Hiszpania – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Fri, 20 Nov 2015 09:07:58 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg Hiszpania – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Czy Polacy mają ducha przedsiębiorczości? – Światowy Raport Amway na temat przedsiębiorczości https://rankingmlm.pl/czy-polacy-maja-ducha-przedsiebiorczosci-swiatowy-raport-amway-na-temat-przedsiebiorczosci/ Fri, 20 Nov 2015 09:07:58 +0000 http://alterbusiness.info/?p=50000 71% Polaków ma pozytywne podejście do przedsiębiorczości, a 38% potrafi sobie wyobrazić założenie i prowadzenie własnego biznesu. Luka przedsiębiorczości tj. różnica pomiędzy potencjałem a odsetkiem osób pracujących na własny rachunek w Polsce wynosi 33% i jest to wartość najwyższa w Europie. Niezależność od pracodawcy (47%), szansa dodatkowego dochodu (40%) i […]

Artykuł Czy Polacy mają ducha przedsiębiorczości? – Światowy Raport Amway na temat przedsiębiorczości pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
71% Polaków ma pozytywne podejście do przedsiębiorczości, a 38% potrafi sobie wyobrazić założenie i prowadzenie własnego biznesu. Luka przedsiębiorczości tj. różnica pomiędzy potencjałem a odsetkiem osób pracujących na własny rachunek w Polsce wynosi 33% i jest to wartość najwyższa w Europie. Niezależność od pracodawcy (47%), szansa dodatkowego dochodu (40%) i samorealizacja (37%) to główne motywatory przedsiębiorczości. A jak zbadać coś, czego nie widać? Jakich metod użyć, by zmierzyć Ducha Przedsiębiorczości? Firma Amway, przygotowując tegoroczny Światowy Raport na temat przedsiębiorczości, podjęła wyzwanie! Analizowano poniekąd pojęcie abstrakcyjne, uwzględniając trzy wymiary: chęć działania, zdolność działania i odporność na naciski otoczenia. Zobacz, co wynika z badań przeprowadzonych w 44 krajach na całym świecie. 

Światowy Raport Amway na Temat Przedsiębiorczości powstał we współpracy Amway z Uniwersytetem Technicznym w Monachium na bazie badań, przeprowadzonych przez Instytut GFK Group w 44 krajach na całym świecie, na reprezentatywnej dla danego kraju grupie respondentów, łącznie ponad 49 775 osób w wieku od 14 lat. Badania zostały rozszerzone w stosunku do ub. roku o 6 nowych krajów. Publikacja wyników Raportu została zaplanowana w Światowym Tygodniu Przedsiębiorczości, którego Inauguracja miała miejsce w dniu 17 listopada.

Postawy i potencjał przedsiębiorczości

71% Polaków ma pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości. Jest ono nieznacznie poniżej średniej Europejskiej (72%) oraz światowej (76%) i nieco niższe niż przed rokiem (2014 rok: 76%). Postawa wobec przedsiębiorczości jest uzależniona od płci i wieku ankietowanych:

  • 76% mężczyzn i 68% kobiet wykazuje pozytywną postawę wobec przedsiębiorczości
  • wraz z wiekiem maleje wskaźnik pozytywnego nastawienia do przedsiębiorczości.

38% ankietowanych Polaków potrafi sobie wyobrazić założenie i prowadzenie własnego biznesu. Taki sam potencjał przedsiębiorczy wykazują Europejczycy (38%) a międzynarodowa średnia wynosi 43%. W Polsce luka przedsiębiorczości tj. różnica pomiędzy potencjałem a odsetkiem osób pracujących na własny rachunek wynosi 33% i jest to wartość najwyższa w Europie.  

screen

Powody, dla których Polacy decydują się na założenie i prowadzenie własnego biznesu są od lat niezmienne: niezależność od pracodawcy (47%), szansa dodatkowego dochodu (40%), samorealizacja (37%), powrót na rynek pracy (25%) i możliwość lepszego godzenia życia rodzinnego, czasu na odpoczynek i kariery (23%). Niezależność od pracodawcy i chęć samorealizacji to najatrakcyjniejsze czynniki dla wszystkich grup wiekowych.

Obawa przed porażką

Dla 71% Polskich respondentów obawa przed porażką stanowi przeszkodę w założeniu firmy (2013 rok: 76%). Podobnie uważają ankietowani 44 krajów świata (Europa: 70%, średnia światowa: 69%). Na obawę przed porażką składają się różne czynniki. Polacy najbardziej obawiają się obciążeń finansowych, mogących prowadzić aż do bankructwa (33%). Daleko za nimi znajduje się zagrożenie kryzysem ekonomicznym (26%) oraz obawa przed bezrobociem (21%). Podobnego zdania są respondenci z całego świata.

Płeć nie ma wpływu na postrzeganie obawy przed porażką jako przeszkody w założeniu własnej firmy. Respondentki obawiają się konsekwencji prawnych bardziej niż respondenci płci męskiej (kobiety: 23%; mężczyźni: 14%). W odniesieniu do pozostałych czynników, nie ma jednak znaczących różnic.

Amwayowski Wskaźnik Ducha Przedsiębiorczości

W tegorocznych badaniach po raz pierwszy wprowadzono Amwayowski Wskaźnik Ducha Przedsiębiorczości (Amway Entrepreneurial Spirit Index – AESI) w oparciu o Teorię Zachowania Planowanego, uwzględniający trzy wymiary:

  • chęć działania (ocena determinacji, motywacji)
  • zdolność działania (ocena umiejętności, możliwości)
  • odporność na naciski otoczenia (np. na odwodzenie od pomysłu założenia firmy przez rodzinę, znajomych).

Wskaźnik pokazuje, jak skłonna jest dana osoba do założenia własnej firmy. Amwayowski Wskaźnik Ducha przedsiębiorczości Polaków (29%) jest znacznie niższy zarówno od średniej europejskiej (45%) jak i światowej (51%). W Polsce respondenci płci męskiej (32%) osiągają wyższy wskaźnik niż respondentki (25%). Światowa średnia jest niemal dwukrotnie wyższa: mężczyźni (54%), kobiety (47%). Polscy respondenci (34%) najwyżej oceniają wiarę we własne możliwości i zdolność działania (Europa: 41%), w dalszej kolejności wskazują na odporność na naciski społeczne (Polska: 28%, Europa: 48%). Chęć bycia przedsiębiorcą zajmuje u respondentów z Polski trzecie miejsce (24%), a u respondentów z Europy drugie (47%). W międzynarodowej średniej, pierwsze miejsce zajmuje chęć zastania przedsiębiorcą (świat: 55%) a na kolejnych pozycjach uplasowały się: odporność na naciski społeczne (świat: 49%) i zdolność działania (świat: 47%).

W Polsce to mężczyźni mają o wiele większą wiarę we własne możliwości założenia własnej firmy (kobiety: 29%; mężczyźni: 39%). Obydwie grupy łączą podobne chęci: kobiety 22% i mężczyźni 26%, a dzieli większa odporność na naciski społeczne u kobiet: 24%, u mężczyzn: 31%. Duch przedsiębiorczości przejawiający się w chęci założenia własnego biznesu osiąga najwyższy wynik wśród osób poniżej 35 roku życia i maleje wraz z wiekiem  (poniżej 35 r.ż.: 38%, 35-49 lat: 30%; powyżej 50 r.ż.: 10%). Zdolność działania i wiara we własne możliwości jest najwyższa wśród osób poniżej 50 roku życia (poniżej 35 r.ż.: 40%, 35-49 lat: 41%; powyżej 50 r.ż.: 25%). Młodsi respondenci są także bardziej odporni na społeczne naciski  (poniżej 35 r.ż.: 38%; 35-49 lat: 32%; powyżej 50 r.ż.: 17%).

Wykres 1. Amwayowski Wskaźnik Ducha Przedsiębiorczości

 grafy

Dysproporcje poziomów Amwayowskiego Wskaźnika Ducha Przedsiębiorczości pomiędzy Polską, Europą i resztą świata mogą wynikać z tego, że w Polsce do niedawna określenie to odnosiło się głównie do przedsiębiorców i samozatrudnionych w sektorze małych i średnich firm. Pojęcie ducha przedsiębiorczości zyskuje coraz szerzy kontekst i coraz częściej mianem ludzi przedsiębiorczych określani są również pracownicy korporacji prezentujący aktywne postawy w realizacji codziennych obowiązków zawodowych.

[next_message styles=”1″ title=”O Raporcie„]

Tegoroczny Światowy Raport Amway na Temat Przedsiębiorczości powstał na bazie badań, przeprowadzonych przez Instytut GFK Group w 44 krajach na całym świecie, na reprezentatywnej dla danego kraju grupie respondentów, łącznie 49 775 respondentów (25 814 kobiet i 23 962 mężczyzn) w wieku od 14 lat. Badania zostały przeprowadzone od maja do sierpnia 2015 metodą głównie wywiadów osobistych oraz niekiedy za pomocą wywiadów telefonicznych. Badania zostały rozszerzone w stosunku do ub. roku o 6 nowych krajów.

Wszystkie kraje w których zostały przeprowadzone badania: Austria, Australia, Belgia, Brazylia, Chiny, Chorwacja, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Indie, Irlandia, Japonia, Kanada, Kolumbia, Korea, Litwa, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Polska, Portugalia, Rosja, RPA, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Ukraina, USA, Węgry, Wielka Brytania, Włochy.

W Chinach, Kolumbii, Indiach, Meksyku i RPA badanie zrealizowano na próbie miejskiej.

[/next_message]

[next_message styles=”3″ title=”O firmie Amway™„]

Amway jest jednym z wiodących producentów sprzedaży bezpośredniej na świecie, sprzedaje 450 wysokiej jakości produktów z segmentu/kategorii urody, odnowy biologicznej oraz pielęgnacji domu, dystrybuowanych poprzez sieć niezależnych dystrybutorów. Firma została założona w 1959 roku w mieście Ada w stanie Michigan (Stany Zjednoczone), obecnie zaś ma oddziały w przeszło 100 krajach na świecie. W samym 2014 roku zysk firmy wyniósł 10,8 miliardów  dolarów.

Najlepiej sprzedające się marki Amway to: NUTRILITE™ (preparaty witaminowe, mineralne i suplementy diety), ARTISTRY™ (produkty pielęgnacyjne oraz kosmetyki do makijażu) oraz eSpring™ (system oczyszczania wody). Więcej informacji na stronie: ww.amway.pl

[/next_message]

 

Artykuł Czy Polacy mają ducha przedsiębiorczości? – Światowy Raport Amway na temat przedsiębiorczości pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Grexit początkiem końca strefy euro? https://rankingmlm.pl/grexit-poczatkiem-konca-strefy-euro/ Thu, 09 Jul 2015 07:20:39 +0000 http://alterbusiness.info/?p=47242 Grecja to wyobrażenie pięknych plaż, ekskluzywnych hoteli i słonecznych dni. Jednak od kilku lat ten wizerunek blednie przy hasłach takich jak kryzys, bezrobocie, bankructwo. Czy Grexit, czyli potencjalne wyjście tego państwa ze strefy euro, może zachwiać strukturą systemu? Czy obecna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna tego rajskiego ogrodu wpłynie na polski rynek? Europejska […]

Artykuł Grexit początkiem końca strefy euro? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Grecja to wyobrażenie pięknych plaż, ekskluzywnych hoteli i słonecznych dni. Jednak od kilku lat ten wizerunek blednie przy hasłach takich jak kryzys, bezrobocie, bankructwo. Czy Grexit, czyli potencjalne wyjście tego państwa ze strefy euro, może zachwiać strukturą systemu? Czy obecna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna tego rajskiego ogrodu wpłynie na polski rynek?

Europejska pięta Achillesa

Od 2012 roku mówi się, że Grecja bankrutuje. Rok później odnotowano gwałtowny spadek poziomu zatrudnienia, a co za tym idzie, wzrost bezrobocia. Według Greckiego Urzędu Statystycznego w pierwszym kwartale 2015 roku stopa bezrobocia wynosiła 26,6%, co ponad dwukrotnie przewyższa europejskie normy (9,6% – dane z http://ec.europa.eu/eurostat). Grecy od dawna żyją na kredyt. Zarówno obywatele, jak i politycy przywykli do określonego poziomu życia, więc żadne ograniczenia nie wchodziły w grę. Nieudolne rządy i rozbudowane świadczenia społeczne sprawiły, że ateński skarbiec zaczął się kurczyć. Przez ostatnie lata Grecja budowała własne bezpieczeństwo finansowo-ekonomiczne z pieniędzy unijnych podatników, nie troszcząc się o wypracowanie własnej strategii rozwoju gospodarczego.

Jak upadał Kolos?

Kolejne pożyczki znikały równie szybko jak się pojawiały, a cierpliwość kredytodawców zaczęła topnieć. Zachód postawił warunki. Grecja dostanie kolejne pieniądze, jeśli rząd przeprowadzi reformy i zacznie oszczędzać. We wtorek 30.06 minął termin, w którym Grecja miała spłacić ratę w wysokości 1,5 mld Euro Funduszowi Walutowemu. Propozycja Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, która ubodła dumę narodową Greków, została szybko odrzucona. Rząd zapowiedział referendum, dając obywatelom możliwość zadecydowania, czy przystać na żądania wierzycieli. W międzyczasie zamknięto greckie banki, a na wypłaty z bankomatów i transakcje online narzucono limit 60 euro dziennie na osobę.

1368569814_tlek4h_600
http://demotywatory.pl

Dokąd zmierzasz Grecjo?

W niedzielę, 5 lipca, naród grecki przemówił. W referendum, w którym frekwencja wyniosła 62,5%, opowiedzieli się własną niezależnością. Ale czy właściwie zrozumieli pytanie widniejące na karcie głosowania?

Czy należy przyjąć propozycję przedłożoną przez Komisję Europejską, EBC i MFW na spotkaniu Eurogrupy 25 czerwca 2015 r., która składa się z dwóch części stanowiących wspólnie pełną propozycję?

Pytanie to w żaden sposób nie ułatwiło udzielenia odpowiedzi. Grecy postawieni zostali przed wyborem: akceptacja oferty eurolandu, czy jej odrzucenie. Ale jakie propozycje dają pożyczkodawcy, tego mieszkańcy Grecji mogli się tylko domyślać. Idąc głosować, szli za głosem premiera Aleksisa Ciprasa. „TAK” oznacza ich dalsze upokorzenia i kolejne cięcia budżetowe, które wiążą się z ich przynależnością do strefy euro, „NIE” natomiast symbolizuje wyzwolenie i nową walutę. Dlatego też 61,31% głosujących wybierając podstawiło krzyżyk przy „NIE”, a 38,69% poparło europejskie warunki. Taki sukces greckich populistów wywołał różne reakcje w Europie. Dla niektórych oznacza to koniec Grecji, jej pewne opuszczenie strefy euro, a także początek końca samej Unii Europejskiej. Eurosceptycy zacierają ręce, z satysfakcją głosząc „A nie mówiłem!” Drudzy natomiast uważają, że Grecja ma teraz szansę się odrodzić z nową siłą i zrzucić z barków UE zbędny balast. A jak będzie? Dziś rząd w Atenach zapowiada zmiany! Już od przyszłego tygodnia mają wejść w życie reformy podatkowe i emerytalne, jako pierwszy krok do poprawy sytuacji.

http://demotywatory.pl
http://demotywatory.pl

Pytanie za miliard – co dalej?

Czy Europejski Bank Centralny będzie zmuszony podpiąć greckie banki do aparatury podtrzymującej życie? Czy nastąpi efekt domina i inne kraje też będą upadać? Czy Grexit pociągnie za sobą wystąpienia innych państw ze strefy euro?  W obecnej sytuacji możemy zaobserwować wahania i niepokoje na rynkach finansowych. Większość międzynarodowych korporacji, udziałowców i inwestorów już kilka lat temu sprzedała swoje greckie obligacje, więc dziś czują się bezpiecznie. Odpowiednie kroki zawczasu przedsięwzięły również rządy Portugalii, Irlandii, Francji, Włoch czy Hiszpanii, dlatego dziś ich gospodarki są znacznie mniej podatne na zagrożenia, niż jeszcze kilka lat temu. Jednak miliony ludzi mieszkających w Bułgarii, Macedonii, Albanii, Serbii czy Rumunii już nie. Większość z nich ma depozyty w bankach, będących własnością greckich pożyczkodawców. Boją się, że rozprzestrzeniający się kryzys uderzy także w nich. Aby temu zapobiec, banki centralne w Macedonii i Serbii wprowadziły ograniczenia w przepływie kapitału pomiędzy spółkami lokalnymi, zależnymi od spółek greckich (spółki matki-córki). Polska gospodarka wydaje się być bezpieczna. Nie mamy zbyt silnych powiązań handlowych i bankowych z Grecją, dlatego fala, która rodzi się wśród greckich mórz, nie odbije się przy naszych brzegach. Premier Ewa Kopacz uspokaja! Ewentualny Grexit nie jest w stanie zachwiać bezpieczeństwem finansowo-ekonomicznym Polski. Boją się jednak polscy frankowicze. Wahania na rynku walutowym pogarszają ich, już i tak ciężką sytuację i spłatę kredytów branych w obcej walucie, głównie we frankach.

Solidarność internautów

Cierpliwość Brytyjczyka Thoma Feeney sięgnęła granic. Ten 29-letni mieszkaniec Londynu miał dość słuchania w telewizji ciągłych komunikatów dotyczących kryzysu w Grecji. Cały świat komentuje, co dzieje się na południu Europy, ale nikt nie wyciąga pomocnej dłoni. Sprzedawca ekskluzywnych butów pokazał, że siła leży w ludziach i w solidarności. Rozpoczął zbiórkę pieniędzy popularnym serwisie crowdfundingowym IndieGoGo. Wystarczy, że każdy Europejczyk wpłaci kilka euro, a uda się uzbierać całą kwotę greckiego długu. Fundatorzy mogą liczyć na nagrody: za 3 euro mogą otrzymać pocztówkę z Grecji, za 6 euro – sałatką grecką, za 10 euro – małą butelką ouzo, tradycyjnego greckiego alkoholu, a za 25 euro – butelkę greckiego wina. Na tych, którzy lubią dzielić się swoimi pieniędzmi czeka kosz z greckim jedzeniem (160 euro) lub tygodniowy pobyt dla dwóch osób w Atenach (5 000 euro). W kilka dni ideę poparło ponad 72 000 osób ze 167 krajów zbierając ponad milion euro! A największa grupa darczyńców pochodzi z Niemiec! Najczęściej wybieraną opcją jest pakiet za 3 euro. Pomysłodawca przyznaje, że nie jest pewny czy uda im się uzbierać całą kwotę, ale przesłanie i idea solidarności jest, w tym wypadku, tak samo ważna jak fundusze, a Grecy to doceniają.

acropolis-825602_1280

Kryzys a marketing sieciowy

Obecna sytuacja w Grecji silne uderzyła w jej gospodarkę, szczególnie w małe i średnie przedsiębiorstwa. Głównym problemem jest blokada finansowa, w szczególności internetowe przelewy zagraniczne, których celem jest kontrola kapitału. Bo chociaż firmy pieniądze mają, to niestety, nie mogą zapłacić importerom, kontrahentom czy pracownikom. W lipcu 2014 roku na naszym portalu Alterbusiness.info ukazał się artykuł dotyczący marketingu sieciowego w Grecji. Jest on popularną metodą zarabiania pieniędzy na południu Europy. Dotyczy to w szczególności gospodyń domowych, które potrzebują dodatkowych pieniędzy, aby zasilić rodzinny budżet, studentów i młodych ludzi, którzy nie mogą znaleźć żadnej pracy (odsetek bezrobotnych wśród osób do 25 roku życia jest najwyższy i wynosi obecnie ponad 60 procent) oraz wszystkich tych osób, których pensje zostały z powodu kryzysu obniżone, często o ponad połowę. Marianna Nanou, Prezes greckiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej podkreśla, że sprzedaż bezpośrednia i marketing sieciowy mają w Grecji perspektywy dynamicznego rozwoju. Działania Stowarzyszenia skupią się więc na zwiększaniu ilości klientów i budowaniu z nimi relacji między innymi dzięki mediom społecznościowym, a także ciągłemu dbaniu o podnoszenie jakości produktów sprzedawanych przez firmy marketingu wielopoziomowego obecne na rynku greckim.

Obecna sytuacja Grecji stawia pytania, na które Europa szuka odpowiedzi. Wśród wielu znaków zapytania nie ma żadnych pewności odnośnie tego, co przyniesie przyszłość. Obywatele świata sprzymierzyli się, by pomóc tam, gdzie europejskie rządy nie dają sobie rady. Na efekty tych działań trzeba jeszcze poczekać, bo na naszych oczach tworzy się historia. To pewne, że dojdzie do przełomu. Jakiego? Czas pokaże!

Źródła:

Dominika Szafrańska

Artykuł Grexit początkiem końca strefy euro? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
MLM na Półwyspie Iberyjskim https://rankingmlm.pl/mlm-na-polwyspie-iberyjskim/ Sat, 20 Dec 2014 09:30:52 +0000 http://alterbusiness.info/?p=42950 Najdalej wysunięte na zachód kraje Europy to Portugalia i Hiszpania, kojarzące się nam zwykle z niezapomnianymi wakacjami w pięknych krajobrazach, plażami, oceanem, urokliwymi miastami i winnicami. Kiedyś, w czasach zamorskich podbojów, były prawdziwymi potęgami na skalę światową, obecnie znajdują się raczej na gospodarczym marginesie, balansując na krawędzi kryzysu i walcząc z coraz wyższym […]

Artykuł MLM na Półwyspie Iberyjskim pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Najdalej wysunięte na zachód kraje Europy to Portugalia i Hiszpania, kojarzące się nam zwykle z niezapomnianymi wakacjami w pięknych krajobrazach, plażami, oceanem, urokliwymi miastami i winnicami. Kiedyś, w czasach zamorskich podbojów, były prawdziwymi potęgami na skalę światową, obecnie znajdują się raczej na gospodarczym marginesie, balansując na krawędzi kryzysu i walcząc z coraz wyższym bezrobociem. Jak firmy sprzedaży bezpośredniej radzą sobie na Półwyspie Iberyjskim?

Hiszpania

Ten drugi pod względem wielkości kraj w Unii Europejskiej liczy ponad 47 milionów mieszkańców. Spośród nich tylko nieco ponad 72 tysiące zajmują się sprzedażą bezpośrednią. 85 procent z nich to kobiety. Przedłużająca się recesja gospodarcza skutkująca wysokim poziomem bezrobocia sprawiła jednak, że współpraca z firmami marketingu sieciowego zyskuje na atrakcyjności i to zarówno wśród bezrobotnych, jak i osób podejmujących pracę poniżej kwalifikacji lub pracujących w zbyt niskim wymiarze godzin.

Dla wielu ledwo wiążących koniec z końcem Hiszpanów praca dystrybutora MLM to opłacalny i elastyczny sposób na zarobek, bez względu na to, czy stanowi on przychód dodatkowy, czy jest głównym źródłem utrzymania. Dlatego też prognozy dla rynku sprzedaży bezpośredniej w Hiszpanii są optymistyczne – w roku 2012 generował on 493 miliony euro, a do roku 2017 kwota ta ma wzrosnąć o 31 procent i wynieść około 647 milionów euro.

Warto również mieć na uwadze, że w Hiszpanii ciągle żyje wiele osób, do których zdobycze cywilizacyjne ostatnich dekad jeszcze nie dotarły. Są to zazwyczaj starsi ludzie zamieszkujący tereny wiejskie, dla których Internet czy centra handlowe to czysta i niepotrzebna fanaberia. Takie regiony otwierają wiele możliwości przed sprzedawcami bezpośrednimi, jeśli tylko zechcą się zapuścić na głęboką prowincję.

W związku z tym w najbliższych latach Hiszpania powinna zaobserwować wzrost liczby osób współpracujących z firmami marketingu wielopoziomowego, co przełoży się na wzrost popularności tego kanału sprzedaży.

Najpopularniejsze firmy MLM

W Hiszpanii najlepiej sprzedają się kosmetyki, w związku z czym numerem jeden jest znana na całym świecie firma Avon Cosmetics. Razem ze znajdującą się na miejscu drugim firmą Vorwerk España MSL, którego najpopularniejszym produktem pozostaje Thermomix, oraz Cristian Lay plasującą się na miejscu trzecim posiadają 58 procent wartości całego rynku sprzedaży bezpośredniej w Hiszpanii. O ile pierwszych dwóch firm nikomu raczej przedstawiać nie trzeba, o tyle ostatnia jest mało znana.

Cristian Lay to marka rodem z Hiszpanii, produkująca kosmetyki, biżuterię, zegarki i tkaniny, obecna na kilku rynkach europejskich, w Afryce i Ameryce Południowej. Chociaż została założona już dawno, bo w 1981 roku, w ostatnich latach doświadczyła znaczącego wzrostu i stała się bardziej rozpoznawalna, głównie dzięki sprzedaży sztucznej biżuterii i kosmetyków. Firma przedstawia się jako oferująca „luksus dla każdego”, co w praktyce oznacza dystrybucję produktów glamour w przystępnych cenach.

Portugalia

Chociaż jest krajem o wiele mniejszym od swojej sąsiadki, mieszka w niej więcej sprzedawców bezpośrednich. Dokładniej rzecz ujmując – 85 620 osób w roku 2012. Roczne przychody całej branży wyniosły wtedy niemal 100 milionów euro. Portugalia, podobnie jak Hiszpania, od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem gospodarczym, co nie pozostaje bez wpływu na sektor sprzedaży bezpośredniej.

Ekonomiczne zawirowania oddziałują w dwojaki sposób, zarówno pozytywny, jak i negatywny na branżę Multi-Level Marketingu. Z jednej strony, gdy portugalscy konsumenci doświadczyli wyraźnie odczuwalnego spadku dochodów zostali zmuszeni do zaciśnięcia pasa i zrezygnowania na jakiś czas z mniej niezbędnych zakupów, co negatywnie odbiło się na wynikach sprzedaży firm MLM w tym kraju. Ogólny spadek przychodów branży w 2012 roku w porównaniu do roku poprzedniego wyniósł 3 procent.

Z drugiej jednak strony kryzys zawsze zmusza do szukania alternatywnych dla tradycyjnego etatu sposobów zarabiania pieniędzy. Jednym z najlepszych jest marketing wielopoziomowy i sprzedaż bezpośrednia. Rosnąca stopa bezrobocia i zagrożenie utratą pracy zmotywowało wielu Portugalczyków do wzięcia sprawy we własne ręce i rozpoczęcia kariery dystrybutora czy konsultanta.

Większość sprzedawców bezpośrednich w Portugalii to kobiety, zwłaszcza młode matki, które opiekując się dziećmi pozostają w domu. Jednak w ostatnich latach rośnie liczba mężczyzn zajmujących się sprzedażą bezpośrednią, zwłaszcza w niektórych kategoriach produktów (jak wszelkiego rodzaju urządzenia i sprzęty domowe). W ciągu roku (2011-2012) liczba panów w branży MLM zwiększyła się o 8 procent. Obecnie stanowią około 17 procent dystrybutorów w tym kraju.

Główni gracze

Podobnie jak w Hiszpanii, w Portugalii w kanale DS sprzedaje się najwięcej kosmetyków. Dwie najpopularniejsze tam w 2013 roku firmy to Oriflame Portugal i Avon Cosméticos (odpowiednio 17 i 16 procent rynku). Obie mają szeroko rozbudowane struktury konsultantek, co stanowi podstawę ich sukcesu. Dzięki swoim przedstawicielom mają wgląd w potrzeby klientów. Obie prowadzą politykę aktywnych promocji, oferując dobrą jakość w niskiej cenie. Mimo wszystko ucierpiały wskutek regresu na rynku kosmetyków.

Perspektywy

Prognozy dla portugalskiego rynku sprzedaży bezpośredniej są raczej optymistyczne. Najprawdopodobniej w nadchodzących latach będzie się on rozwijał. Szansą na zwiększenie dochodów dla sprzedawców bezpośrednich są konsumenci, którzy pracują coraz dłużej, w związku z czym nie mają czasu na błądzenie po galeriach handlowych. Wygoda zakupów staje się dla nich jednym z priorytetów kształtujących nawyki zakupowe. Popyt będzie napędzany przez nowe, innowacyjne produkty i atrakcyjne obniżki cenowe, jako że Portugalczycy przykładają dużą wagę do cen towarów.Ponadto oczekiwane wprowadzenie nowych produktów w wielu kategoriach pomoże przyciągnąć nowych klientów do firm marketingu wielopoziomowego.

 MLM

Źródła:

Artykuł MLM na Półwyspie Iberyjskim pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>