Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych (FTC) przygotowała cywilne żądanie rozpoczęcia śledztwa w sprawie Herbalife. Tym samym rozpoczęło się dochodzenie w sprawie tej firmy.
Decyzję tę ogłoszono w minioną środę i natychmiast znalazło to swoje odbicie na giełdzie. Zaraz po ogłoszeniu decyzji o wszczęciu śledztwa transakcje akcjami spółki na Wall Street przerwano. Ostatecznie ich wartość spadła o 7,5 procent, a w najgorszym momencie zniżki sięgnęły aż 14 procent, podczas gdy przed ogłoszeniem tej wiadomości wzrosły o 4,5 procenta.
Herbalife potwierdziła otrzymanie wezwania do ujawnienia dokumentów niezbędnych do przeprowadzenia śledztwa (Civil Investigative Demand) od FTC. Zgodnie z prawem obowiązującym w Stanach Zjednoczonych prokurator generalny FTC może zażądać ujawnienia dokumentów i innych materiałów związanych z toczącym się dochodzeniem zanim zrobią to inne organy ścigania i domagać się ich przedstawienia przez osoby lub instytucje, które są w ich posiadaniu. W tym celu wydaje on polecenie na piśmie – wspomniane wyżej Civil Investigative Demand – które zobowiązuje taką osobę do ujawnienia materiałów.
Okazuje się jednak, że dochodzenie nie było zaskoczeniem. Już od wielu miesięcy na rynku inwestycyjnym pojawiały się sygnały, że spółka może trafić pod lupę Komisji. Głównym prowokatorem całej sytuacji jest Bill Ackman, menedżer funduszu hedgingowego Pershing Square. Od dłuższego czasu naciskał na władze w Waszyngtonie, aby przyjrzały się działalności tej spółki i jej strukturom, oskarżając ją o bycie piramidą finansową. W związku z jego oskarżeniami w styczniu 2013 roku dochodzenie w sprawie Herbalife wszczęła Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy. Wówczas w obronie spółki stanął inny inwestor, Carl Icahn, który ma w ręku 13 procent wszystkich akcji Herbalife. Starcie obu inwestorów było ostre, ale akcje spółki po chwilowym spadku szybko zaczęły rosnąć.
We wtorek Ackman podczas telekonferencji internetowej ponownie nazwał Herbalife piramidą, oskarżył również spółkę o łamanie chińskiego prawa pracy. Herbalife w odpowiedzi wydała oświadczenie, w którym stanowczo odrzuciła te zarzuty.
Jak Herbalife komentuje dochodzenie FTC? Oto oficjalne oświadczenie firmy wystosowane w odpowiedzi na Civil Investigative Demand:
Herbalife przyjmuje wręczone jej wezwanie, które spowodowało potężną dezinformację na rynku, i będzie ściśle współpracować z Federalną Komisją Handlu. Jesteśmy pewni, że Herbalife działa zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami i regulacjami prawnymi. Herbalife jest stabilną finansowo, odnoszącą sukcesy firmą, która stworzyła istotną wartość dla akcjonariuszy, znaczące możliwości dla dystrybutorów i pozytywnie wpływa na życie i zdrowie konsumentów swoich produktów od 34 lat.
Herbalife nie zamierza zamieszczać dalszych komentarzy odnośnie tej sprawy dopóki śledztwo nie zostanie zakończone.
Herbalife, założona w 1980 roku, jest obecna w ponad 85 krajach na całym świecie, a współpracuje z nią ponad trzy miliony dystrybutorów, którzy oferują swoim klientom produkty ułatwiające odchudzanie i kontrolę wagi, suplementy diety dodające energii oraz kosmetyki do pielęgnacji całego ciała. To jedna z największych firm marketingu wielopoziomowego na świecie, której obroty w roku 2013 przekroczyły 4 miliardy dolarów. Siedziba główna spółki mieści się w Los Angeles w Kalifornii.
Herbalife promuje na świecie wiele znanych twarzy, w tym Christiano Ronaldo, David Beckham, Lionel Messi. Spółka angażuje się również w działalność charytatywną poprzez fundację Herbalife Family i program Casa Herbalife.
Źródła:
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/2,1093633-Herbalife-pod-lupa-FTC–czyli-wojna-inwestorow.html