Porażki bywają źródłem sukcesu. Tak stało się w przypadku Macieja Wieczorka. Niepowodzenia i własne deficyty, skłoniły go do poszukiwania rozwiązań i pracy nad sobą. Udało mu się to na tyle skutecznie, że swoją praktyczną wiedzą, popartą sukcesami, zaczął dzielić się z innymi. Prowadzi szkolenia z rozwoju osobistego, które cieszą się dużą popularnością. Swoją pasję pomagania innym ludziom postanowił wykorzystać w MLM.
Jak wyglądało Twoje życie, zanim zająłeś się psychologią?
Byłem nieśmiały, bałem się wszystkiego. O wystąpieniach publicznych nie było mowy. Trudne były dla mnie spotkania już z dwiema osobami. Liczba moich porażek przewyższała liczbę sukcesów. To spowodowało, że zacząłem szukać rozwiązań tych problemów. Dlatego zacząłem studiować psychologię. Szybko okazało się, że to, czego uczą na uniwersytecie, w większości nie ma żadnego znaczenia praktycznego. Przekazywana tam wiedza nie sprawia, że dzięki niej można stać się szczęśliwym. Z tego powodu zainteresowałem się Neurolingwistycznym Programowaniem oraz innymi praktycznymi technikami rozwoju osobistego.
Te działania okazały się skuteczne, ponieważ zacząłeś zarabiać więcej niż profesorowie,z którymi miałeś zajęcia na uczelni.
Dokładnie. Studia mają być po to, aby ludzie po ich zakończeniu mogli zarabiać pieniądze. Często rodzice mówią, idź na studia, zdobądź wykształcenie, bo dzięki temu będziesz miał dobrze płatną pracę. Tymczasem wielu absolwentów po studiach jest bezrobotnymi lub pracują nie w wyuczonym zawodzie, np. na zmywaku w Anglii.
Szkolenia NLP i inne z rozwoju osobistego zwykle są drogie. Skąd na to zdobywałeś na początku pieniądze?
Studia były wieczorowe i pracowałem na etacie. Oczywiście to nie wystarczało. Jednak umawiałem się z trenerami, z których szkoleń korzystałem, na usługi wymienne. Robiłem dla nich np. tłumaczenia.
Co zmieniły w Twoim życiu te szkolenia?
Dały mi nowe możliwości. Pierwsza rzecz, to poradziłem sobie z nieśmiałością. Uwierzyłem w siebie oraz w to, że można w życiu więcej i lepiej. Urzeczywistniłem swoje marzenia. Zacząłem zarabiać duże pieniądze. Stworzyłem związek ze wspaniałą kobietą. Nauczyłem się komunikować w kilku językach obcych. Wszystko zaczyna się od głowy, od zmiany swoich myśli i przekonań. Żadna wada charakteru nie jest wrodzona. Jeśli tylko mózg nie jest uszkodzony, a dotyczy to tylko rzadkich przypadków, to wszystko w swoim życiu można zmienić. Jeżeli jedna osoba coś osiągnęła, to inne też mogą to dokonać.
W pewnym momencie sam zacząłeś prowadzić szkolenia, które są Twoją pasją i dobrze na nich zarabiasz. Dlaczego więc rozpocząłeś działanie w MLM?
Marketing sieciowy to bardzo ciekawa idea. Daje stabilność dochodu, bezpieczeństwo finansowe, możliwość nawiązywania relacji z ludźmi. Jest to biznes, który wymaga szkoleń, rozwoju osobistego, coachingu, czyli pracy z ludźmi. A to mnie najbardziej kręci.
Od samego początku współpracy z FM Group skupiłeś się przede wszystkim na działaniu z wykorzystaniem Internetu. Czy z perspektywy czasu była to dobra decyzja?
Bardzo dobra. Wcześniej przez kilka lat budowałem przez Internet bazę kontaktów, którą tworzyłem w celu pozyskiwania osób na moje szkolenia. To był efektywny sposób, więc naturalne stało się dla mnie, że wykorzystałem te kontakty do budowy struktury w MLM. Udzielałem się dużo na forach w zakresie rozwoju osobistego. Ludzie co raz częściej zadawali mi pytania, a moje odpowiedzi były dla nich pomocne. W ten sposób stałem się postrzegany jako ekspert. Budowa własnego pozytywnego wizerunku jest bardzo dobrą strategią, którą z powodzeniem wykorzystuję w MLM.
Podszedłeś do tego w sposób profesjonalny. Uczyłeś się działania w poprzez Internet od najlepszych. Korzystałeś z konsultacji u liderów z USA, którzy mają w tej dziedzinie ogromne sukcesy. Czy w Polsce nie było osób, od których można by się tego nauczyć?
Może i były, ale dopiero teraz jest o nich słychać. Zresztą również te osoby uczyły się tego u liderów w USA. Stany pod tym względem w porównaniu z nami są wiele lat do przodu.To właśnie stamtąd przychodzi do nas wiedza w tym zakresie, odpowiednio adaptowana do naszych warunków.
Wcześniej współpracowałeś z inną firmą MLM, mającą w swojej ofercie suplementy. Dlaczego zakończyłeś z nią współpracę?
Sam, dzięki mojej wiedzy i wcześniejszej pracy nad sobą, potrafiłem bardzo dobrze sprzedawać te produkty oraz znajdować ludzi do współpracy. Jednak duplikacja okazała się bardzo czasochłonna i wymagała ode mnie dużej pracy z ludźmi. Suplementy nie są produktem, jak środki czystości lub usługi telefoniczne, z których każdy korzysta. Do suplementów ludzi trzeba przekonać. A to wymaga większej energii. Dlatego zdecydowałem się na FM Group, ponieważ ma produkty wykorzystywane na co dzień przez wszystkich. Łatwiej jest zachęcić kogoś do zakupu czegoś, co i tak miał kupić niż tego, czego kupić nie planował.
Pomiędzy zakończeniem działania budowy struktury w tamtej firmie, a rozpoczęciem współpracy z FM, minął rok czasu. Z czego wynikła ta przerwa?
Przyznam szczerze, że po doświadczeniach z tamtą firmą straciłem wiarę w MLM. Jedna z osób, którą wcześniej tam zasponsorowałem, zaproponowała mi, że zapisze mnie do FM, wpisując pode mnie te osoby z mojego poprzedniego MLM-u, które jeszcze chciały cokolwiek podziałać w nowym projekcie. Nie miałem nic do stracenia, więc się zgodziłem. Na początku tylko przyglądałem się, jak ta osoba działa z moją strukturą. Zdziwiłem się, gdy zacząłem widzieć tego efekty. Moja struktura zaczęła się rozwijać. Stwierdziłem wtedy, że warto podziałać.
Czym jest BSG i co daje uczestnikom?
Business Support Group jest nazwą zespołu moich współpracowników biznesowych. To w zasadzie cała moja struktura w FM Group. Mamy forum, na którym jest bardzo wiele materiałów szkoleniowych. Jest funkcja autosponsor, dzięki której nowa osoba otrzymuje systematycznie video instrukcje o kolejnych krokach działania w tym biznesie. Na forum ludzie wymieniają się opiniami o produktach, pomysłach, wspierają się nawzajem. W ramach BSG prowadzone są webinary dla potencjalnych kandydatów, robione przez specjalizujących się w tym liderów. Dlatego nie ma konieczności robienia ich samemu. Jest wielu szkoleniowców w mojej strukturze, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą. Każdy więc otrzymuje duże wsparcie. Nie ma tu walki i konkurencji, a jest współpraca. To wszystkim się opłaca.
Większość osób twierdzi, że nie da się skutecznie działać w MLM tylko poprzez Internet.
Częściowo mają rację. To dlatego, że Internet jest świetnym narzędziem rekrutacji. Ale nie zapewni pełnego budowania relacji z pozyskanymi osobami. Dobrym uzupełnieniem jest kontakt telefoniczny. Nieodzowny jest też kontakt bezpośredni. Dlatego co jakiś czas organizujemy spotkania dla naszej grupy w realu. Każda grupa internetowa prędzej czy później zacznie spotykać się na żywo.
Ile godzin dziennie pracujesz?
Przede wszystkim ta praca nie jest dla mnie obowiązkiem, ale przyjemnością. Jednak są też inne potrzeby, które wymagają czasu. Dlatego prawie zawsze pracuję mniej niż osiem godzin, jednocześnie starając się nigdy nie schodzić poniżej czterech.
Jakie masz plany związane z rozwojem struktury w FM?
Pierwotnie chciałem zrobić Diamenta jeszcze w 2012 roku, ale z uwagi na to, że nie mam potrzeby zrobienia tego jak najszybciej, zmieniłem plan na 2013 rok. Po prostu nie chcę się spinać. Generalnie chciałbym zobaczyć w tym roku jeszcze kilku nowych, fantastycznych, zarabiających MLM-owców.
Z Maciejem Wieczorkiem rozmawiał Tomek Nawrot
Maciej Wieczorek studiował psychologię. Praktyczną wiedzę, dzięki której pomógł sobie i pomaga innym, uzyskał na wielu kursach rozwoju osobistego. Jest jednym z kilkudziesięciu certyfikowanych w Europie Praktyków Integral Eye Movement Therapy oraz jedną z kilkudziesięciu osób na świecie, posiadających tytuł Zaawansowanego Mastera NLP. Osobiście uczył się m.in. u takich trenerów, jak Frank Farelly, Michael Perez, Brian Tracy, Fred Donaldson czy Donald Trump. Stworzył autorską metodę nauki LangPOWER, dzięki której podstaw języka można nauczyć się w kilka dni. Założył Business Support Group oraz Marketing Pro, których uczestnicy otrzymują wiedzę i wsparcie w uzyskaniu dochodu pasywnego. Współpracuje z FM Group, w którym jest liderem na poziomie Złotej Orchidei. Maciej Wieczorek jest aniołem biznesu. Powołał też do życia charytatywną grupę International Charity Team. W wolnym czasie uczy się, tańczy i podróżuje.
www.maciejwieczorek.com
Maciej Wieczorek – Pomógł sobie, teraz pomaga innym.
- Autor Redakcja Ranking MLM
- w dniu 14 grudnia 2011
- Home
- Maciej Wieczorek – Pomóg...