Życie podobne jest do zamka szyfrowego, tylko ma znacznie więcej kombinacji. Jeśli tylko ustawisz numery we właściwej kolejności zamek, otworzy się – to żaden cud ani kwestia szczęścia. Jeżeli dysponujesz odpowiednim zestawem liczb, nie ma znaczenia, kim jesteś. Pozwól sobie na dojście do MAKSIMUM OSIĄGNIĘĆ.

Dobrze wyznaczone cele są podstawą wysokiego poczucia własnej wartości, szacunku do siebie i dumy.

U każdego występuje mechanizm porażki i sukcesu. Mechanizmem porażki jest strefa komfortu – naturalna tendencja do poruszania się po linii najmniejszego oporu. Mechanizm sukcesu natomiast wyznaczany jest przez cel. Kiedy tylko go sobie wyznaczysz, to wyłączysz mechanizm porażki. Jeśli wprowadzisz te techniki do Twojego codziennego życia, zyskasz poczucie szczęścia, zdrowia i pewności siebie. Poznasz wspaniałe uczucie mocy, celu i samodzielnego kierowania własnym życiem. Twoja postawa stanie się bardziej pozytywna i skupiona. Zyskasz umiejętność osiągania założonych celów.

Nauczysz się również postępować z ważnymi dla Ciebie ludźmi. Osiągniesz sukces zawodowy i poczujesz się naprawdę spełnionym człowiekiem.

W czasie tego kongresu nauczysz się jak:

Wyznaczać jasne cele i układać plan ich realizacji

Wyjść poza strefę komfortu, aby osiągać coraz to lepsze rezultaty

Budować jasną komunikację w biznesie ukierunkowaną na cel

Kreować sprecyzowaną wizję siebie zarówno w relacjach zawodowych, jak i prywatnych

Przyjmować pełnej odpowiedzialności za swoje działania

Wypracować MAKSIMUM OSIĄGNIĘĆ

Kongres to doskonała okazja do networkingu

Weźmie w nim udział ponad 300 uczestników: przedsiębiorców oraz przedstawicieli firm i korporacji – skorzystaj zatem z możliwości nowych wartościowych kontaktów biznesowych.

Mamy dla Ciebie 10% rabatu!

Wpisz podczas rejestracji kod rabatowy BTI: DK

Aby kupić bilet kliknij tutaj

Pozwól sobie na to, by osiągnąć maksimum w:

• Twoim biznesie
• Sprzedaży
• Negocjacjach maksimum w komunikacji
• Życiu prywatnym

O warsztatach WORLD SALES CONGRESS

W czasie ponad trzygodzinnych warsztatów Michael Tracy przedstawi swój autorski program „Zarządzanie przez cele”. Dzięki poznaniu tych kluczowych narzędzi staniesz się bardziej skuteczny i produktywny w osobistym oraz zawodowym osiąganiu celów niż kiedykolwiek wcześniej.

Warsztaty te pomogą Ci odnaleźć Twoje największe atuty i uczynić z nich Twoją wizytówkę w biznesie!

Poznasz 7 sposobów na poprawę wydajności swojego zespołu

Dowiesz się jak znaleźć najbardziej wartościowe aktywa

Poznasz 7 sekretów efektywnego zarządzania przez cele

Nauczysz się jak skutecznie wypełniać 7 głównych obowiązków przywódcy

Zapoznasz się z 7 kluczami do uporządkowania Twoich priorytetów

KONGRES skierowany jest do:

Prezesów firm

Dyrektorów sprzedaży

Managerów sprzedaży

Właścicieli firm

Liderów sprzedaży

Osób aktywnie sprzedających w kanałach B2B, B2

Wykorzystywane formy szkoleniowe:

• Ćwiczenia indywidualne
• Studium przypadku (case study)
• Dyskusje
• Prezentacje
• Video
• Networking
• Pytania i odpowiedzi
• Zadania

Dołącz do międzynarodowej społeczności WORLD SALES CONGRESS!

Miejsce szkolenia

NOVOTEL WROCŁAW CENTRUM

Hotel 4-gwiazdkowy

Powstańców Śląskich 7,

53-332 Wrocław

Aby kupić bilet kliknij tutaj

Nasza redakcja również pojawi się na tym wydarzeniu. Będzie nam niezmiernie miło spotkać Cię osobiście, dlatego zapraszamy do naszego stanowiska! Będziesz miał możliwość spotkać też biznesmena, inwestora, członka wielu organizacji biznesowych – Daniela Kubacha. Przyjdź, porozmawiaj, weź wizytówkę – poznaj nas.

Artykuł Dołącz do międzynarodowej społeczności WORLD SALES CONGRESS! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Adam Przemyk

Wiceprezes Zarządu Klubu Przedsiębiorczości Sp.z.o.o. i Współzałożyciel Klubu. Lider budowania zespołów sprzedażowych i manager. Adam bardzo skutecznie pozyskuje partnerów do współpracy, dzięki czemu w każdym ze swoich projektów osiąga sukces w niewyobrażalnie szybkim tempie.

Klub Przedsiębiorczości tworzy zgrany zespół kilkunastu osób, których najważniejszym celem jest dostarczanie uczestnikom naszych spotkań konkretnej WARTOŚCI.

Misja

Trzy lata temu, wraz z moim wspólnikiem Jackiem Szwedem, zacząłem realizować swoje marzenie o miejscu, gdzie spotykają się przedsiębiorcy. Naszą misją jest dostarczanie konkretnej wiedzy na temat biznesu oraz odpowiednich narzędzi, dzięki którym nasi uczestnicy będą zarabiać więcej pieniędzy. Chcemy uczyć się wyłącznie od najlepszych, dlatego do naszego Klubu zapraszamy tylko ekspertów w swojej dziedzinie i praktyków biznesu, którzy chcą podzielić się swoją wiedzą i konkretnymi umiejętnościami, tak aby pomóc naszym klubowiczom rozwijać ich biznesy.

Założenia

Tworzymy lokalne społeczności przedsiębiorców oraz osób, które chcą stać się przedsiębiorcami. Podczas naszych spotkań uczestnicy mają okazję się ze sobą poznać, wymienić kontaktami, aby w przyszłości nawiązać ze sobą współpracę. Naszym działaniom zawsze towarzyszy świetna zabawa! Dlatego poza samymi spotkaniami organizujemy również wyjazdy integracyjne w gronie przedsiębiorczych osób, podczas których wypoczywamy i świetnie się bawimy, a przy okazji rozmawiamy o biznesie.

Klub przedsiębiorczości – dołącz do ambitnych

Jeśli jesteś osobą, która chce zwiększać swoją inteligencję finansową, poznawać ludzi, którzy osiągnęli sukces w biznesie oraz lubisz spędzać czas w gronie ambitnych osób… to nasz Klub jest dla Ciebie!

19.09.2019 r. – weź udział w spotkaniu

Już 19 września zapraszam na spotkanie Klubu, które odbędzie się w hotelu Double Tree by Hilton*****, we Wrocławiu. Naszymi prelegentami będą Daniel Kubach (inwestor, Anioł Biznesu, przewodniczący rady nadzorczej S7 Health) oraz Wiktoria Puchała (właścicielka salonów Victoria Day SPA Luxory). Jak zwykle nie zabraknie dużej dawki wiedzy, jak i wspaniałej atmosfery. Do zobaczenia.

Więcej informacji na: https://klubprzedsiebiorczosci.pl/

Artykuł Klub Przedsiębiorczości – dołącz do ambitnych pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

O autorze

Mariusz Szuba jest jednym z czołowych mówców motywacyjnych i trenerów szeroko pojętego rozwoju osobistego w Polsce, który reprezentuje spójność i maksymalny poziom etyki w pracy szkoleniowca.

Automatyczne powtarzanie pewnych zachowań to swojego rodzaju klucz do zrozumienia myślenia tych, którzy osiągają sukcesy i całej reszty. Nawyki – klątwa czy błogosławieństwo? Jaka jest Twoja granica bólu? Nie chodzi mi o ból fizyczny, tylko o radzenie sobie z wizją porażki.

Krótka rozmowa, która może dać do myślenia nawet największym sceptykom

– Co doprowadziło Pana do takiego sukcesu?

– Dobre decyzje.

– A skąd te dobre decyzje?

– Dzięki dużemu doświadczeniu oczywiście.

– A jak Pan zdobył takie doświadczenie?

– Dzięki złym decyzjom.

Na czym więc polega osiąganie sukcesu, który ma tak wiele twarzy? Na ciągłym wygrywaniu, czy może testowaniu tego, co działa i „parzeniu” się w palce przy każdej próbie? Nie każdy człowiek jest gotowy na spektakularne zwycięstwa, bo nie jest wystarczająco odporny na ponoszenie serii porażek. I tutaj pojawia się kolejne pytanie, nad którym warto się zastanowić. Czy bardziej boli przegrana na „polu walki”, czy może świadomość, że nie zrobiliśmy absolutnie nic?

Marek siedział w restauracji, popijając ulubioną herbatę. Siedział przy wielkim oknie, patrząc na spieszących się do pracy ludzi. Był tam zupełni prywatnie, nie zaplanował żadnych spotkań na ten ranek, zostawił w domu telefon i komputer, żeby wreszcie zrelaksować się w ten słoneczny dzień. Odkładając filiżankę, spojrzał jeszcze raz na przepełniony chodnik i zauważył człowieka, który wyróżniał się z tłumu sposobem poruszania się, ubiorem i spokojem.

– To on! – pomyślał Marek – ale numer!

Zobaczył kogoś, kogo znał tylko z mediów. Człowieka biznesu, z którym bardzo chciał się poznać i nawiązać współpracę. Czas jakby zwolnił, a sylwetka biznesmena przesuwała się wzdłuż witryny, przy której siedział Marek. Chciał wstać, puknąć w szybę, żeby zwrócić na siebie uwagę, wybiec na zewnątrz i zagadać. Wstał w krzesła i…

Ilość szans, które spotkają nas w życiu, nie jest porażająca, ale kiedy już zupełnie „przypadkiem” pojawia się taka chwila… nie korzystamy z niej! Dlaczego?

Co się zadziało w głowie Marka?

Zobaczył kogoś ważnego dla swojej przyszłości i dzięki zbiorowi wiedzy, którą miał w głowie stworzył wizję pozytywną, kiedy to wybiega z restauracji i wita się serdecznie z biznesmenem, który odwzajemnia empatię i daje się zaprosić na kawę. W trakcie rozmowy rodzi się wspólny projekt i olbrzymie zainteresowanie na współpracę. Kalejdoskop zdarzeń w głowie Marka biegnie w dalszą przyszłość, jak zbiera benefity tej rozmowy i osiąga swój wymarzony sukces. Zaraz potem pojawia się pytanie: „A co jeśli się nie uda, i nawet nie poda mi ręki?
Dlaczego miałby w ogóle zainteresować się tym, co mam do zaproponowania, skoro ma już tyle sukcesów, pieniędzy… Kim ja jestem, żeby zaczepiać takie persony, które mają całe sztaby ludzi. Bez sensu. Może kiedyś…”

Marek wraca do domu i chwali się żonie, kogo widział dzisiaj rano.

– Poznałeś się z nim wreszcie? – krzyczy z zachwytem żona.

– Nie.

– To przecież był ON! – pyta zdziwiona.

– Ale był chyba zajęty. Poza tym jeszcze nie pora.

– Myślisz, że taka szansa się jeszcze powtórzy?

Marek idzie do łazienki i patrzy w lustro.

Co widzi? Będzie się przed sobą usprawiedliwiał? Znajdzie „logiczny” argument, którym wytłumaczy przed samym sobą to, czego nie zrobił? Czy szybko o tym zapomni? Czy pomyśli „Znowu to zrobiłeś…”

Marek doświadczył kolejnej porażki. To nic innego jak nawykowe działanie, które nauczyło go poczucia fałszywego bezpieczeństwa.

Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo?

Pomyśl o tym w ten sposób:

Co jeśli biznesmen wyszedł tego ranka na spacer w poszukiwaniu weny na kolejny biznes i usiadł w restauracji dwie przecznice dalej, zastanawiając się gdzie zainwestować pieniądze? Może Marek był odpowiedzią. Możemy teraz gdybać „Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą”, ale gdybanie w kierunku negatywnym zawsze sprowadzi nas przed lustro, w które będziemy patrzeć każdego ranka.

Patrzyłem w ten sposób dość długo, zanim nauczyłem się czegoś, co chciałbym przekazać Ci osobiście. Jest to cała seria technik, które nie są tylko motywacyjne tylko potężnie skuteczne w takich sytuacjach, w jakiej był Marek. W jakich byłeś i będziesz też Ty.

„Podróż Bohatera”

Podczas wydarzenia „Podróż Bohatera” docieramy do tych poziomów myślenia, które nie pozwalają na to, żeby usiąść, kiedy trzeba wstać i działać. Nie pozwalają odwracać głowy od szans i dają mocnego kopniaka, który wreszcie budzi w nas kogoś, kto chce testować, doświadczać i podejmować te decyzje, które zakończą się sukcesem. To nic innego jak stworzenia nowego nawyku. Nauczymy Cię jak:

• uciszyć wewnętrznego krytyka raz na zawsze
• czerpać przyjemność z przegranej
• obudzić w sobie odwagę
• zbudować w sobie nawyk działania i przestać odpuszczać

Jeśli kiedykolwiek staniesz przed drzwiami z napisem szansa – nie pukaj. Otwórz je z kopyta, uśmiechnij szeroko i przedstaw się ładnie.

Ricky Martin

Tu masz drzwi: www.123teraz.pl i kupon rabatowy na 20%:  „RANKING”.

Miejsce i czas wydarzenia:

Wrocław 26.10.2019 r.

Hotel Terminal

Sprawdź jak mocno może wpłynąć na Twoją przyszłość jeden dzień utkany z poukładanych krok po kroku praktycznych technik, które możesz wykorzystać natychmiast.

Artykuł Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

O autorze

Mariusz Szuba jest jednym z czołowych mówców motywacyjnych i trenerów szeroko pojętego rozwoju osobistego w Polsce, który reprezentuje spójność i maksymalny poziom etyki w pracy szkoleniowca.

Zacznę od informacji, że 3 największe przeszkody w drodze do celu, to nie są błędy. To zwyczajna ludzka natura, która ma setki twarzy w różnych okolicznościach. Jedynym błędem, który powtarza się bardzo często, jest niedocenienie umiejętności miękkich i próba pójścia na skróty. W tym temacie niestety się nie da, bo porażki będą powracać. Nie mam wystarczająco dużo przestrzeni na omówienie ich wszystkich dogłębnie, ale jest wystarczająco miejsca na przemyślenia.

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu miał taki moment, kiedy chciał podjąć decyzję na zrobienie czegoś wielkiego.

Pojawił się pomysł i wewnętrzna euforia, która wynika z wyobrażenia sobie: „Jak to będzie i co będę miał, jak się uda?”. To coś w rodzaju wysłania losu na loterię: „Jak wygram 190 milionów – co sobie za to kupię?”. Idziesz, wysyłasz los i czekasz. Nie wygrywasz i jest okej, ale w przypadku własnego planu działania, możliwości i rezultatu jest inaczej. Nie jesteś już anonimowym graczem. Pomówmy o przeszkodach.

3 największe przeszkody w drodze do celu:

Trema

Stan nazywany w różny sposób. Jedni określają ją jako obawę. Inni bardziej fizjologicznie (pełne gacie). Emocja, która spaliła już na panewce mnóstwo planów. Pojawia się w chwili, gdy stoimy przed wydarzeniem, na którym nam zależy. Ważne spotkanie, egzamin, telefon. Odczuwamy ją w przeróżny sposób i czasami toczymy walkę (która nic nie daje), a najczęściej… odpuszczamy. Dlaczego dla jednych ludzi trema jest sygnałem do działania, kiedy inni dla „świętego spokoju i bezpieczeństwa” – uciekają? Najczęściej odpowiedzią tych drugich będzie znana od dawna, skomplikowana i wielokrotnie przemyślana i brzmi: „Bo tak…”

Wymówki

Najlepsi przyjaciele tremy. Wymówki przekonują nas słowem. „Poczekaj, jeszcze nie jesteś gotowy”, „Poleż jeszcze chwilę”, „Nie jesteś wystarczająco dobry”, „Co ludzie powiedzą, jak Ci się nie uda?” itd. Kto je wymyśla? No właśnie. Ukryte z bardzo złożonym procesie myślenia i wyobraźni podsuwają nam argumenty, żeby się wycofać. Obraz przegranej i wstydu zaczyna przysłaniać nam wygraną. Ciekawostką jest tutaj paradoks, na który większość ludzi nie zwraca uwagi. Odpuszczamy z powodu chęci poczucia bezpieczeństwa i spokoju, które tak naprawdę możemy osiągnąć, idąc dalej. Kiedy się wycofujesz, masz fałszywe bezpieczeństwo, a spokoju nie dostaniesz wcale, ponieważ każdego kolejnego dnia będziesz pamiętał o tym, że mogłeś TO zrobić, a odpuściłeś. Wciąż będzie działać „aplikacja w tle”, która zabiera energię.

Opinie „innych”

Jedna z najpotężniejszych sił sabotujących nasze działanie. Co ludzie powiedzą? Wiem, że to brzmi znajomo. Istnieje taki etap w życiu, kiedy żegnamy się z nią na zawsze, ale jest to etap zdobywców, którzy koncentrują się już na czymś innym. Nieświadomie pragniemy być akceptowani, lubiani oraz podziwiani. Obawiamy się wyśmiania i odrzucenia…to naturalne. Jeśli więc chcemy wejść na kolejny poziom, musimy nadać temu inne znaczenie. W wielkim skrócie: Sposobem na obawę przed opinią innych są dwie składowe:

Czas i powtarzalność. Jeśli chcemy zdobyć szacunek innych ludzi, nie możemy przestawać działać, nawet jeśli ponosimy porażkę za porażką. Czasami jesteśmy już tak blisko, ale odpuszczamy, bo wydaje nam się, że określą nas za nieudaczników. „Nie mogę przegrać jeszcze raz”. Ale paradoksalnie mamy więcej szacunku do tych, którzy wyraźnie przegrywając, idą naprzód, a mniej do tych, którzy się szybko poddają.

Te trzy powyższe punkty są naturą ludzką, która występuje w pewnych proporcjach w życiu każdego z nas.

Czy jest możliwe, żeby przejść na wyższy poziom bez…

• Lepszej umiejętności kontroli emocji (trema)?
• Narzędzi, dzięki którym każda wymówka straci swoją wypracowaną od lat siłę?
• Większej pewności siebie i wzięcia pełnej odpowiedzialności za wygrane i przegrane?

Myślę, że zawsze jest jakaś możliwość, ale po co czekać i z zazdrością obserwować innych ludzi, którym się udaje zamiast zdobyć to, czego chcesz dużo szybciej? Od prawie 20 lat poszukiwań narzędzi, które wielokrotnie udowodniły swoją skuteczność, mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że małe rzeczy i małe zmiany w codzienności tworzą największe różnice.

Event „Podróż Bohatera” Wrocław 26.10.2019

Zapraszam Cię na połączenie treningu mentalnego, inspiracji i stand up’u, gdzie odkryjesz w sobie pewność, że można. Nie będą to puste słowa i górnolotne przekazy. Poruszę niezbędne tematy oraz pokażę Ci praktyczne rozwiązania.

Miejsce wydarzenia:

Wrocław, Hotel Terminal

Sprawdź, jak mocno może wpłynąć na Twoją przyszłość jeden dzień utkany z poukładanych krok po kroku praktycznych technik, które możesz wykorzystać natychmiast.

• Jak zneutralizować tremę w kilkanaście sekund!
• Jak poradzić sobie z wymówkami i pokonywać je z łatwością.
• W jaki sposób nastawić się na opinie innych, które pojawią się w podróży do celu.
• To tylko drobny fragment tego, co dostaniesz tutaj na żywo.

KOD RABATOWY

Wykorzystaj kod rabatowy -20%, który mamy dla Ciebie jako partner tego wydarzenia, w którym brało udział już dziesiątki tysięcy zadowolonych uczestników!

KUPON: „RANKING”

Zobacz pełny program: www.123teraz.pl

Autor: Mariusz Szuba

Artykuł 3 największe przeszkody w drodze do celu pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Mistrz komunikacji w stolicy Dolnego Śląska

Wrocław był pierwszym miastem na mapie, w którym SAYEN rozpoczął swoją ofensywę. Inauguracja i pierwsze szkolenie odbyło się 4 listopada w Loży Dolnośląskiej BBC. Spotkanie rozpoczęło się od wystąpienia dr. Adama Ubertowskiego, który opowiadał o nowym modelu kontaktów z klientami – GOLDEN MATRIX. Słuchacze mieli możliwość przede wszystkim poznać siebie dzięki prostym ćwiczeniom i testom. Dowiedzieli się, jaki jest ich naturalny styl kontaktu z klientem. Oprócz tego dr Adam Ubertowski przedstawił tajniki komunikacji biznesowej i udowodnił każdemu uczestnikowi szkolenia, że jeśli tylko wystarczająco mocno chce – może rozwinąć swoją karierę w sposób zaplanowany i skuteczny. Dr Ubertowski zakopał głęboko stereotypy mówiące, że tylko jeden typ osobowości może być dobrym sprzedawcą. Nie! Nasza osobowość może nam pomóc lub utrudnić kontakt z klientem, od nas zależy jaką drogę wypracujemy, by wyciągnąć jak najwięcej korzyści dla siebie.

Z poradą u kosmetologa

Kolejną część prezentacji poprowadziła Justyna Klok – kosmetolog i wdrożeniowiec marki SAYEN. Uczestnicy szkolenia mieli okazję poznać z bliska pierwsze kosmetyki SAYEN i posłuchać, co nowego wniosą do branży kosmetologicznej. Nie skończyło się na słuchaniu – każdy z obecnych mógł dotknąć, powąchać i sprawdzić konsystencję produktów.

Justyna Klok opowiedziała o setach zabiegowych marki SAYEN wypełnionych po brzegi składnikami aktywnymi. Dzięki zestawom zabiegowym celowanym w konkretne problemy skóry, uzyskamy efekty porównywalne do zauważalnych po wizycie w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych. Różnica tkwi w… cenie i wygodzie stosowania! Za peeling wykonany u kosmetologa zapłacimy od 150 zł wzwyż – nawet do 500 zł – w zależności od rodzaju peelingu i salonu kosmetycznego.

Za zestaw SAYEN, w skład którego wchodzi Trójkwasowy Peeling Enzymatyczny z kwasami AHA, kwasem hialuronowym, mocznikiem, argininą i łagodzącym ekstraktem z rumianku zapłacimy w detalu 99 zł, nie licząc rabatów Partnerskich. Zabieg wykonamy w domu, a peeling to tylko pierwszy etap z 3, na które składa się cały zestaw! Po przybyłych gościach widać duże było zainteresowanie setami zabiegowymi, a także innymi produktami marki SAYEN. Entuzjastycznie został odebrany Antycellulitowy Peeling do ciała, którego cukrowo-owocowy zapach zachwycił damską i męską część publiczności.

Na koniec swojej prezentacji pani kosmetolog przeprowadziła na chętnej uczestniczce spotkania pokazowe badanie. Jakie? Używając specjalnego analizera zbadała podstawowe parametry skóry: natłuszczenie, złuszczanie, stopień nawilżenia, głębokość i szerokość zmarszczek, a także wielkość porów. Po prezentacji każdy gość spotkania mógł przebadać swoją skórę bezpłatnie. Dowiedzieliśmy się, że to, co wygląda na skórę przetłuszczającą się, nie zawsze nią jest, a każdy „skórny problem” może sięgać głębiej, niż się spodziewaliśmy. Niestety, nie zawsze używanie luksusowych kosmetyków zagwarantuje nam oczekiwane efekty, jeżeli nie rozpoznamy dokładnie problemu i jego przyczyny. Polecamy takie badanie każdemu!

—
Silna marka, silny biznes

Na zakończenie spotkania Prezes firmy – Maciej Wójcicki – przedstawił gościom możliwości biznesowe, jakie otwiera współpraca z SAYEN, a także rewelacyjny plan samochodowy, który nie nakłada na Partnera konieczności brania na siebie leasingu. Jak to możliwe? Firma weźmie leasing na siebie, a Partner zyska możliwość wykupu auta po okresie leasingowania. Masz ochotę na BMW z logo SAYEN już w pierwszych miesiącach współpracy? To świetnie, bo tournée firmy trwa! Dodamy jedynie jako wisienkę na torcie, że za udział w spotkaniu zapłacisz 29 zł, a w tym:

• Otrzymasz pełnowartościowy produkt marki Sayen
• Będziesz mieć możliwość przebadania swojej skóry
• Na spotkaniu pakiet startowy to koszt 129 zł
• Dowiesz się, jaki styl sprzedaży jest dla Ciebie naturalny
• Poznasz właściwości produktów i plan marketingowy
• Otrzymasz e-booka „Mistrz Komunikacji” dr. Adama Ubertowskiego

Tournée trwa!

Spotkania szkoleniowe marki SAYEN przy współpracy z firmą InWay odbyły się do tej pory we Wrocławiu, w Poznaniu, w Kielcach i w Katowicach. Zobacz, gdzie jeszcze możesz poznać „Nową Filozofię Piękna”:

•  18.11 Białystok – Hotel Esperanto- ul. Legionowa 10, Białystok
• 19.11 Gdańsk – Hotel Oliwski – ul. Piastowska 1, Gdańsk
• 25.11 Kalisz – Hotel Europa – aleja Wolności 5, Kalisz
• 3.12 Zielona Góra – Ruben Hotel – Aleja Konstytucji 3 Maja 1A, Zielona Góra

 Szkolenia rozpoczynają się o godzinie 17.30.

Wejdź na stronę www.sayen.co i zapisz się na szkolenie, a dodatkowo otrzymasz e-booka „Mistrz komunikacji” dr. Adama Ubertowskiego. 

Artykuł SAYEN jeździ po Polsce! Relacja ze spotkania we Wrocławiu pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Młody a obrotny

Nie każdy student pochodzi z rodziny, która jest w stanie co miesiąc wysyłać mu pieniądze na czynsz, jedzenie i rozrywki. Większość z nich korzysta z ofert dorywczych, jak praca w fast foodach lub w roli obsługi sklepów. Nie każdy jednak jest w stanie pogodzić czas nauki z grafikiem w miejscu pracy. Znaczna cześć studentów wyjeżdża za granicę podczas przerwy wakacyjnej, gdzie w kilka miesięcy mogą zarobić nawet na roczne utrzymanie. Coraz bardziej popularne stają się jednak stawianie na alternatywne źródła dochodów, a – jak pokazują przykłady – polscy studenci, w ramach popularnego powiedzenia „Polak potrafi” są fabryką kreatywnych pomysłów.

 Komputerowa złota rączka

Jak donosi portal Newsweek.pl studenci wykazują się niezwykłą przedsiębiorczością i innowacyjnością jeśli chodzi o alternatywne źródła dochodu. Doskonałym tego przykładem jest Łukasz z Torunia – student trzeciego roku informatyki, który połączył swój kierunek z zarabianiem stosunkowo dobrych (jak na studenckie standardy) pieniędzy. Specjalizuje się on w prostych naprawach komputerów – formatowaniu dysków, pozbywaniu się wirusów i odzyskiwaniu utraconych danych. Każda z tych – dla informatyka prostych – czynności przynosi wymierne zyski. Mieszkając w akademiku, w ciągu niecałego roku Łukasz wyrobił sobie własną markę, więc obecnie nie może on narzekać na brak pracy. Inni studenci sami do niego przychodzą i nie potrzebne są już nawet ogłoszenia.

W akademickiej sieci

Za pomocą komputerów studenci zarabiają również przepisując prace dyplomowe swoich kolegów lub nawet „kopiąc” (pozyskując) bitcoiny – wirtualną walutę, coraz częściej akceptowaną przez sklepy internetowe. W tym celu studenci z warszawskich domów studenckich Muchomorek oraz „Alcatraz” połączyli swoje komputery w jedną, wielką sieć, dzięki czemu mogą one wykonywać skomplikowane obliczenia, przynoszące czysty zysk (900 złotych za jednego bitcoina). Jedynym kosztem jest cena prądu, ale jak powszechnie wiadomo, ten w akademiku jest darmowy. Kolejne „wykopki” wymagają jednak znacznie dłuższych obliczeń.

Z dostawą pod drzwi

Studenci zarabiają nie tylko przy użyciu najnowszych technologii. Jednym z prostszych sposobów zarobkowych jest rola „akademickiego kucharza”. Specjalizują się w tym studenci z Wrocławia, gdzie w jednym z akademików powstały aż cztery naleśnikarnie, z opcją osobistej dostawy do pokoju, niskimi cenami i promocjami. Poza naleśnikami można tu również zjeść smaczną pizzę i frytki, które można popić domowej roboty kompotem. Po dobrym posiłku warto odwiedzić amatorskich nauczycieli tańca, pójść na masaż lub fitness. O piękny wygląd dbają miejscowe studentki kosmetologii oraz fryzjerstwa.

Alt jest pro – wykorzystaj alternatywne źródła dochodów!

Jak widać, na podstawie powyższych przykładów, nietypowe źródła zarobków nie są obce polskim studentom. Pokazują oni, że istnieje alternatywa dla nudnej pracy, która nie przynosi wielu korzyści, a pozwala tylko na pokrycie podstawowych wydatków. O ile prościej jest poświęcić kilka godzin dziennie na formatowanie komputerów rówieśników, jednocześnie poszerzając krąg swoich znajomych. Jest to zajęcie, które bez wahania można wpisać w przyszłości do CV.

By wymyślić te nietypowe zajęcia potrzeba często niemałej kreatywności, a ta przydaje się w każdej późniejszej pracy na etacie. Każdy szanujący się współpracownik lub pracodawca powinien docenić kolegę z pracy, który już od najmłodszych lat był kopalnią kreatywnych pomysłów.

Prawo przeciwko studentom

Należy jednak zauważyć, że alternatywnie zarabiający studenci działają nielegalnie lub na pograniczu legalności, patrząc z perspektywy polskiego prawa. Żaden z nich nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej, nie opłaca składek i nie przechodzi przez kontrole sanepidu. Nikt oczywiście nie będzie ich ścigał za sprzedawanie naleśników w akademikach, lecz pewna rysa zostaje.

Młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że ich obecny sposób zarobkowania nie będzie trwał wiecznie. Jednak dla tak kreatywnych studentów stoi otworem rynek marketingu alternatywnego. Ktoś, kto już na studiach potrafił przekonać ludzi do swojego produktu lub usługi, będzie idealnym kandydatem na pracownika w sektorze MLM. Być może to właśnie w akademikach powinniśmy poszukiwać przyszłych liderów?

Wojciech Latos

Artykuł Alternatywne źródła dochodów studentów, czyli nie tylko McDonald's i zbieranie truskawek pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.