Polacy z roku na rok coraz chętniej kupują za pośrednictwem Internetu – gra toczy się więc o dużą stawkę. Jak przyciągnąć klientów do e-sklepu i sprawić, żeby zdecydowali się na zakup, a w przyszłości odwiedzili nas ponownie? Wystarczy wystrzegać się podstawowych błędów i umiejętnie wykorzystać różne narzędzia wspierające konwersję, pamiętając o spójności reklamy zewnętrznej i działań marketingowych wewnątrz strony.
Zachowaj spójność
Reklama obecna w Internecie i strona sklepu powinny stanowić jeden organizm. Klient nie może mieć żadnych wątpliwości, że dobrze trafił. Motyw przewodni, szata graficzna, kolorystyka reklam i strony powinny być takie same. Najlepiej nie reklamować sklepu jako takiego, ale skupić się na konkretnych potrzebach, jakie zaspokaja. Oczywiście reklamowany towar musi być łatwo dostępny, a obsługa i wysyłka sprawnie przeprowadzone.
Celne przekierowanie
Jeżeli reklamujesz konkretną rzecz, a klient po kliknięciu w banner reklamowy trafia na stronę główną, gdzie musi poświęcić kilka minut na znalezienie produktu, który go zainteresował, nie licz na udaną transakcję. Zdecydowana większość, zniechęcona, opuści stronę już po kilku sekundach. Dlatego nie mieszaj wątków i ułatw klientom życie.
Silnik rekomendacji
Jeśli na swojej stronie stosujesz rekomendacje, czyli wyświetlasz produkty, które mogą zainteresować klienta na podstawie zakupu, jakiego dokonał, warto to robić z głową. Nawet jeśli Tobie dane połączenie wydaje się logiczne, niekoniecznie musi zadziałać. Lepiej nie zakładać, że znamy potrzeby klienta lepiej niż on sam i zainwestować w bardziej zaawansowane narzędzie, czyli silnik rekomendacji. Jest to inteligentny algorytm, który bada każde kliknięcie konsumenta i na tej podstawie odczytuje jego preferencje oraz wychwytuje kontekst. Dzięki temu wyświetla lepiej dobrane rekomendacje, czego efektem jest większa sprzedaż.
Buduj relacje
Nie traktuj procesu sprzedaży etapowo, ale całościowo. Pamiętaj, ze klient znajduje się w kanale sprzedaży od momentu wejścia do sieci aż do wylogowania się z niej. Dlatego nawet jeśli opuścił Twoją stronę nie dokonawszy zakupu, nic straconego. Nadal możesz budować z nim relację i liczyć, że wróci. Użyj do tego remarketingu – reklamy podążającej za użytkownikiem w Internecie – lub personalizowanego e-mailingu.
Personalizacja
Spersonalizowana reklama podążająca za klientem w sieci musi być zintegrowana z systemem rekomendacji i być odpowiednio wykreowana, aby wzbudzać zainteresowanie. Jeśli użytkownik Internetu w nią kliknie, powinniśmy się upewnić, że zobaczy spersonalizowaną treść, a nie zwykły homepage. Każda strona lądowania może być spersonalizowana i wcale nie jest to takie trudne ani pracochłonne – istnieją już narzędzia, które stworzą taką podstronę automatycznie, bez wysiłku programisty czy grafika. Do tego osobowy komunikat w postaci spersonalizowanego e-maila i voilà – jeden kontekst, jedno spójne działanie.
Wybieranie prezentów, np. walentynkowych, to dla wielu osób prawdziwa zmora. Jeśli Twoja oferta okaże się pomocna, zyskasz wdzięczność klienta, a szansa, że będzie się zaopatrywał w Twoim e-sklepie przez cały rok znacznie wzrośnie. Warto przygotować gotowe pomysły na prezent, dopasowane do indywidualnych potrzeb lub zrobić wyszukiwarkę prezentów na swojej stronie, dzieląc je na kategorie (mogą być bardziej oryginalne niż „dla niej” i „dla niego”).
Na podstawie: http://nowymarketing.pl/a/2684,7-grzechow-e-sklepow-w-sprzedazy-i-reklamie
●