network – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Mon, 01 Jun 2020 14:01:12 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg network – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Moja Networkowa kariera – Zenon Schwarz https://rankingmlm.pl/moja-networkowa-kariera-zenon-schwarz/ Fri, 10 May 2019 12:54:52 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=51982 Czym zajmuje się Zenon Schwarz? Co robił, zanim wstąpił do MLM? I najważniejsze - czym jest dieta ketogeniczna?

Artykuł Moja Networkowa kariera – Zenon Schwarz pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Zenon SchwarzZenon Schwarz ma 66 lat, jest żonaty, ma 1 córkę i 1 wnuka. Posiada dwa obywatelstwa – polskie i niemieckie. Wykształcenie wyższe – Chemia na Politechnice Wrocławskiej i Informatyka w Dortmundzie. Mieszka w Monachium. Po sprzedaży domu pod Wrocławiem przebywa rzadziej w Polsce.

 

 

 

 

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z Multi Level Marketingiem?

Z Networkiem zetknąłem się w Niemczech w 1990 roku. Wstąpiłem do firmy Amway. Współpracowałem z Marianną i Maxem Schwarzem. Zbudowałem organizacje prawie wyłącznie składająca się z Polaków mieszkających w dwóch krajach. Osiągnąłem tytuł „Perła”,  a to dawało zarobki ca. 5000 DM i było dobrym zastrzykiem w budżecie domowym, gdyż praca w Networku była pracą dodatkową. W 1993 roku za namową kolegi z Polski założyłem firmę budowlaną. Firma ta była dochodowa, ponieważ w owym okresie było spore zapotrzebowanie na usługi budowlane. Mieliśmy bardzo dużo zleceń i prawie 50 pracowników.

Czy ten biznes przetrwał?

Nie. Niestety okres ten dobiegł końca, gdy firmy zlecające nie wywiązywały się zawsze z płatności. Wystarczyło jednak na zakup trzech mieszkań, żeby uzyskać upusty z podatków.

Co działo się dalej?

Przez pół roku zbudowałem dużą grupę ludzi w Networku zajmującym się alarmami osobistymi i domowymi. Niestety menadżerowie firmy postanowili ją zwinąć i sprzedawać produkty na wolnym rynku. W 2010 roku poznałem spółdzielnię mieszkaniową dającą uczestnikom niesamowitą szansę, by z małymi dochodami móc otrzymać własne mieszkanie czy dom na własność.

Kalkulator

W jaki sposób działał taki model finansowy?

Był to model zupełnie niezrozumiały dla wielu ludzi, wymagał intensywnego opisu i sporo czasu na wytłumaczenie. Członek spółdzielni wpłacał swój udział 10-20% w całości lub na raty. Następnie odczekiwał 2-4 lat i mógł wprowadzić się do wybranego przez siebie mieszkania. Spółdzielnia udzielała coś w rodzaju pożyczki i można było w 25 lat spłacić wartość zakupionego mieszkania. Model znakomity, duża grupa sprzedawców, ale w 2018 roku firma ogłosiła upadłość.

A co sądzisz o kryptowalutach?

W 2008 roku powstał Bitcoin i stał się w Europie popularny. Pamiętam tzw. run na krypto i run na fake firmy. I tutaj byłem na topie, jako że rozumiałem procesy powstawania walut krypto. Mimo tego zdawałem sobie sprawę, że jest to bardzo niestabilny rynek. Miałem dosyć MLM’u i starałem się nie wprowadzać ludzi do biznesów związanych z krypto. To okazało się właściwym postępowaniem, gdyż wiele osób straciło dużo pieniędzy.

Czy osiągnąłeś sukcesy w MLM?

Tak. W 2017 roku powstawał niemiecki sklep internetowy z odzieżą. Zaangażowałem się w ten projekt i na start tego biznesu w 2018 roku zgromadziłem 125 bezpośrednich i prawie 10000 wszystkich partnerów w mojej grupie. To był właściwie pierwszy mój Network prowadzony prawie wyłącznie online. Ponad połowa zapisanych partnerów pochodziła z Polski.

Brzmi ambitnie…

Tak, ale mimo zapewnień o markowych produktach okazały się one normalnymi produktami, które nie znalazły popytu u partnerów i klientów. Moja kariera Networkowa byłaby już skończona, gdyby nie niezwykła propozycja milionowego biznesu związanego z ketonami i ketozą…

Czym są ketony i ketoza?

Jeśli jesteś poinformowana o problemach zdrowotnych lub śledzisz rynek w dziedzinie zdrowia, prawdopodobnie słyszałaś termin dieta ketogeniczna. Celem żywienia ketogenicznego jest dostosowanie organizmu do wykorzystania tłuszczu jako podstawowego paliwa (źródła energii) zamiast cukru. Ciało robi to poprzez przekształcenie tłuszczu w tzw. ketony, które komórki mogą następnie spalić jako paliwo.

Na czym oparta jest dieta ketogeniczna?

– 5% węglowodanów

– 15-20% białka

– 75-80% zdrowych tłuszczów

pisanie na kartce

dieta ketogeniczna

Jakie są zalety ketonów?

Waluta energetyczna organizmu występuje w postaci adenozynotrifosforanu (ATP). Mitochondria w każdej komórce organizmu metabolizuje albo glukozę, albo ketony, tworząc tę ważną cząsteczkę energii. Na podstawie tego, co wiemy o metabolizmie energii komórkowej, ketony są w stanie wyprodukować znacznie więcej energii na cząsteczkę niż glukoza. Oznacza to, że kiedy organizm zaczyna zamieniać tłuszcz w ketony, masz faktycznie znacznie bardziej stabilne i zrównoważone źródło energii. Jednocześnie, spalanie tłuszczu nie powoduje takiej samej reakcji insuliny i cukru we krwi jak spalanie cukru. Są to głębokie korzyści płynące z bycia w ketozie, w tym stanie następuje poprawa poziomu hormonów, zmniejszenie stanu zapalnego i poprawa zdrowia mózgu. Podobnie, wiele osób twierdzi, że czują się znacznie bardziej zrównoważone, kiedy są w ketozie. Podczas diety ketogenicznej czujesz się mniej głodny, zyskujesz kontrolę nad pragnieniem jedzenia i doznajesz znacznie bardziej stabilnego stanu emocjonalnego.

Zenonie, dziękuję za interesującą rozmowę. Nasza redakcja życzy Ci samych sukcesów!

 

Artykuł Moja Networkowa kariera – Zenon Schwarz pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Co się bardziej opłaca – rodzina czy praca? https://rankingmlm.pl/co-sie-bardziej-oplaca-rodzina-czy-praca/ Tue, 26 Feb 2019 13:13:10 +0000 http://rankingmlm.pl/?p=50960 Jak to jest być kobietą w MLM? Ten model biznesowy jest szczególnie przyjazny dla kobiet. Daje nieograniczone możliwości, takie jak: rozwój osobisty i możliwość spełnienia.

Artykuł Co się bardziej opłaca – rodzina czy praca? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>

Agnieszka Langowska – Sapierzyńska

Mówią o niej „Matka Polka”. Jest szczęśliwą żoną i mamą 4 fantastycznych dzieci (w tym bliźniąt!). Ma 37 lat i od urodzenia mieszka w Tczewie. Ukończyła Liceum Ogólnokształcące i Technikum optyczne. Interesuje się wizażem oraz makijażem permanentnym. Jest kobietą twardo stąpającą po ziemi, która wie, czego chce. Zawodowo spełnia się w branży MLM, dlatego postanowiliśmy zapytać o szczegóły jej sukcesu.

 

Jak to jest być kobietą w branży MLM?

Ten model biznesowy jest szczególnie przyjazny dla kobiet. Daje nieograniczone możliwości, takie jak: rozwój osobisty i możliwość spełnienia. Uważam, że każda kobieta powinna być wolna finansowo. MLM daje mi szansę na rozwój osobisty i zawodowy. Umożliwia poznanie nowych, ciekawych osób. Branża marketingu wielopoziomowego jest dla mnie innowacyjną alternatywą do tradycyjnego zatrudnienia. Łączy zaspokojenie potrzeb wychowywania dzieci wraz z rozwijaniem się i spełnieniem. Stwarza miejsce na moją osobowość, pozwala dostosować czas pracy do własnych potrzeb. Dzięki temu mam możliwość wypracowania indywidualnego stylu działania. Wśród wielu cech atrakcyjności tego biznesu mogę wymienić elastyczność pracy i możliwość samorealizacji. Bardzo dobrze czuję się w tej branży i nie zamieniłabym jej na żadną inną.

Co jest takiego w MLM, że zajęłaś się tym biznesem?

Dlaczego MLM? Otóż dlatego, że to najbezpieczniejszy sposób na zarabianie pieniędzy. Mam tutaj swobodę działania. Marketing sieciowy nie wymaga ode mnie stałych godzin pracy (w odróżnieniu od pracy konwencjonalnej), czyli działam kiedy chcę i ile chcę. W pracy konwencjonalnej pracownik jest uzależniony od swojego szefa. W networku sama sobie jestem szefem, ponieważ buduję swój własny biznes. To ode mnie zależy, ile czasu poświęcę na pracę, gdyż sama o tym decyduję. Marketing sieciowy stwarza mi nieograniczone możliwości. Jest to biznes dla ludzi, którzy chcą zmienić swoje życie. Uważam, że ten model biznesowy jest doskonałym rozwiązaniem dla kobiet. Ta profesja to czysta przyjemność. Mam możliwość rekomendować produkty swojej firmy i dzięki temu osiągać dochód pasywny. Jestem bardzo podekscytowana tą branżą. Nie chcę się obudzić pewnego dnia i żałować, że byłam tchórzem i zmarnowałam moje życie ze strachu przed czymś nowym, nieznanym. Nie chcę bić się w pierś, wiedząc, że lenistwo było ważniejsze, niż chęć nauki nowego zawodu.

Dlatego właśnie podjęłam decyzję, zrobiłam krok i działam. Dla mnie praca w MLM jest jak nauka nowego zawodu. Warto się edukować. Nikt się nie rodzi z cechami lidera, genialnego sprzedawcy, czy wspaniałego mówcy. Są to cechy, które można wykształcić pod jednym warunkiem, że damy sobie czas i prawo do popełniania błędów. Zarabianie pieniędzy daje kobiecie samowystarczalność i poczucie bezpieczeństwa. Aktywność zawodowa pozwala na rozwój i pięcie się po szczeblach kariery. To ogromny powód do dumy. Kobieta mająca pracę i realizująca się poza domem zyskuje niezależność. Umiejętność poruszania się poza bezpieczną, domową przestrzenią to prawdziwy atut, który przynosi poczucie, że cokolwiek by się nie stało – dam radę. Dlatego właśnie postanowiłam zająć się tą profesją.

Ranking MLM

Jak godzisz bycie matką i żoną z prowadzeniem biznesu?

Początki nie były łatwe, ponieważ nie potrafiłam zorganizować sobie czasu. Pewne jest, że marketing sieciowy wiąże się z poświęceniem. Z czasem nauczyłam się planować każdy dzień. Bez problemu godzę rolę mamy, żony oraz businesswoman. Staram się mieć czas na wszystko i dojrzałam do tego, by doceniać samą siebie. Wcześniej bywało z tym różnie. Odkąd przybijam sama sobie piątkę za moje sukcesy, zauważyłam, że żyje mi się łatwiej. Widzę, że robię dobrą robotę, zarówno jako matka, żona, jak i kobieta pracująca. To jest krzepiące.

Jakie były Twoje początki w MLM?

Moje początki w marketingu sieciowym były różne. Raz pojawiały się wzloty, a innym razem upadki. Przychodziły chwile zwątpienia, załamania, ponieważ za bardzo brałam do siebie to, co mówią inni. Tak naprawdę to w każdym biznesie początki są trudne, zwłaszcza jak ma się niewielką wiedzę na dany temat. Popełniałam mnóstwo błędów. Niestety największym, demotywującym aspektem była rodzina i znajomi, którzy znajdowali miliony powodów, aby ściągać mnie w dół. Na szczęście uratował mnie fakt, że mój mąż Maciej podąża w tym samym kierunku co ja. Dzięki temu wzajemnie się napędzamy. Kiedy jedna osoba się załamuje, ta druga służy pomocą i podnosi do góry. Początki były trudne również dlatego, że miałam kłopoty finansowe. Był to bardzo ciężki okres, ale życie nauczyło mnie, że trzeba być twardym i się nie poddawać. Choćby nie wiadomo co, trzeba umieć podnosić się z porażek. Chcąc osiągnąć sukces, trzeba przygotować się na niepowodzenia, ponieważ w drodze do sukcesu nie ma windy, trzeba iść po schodach. Pamiętajmy, że każda przegrana to cenna lekcja. Im szybciej nauczymy się stawiać sobie cele, tym prędzej wyrobimy w sobie nawyk dążenia do nich. To nieodłączny czynnik skutecznego działania. Powiedziałam sobie, że moje nastawienie jest kluczowe, aby osiągnąć sukces.

Zdobyłaś najwyższą pozycję jak do tej pory firmie 7 Play. Jak to osiągnęłaś?

W tej branży często mówi się, że wystarczą tylko chęci, aby zbudować ten biznes. Chęci pomogą wystartować, chęci powodują, że działasz i starasz się iść naprzód, ale wiadomo, że na samych chęciach ciężko jest zbudować biznes. Aby osiągnąć sukces w marketingu sieciowym, trzeba kochać ludzi, ponieważ ten biznes to biznes relacji, ten biznes to ludzie. Tutaj dużą rolę odgrywają relacje, dlatego tak ważna jest cała grupa. Jestem codziennie w kontakcie z moją drużyną. Wspieram ich kiedy mają problem oraz motywuję do działania, kiedy mają chwile zwątpienia. To jest bardzo ważny aspekt, aby być z nimi w ciągłym kontakcie. Wiadome jest nie od dziś, że w grupie jest siła moc. Przez jakiś czas zastanawiałam się co zrobić, abyśmy byli w jednym miejscu. Wpadłam na pomysł, aby utworzyć grupę na Messenger „partnerzy”, gdzie będziemy dodawać  wszystkich naszych partnerów. Dzięki temu, wszyscy razem jesteśmy w stanie budować nasz własny biznes. Mamy swój plan działania, pomagamy sobie na wszystkie sposoby. Prowadzimy z mężem funkcję, tak jakby dyrygenta w orkiestrze. Dzięki temu, że mamy ze sobą wszyscy świetne relacje, o wiele łatwiej jest nam budować nasz biznes. Co jeszcze przyczyniło się, że osiągnęłam najwyższą pozycję? Myślę, że systematyczność, samodyscyplina, niepoddawanie się spowodowało, że zajęłam takie, a nie inne miejsce w firmie 7 Play.

Czym jest dla Ciebie Network Marketing?

Marketing sieciowy jest dla mnie najlepszym modelem biznesowym, jaki poznałam. Daje nieograniczone możliwości zmiany życia na lepsze oraz upragnioną wolność finansową. Jest dla mnie wcześniej nieznanym, niedocenianym, ale potężnym narzędziem biznesowym. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez network marketingu.

Gdyby nie MLM co byś robiła?

Zapewne byłabym przeciętną osobą. Przepraszam, ale przeciętność mnie nie interesuje. Gdyby nie MLM zapewne byłabym zwykłą kurą domową, która ogranicza się tylko do pracy na etacie i obowiązkach domowych. Nie intryguje mnie taki styl życia. Podziękuję! Zawsze widziałam siebie, jako osobę wolną finansowo, asertywną, taką, która wie dokładnie, czego oczekuje od życia oraz ma jasno określony cel.

Pracujecie razem z mężem w teamie. Czy jest to trudne?

Tak, działamy wspólnie z mężem. Czy jest to trudne? Absolutnie nie! Powiedziałabym, że to wręcz ułatwia nam działanie. Nawzajem się wspieramy, opracowujemy kolejną strategię działania oraz dzielimy się obowiązkami. Zawsze możemy na siebie liczyć. Jak jedno z nas ma zły dzień, druga osoba powie miłe słowo, motywuje i podciąga do góry. Wiele razem przeżyliśmy, dlatego tak bardzo trzymamy się razem. Prawda jest taka, że to Maciej zaraził mnie tą branżą i bardzo mu za to dziękuję, ponieważ dostałam ogromną szansę, z której korzystam.

Powiedz jakie osoby i wydarzenia wpłynęły pozytywnie na twoje życie?

Zanim poznałam marketing sieciowy całkiem inaczej patrzyłam na życie. Nie wiedziałam, że jest inny, lepszy i piękniejszy świat. Bardzo dziękuję mojemu kochanemu mężowi Maćkowi za to, że pokazał, a następnie zaraził mnie doszczętnie network marketingiem. Dziękuję też mojemu mentorowi, prezesowi firmy 7Play – Marcinowi Oniszczukowi – za poświęcony czas, cierpliwość i ogromną dawkę wiedzy. Chciałabym podziękować również mojemu zespołowi, który się nie poddaje i walczy o swoje marzenia. Trzymajcie tak dalej!

Nie wyobrażam sobie budować tego biznesu bez uczestnictwa, w co trzymiesięcznych eventach, jakie organizuje firma 7Play. Dają niesamowitego kopa do działania i powodują, że mogę naładować baterie.

O czym marzy Agnieszka Langowska-Sapierzyńska?

Marzę o tym, aby mojej rodzinie niczego nie brakowało. Chciałabym odwiedzić chociaż jedno miejsce na każdym z kontynentów świata. Pragnę też pomagać dzieciom z domów dziecka w odnajdywaniu i rozwijaniu ich pasji. Marzy mi się również, aby jak największa ilość istnień ludzkich, dzięki mojemu działaniu i na moim przykładzie, potrafiła odmienić swoje życie.

Jaką wartość dajesz swoim współpracownikom?

To chyba pytanie do moich partnerów w biznesie. Daję od siebie maksymalnie 100%, poświęcam swój czas i nigdy nikomu nie odmówiłam pomocy. Staram się być dla nich przykładnym i dobrym liderem.

 

Artykuł Co się bardziej opłaca – rodzina czy praca? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>