Wydaje się, że o piramidach finansowych wiemy wszystko i na pewno nie damy się na nie nabrać. Mimo to ciągle powstają nowe pseudofirmy marketingu sieciowego, które bez problemu znajdują chętnych do współpracy, mamiąc ich obietnicami wielkich pieniędzy i sukcesu. Z drugiej strony nawet wobec uznanych na rynku i funkcjonujących od dawna MLM-ów toczą się od czasu do czasu śledztwa czy postępowania sądowe, co dodatkowo zaciemnia obraz całej branży i budzi wątpliwości. Jak rozpoznać piramidę finansową?
Oto sześć sygnałów, które powinny nas poważnie zaniepokoić. Jeśli zastanawiasz się nad podpisaniem umowy z nową firmą, powinieneś koniecznie prześwietlić ją pod tym kątem.
1. To zbyt piękne, aby było prawdziwe
–
Jak wiadomo, nikt i nic nie jest idealne. Jeśli więc plan marketingowy firmy i jej obietnice brzmią zbyt pięknie, rzadko okazują się takie w rzeczywistości. Jeśli intuicja albo zwykły rozsądek podpowiada nam, że coś nie gra, warto dokładnie przeanalizować sposób działania firmy i poszukać wiarygodnych informacji na jej temat.
Podobnie należy przeanalizować (a najlepiej wypróbować) produkt oferowany przez firmę. Czy jego zalety nie są przesadnie wyolbrzymiane, a w rzeczywistości trudne do udowodnienia? Może istnieją jakieś ukryte wady, które firma skrzętnie pomija milczeniem. Również hiperentuzjam odnośnie całego przedsięwzięcia powinien nas zaniepokoić, zwłaszcza jeśli poza ogólnymi hasłami w rodzaju „to okazja Twojego życia”, „zarobisz miliony bez wysiłku” itp., nie znajdujemy żadnych konkretnych informacji.
2. Nacisk na rekrutację, a nie sprzedaż
–
To jeden z pierwszych sygnałów alarmowych. Jeśli zostałeś zrekrutowany tylko po to, aby rekrutować jak najwięcej nowych osób, a nie sprzedawać produkty, uważaj, bo to prawdopodobnie piramida finansowa. W takim przypadku nikogo nie interesuje nawiązywanie relacji z klientami – liczy się jedynie to, jak szybko rośnie Twoja „struktura”, przy czym znaczenie ma wyłącznie ilość, a nie jakość zwerbowanych „współpracowników”.
3. Chcesz więcej? Płać!
–
Piramidy finansowe funkcjonują jedynie dzięki opłatom od zwerbowanych osób, w związku z czym ciągle próbują wyciągnąć od Ciebie dodatkowe pieniądze. Pretekstów może być wiele – jeśli wykupisz dodatkowy pakiet albo zakupisz od razu większą ilość produktów, wskoczysz od razu na „wyższy poziom” w organizacji, co teoretycznie, w przyszłości przyniesie Ci większy dochód. Jeśli firma pobiera regularne, wysokie opłaty za szkolenia lub materiały sprzedażowe, możesz być w opałach. Należy zachować szczególną ostrożność w przypadku biznesów, które wymagają płatności z góry (np. za punkty bonusowe) lub wzięcia kredytu, by opłacić „inwestycję biznesową”.
4. Brak szkoleń
–
Niewielki nacisk położony na szkolenie lub jego zupełny brak, to również powód do niepokoju. Legalnym firmom MLM, które utrzymują się ze sprzedaży swoich produktów, zależy na tym, aby ich współpracownicy byli doskonałymi sprzedawcami. Takie firmy inwestują w nowych ludzi, bo wiedzą, że inwestycja w szkolenie i wspieranie adeptów zwróci się w przyszłości, kiedy zaczną osiągać dobre wyniki sprzedażowe. Tymczasem w piramidzie finansowej nastawionej głównie na rekrutowanie nowych osób i pobieranie od nich opłat, inwestycja w pracowników nie ma większego sensu, zazwyczaj więc jej po prostu nie ma. Jeśli jest, dotyczy wyłącznie tego, jak rekrutować znajomych i członków rodziny.
Brakuje również wsparcia lidera czy działu sprzedaży, nikt nie odpowiada wyczerpująco na Twoje pytania i wątpliwości. Jeśli poważne zastrzeżenia i problemy są zbywane banałami o pozytywnym myśleniu, prawdopodobnie masz do czynienia z wielopoziomowym oszustwem.
5. Taktyka polega na wywieraniu presji
–
Piramidę finansową można rozpoznać już przy pierwszym kontakcie z jej przedstawicielem. Jeśli jego technika rekrutacji polega na przyciskaniu do ściany wszelkimi możliwymi sposobami, wywieraniu presji, aby umowę podpisać natychmiast, od razu wpłacając pieniądze, nie świadczy to dobrze o firmie. Jeśli ktoś oferuje Ci „biznes życia”, ale tylko pod warunkiem, że zdecydujesz się natychmiast, nie pozwól sobą manipulować i krytycznie przyjrzyj się takiej ofercie.
6. Brak danych
–
Entuzjastyczne hasła, reklama na forach i strona internetowa, na której brak podstawowych informacji, to kolejny sygnał ostrzegawczy. Jeśli mimo przetrząśnięcia Internetu nie możesz znaleźć tak podstawowych danych, jak nazwisko właściciela czy skład zarządu firmy, adresu jej siedziby i numeru telefonu, raczej nie masz do czynienia z uczciwym biznesem. Często również na podstawie ogólnikowych informacji nie jesteś w stanie pojąć, co właściwie jest produktem i na jakich zasadach działa ten „cudowny biznes”. Pamiętaj – legalne firmy nie mają nic do ukrycia.
Artykuł powstał na podstawie:
http://www.businessinsider.com/5-signs-that-mlm-opportunity-might-be-a-scam-2013-1