W dzisiejszym artykule skupimy się na momentach, kiedy czujemy, że zawiedliśmy drugą osobę i mamy wielkie wyrzuty sumienia. Przykrą prawdą jest to, że dla wielu z nas przyznawanie się do błędu nie jest rzeczą prostą, dlatego często tego unikamy. Stworzyliśmy „Kodeks przepraszania z klasą”, by pomóc Wam oczyścić atmosferę, abyście mogli zbudować odpowiedni grunt pod lepsze rozumienie siebie nawzajem.
Jak przepraszać?
- Przyznaj się do popełnionego błędu – weź odpowiedzialność za swoje zachowanie. Wytłumacz, co było jego przyczyną.
- Postaw się na miejscu osoby, którą zraniłeś – spróbuj ją zrozumieć, bez oceniania. Zastanów się jak sam/a byś się czuł/a w tej sytuacji, gdyby role zostały odwrócone.
- Okaż skruchę- to jeden z najważniejszych elementów przepraszania. Dobrze jest pożałować swoich uczynków.
- Wysłuchaj reakcji drugiej strony – upewnij się, że twoje przeprosiny, prośba o przebaczenie oraz oferta rekompensaty są szczere. Druga osoba może potrzebować czasu, aby uspokoić swoje uczucia, więc nie zniechęcaj się, jeśli nie otrzymasz pełnego przebaczenia w chwili przeprosin.
- Ucz się na błędach – to, co się stało, już się stało. Możesz teraz kształtować przyszłość na podstawie wyciągniętych wniosków. Liczą się czyny, nie słowa. Zaznacz, co zamierzasz zmienić.
„Przepraszam Cię, ale…”
W taki sposób nie przepraszaj! Słowo „ale” automatycznie przekreśla wszystko, co powiedziałeś wcześniej i niemal zawsze zapowiada następującą po nim krytykę lub wymówki. Nie szukaj wymówek. Skrucha powinna być szczera i adekwatna do sytuacji.
Dlaczego to takie trudne?
Ponieważ to nic innego, jak przyznawanie się do swoich błędów oraz słabości. Czasem łatwiej jest nam udawać, że nic się nie stało, bo czujemy się zażenowani, że sprawiliśmy komuś ból. To błąd. Przeprosiny nawet po kilku dniach są lepsze niż siedzenie z założonymi rękoma i czekanie na poprawę sytuacji. Niestety – nic się samo nie naprawi.
Gdy „przepraszam” nie pomaga…
Przy poważniejszych, przykrych sytuacjach potrzebny jest czas. Tak naprawdę to on leczy rany. Zraniona osoba ma wtedy prawo nie utrzymywać z Tobą kontaktu, a Ty nie powinieneś jej do niczego zmuszać ani naciskać na wybaczenie.
Kiedy nie przepraszać?
- Przede wszystkim wtedy, kiedy nie czujesz, że zrobiłeś/aś coś złego!
- Nie przepraszaj pod przymusem. Takie przeprosiny nie są szczere.
- Nie przepraszaj w złości. Sytuacja może obrać zupełnie inny kierunek, niż zamierzałeś/aś.
Proszę, dziękuję, przepraszam
Proszę, dziękuję i przepraszam – pośród tych 3 magicznych słów, których uczyli nas rodzice, to ostatnie jest tym najrzadziej używanym. Dlaczego? Ponieważ przepraszanie wymaga odwagi i jest oznaką dojrzałości emocjonalnej. Pamiętaj, by nie zwlekać, ponieważ czasem na rozmowę z osobą, którą zraniłeś/aś może już być za późno…