Co jest najważniejsze w rozwoju biznesu MLM? Przyrost nowych klientów i współpracowników. W poszukiwaniach nowych grup docelowych uwaga środowiska MLM skierowała się do internetu. W tym miejscu chciałbym podzielić się refleksjami na temat działalności MLM-owej w sieci.
MLM w Internecie
Jedni wykorzystują sieć w celu nawiązania w ten sposób nowych kontaktów a inni próbują przez Internet pozyskać do swojej firmy już działających ludzi w innych MLM. Tak należy rozumieć te działania kiedy przyjrzymy się im bliżej. Działanie takie jest skierowane do ludzi, którzy z różnych przyczyn nie odnieśli takiego sukcesu, jakiego oczekiwali. Ocena moja osobista takiego postępowania to marketing pasożytniczy. Ktoś włożył wysiłek w pierwsze szkolenie danej osoby angażując czas, energię nie wspominając o środkach finansowych. Jest to w porządku?
Czy nowi ludzie gwarantują sukces?
Skoro nowi ludzie gwarantują nam wzrost to czy tzw. wyjmowanie naprawdę doprowadzi do nowej i lepszej jakości i skuteczności? To jest kolejny aspekt. Patrząc po ilości ludzi zaangażowanych w SB i MLM a stowarzyszonych w PSSB to znacząco zwiększyła się liczba samych osób, co jednak nie przełożyło się na obroty tych firm. Nie chodzi o to by mieć dziesiątki tysięcy zarejestrowanych klientów, partnerów biznesowych, ale żeby za ludźmi stały odpowiednie obroty.
Sami jesteśmy odpowiedzialni za obrót
Jakbyśmy tego nie nazywali jesteśmy odpowiedzialni za obrót w naszej firmie. Z tego wynikają nasze prowizje i premie przelewane na konta. Sprzedaż to nie jest proces logiczny, a emocjonalny. Korzystając z telefonu, czy sieci nie mamy tej całej gamy emocji jakie można wywołać u rozmówcy ani nie mamy pełnej informacji zwrotnej. Dlaczego tyle firm różnych branż zatrudnia konsultantów, doradców mobilnych, przedstawicieli handlowych? Bo to jest najskuteczniejsza forma dotarcia do klienta i utrzymanie z nim relacji handlowych na długie lata. Osoba się „sprzedaje” a klient kupuje tą osobę a później produkt czy też usługę. Więc czemu nie załatwia tego strona internetowa? Bo nie wywołuje emocji! Strony internetowe, filmy na YT są to komunikaty tylko w jedną stronę. Rzadko kiedy dostajemy informację w naszą stronę. Sprzedaż to dialog a nie monolog. Czasy „kup pan cegłę” już odeszły do przeszłości nikt się nie boi, a strategia taka wywołuje co najwyżej uśmiech politowania.
Odpowiednie treści
Każdy, kto działa w branży MLM dochodzi do takiego momentu, że lista kontaktów zaczyna się kończyć i należy popracować nad jej następnymi pozycjami (inaczej nowe kontakty;-))). Przychodzi olśnienie – internet! Wyszukujesz adresy mailowe i wysyłasz maile. Co w nich jest? A no baaardzo różne rzeczy. Mam pytanie. Ile razy otworzyłeś i przeczytałeś maila od firmy XYZ i skorzystałeś z oferty? Ile takich maili skasowałeś bez czytania? Więc czemu ma ktoś czytać niechciane maile od nieznajomego? Wysłane setki tysiące maili a efekt mizerny lub zero. Słyszysz musisz się nauczyć pisać świetne tytuły i dobre w treść maile. Ok. Czy masz zdolności przelewania myśli, emocji na papier lub klawiaturę. W czasie, kiedy moja energia i czas powinna być zaangażowana w to, co przynosi kasę ja przechodzę kurs copywritera. Super a kto za mnie pracuje?
Co jest bardziej efektywne?
Szybciej jestem wstanie przysłowiowo wyjść na miasto i zacząć rozmawiać z ludźmi niż pozyskać kogoś przez Internet. Prześledźmy taki przykład. Miejsce: centrum handlowe galerie handlowe. Czas: najodpowiedniejszy tuż po otwarciu (darujmy sobie okres przedświąteczny i wyprzedaże;-))). Kupować nie muszę, ale pooglądać można. Po jakimś czasie i tak podejdzie do nas ktoś z obsługi. Zainteresujmy się ofertą butiku, stoiska, ale autentycznie. Stoisko z bielizną damską może wywołać prawdziwe autentyczne zainteresowanie jednak może skutecznie dekoncentrować;-))). Następnie mimochodem zadaję pytanie różnie formułowane, ale sens jest taki: czy jest pan(i) zadowolona ze swoje pracy? Nie! To świetnie mogę pani pokazać jak więcej zarabiać i mieć z tego olbrzymią satysfakcję. Umówmy się w takim razie tu na kawę w wtorek o 12.30 lub czwartek 17.00. A co jeśli jest usatysfakcjonowany? To świetnie szukam ludzi pozytywnie nastawionych takich jak pan(i). Spotkajmy się niezobowiązująco na kawę a pokaże panu(i)… Schemat rozmowy jest dalej taki sam. Do tego policzmy ile mamy takich stoisk w centrum handlowym i ile nam na to trzeba czasu. Podczas takich rozmów widzę mojego rozmówcę i mam wpływ na jej przebieg dzięki stawianiu pytań. Trudne – nie? Łatwe – też nie. Biznes MLM to biznes prosty, ale nie łatwy;-))
Czy networker musi pokazywać się w Internecie?
Krąży opinia, że networker powinien pokazywać się w sieci i kreować swój wizerunek oraz PR. Tak wszystkie szanujące się firmy i organizacje pracują nad tymi zagadnieniami. Jednak nie zajmuje się tym właściciel firmy, ale specjalista lub cały zespół specjalistów. Gdyby skupiał się nad tym sam to kto by rozwijał firmę? Mój wizerunek i PR to zarabiający współpracownicy i zadowoleni klienci (no tak racja współpracownik też musi być zadowolony;-))) Jaki mam wpływ na partoloną robotę w mojej firmie przez osobnika chcącego pójść na skróty i opowiadającego, że po aloesie łysemu włosy na klacie wyrosną? Jakkolwiek brzmi to absurdalnie jest to przykład z życia. Jesteśmy jako branża zjawiskiem masowym. Powoduje to, że czasami z pazerności albo czystej indolencji ktoś w firmie wykonuje krecią robotę nie wspominając o konkurencji.
Kto zarobi najwięcej?
Jeśli Ty nie zajmiesz pierwszego miejsca w internecie z MLM zrobi to ktoś inny. To samo zaprzeczenie zasad MLM. Czy najwięcej zarabiają ci, co byli pierwsi w danej firmie? Gdyby to było możliwe to już te miejsca byłyby zajęte przez liderów z dużą kasą nie koniecznie będący w firmie z ponad 30 latami doświadczenia od początku a na przykład tylko od 5, 10 lat.
Czasami ktoś mówi wiesz przyjdź do nas pracujemy tylko przez Internet a mój lider pracuje tylko 3 miesiące a już zarabia np. 8 tys. Zł. Tak jest to możliwe. Tylko na ile duplikowane przez Ciebie i Twój zespół. MLM to nie sprint a maraton. Każdy może przebiec 100 m szybkim biegiem. Jednak żeby przebiec maraton trzeba treningów i jeszcze wielu rzeczy. A w wielu przypadkach opisanych powyżej taki sprinter jest po przygotowaniach do maratonu, z którego się wycofał, ale nie mówi o tym swoim ludziom i obiecuje, że oni też tak jak on w te 3 miesiące te tysiące…
Czyli darować sobie Internet? Nie! Jednak pieniądze i niezłe przygotowanie można osiągnąć w realu a sieć to już następny próg w działalności MLM-owej.
Piotr Wojtyna
Forever Living Products
tel. 696-589-865
e-mail: piotr.wojtyna@wp.pl