Robert Pieciułko
Przedsiębiorca i inwestor. Od 18 roku życia nieprzerwanie z pasją buduje biznes z firmą FM World, w której w ciągu 7 miesięcy zdobył niezależność finansową. Dzięki swojemu zaangażowaniu i wytrwałości został TOP Liderem FM World, najprężniej rozwijającej się polskiej firmie marketingu sieciowego. Jego struktura liczy ponad 230 000 osób na całym świecie. Prywatnie mąż i ojciec. Uwielbia gotowanie, luksusowe samochody, rozwój osobisty i podróże w piękne zakątki świata. W jaki sposób oraz kiedy jego kariera nabrała tempa i rozkwitła na dobre? Zapraszamy do pierwszej części wywiadu z Panem Robertem Pieciułko, którego historia zafascynowała całą redakcję portalu RankingMLM.
Kto lub co spowodowało, że zajął się Pan Multi Level Marketingiem?
Marketingowi sieciowemu przyglądałem się od 8 roku życia, kiedy to moja mama zajęła się pierwszą firmą MLM w Polsce, nie mogąc znaleźć dobrej pracy. Pamiętam, jak chodziłem do sklepu po pączki, parzyłem kawę i herbatę w domu podczas gdy mama prowadziła spotkania i rysowała kółka, tłumacząc plan wynagrodzeń. Jeszcze szerszą perspektywę otrzymałem 4 lata później, w 1996 roku, kiedy to mój tato sprzedał swoje sklepy, bo nie chciał już tak ciężko pracować od rana do wieczora. Dołączył pełną parą do mamy już w kolejnej firmie. Przez pewien czas mieliśmy nawet punkt dystrybucji produktów w mieszkaniu i stosy kartonów z towarem, które zajmowały pół salonu. Naklejałem polskie etykiety na produkty i kompletowałem zamówienia. Chcąc nie chcąc brałem udział w spotkaniach, szkoleniach czy wyjazdach firmowych i dostrzegłem jakie wyjątkowe możliwości oraz styl życia daje ten model biznesu. Miałem dość czasu, aby w 2005 roku, w wieku 18 lat podjąć świadomą decyzję, przyjść do moich rodziców i powiedzieć im „dołączam do was, wchodzę w to”. Od tego wszystko się zaczęło.
W jaki sposób i w jakich okolicznościach dowiedział się Pan o firmie FM World? Czy od razu wiedział Pan, że z tą firmą zwiąże swoją przyszłość?
O FM World dowiedziałem się również od moich rodziców. Zaczęli rozwijać tę firmę w 100% z polskim kapitałem od samego początku w 2004 roku i ja widząc wiele sukcesów ludzi, w tym ich w postaci awansu na najwyższą pozycję w planie wynagrodzeń w ciągu zaledwie 3 miesięcy, przyłączyłem się 30 kwietnia 2005 roku, w przeddzień moich 19 urodzin. Byłem zachwycony jakością perfum i ich stosunkowo niską ceną. Moi znajomi zaczęli pytać mnie, czym tak ładnie pachnę. Już wtedy miałem pierwsze dwie osoby do wprowadzenia i zamówienie na kilkaset złotych, które przyniosłem ze szkoły średniej. Była to najlepsza firma MLM, jaką widziałem przez te wszystkie lata, z prostym, a zarazem luksusowym produktem codziennego użytku w ekonomicznej cenie, którego nie trzeba tłumaczyć. Wiedziałem, że to jest mój moment i z tą firmą zwiąże swoją przyszłość. W ciągu 7 miesięcy głównie na entuzjazmie i przekonaniu do produktów uzyskałem pozycję 21%, dzięki której byłem już niezależny finansowo i kupiłem sobie swój pierwszy samochód. Ukończyłem studia na kierunku marketing i zarządzanie, aby mieć wykształcenie wyższe. Napisałem pracę dyplomową pod tytułem „Marketing sieciowy jako kanał dystrybucji na przykładzie firmy FM World”, jednak nigdy nie musiałem tego dyplomu nikomu przedstawiać.
Osiągnął Pan pozycję jaspisowej gwiazdy. W jaki sposób i kiedy Pańska kariera nabrała tempa i rozkwitła na dobre?
Moja droga w FM World nie była pasmem samych sukcesów. Musiałem się wiele nauczyć i doświadczyć wszystkiego na własnej skórze, mimo że miałem za plecami swoich rodziców o spektakularnych rezultatach. To dla mnie legendy polskiego marketingu sieciowego, które pomogły setkom osób uzyskać wolność finansową w Polsce i za granicą. Naprawdę wiele im zawdzięczam, zwłaszcza mojemu tacie, który pomógł mamie uzyskać najwyższą pozycję w planie marketingowym na tamten czas w rekordowym do dzisiaj czasie. Potem uzyskał tę samą pozycję na swoim koncie i jeszcze kolejny raz na koncie swojej drugiej żony. W 2007 roku awansowałem do drugiego planu marketingowego na pozycję Perłowej Orchidei i na niej pozostałem, bo to mi w zupełności wystarczało, tak miałem ustawiony mój termostat finansowy. W kolejnych latach zwiększałem obroty i pomogłem innym moim partnerom biznesowym awansować na wyższe pozycje. Wiedziałem, że dzięki temu zrealizuję wiele marzeń, powiększę rodzinę i kupię wspaniały dom. Życie jednak nie jest takie proste.
Wiosną 2016 roku moja mama miała operację w klinice. Lekarze zapowiadali, że wszystko będzie dobrze. Testy pokazały jednak coś innego. Jeździliśmy z nią do najlepszych specjalistów, walczyliśmy. Nikt nie spodziewał się, że może stać się to, co najgorsze. Gdy w lipcu 2016 roku otrzymaliśmy z moją siostrą telefon nad ranem ze szpitala, że nasza mama nie żyje, to zamarłem. Zgasły we mnie wszystkie cele i marzenia. Odeszła najbliższa mi osoba, która zawsze wspierała mnie w tym, co robię. Musiałem się jednak szybko pozbierać, ponieważ zgodnie z zasadą dziedziczenia wraz z siostrą otrzymaliśmy po mamie jej konto partnerskie w FM World na poziomie Diamentowej Orchidei. I choć wolelibyśmy sto razy bardziej, żeby dalej z nami żyła, to marzeniem naszej mamy było, aby awansować do nowo utworzonego przez firmę trzeciego planu marketingowego na poziom Jaspisowej Gwiazdy. Postanowiłem razem z siostrą nadal ten dorobek rozwijać wraz z naszymi osobistymi kontami. W grudniu 2017 roku nie tylko utrzymaliśmy poziom Diamentowej Orchidei, ale i awansowaliśmy na poziom Jaspisowej Gwiazdy. W tym samym miesiącu zrobiłem także awans na swoim osobistym koncie, na poziom Amarantowej Orchidei.
Co osiągnął Pan w FM World Polska i dzięki temu modelowi biznesu?
Pierwsze co otrzymałem to perspektywa lepszego życia. Jednymi z moich najcenniejszych wartości jest wolność osobista i niezależność finansowa. Nie chciałem pracować przez wiele lat dla kogoś za niewielkie pieniądze przez 8-10 godzin dziennie. Stwierdziłem, że ja się po prostu do takiej pracy nie nadaję. Chciałem sam decydować o tym, kiedy, gdzie i z kim pracuję oraz o wysokości swoich dochodów. W FM World możliwości zarabiania są praktycznie nieograniczone. Uważam, że życie jest zbyt krótkie, aby odkładać swoje marzenia na później. Dzięki pracy w FM World moje marzenie o wolności, niezależności finansowej i dochodowi pasywnemu stało się rzeczywistością, zanim jeszcze skończyłem studia. Wymagało to zaangażowania, ale mogę wieść życie, o którym nawet nie marzyłem w przeszłości. Ten biznes dał mi niesamowite korzyści finansowe i poza finansowe. Dziś naprawdę mam wolność wyboru oraz spokój ducha o przyszłość swoją i mojej rodziny. Dzięki temu biznesowi poznałem także moją wspaniałą żonę, której przedstawiłem możliwości na jednym ze spotkań i mogłem przeprowadzić się do niej do Bydgoszczy. Teraz mam także możliwość spędzać więcej czasu z już za chwilę 3-letniem synkiem i czynnie uczestniczę w jego dorastaniu. Niesamowite jest to, że mogę rozwijać ten biznes rodzinnie. Dzięki wyjazdom FM World byłem już z nimi w kilkunastu cudownych zakątkach świata, między innymi w Dubaju, na Dominikanie, Malediwach czy w Singapurze. W tym roku znów bajeczne Malediwy a w przyszłym roku Australia.
Kiedyś luksusowe samochody mogłem podziwiać jedynie w magazynie „Auto Świat” lub na ulicy, a teraz dzięki firmowemu programowi samochodowemu sam jeżdżę już czwartym, upragnionym autem. Kiedyś nie miałem żadnych odłożonych pieniędzy, a dziś mogę inwestować nadwyżki dochodu pasywnego w nieruchomości. Wspaniałe jest to, że wszytko, co wypracujesz w FM World nie przepada, ponieważ firma przekazuje konto partnerskie spadkobiercom. Bardzo to doceniam i dziękuje mojej mamie oraz tacie, że pokazali mi właśnie taki sposób na życie i konsekwentnie go rozwinęli. Jedną z największych korzyści dzięki tej branży było wkroczenie na drogę rozwoju osobistego. Właściwe książki, szkolenia, nagrania, mentorzy – to wszystko bardzo kształtuje, by osiągać sukcesy na każdym polu, a od dłuższego czasu sam uczę i jestem mentorem dla kolejnych osób. Miałem okazję poznać wiele fantastycznych, wartościowych osób, z którymi utrzymuję znajomość lub przyjaźnie do dziś. To, co osiągnąłem to nie tylko mój sukces. Jest to sukces całego niesamowitego zespołu liczącego ponad 230 000 osób na całym świecie, który wspólnie stworzyliśmy. Jestem dumny z wszystkich moich Partnerów i Liderów. Mogę tylko podziękować i pogratulować im za to, że zaufali mi lub moim rodzicom oraz że wykonują wspaniałą pracę. Rozwijamy się razem każdego dnia, idąc wytrwale w stronę realizacji własnych marzeń i celów. Coraz więcej ludzi poszukuje poważnego biznesu, pewnej wypłaty i alternatywy do zwyczajnego zatrudnienia.
15 lat kariery za Panem. To spore osiągnięcie. A czy kiedykolwiek w życiu zdarzyło się Panu jakieś niepowodzenie biznesowe? Jeśli tak, jak udało się Panu z tego wybrnąć?
Tak to prawda, 15 aktywnych lat i to w jednej firmie MLM na polskim rynku z takimi wynikami. Zaczynając w wieku 18 lat, to jest na pewno spore osiągnięcie i wpłynęło na to wiele czynników. Przede wszystkim myślę, że to dzięki wytrwałej, systematycznej i konsekwentnej pracy, ale czy ciężkiej pracy? Hm, jeśli bardzo lubi się to, co się robi, chce się pomagać ludziom, robi się to z pasją i ma się pewną wizję, to myślę, że z pewnością nie jest ona ciężka. I tak jest także w moim przypadku.
W czasie mojej kariery setki razy usłyszałem słowo „nie”, ale także setki razy usłyszałem słowo „tak”. Na początku takie odrzucenia obniżały moją pewność siebie, później nie traktowałem tego osobiście. Stało się to dla mnie normalne i wiedziałem, że każde „nie” przybliża mnie do kolejnego „tak”, do mojego celu. Musiałem też pogodzić się z chwilową utratą aprobaty w oczach ignorantów. Na szczęście szybko zrobiłem pierwsze wyniki i nie trwało to długo. Po początkowej fali entuzjazmu potrzebowałem nauczyć się jak profesjonalnie rozwijać ten biznes, stworzyć na nowo system pracy i narzędzia, zdobyć kolejne umiejętności poprzez tylko i wyłącznie praktykę. To, co nazwałbym raczej dużym wyzwaniem wydarzyło się wtedy, kiedy jeden z moich najlepszych Liderów, któremu pomogłem wejść w ciągu 8 miesięcy na dość wysoki poziom Perłowej Orchidei, nagle zrezygnował. Byłem z nim już nawet w salonie mercedesa, aby pomóc skonfigurować jego samochód, po czym na kolejne nasze spotkanie podjechał nowym BMW z logo innej firmy MLM, które dostał w pierwszym dniu współpracy od właścicieli. Ponadto zaproponował mi, że mogę być u nich jednym z pierwszych Liderów i osiągnę ogromny sukces. Dzisiaj ani tej firmy ani również kolejnej, którą robił mój Lider już nie ma, ale może Pani sobie wyobrazić, co wtedy czułem. Jak z tego wybrnąłem? Nie załamywałem się, lecz dalej robiłem swoje. Utrzymałem relacje i kontakt z niektórymi Partnerami mojego Lidera i zanim obrót jego struktury stopniał, znalazłem zupełnie nowe osoby do współpracy, którym pomogłem wypracować obrót i zarobić pieniądze.
Uważam, że najsilniejsi Network Marketerzy to Ci, którzy przepracowali odrzucenie, ból i rozczarowanie w największym stopniu.
Czym wyróżniają się produkty firmy FM World i co wyróżnia tą firmę na rynku?
Niewątpliwie atutem firmy FM World jest bardzo korzystny stosunek jakości do ceny produktów, zwłaszcza perfum i środków czystości. Jest to asortyment codziennej potrzeby, na kieszeń każdego Polaka. Ludzie z całego świata rejestrują się do firmy i zostają w niej dla produktów, bo je uwielbiają, nawet jak nie robią na nich biznesu. Z drugiej strony firma obok oferty ekonomicznej rozszerzyła wachlarz o wyjątkowej jakości produkty premium dla bardziej wymagających użytkowników, takie jak: luksusowe kosmetyki do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała, suplementy diety, kosmetyki odmładzające, program redukcji wagi i inne, które cieszą się również dużym powodzeniem. Głównym atutem jest szeroka paleta ponad 1400 produktów, gdzie każdy z pewnością znajdzie swoje ulubione. Jako jedyni na polskim rynku mamy w swojej ofercie bezkonkurencyjne usługi telefonii komórkowej, Internetu mobilnego i domowego przy współpracy z Plusem, które są strzałem w dziesiątkę. Dlaczego? Ponieważ za niemal całą kwotę opłaty abonamentowej otrzymujemy co miesiąc zwrot w postaci cash backu do wykorzystania na produkty w sklepie FM World. Czy zna Pani kogoś, kto nie używa telefonu komórkowego i Internetu? Kolejną rewelacyjną usługą są profesjonalne i nowoczesne usługi księgowe i prawne, także z cash backiem. Jeśli chodzi o samą firmę FM World, której jednym właścicielem jest Artur Trawiński, to rozwój, jaki osiągnęła jest ewenementem nie tylko na skalę Polski, ale i całego świata. Potwierdza to szybkie otworzenie oddziałów w kilkudziesięciu krajach na całym świecie i przekroczenie miliarda złotych obrotu w ciągu pierwszych 5 lat działalności. Firma ponad połowę swojego obrotu przeznacza dla zarejestrowanych partnerów i konsumentów w postaci wysokich prowizji i wielu lukratywnych programów motywacyjnych. Samych tylko luksusowych samochodów rozdała ponad tysiąc. Fakty i liczby mówią same za siebie. Mógłbym ich jeszcze wiele podać. Jestem dumny, że mogę być częścią tego sukcesu i że jest to nasza polska firma.
Ciąg dalszy nastąpi…