Relacja coacha z klientem jest specyficzna. Nie można jej porównać z żadną inną relacją. Kiedy trafiają do mnie klienci na coaching, są dla mnie z reguły obcymi ludźmi. Kiedy odchodzą, są w moim sercu. To wyjątkowy rodzaj bliskości. Często podczas sesji słyszę: „nigdy nikomu tego nie mówiłem…”, „po raz pierwszy o tym myślę…”, „po raz pierwszy odszukałam to w sobie…”.
Coach – towarzysz podróży
Podczas procesu coachingu klient zabiera Cię jako towarzysza tam, gdzie dawno nie docierał. Odkrywa w sobie nowe i to Ty, jako coach, jesteś pierwszym człowiekiem na Ziemi, który towarzyszy mu w tej chwili. Przez to stajesz się dla niego ważny i zostajesz z nim już na zawsze. Za każdym razem jestem wdzięczna moim coachee za to, że doświadczam z nimi ich zmiany. Mogę towarzyszyć w ich ważnych momentach, kiedy odkrywają siebie na nowo, kiedy budują samoświadomość lub ją zwiększają.
Business coaching
Dlatego właśnie, z powodu specyfiki tej relacji, business coaching nie istnieje!Wszystkie specjalizacje coachów, jakie powstały na rynku, są wytworem marketingowym. Nie ma podziału na life coaching i business coaching! W rzeczywistości istnieje po prostu coaching. W biznesie pracuję coachingowo z kadrą zarządzającą nad wzrostem wskaźników biznesowych. Jednak wciąż pracuję z „żywym” człowiekiem! Z jego wartościami, lękami, przekonaniami, ograniczeniami, z jego zasobami. Nawet jeśli koncentrujemy się na obszarach dotyczących jego kompetencji, proces zaczynamy od zbadania jego wartości jako człowieka. W każdym procesie biznesowym dotykamy życiowych, nie tylko biznesowych obszarów.
Przyjaciel w zmianie
Relacja coacha z klientem to specyficzny rodzaj przyjaźni. Tworzy się więź, która spowodowana jest obecnością coacha i klienta w procesie zmiany. Jeśli klient jest gotowy, osiąga tę zmianę. Podczas sesji otwiera się przed swoim coachem. Ujawnia korytarze duszy, które pozamykał w swojej świadomości, albo których nigdy nie odkrył. Cały czas jest obok niego coach. Tu znajduje się źródło więzi coacha i coachee. Jestem powiernikiem ludzkich tajemnic, lęków, obaw, barier. Jestem przyjacielem w zmianie. Jestem osobą, której drugi człowiek zaufał. Oczywiście coaching to proces poufny. Jednak to ten człowiek gotowy do zmiany odważył się mi zaufać. Jako coach, podczas sesji, muszę być poza schematem klienta, aby być dla niego jak najbardziej użyteczna. Tylko wtedy mogę widzieć to, czego on nie dostrzega i prowadzić proces tak, żeby klient również to zobaczył. To nie oznacza wcale, że go prowadzę. Proponuję techniki, modele, zachęcam do wyjścia ze swojej strefy komfortu. To klient prowadzi sam swojego coacha tam, gdzie chce dojść. Podczas procesu nie zanurzam się emocjonalnie w emocje klienta. Jednak za każdym razem myślę, że to szczęście doświadczać ludzkich przemian.
To ja jako coach jestem tym, który jako pierwszy „przeżywa” z klientem to czego on dotyka w procesie. To wyjątkowe! Doceniam każdą taką chwilę. Kibicuję moim klientom w drodze do osiągania celu. Jestem tuż obok. Razem z nimi cieszę się z ich sukcesów, jestem obecna i uważna podczas ich porażek i w chwilach, kiedy po upadku wstają i uczą się siebie od nowa, wyciągają wnioski, stwarzają plan działania… Jestem z nimi podczas każdego kroku do celu. Dzięki temu stają się mi bliscy na zawsze.
„Nie dziękuj mi, dziękuj sobie”
Zawsze po skończonym procesie słyszę: „dzięki Tobie udało mi się dokonać zmiany”. I choć milion razy powtarzam moim klientom: „nie dziękuj mi, dziękuj sobie! Ty osiągnąłeś to sam! To Twoja ciężka praca! Jednak wiem, że zawsze będą mi dziękować.
To piękne móc wykonywać ten zawód i doświadczać tego wszystkiego. Kiedy kończy się proces i klient odchodzi spełniony wiem, że już zawsze będę w jego życiu kimś ważnym. Ta więź zostaje… Ja tak mam. I noszę wszystkich moich klientów w moim sercu!
[next_message styles=”3″ title=”Aneta Jurewicz„]
Certyfikowany trener biznesu, akredytowany coach ACC International Coach Federation. Pracuje jako trener w Szkole Trenerów Biznesu Akademii SET, kształcąc przyszłych trenerów. Jako Mentor Coach ICF Global i wykładowca, prowadzi przyszłych coachów na Uniwersytecie Łódzkim oraz w Szkole Coachów Biznesu Akademii SET. Specjalizuje się w business coachingu w szczególności dla branży medyczno-farmaceutycznej. „Szyje” szkolenie na miarę, analizując bardzo dokładnie wskaźniki i luki kompetencyjne, które trzeba wypełnić. Praca trenera jest jej pasją, a coaching jest jej życiową misją.
[/next_message]