Na pytanie naszej redakcji czy to koniec jednego z najstarszych społecznych problemów w dziejach ludzkości, otrzymaliśmy odpowiedź:

– Pij śmiało, pij przyjacielu, pij, bo jesteś jednym z wielu. Wypijesz pół flaszki, masz łupanie czaszki. Wtem wejdę Ci w drogę i chętnie pomogę. Dam Ci suplementy, będziesz uśmiechnięty. Odżyjesz wieczorem i w łóżku będziesz potworem.

Cóż. Interpretacje pozostawiamy naszym czytelnikom.

Nowa firma w branży MLM

Firma „Hangover is over”, bo to o niej mowa, w relatywnie niedalekiej przyszłości zamierza wypuścić na rynek suplement diety o wdzięcznej i trochę poetyckiej nazwie „Like there is no tomorrow”. Specyfik, którego receptura jest podobno ściślej strzeżona niż całe złoto Fort Knox ma całkowicie i bez żadnych fizycznych skutków ubocznych niwelować objawy tzw. syndromu dnia następnego, czyli po prostu kaca.

Czy „Like there is no tomorrow” będzie rewolucją? Czy stanie się nową Viagrą i odmieni życie mieszkańców miast i wsi? Szanse na to są ogromne, ale konsekwencje braku konsekwencji mogą zarówno fascynować, jak i przerażać.

Co może się stać?

Dziś tak naprawdę nie sposób to przewidzieć. Ludzie spożywają najróżniejsze formy etanolu właściwie od zawsze. Pod każdą szerokością geograficzną, w każdej kulturze i czasie, w historii. Człowiek pije alkohol odkąd pamięta, i choć czasami po spożyciu niewiele pamięta, to jako ludzkość, a także jednostki, przyzwyczailiśmy się do obecności, wpływu oraz konsekwencji spożywania.

Co jednak się stanie, jeśli wykluczyć ten ostatni czynnik? Cóż, jakby powiedział dziadek jednego z naszych redaktorów. „Trudno powiedzieć. Bez wódki tego nie rozgryziesz”.

Artykuł Czy firma „Hangover is over” podbije polski MLM? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Jak doszło do tego, że Zbigniew Gawłowski odnalazł się w branży MLM?

Nawiązując do tego, co przeczytałem pewnego dnia w jednym z czasopism na temat Multi level marketingu „ MLM nie wybierasz sam, bo znajdują Ci go znajomi”. Tak też było z moim pierwszym marketingiem, zaproponowała mi go sąsiadka. Gdy już poznałem możliwości w tej branży zwróciłem szczególną uwagę na niski koszt inwestycji w tym przedsięwzięciu. Precyzując odpowiedz, ‘’jak do tego doszło”. Najzwyczajniej w świecie rozpocząłem poszukiwania dla siebie plusów tej branży i odpowiedniego MLM. Tak odnalazłem się w zespole ludzi, którzy także interesują się podobnym. Ponadto gdy znalazłem Marketing, który spełniał i odpowiadał moim wymaganiom rozpocząłem pracę w nim. Więc jeżeli odnajdziesz Marketing dla siebie, to staje się rzeczą prostą i zupełnie zrozumiałą, że z powodzeniem sprostasz wyzwaniom

Jak wyglądało Pana życie wcześniej?

Dobrze…;) I Dlatego tutaj jestem. Jednak bez takich możliwości, jakie są dziś.. Rozumiem, ze chodzi o życie biznesowe i perspektywy z tym związane.  Z reguły jest tak, jeżeli patrzymy do przodu robiąc rzeczy pożyteczne będziemy mieli poczucie zadowolenia oraz potwierdzenie tego, że idziemy w dobrym kierunku.  Moje życie i przeszłość. Kontakt z drugim człowiekiem, jaki nawiązujesz czyni cie bardziej wartościową osobą. Osobą wzbogacona o pewną cząstkę bazy doświadczeń tego drugiego człowieka. Jest tak, że nasza branża ściśle oparta jest na poszukiwaniu i odnajdywaniu mocnych ogniw do współpracy. To

.  Tak więc mogę powiedzieć, iż z pewnością moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej niż dziś. Z czego jestem zadowolony, bo świadomy perspektyw. Podoba mi się środowisko społeczne, w którym się znajduje. Ono kipi i tryska otwartością oraz optymizmem.

Od 2008r. współpracuje Pan z firmą FM Group proszę nam opowiedzieć historię jak dowiedział się Pan o firmie, oraz jak rozpoczęła się współpraca?

Co ciekawe o firmie dowiedziałem się od sąsiadki. Od tej samej sąsiadki, która wcześniej proponowała mi inny marketing – gdzie nawiasem mówiąc poznałem K. Paucha – jednego z obecnych Liderów w FM GROUP. Jednak o firmie w pełnym wymiarze dowiedziałem się od Jolanty i Cypriana Kowalskich. Współpraca rozpoczęła się raczej bez szczególnego nastawienia na zdobywanie tak szybko kolejnych szczebli w planie marketingowym, jakim dysponuje firma. Jednocześnie jednak spodziewałem się efektów pracy w postaci dochodu pasywnego, znając predyspozycje własnej osoby i systemu w tym biznesie.

Przy współpracy z firma JCE gdzie właścicielami tej samej spółki nadal są Jolanta I Cyprian, gdzie pełniłem rolę prezentera Handlowego produktów wełnianych zdobyłem konkretny szlif”(, który jak się przekonałem przydał się w tym, co dziś robie). Nasza wspólna praca trwała ponad 1, 5 roku. Pewnego razu, gdy sytuacja w naszej branży uległa zmianie pojawiły się poszukiwania…, jednocześnie pojawiła się możliwość rozbudowy własnej sieci dystrybucji w systemie MLM i tu znajduje się owa firma wcześniej już mi znana i z początku potraktowana przeze mnie po macoszemu, Jednak konsekwencja Joli i stały kontakt spowodował moje większe zainteresowanie, za co im dziękuje.

Współpracuje Pan z FM Group od 2 lat i można powiedzieć, że Zbigniew Gawłowski osiągnął sukces. Jak Pan sądzi jakie są powody tego, że niektórzy osiągają sukces w tak krótkim czasie, a innym zajmuje to wiele lat bądź też nigdy nie będą w stanie tego doświadczyć?

Uważam, że wiele zależy od osób, które nas prowadza w tym przedsięwzięciu, a zarazem od nas samych, w jaki sposób ustosunkujemy się do takiej formy biznesu. No właśnie BIZNESU. Początkowo możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, jak dalece stabilna i opłacalna jest praca wykonywana w MLM.

To Biznes przez duże „B” i fakt małej inwestycji za finansowa wolność może być, wydawać się banalny, co może niedoświadczonemu lub mało poinformowanemu kandydatowi stworzyć obraz zbyt piękny by był prawdziwy-no właśnie. Tak, więc po pierwsze- traktuj, to jak zawodowy biznes, pracuj w nim i bądź w NIM! Naprawdę dla siebie!

Kolejnym powodem jest oportunizm. Zdarza się, dość często, napotykam ludzi w różnym wieku, którzy chcą zarobić duże pieniądze w MLM. Kusi plan marketingowy, wycieczki, samochody, domy, wolność. Jest to grupa leni chcących zarobić „łatwe” pieniądze. Oportuniści krzywdzą te branże, bo myślą ze będzie prosto i bez wyrzeczeń. Oportunista, którego starym przysłowiem ich głowa jest zaprzątnięta, „co by tu zrobić, by się nie narobić i żeby zarobić”.  Tak nie jest w prawdziwym biznesie. Początkowo trzeba popracować konsekwentnie, by osiągnąć wymagany poziom przez siebie samego. Po drugie praca, konsekwentna praca i początkowo wymagająca wielu wyrzeczeń kompromisów dzisiaj na rzecz lepszego jutra.

Jak przetrwać początki?

Początki bywają trudne i tu potrzebne jest samozaparcie oraz wsparcie sponsora, naszego   wspólnika biznesowego. W moim przypadku stały kontakt z osoba wprowadzającą, która ewidentnie odnosi lub już odniosła sukces jest rzeczą podstawową i jedna z najważniejszych umiejętności , których powinniśmy nabyć  oraz pielęgnować . Być prowadzonym, to znaczy dać się prowadzić! W przeciwnym razie może nam wydłużyć się czas wejścia na dany poziom w planie marketingowym lub zupełnie zniechęcić  do tej działalności. Przestań kombinować ,daj się poprowadzić, to rada jaką bym udzielił. Więc jak mawia Cyprian Kowalski „Chcesz mieć pieniądze, czy rację ?!”i po trzecie „pociągnij sznurek”, daj się poprowadzić swojemu Liderowi, bo on sznurka nie popchnie.

Służyć, to znaczy być pokornym…jest to  kolejna ważna cecha jaką powinniśmy przestrzegać uczyć  się jej w BIZNESIE. Pokora dwie matki ssie, jak mówi porzekadło. Ma  to ogromne odzwierciedlenie przy  współpracy za naszymi  partnerami których zaprosiliśmy do budowy grupy aktywnych i działających w grupie ludzi. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka podparta praktyką, to kolejny klucz.

Co sądzi Zbigniew Gawłowski wyznaczaniu celu?

W każdym biznesie możesz ponieść  klęskę i odnoście sukcesy, w każdym  możesz nie zarabiać, albo mieć dużo pieniędzy. Pytanie jak się zaangażujesz ile jesteś z siebie możesz dać, jak wielkie masz potrzeby i do jakiego celu dążysz . Cel to jedno z najważniejszych wytycznych które trzeba    sprecyzować  by  osiągnąć (jakikolwiek on by nie był ) Sukces . Następnie, planowanie własnych poczynań i wcześniej wspomniana konsekwencja” brak planowania, to planowanie własnej porażki” to jedno z ulubionych sformułowań dla zobrazowania powagi naszych poczynań.

Jakie zalety firmy wymienia Pan podczas rekrutowania nowych osób do struktury?

Współpracując  z partnerem jakim jest FM GROUP  jednym z  najczęściej używanym argumentem jest stwierdzenie, że jest to firma polska .To  główny argument jaki daje mi mocna podstawę do rozmowy.  Następnie opowiadam o 3 głównych prawach wyboru możliwości  współpracując z FM GROUP:

-oszczędzanie

-zarabianie

-budowa biznesu

Mamy to szczęście, że termin prosumenctwa staje się u nas pełnowymiarowy-pełnowartościowy. Bowiem dobra codziennego użytku pomagają nam codziennie budować nasz biznes. Konsumpcja  własna, możliwości odsprzedaży i produkcja(budowa grup ) ośrodków konsumencko-sprzedażowych ,to walory wystarczająco ważne . Jeżeli masz możliwość być każdego dnia „na produktach” , to sam kontakt z nimi (przy pełnej świadomości) powoduje twój rozwój, oraz zarobek.

Co najbardziej ceni Pan sobie w Multi Level Marketingu?

Świadomie mogę powiedzieć ,że tak naprawdę dopiero doświadczam.  

Jak wiele czasu poświęca Pan na rozwój swojego biznesu?

 Dziś nadal jestem na etapie rozbudowy i ustabilizowania grup jakie już posiadam. Na chwile obecną pracuję dość często między 4 a 6 godzin dziennie. Gdyby doliczyć dojazdy do moich partnerów biznesowych , czasami może być i 12h. Jestem dość pracowitym człowiekiem i tak w zasadzie uczę się pracować  mniej ,a efektywniej oraz mądrzej. Proszę mi  mnie źle nie zrozumieć ,ale, to ciekawe doświadczenie kiedy jesteś nauczony 8 godzinnego trybu pracy( i więcej), a system w którym jesteś już dziś pokazuje , że można mniej, a mieć więcej. Kolejna ciekawostką   jest fakt iż mogę sobie pozwolić na kierowanie czasem pracy co powoduje świadome kierowanie biznesem, oraz życiem .

Bardzo proszę o zadanie tego samego pytania za około 2 lata gdy dopracuję system  2 dniowego tygodnia pracy J….w tym biznesie.

Czy jest ktoś kogo Pan podziwia?  Czy ktoś taki jak Zbigniew Gawłowski posiada jakiś autorytet biznesowy w życiu?

Mam kila autorytetów biznesowych w moim życiu i najczęściej są to osoby z otoczenia w którym się związałem.  Cała moja historia biznesie  zasadzie oparta jest na tych autorytetach.

Cenię sobie  Jolantę i Cypriana Kowalskich , Mirka Mikołajczyka, Maurycego Turka, Jacka Wieczorkowskiego, Daniela Kubacha , Krzysztofa Paucha ,Wacława  Pieciułkę  wraz Beatą Kondratowicz, Tomka Łuczaka. Od każdego z nich biorę to, co podoba mi się najbardziej, każdy z nich w jakiś sposób wpłynął na moją osobę, kształtując mnie dzisiejszego. Z pewnością gdybym zastanowił się dłużej dopisałbym jeszcze kilka nazwisk. Dodam jeszcze, że autorytet w moim rozumieniu, to także osoba, która nie koniecznie jest wcześniej urodzona, czy posiada większy status finansowy, czy społeczny , to także wszyscy mądrzy ludzie wokół mnie. Wszystkich ich cenie indywidualnie, bo każdy z nich posiada mocne cechy, które przydają się w życiu. Posiadam także Autorytet zewnętrzny.  Ogromny wpływ maja na mnie  nauki  oraz twórczość Brian Tracy.

Czy ma Pan uwagi, które pomogłyby nowym osobą w biznesie ustrzec się przed popełnianiem podstawowych błędów?

Patrz punkt 4) Pracuj dla siebie solidnie, Kieruj się rozumem oraz sercem  korzystaj  z wskazówek jakimi posługują się Liderzy z wyższych linii sponsorskich, bądź cierpliwy.

W jakim punkcie kariery widzi się Zbigniew Gawłowski za 10 Lat?

Jestem spokojny o swoja przyszłość. Nie maja na mnie wpływu żadne zawirowania polityczne ,czy koniunktura rynkowa. Dla mnie MLM to przedsiębiorczość i aktywna praca, która pozwala być na ‘Fali zmian” i bycie aktywnym graczem- serwerem” mogącym obserwować, jaka fala nadchodzi i z której skorzystać, by unieść się jak najwyżej. Tu wystarczy pracować zgodnie z ideologia firmy i systemu, a wyniki przyjdą.Widzę siebie stabilnie i nie tylko siebie, bezpiecznie, widzę ogromnie możliwości, widzę przyszłość …, a to dopiero początek. Za 10 lat.., to  będzie początek.

Dziękuję.

Artykuł Zbigniew Gawłowski: Biznes po sąsiedzku pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.