VII miejsce w rankingu na dzień 26 sierpnia
Sukces, Ciekawe wydarzenia, Motywacja, Warto zerknąć. Nie codziennie można spotkać takie nazwy podstron w menu. Autor bloga wykazał się tu pomysłowością. Pierwsze trzy z tych nazw określają kategorie wpisów. Jest też Italia. Kojarzy się z portalem turystycznym. W tym przypadku zamieszczenie informacji o tej tematyce wynika z zainteresowań Marka. Więcej o autorze można przeczytać po kliknięciu w sąsiednią zakładkę – O mnie.
Wielkie oczy witają internautę wchodzącego na blog. To dlatego, że w momencie pisania tego artykułu, najnowszy i znajdujący się na pierwszej pozycji wpis opatrzony jest właśnie taką grafiką. „Co ten Danielewski wyprawia?” – pisze autor. Zachwala kursy tego szkoleniowca i dzieli się spostrzeżeniami na ich temat. „Człowiek potrzebuje, by go pchnąć do przodu, by nabrał odpowiedniego tempa, a z czasem sam zdecyduje, kiedy może działać samodzielnie.” Marek w tym zdaniu zwraca uwagę na fakt, że wiedza uzyskana na szkoleniach jest rzadko wykorzystywana. Jego zdaniem ludzie potrzebują stymulacji, aby wcielać ją w życie i zacząć dokonywać zmian. Na pewno ma rację. Choć każdy człowiek ma w sobie potencjał kreatywności i samodzielnego działania, to często jego wyzwolenie go wymaga pomocy z zewnątrz.
Na stronie znajduje się spis tagów, tematy najnowszych wpisów, linki do blogów pokrewnych tematycznie. Ich tło kolorystycznie jest identyczne z kolorem przeważającej części bloga – jest szare. Jedynymi elementami, które w tym względzie wprowadzają urozmaicenie, są grafiki ilustrujące treść wpisów. Jedna z ciekawszych, to obrazek przedstawiający osiołka z kuszącą go marchewką. Jest też zdjęcie walczących bokserów. „Walka z samym sobą. Czy ma sens?” Przyznam, że po przeczytaniu wpisu pod tytułem odczułem wzruszenie. Autor przedstawia swoje doświadczenia związane z radzeniem sobie z trudnościami. Kiedyś było mu dane zamieszkać blisko torów kolejowych. Przez wiele dni nie mógł spać ze względu na odgłos przejeżdżających pociągów. „…moją głowę zaczęły wypełniać myśli, że jeśli się nie wyśpię to jutro będzie ciężko mi wstać do pracy i im więcej o tym myślałem tym bardziej nie chciało mi się spać.” Pewnego razu wykonywał pracę w pobliskim warsztacie. Tak się w nią zaangażował, że przestały pociągi jemu przeszkadzać. Niejako przestał je słyszeć, choć fizycznie nadal wywoływały hałas. „Pozwólmy niech wszystko dzieje się naturalnie i nie walczmy z samym sobą.” – pisze na końcu autor. Przesłanie to ma głęboki, duchowy sens. Odnosi się też do działania w MLM. Kiedyś usłyszałem następujące powiedzenie: „Im bardziej na luzaka coś robisz, tym większe masz efekty”. I jeszcze jedno, którego sam w życiu doświadczyłem: „Im bardziej na coś napierasz, tym większy opór to stawia”.
”Robić, aby się nie narobić a zarobić” – to stwierdzenie może wzbudzić kontrowersje. Po części nawiązuje do wpisu, który przedstawiłem powyżej. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak autor rozumie to zdanie, zapraszam do odwiedzenia bloga Marka i przeczytania całego wpisu zatytułowanego „La dolce vita – słodkie nicnierobienie.”
„Nadchodzi era video mailingu.” Autor przedstawia tezę, że już niedługo e-maile w działaniach biznesowych zostaną zastąpione filmami. Rzeczywiście przekaz w takiej formie jest skuteczny. Czas pokaże, na ile się upowszechni. W innym miejscu pisze o znaczeniu budowania swojej marki w mediach społecznościowych. Jest jeszcze kilka wpisów, które odnoszą się do e-marketingu. Jednak większość tekstów na blogu dotyczy spostrzeżeń autora z dziedziny rozwoju osobistego. Część, ze względu na swoją głębię, także duchowości.
Tomek Nawrot