakimi charakteryzują się ludzie w strategiach myślenia i podejmowania decyzji. Pamiętajmy – żaden z metaprogramów nie jest ani lepszy ani gorszy. Każdy ma swoje zalety i wady w zależności od sytuacji, a kombinacja ich wszystkich i siła oddziaływania daje nam taką, a nie inną osobowość. Twoje doświadczenie i wyczucie sytuacji pozwoli Ci tę wiedzę wykorzystać z korzyścią dla wszystkich stron.

Życzę wielu ciekawych obserwacji i sukcesów w stosowaniu tej wiedzy!

Piotr Kotulski – praktyk NLP, posiada  osiemnastoletnie   doświadczenie  w biznesie pracując w wielu branżach na różnych stanowiskach. Dzięki temu może dopasować zakres i język szkolenia do potrzeb uczestników oraz przeprowadzać szkolenia na wysokim poziomie merytorycznym.Kształcił się u wielu wykładowców. Jednym z tych, których bardziej sobie ceni jest Kevin Hogan. Korzysta ze szkoleń Roberta Cialdiniego i Richarda Bandlera (twórcy NLP). Posiada certyfikaty: Practitioner, Master i Trener NLP. http://www.centrumnlp.com

Artykuł Metaprogramy – klucz do zrozumienia innych ludzi. Cz.3 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Wyniki konkursu dla autorów na Gazecie MLB! https://rankingmlm.pl/wyniki-konkursu-dla-autorow-na-gazecie-mlb/ Tue, 19 Nov 2013 10:38:22 +0000 http://rankingmlm.com/?p=35390 Drodzy Czytelnicy – na naszym partnerskim portalu Gazeta MLB właśnie ogłoszono wyniki konkursu na najlepszy artykuł. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom i zapraszamy do publikowania swoich autorskich wpisów na Gazecie Ludzi Biznesu. Organizator szkolenia z Bobem Proctorem skontaktuje się niebawem ze zwycięzcami w celu przekazania biletów na sobotnie seminarium. Skromność – nie, […]

Artykuł Wyniki konkursu dla autorów na Gazecie MLB! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Drodzy Czytelnicy – na naszym partnerskim portalu Gazeta MLB właśnie ogłoszono wyniki konkursu na najlepszy artykuł. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom i zapraszamy do publikowania swoich autorskich wpisów na Gazecie Ludzi Biznesu. Organizator szkolenia z Bobem Proctorem skontaktuje się niebawem ze zwycięzcami w celu przekazania biletów na sobotnie seminarium.

  1. Skromność – nie, dziękuję – Monika Sokołowska
  2. Przejmij odpowiedzialność za własne życie – Katarzyna Jagiełło
  3. Nakręć się – Justyna Kotowiecka
  4. Sukces VS mentalność Polaków – Honorata Lubiszewska
  5. Stres stop, czyli SPA z dostawą do domu – Aleksandra Biedrzycka
  6. Zadbaj o swój wizerunek i poznaj swoje możliwości! – Ewa Dulewicz
  7. „Stacja benzynowa” naszego mózgu – Marta Augustyniak
  8. Zasada atrakcyjnej osobowości, czyli jak osiągnąć w życiu więcej – Kamila Cherek
  9. Odkręć się, jako i ja się odkręcam – Robert Lach
  10. Długowieczność w zdrowiu – Izabela Połczyńska
  11. Jesteś łowcą czy farmerem w swoim biznesie? – Rafał Soiński
  12. Zmień swoje życie – Karolina Czarny
  13. Jak ruszyć swoje 4 litery, czyli nogi! Praktyczne porady – Katarzyna Poczekajewicz
  14. 4 rady, jak zbudować sukces – Monika Bożyczko
  15. „Jak ktoś chce, to szuka sposobu, jak nie chce, to szuka powodu” – Adam Juniszewski
  16. Gotowość do zmian – Marlena Kawulska
  17. Bilans życia – Agniszka Wykrętowicz
  18. Fatalny stan wiedzy polskich managerów – Elwira Stadnik
  19. Każdy jest biznesmenem – Emilia Siemionowska
  20. Sposób na milion – Patrycja Sulowska
  21. Druga Płeć w biznesie, czyli krótkie o kobiecie rozważania – Kamila Zyła
  22. Stacja MLM – wóz albo przewóz – Artur Rybowicz
  23. Czy Twoi przyjaciele są Twoimi przyjaciółmi? – Michał Bratek
  24. Co Ty wiesz o byciu więźniem? Telewizja i podświadomość – Kasia Bednarska
  25. W sieci możliwości – Teresa Bęben
  26. Jak Znaleźć Swoją Własną Drogę? – Maciej Sobos
  27. Wszyscy jesteśmy samobójcami – Anna Prus-Hassan
  28. Kim jesteś? Kim chciałbyś być? – Radosław Klimas
  29. Bezowocne pokolenie – Krystian Łata
  30. „Sukces to decyzja, pozytywne nastawienie i pielęgnacja dobrych nawyków!” – Michał Duras
  31. „Jeżeli chcesz osiągnąć sukces, zadbaj o właściwy strój”, czyli filozofia odpowiedniego stroju – Joanna Grabiec
  32. Zalety E-Biznesu – I Ty możesz zostać Zuckerbergiem… – Wojciech Wesołowski
  33. Nie pozwól Sobie odebrać marzeń! Pokonaj Siebie – Artur Nadolny
  34. 4 Praktyczne Wskazówki Pozyskania Klienta Jako Przyjaciela – Ewa Buszka
  35. Klub mam „Mamuśki z Gorzowa” – Aleksandra Franc
  36. Budowanie trwałych relacji w biznesie – Patryk Kostyła
  37. Klucz do tajemnicy sukcesu – Iwona Przyłęcka
  38. Elegancki mężczyzna, czyli czym naprawdę można uwieść kobietę – Elwira Stadnik
  39. A Ty na czym się skupiasz? – Anna Saran
  40. Sukces kontra niepowodzenie – Renata Mesjasz
  41. Inwestujesz i od razu się angażujesz – Błażej Walkowski
  42. Chore społeczeństwo! – Martyna Pigulska
  43. Bierz przykład ze sportowców – Mateusz Nawieśniak
  44. Czy znasz już właściwości Acai? – Krzysztof Malinowski

 
Redakcja Rankingu MLM

Artykuł Wyniki konkursu dla autorów na Gazecie MLB! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>