Chyba każdy już sobie zdaje sprawę, że o własną emeryturę trzeba zadbać samemu. Wypracowanie dochodu pasywnego, który może stać się źródłem pieniędzy w starszym wieku, to nie jedyny cel, który można osiągnąć dzięki inwestowaniu. Może nim być szybsza spłata kredytu hipotecznego, stanie się rentierem, pozyskanie kapitału dla dzieci, wnuków, np. na studia lub zakup mieszkania. Co zrobić, aby przy relatywnie nie wielkich wpłatach uzyskać pokaźny kapitał?
Po nocy zawsze przychodzi dzień
Jedną z możliwości inwestowania jest pomnażanie pieniędzy za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. Są one ściśle związane z funkcjonowaniem giełdy, a ta notuje wzrosty, ale też spadki. Podobnie jest z zainwestowanymi pieniędzmi. W niektórych okresach są pomnażane, a w innych ich ubywa. Szczególnie w czasie bessy warto pamiętać o tym, że notowania na giełdzie podlegają cyklicznym zmianom – po każdym spadku następuje wzrost. Od około stu lat, od kiedy to istnieją fundusze inwestycyjne, w skali kilkuletniej tendencja zawsze jest wzrostowa. Poza czynnikami spekulacyjnymi, giełda odzwierciedla wskaźnik PKB, majątek i wartość spółek akcyjnych, które w dłuższym czasie rosną. Inwestowanie w fundusze w dłuższej perspektywie zawsze jest korzystne.
Fundusze inwestycyjne średniorocznie przynoszą zysk w wysokości od kilku do kilkunastu procent. Zwykle od sześciu do dziesięciu. Sektor finansów w MLM reprezentowany jest przez dosyć liczne grono firm. Wśród nich są również takie, które posiadają strategie inwestycyjne pozwalające na uzyskanie stopy zwrotu około 20% rocznie. To przy relatywnie niewielkich wpłatach pozwala na zbudowanie po dwudziestu latach inwestowania, kapitału przekraczającego milion złotych. Dzięki temu sami możemy, bez uszczuplania zgromadzonych pieniędzy, wypłacać sobie miesięczną emeryturę w wysokości około siedmiu tysięcy złotych. Istotne przy tym jest to, że nie ma konieczności posiadania specjalistycznej wiedzy o finansach, aby móc te strategie samemu realizować. Ponadto firmy bez pobierania opłat, oferują zarządzanie inwestycją w imieniu klienta.
Gdybym miał więcej pieniędzy, inwestowałbym. Gdybym inwestował, miałbym więcej pieniędzy. Wiele osób odkłada rozpoczęcie inwestowania uważając, że nie mają na to środków finansowych. Badania pokazują, że zarabiający dużo, najczęściej wydają wszystko, nic nie odkładając. Są pewni, że nadal dużo będą zarabiać, że będzie stać ich na to, aby płacić w przyszłości duże składki, gdy już w końcu zdecydują się na pomnażanie zarabianych pieniędzy. Im krótszy okres inwestowania, tym o wiele większe składki trzeba płacić, aby osiągnąć zamierzony cel finansowy. Okazuje się, że więcej regularnie oszczędza osób, które zarabiają dwa lub trzy tysiące złotych. One wiedzą, że niewielkie kwoty systematycznie odkładane i pomnażane, w długim czasie przynoszą duży zysk.
Najwięcej osób decyduje się na inwestowanie, gdy na giełdzie jest hossa, a towarzystwa inwestycyjne notują wysokie przyrosty wartości jednostek uczestnictwa. Gdy przychodzi bessa, która zawsze następuje po okresie wzrostu, ludzie ci często wyjmują pieniądze, ponosząc oczywiście stratę. Wytrawni inwestorzy postępują odwrotnie. Jeśli notowania są wysokie wiedzą, że niedługo spadną. Angażują swoje pieniądze w określone instrumenty finansowe wtedy, gdy notowania są niskie, bowiem niedługo wartość nabytych akcji, jednostek uczestnictwa, udziałów wzrośnie. Kluczowa w tym jest wiedza, kiedy może nastąpić wzrost na rynkach finansowych lub spadek. Osobom dobrze znającym się na finansach, często udaje się te momenty przewidzieć. Choć i tak ponoszą ryzyko, bo nie zawsze te przewidywania są trafne. Wiele osób nie chce ryzykować. Ponadto nie każdy jest ekspertem od finansów. W takim przypadku sprawdzi się strategia kup i trzymaj. Zakłada ona, że nie należy zmieniać instrumentów finansowych, w które się zainwestowało i powinno się kontynuować inwestycję, nawet gdy jest kryzys, bo po nim przyjdzie lepszy okres. Właśnie z tego powodu nie należy wstrzymywać się z pomnażaniem pieniędzy za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych – każdy czas do tego jest dobry, a najlepszy, właśnie teraz. To najprostsza strategia. Jednak większe zyski zapewniają inne strategie, które zazwyczaj również nie są skomplikowane. Także w ich przypadku najlepszy czas na inwestycję jest właśnie teraz.
Tomek Nawrot
tomek@tomeknawrot.com