Jakiś czas temu Instytut Gallupa puścił w świat ciekawe wyniki badań – z analiz wynika, że ludzie z okładek biznesowych gazet wcale nie różnią się od zwykłych zjadaczy chleba ani wykształceniem, ani pomysłowością. Wyróżnia ich umiejętność łamania schematów i stereotypów. Czyli znana najczęściej z rozmów rekrutacyjnych kreatywność. Okazuje się, że na kreatywność nie ma wpływu ani wiek, ani wykształcenie, nazywane przez Szkołę Biznesu Stanforda wręcz „klątwą wiedzy”. Jakie cechy oprócz kreatywności mają największe znaczenie w biznesie? Przeczytaj niesamowite historie największych biznesów świata i przekonaj się sam!
Podejmij decyzję o zmianie – Antoine Riboud
Zaczęło się od produkcji szkła. Młody Antoine prowadził biznes w branży budowlanej, jak nakazywała mu rodzinna tradycja. Produkował szkło, a produkcja i sprzedaż szły mu znakomicie. Firma nazywała się BSN. Prawdopodobnie nie znasz tej nazwy. Firma w krótkim czasie opanowała dużą część rynku. Lata 70. to dla przedsiębiorstwa czas wyzwań. Przegrało batalię o miano lidera rynku z firmą Saint Gobain; Riboud stracił większość swojego dorobku, był bliski bankructwa. Postanowił nie załamywać się i zmienić branżę. Pozostałości majątku zainwestował w upadającą, hiszpańską firmę mleczarską. W ciągu kilku lat udało mu się odnieść spektakularny sukces, o wiele większy niż w przemyśle budowlanym. Antoine Riboud zdecydował się, aby pozostawić przedsiębiorstwu nazwę, którą nadal mu założyciel, a tę z pewnością znasz – Danone.
Zobacz biznes tam, gdzie inni go nie widzą – Sam Walton
Prowincje zamieszkane przez biedny farmerów w Stanach Zjednoczonych zazwyczaj były omijane szerokim łukiem przez właścicieli wielkich sieci handlowych z bardzo prostej przyczyny – nie widzieli sensu budowania centrów handlowych tam, gdzie nie ma zamożnych „mieszczuchów”. Schemat ten złamał Sam Walton. Wyszedł z założenia, że właśnie prowincjusze będą najlepszymi klientami wielkich sklepów, lecz zamiast na estetykę centrów, zwracają głównie uwagę na ceny. Skoncentrował się więc na ich maksymalnym obniżeniu. Wybudował na prowincji obskurne hale handlowe i rozpoczął składanie wielkich zamówień u producentów. Skala sprzedaży stała się w krótkim czasie tak ogromna, że wszyscy producenci obniżali ceny, aby móc sprzedawać swoje produkty w jego halach handlowych. Obecne obroty Wal-Martów są równe mniej więcej dochodowi narodowemu Ukrainy. Tymczasem Walton, jak przystało na innowacyjnego twórcę, nie spoczął na laurach i wymyślił… kody kreskowe, które zwiększyły wydajność kasjerów o połowę.
Współpracuj z mediami – Samulel Colt
Niewielu miłośników coltów wie, że twórca tego najsłynniejszego na świecie rewolweru początkowo zbankrutował. Po bankructwie zachował się irracjonalnie – wybrał się do Waszyngtonu z 45 pracownikami. Zajęli pozycje pod Kapitolem i urządzili kanonadę strzałów, kiedy pojawiła się głowa państwa – strzelali do ustawionych tarcz. Hałas spłoszył konie, a powóz z prezydentem się wywrócił. Prasa rozpisywała się o wyczynie Colta, robiąc mu i jego rewolwerowi darmową reklamę. Colt jednak stał się prawdziwym potentatem dopiero wtedy, gdy któryś z dziennikarzy wpadł na pomysł, że wystrzały z rewolwerów będą najbardziej skuteczne w walce z Indianami w Teksasie. Zamówienia popłynęły masowo.
Podsumowując – istnieje zestaw cech, które albo wynikają z kreatywności, albo do niej prowadzą. Warto podejmować odważne decyzje i wyjść poza strefę swojego komfortu – to udowodnił nam Antoine Riboud. Historia Sama Waltona pokazała, jak w dowcipie o butach na pustyni[1], że nastawienie psychiczne i nieschematyczne podejście to jeden z kluczy, który otwiera bramę do niezależności finansowej. A czego nauczył nas Colt? Współpracuj z mediami, dziennikarze też czasami mają dobre pomysły! Druga część cyklu już niebawem na Rankingu MLM.
Przeczytaj również drugą część artykułu. Aby przejść do części drugiej cyklu, kliknij tutaj.
Martyna Ubych
Redaktor naczelny
[1] Dwóch sprzedawców obuwia wybrało się na pustynię. Sporządzili jednak diametralnie różne raporty. Pierwszy z nich poinformował przedsiębiorstwo – nic tu nie zarobimy, nikt nie nosi butów. Drugi złożył następujący raport – mamy perspektywy na fantastyczny biznes, nikt tu nie ma butów!