„Czy jestem zadowolona z tego, co robię?” – w pewnym momencie zadała sobie pytanie. Niedługo po tym Ewelina Kasprzak rozpoczęła współpracę z firmą MLM – Jean Veer. Tworzenie struktury jest dla niej nowym, fantastycznym wyzwaniem. Chce wejść na absolutny szczyt. Jej entuzjazm, ponadprzeciętna skuteczność i dynamiczny rozwój struktury pozwalają mieć pewność, że to się jej uda.
Kilka miesięcy temu zakończyła Pani pracę w korporacji, mimo, iż miała Pani tam bardzo dobre wyniki. Co było powodem tej decyzji?
Pracowałam przez wiele lat w korporacji, byłam klasycznym „korpoludkiem”. Pomimo, że kochałam to, co robiłam, kochałam firmy, które mnie karmiły – była to praca nie do końca dobrze wynagradzana, stawiająca bardzo duże wymagania i nie zawsze dająca satysfakcję zawodową. Przyszedł moment, w którym zadałam sobie pytania: Gdzie w tym wszystkim jestem ja? Czy żyję w zgodzie ze sobą? Czy jestem zadowolona z tego, co robię? Czy realizuję swoje marzenia?
Chyba przestałam marzyć… zostałam wchłonięta przez korporację ze wszystkim, co miałam w sobie najlepsze: umiejętnościami, kreatywnością, polotem, zarażającym entuzjazmem, pozytywnym nastawieniem i wolnym czasem. Przełomem w podjęciu decyzji o odejściu z korporacji było urodzenie drugiego synka. Wtedy postanowiłam wziąć życie w swoje ręce i wreszcie postawić na SIEBIE! Podjęłam intensywne poszukiwania firmy, w której będę mogła się zrealizować … Ja Ewelina …i znalazłam Jean Veer.
Szukając dla siebie nowego sposobu na zarabianie pieniędzy, nie brała Pani pod uwagę MLM-u. Tymczasem nawiązała Pani współpracę z firmą Jean Veer. To przypadek, chęć spróbowania pracy w tej branży czy wynika to z uzyskania pełnego przekonania, że to najlepsza dla Pani droga?
Jako marketingowiec, nie byłabym sobą, gdybym nie zaczerpnęła wiedzy na temat MLM. Poznałam ten system od tzw. kuchni ponieważ niejednokrotnie byłam zapraszana do współpracy przez firmy działające w tym sektorze. Nikt mnie wcześniej nie porwał. Nie wierzyłam, że w ten sposób można zarabiać, że można otrzymać wynagrodzenie w namacalnych, rzeczywistych pieniądzach. Na jednym z portali trafiłam na ogłoszenie firmy Jean Veer – poszukiwali menadżerów. Na początku zaciekawiła mnie sama branża zapachowa, bardzo przejrzysta, przemawiająca i piękna strona internetowa. Od razu wiedziałam, że to MLM, z czystej ciekawości wysłałam swoją aplikację i umówiłam się na pierwszą rozmowę z dyrektorem sprzedaży. Trafiłam w dobre ręce! Profesjonalizm osób, które poznałam, ich przyjazne podejście do mnie, jako współpracownika, prezentacja produktu – perfum Jean Veer – poraziły mnie maksymalnie. Od razu podjęłam decyzję na TAK w JEAN VEER. To była bardzo dobra decyzja.
O firmie Jean Veer dowiedziała się Pani z ogłoszenia na portalu dla poszukujących pracy. Co takiego w nim było, że postanowiła Pani całkowicie zmienić bieg swojej kariery?
Prawda!!! Prawda w samym ogłoszeniu o pracę i prawda w przekazie informacji strony internetowej. Po zapoznaniu się z ich treścią wiedziałam wszystko, co powinien wiedzieć kandydat do pracy o profilu potencjalnego pracodawcy – dlatego wysłałam swoją aplikację.
Jakie atuty dostrzega Pani w firmie Jean Veer?
Produkt – wysoka jakość perfum w dostępnej cenie. Wg mnie to bardzo dobry i łatwy produkt do polecenia – sprzedania. Fajnie i przyjemnie pozyskuje się klientów, którzy zadowoleni wracają po kolejne zapachy i współpracowników, którzy chcą się realizować i zarabiać. Od pierwszego dnia pracy w Jean Veer zaczęłam tworzyć strukturę i zarabiać pieniądze – to bardzo łatwe w tej firmie.
Prosty i bardzo uczciwy system wynagradzania – w Jean Veer pieniądze zarabia się od razu – i to w gotówce. W innych firmach, z tego co się orientuję, płacą w dodatkowych rabatach albo produktach np. w kremach, kosmetykach itp. Dopiero po jakimś czasie płacą żywą gotówką.
Jasno wyznaczona ścieżka kariery – od Lidera do Dyrektora. Każdy bardziej ambitny sprzedawca może wejść na absolutny szczyt! Podjęłam wyzwanie i chcę zostać Dyrektorem w Jean Veer.
Dotąd w różnych pracach na etacie odnosiła Pani duże sukcesy w sprzedaży. Czy po trzech miesiącach działania w MLM ma Pani pewność, że tu też można osiągnąć sukces?
Już po pierwszym miesiącu współpracy z Jean Veer przekonałam się, że każdy sprzedawca odnajdzie się w właśnie w tej firmie i w MLM. W korporacji byłam jedną z najlepszych, realizowałam wyznaczone cele z dużym powodzeniem, więc tym bardziej wiem, że uda mi się w Jean Veer . Podjęłam współpracę na tzw. pełen etat i już po pierwszym m-cu otrzymałam pierwszą, dobrą, zasłużoną wypłatę. Powiedziałam sobie: Jeżeli nie teraz… to kiedy? Jeżeli nie Ty… to kto?
Udaje się Pani realizować własne cele?
Zawsze staram się je realizować, nawet te najbardziej ambitne. To właśnie cel jest koniem napędowym działań, które podejmuję.
Jakie, Pani zdaniem, wady i zalety ma praca etatowa, a jakie współpraca z firmą MLM?
Myślę, że od nas samych zależy czy wady przesłaniają nam zalety i odwrotnie. Dla jednych etat będzie oazą bezpieczeństwa, dla drugich czymś w rodzaju więzienia. Uważam, że każdy, kto ma w sobie zapał i chęć do działania, znajdzie swoje miejsce w MLM. Ja odnalazłam swoje w firmie Jean Veer. Teraz sama decyduję o czasie, tempie i sposobie działania. W Jean Veer jestem wolnym człowiekiem – uczucie bezcenne. Polecam wszystkim!
W jaki sposób pozyskuje Pani współpracowników?
Uważam , że potencjalny klient/ konsultant na fantastyczny zapach jest dosłownie wszędzie. Wychodzę z założenia, że każdemu należy dać szansę współpracy z Jean Veer. Nie oceniam i nie analizuję – tylko pozyskuję.
Przez ostatnie lata zajmowała się Pani przede wszystkim sprzedażą. W marketingu wielopoziomowym większą część pracy przeznacza się na rekrutację i pracę z grupą. Jak Pani czuje się z podjęciem nowymi zadań?
Przyznaję, że fantastycznie. Poznaję i porywam za sobą ciekawych i wartościowych ludzi. Tworzymy grupę, szkolimy się, pracujemy i wzajemnie wspieramy. Wspólnie opracowujemy strategie dalszego rozwoju i tworzymy kolejne, ambitne plany. Daje mi to ogromną satysfakcję zawodową i coraz większą finansową.
Jakie szkolenia są Pani potrzebne? Czy firma Jean Veer je prowadzi?
Każde szkolenie jest ważne, potrzebne i cenne. Jean Veer oferuje cały pakiet bezpłatnych szkoleń produktowych i sprzedażowych. Każdy kto podejmuje wyzwanie w Jean Veer zostaje doskonale przygotowany merytorycznie. Jean Veer codziennie obdarowuje nas prawdziwym wsparciem.
Jakie ma Pani plany na najbliższy rok, jako lider?
Jak już wspomniałam wcześniej, chcę dojść na absolutny szczyt, ale nie będę tam sama. Zamierzam zabrać i poprowadzić za sobą kolejne osoby z mojej grupy. Mam w zespole fantastycznych menadżerów, liderów i konsultantów, którzy zasługują na to, aby być tam ze mną. Sądzę, że tylko razem osiągniemy wszystko, co tylko chcemy. Mam wrażenie, że z Jean Veer świat należy do nas!
Z Eweliną Kasprzak rozmawiał Tomek Nawrot