Państwo Kowalscy wiedzieli, że choć osiągnęli sukces, zapłacili za niego wysoką cenę. Należący do nich wiejski dom był jednocześnie mieszkaniem, jak i rodzinną firmą. Biznes przynosił zyski, jednak wibracje powodowane przez sprzęt używany w ich gospodarstwie niszczyły sukcesywnie konstrukcję domu.
Gdyby utrzymali taką produkcję jak teraz, w ciągu pięciu lat ich budynek groziłby zawaleniem i musieliby się z niego wyprowadzić. Dochody wciąż nie umożliwiały budowy nowego domu, ani przeprowadzenia niezbędnego, kompleksowego remontu. Kowalscy marzyli o przekazaniu domu synom, więc podjęli po długich dyskusjach decyzję o spowolnieniu produkcji, po to, aby zwolnić postępowanie zniszczeń w rodzinnej posiadłości.
Dziesięć lat później starsi państwo Kowalscy zmarli, a gospodarstwo, które przyprawiło ich o dylemat przeszło w ręce synów, Bolka i Jana. Sprowadzeni przez młodych Kowalskich fachowcy orzekli, że remont ukochanego wiejskiego domu będzie kosztował pół miliona złotych.
Najmłodszy Jan, z zawodu księgowy, z rozpaczą złapał się za głowę. „Gdybyśmy utrzymali produkcję i nie martwili się o budynek – przyznał ze smutkiem – pięć lat temu stać by nas było na remont. Teraz, po dziesięciu latach jesteśmy bankrutami…”
Jakie wnioski wynikają z tej opowieści?
1. Lepiej zaryzykować, niż później żałować;
2. Nie warto robić kroków wstecz;
3. Czasami drobna wątpliwość potrafi zaciemnić obraz całości;
Ponadto warto pamiętać, że w marketingu wielopoziomowym istnieje niewielkie ryzyko niepowodzenia, a przy okazji masz pewność, że Twój dom pozostanie… nienaruszony.
●
Redakcja Rankingu MLM
Źródło: The Skeptical Environmentalist, Bjørn Lomborg