Na łamach „The Guardian” został opublikowany artykuł dotyczący wzrostu zainteresowania młodych Irańczyków sprzedażą bezpośrednią, związany ze spowolnieniem ekonomicznym w kraju. Eksperci ostrzegają przed niebezpieczeństwami, jakie czyhają na niedoświadczonych konsultantów. Jaki zagrożenia mają na myśli? Oczywiście nielegalne piramidy finansowe, wyrastające na młodym, irańskim rynku MLM jak grzyby po deszczu.
Poniżej przedstawiamy luźne tłumaczenie artykułu, który nakreśla potrzebę powołania regulacji prawnych, niezbędnych firmom i konsultantom do funkcjonowania na rynku. Co jeszcze wynika z opublikowanego w „The Guardian” tekstu? Lęk przed nieznanym. Strach przed wyjściem poza strefę znanych działań rynkowych – poza strefę komfortu, ale nie potencjalnych współpracowników firm, ale – o dziwo – irańskich ekonomistów! Zresztą – przeczytajcie sami.
W „The Guardian”…
Poniedziałek, 30 listopada, teherańskie niezależne biuro korespondencyjne The Guardian
Był chłodny, deszczowy dzień. Kobieta po 30-stce, w długim czarnym czadorze, który chronił ją przed wiatrem, stała na peronie metra wraz ze swoją trzyletnią córką owiniętą w kocyk. Wsiadła do następnego wagonu metra razem ze mną. Maryam, bo tak ma na imię kobieta, jest matką dwójki dzieci. Jej mąż prowadzi własną działalność gospodarczą, a ona pracuje jako dozorca w przedszkolu. Codziennie zabiera ze sobą młodsze dziecko do pracy.
Pieniądze, które oboje zarabiamy, pozwalają nam żyć z dnia na dzień. Nigdy nie kupimy własnego mieszkania, jesteśmy zmuszeni do wynajmowania. To jeden z głównych powodów, dla którego dołączyłam do marketingu sieciowego. W tym systemie pracuję wieczorami. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch-trzech lat będę w stanie kupić mieszkanie, w którym moje dzieci będą szczęśliwie dorastać.
– powiedziała mi w metrze.
Wysiadając na swoim przystanku, podała mi jeszcze swoją wizytówkę i powiedziała:
Jeśli chcesz lukratywnej pracy, która pozwoli Ci spełnić marzenia, zadzwoń do mnie. Mogę zabrać Cię do swojej firmy i ty również możesz stać się sprzedawcą.
W Iranie, gdzie większość ludzi ledwie wiąże koniec z końcem, marketing wielopoziomowy wydaje się obietnicą lepszego życia. Niezależnie od ostrzeżeń ekonomistów, perspektywy szybkiego wzbogacenia się kuszą wielu Irańczyków.
Idea marketingu wielopoziomowego jest prosta. Konsultant zarabia pieniądze dzięki sprzedaży produktów zakupionych z rabatem partnerskim od firmy. Firmy z branży zachęcają swoich sprzedawców do budowania sieci i zarabiania pieniędzy na pracy zrekrutowanych przez siebie osób.
Ten model biznesu pojawił się w Iranie w okolicy 2005 roku i został spopularyzowany w ciągu kilku lat. Obecnie w Iranie aktywnie działa 14 firm z branży MLM i DS, które mają blisko 150 oddziałów w całym kraju.
Krótko po tym jak poznałem Maryam poszedłem na prezentację rekrutacyjną do BIZ – jednej z firm MLM, która prężnie działa w Iranie.
MLM to trzecia, najbardziej dochodowa praca na świecie.
– powiedział młody sprzedawca do osób zgromadzonych na sali, z których większość to również młodzi ludzie.
Według prowadzącego prezentację, BIZ to największa firma MLM w Iranie, która ma 30 oddziałów i 150 tysięcy sprzedawców w całym kraju. Zajmuje się produkcją i sprzedażą różnych typów produktów: od kosmetyków, po sprzęty kuchenne, przyprawy czy akcesoria do sypialni.
Młody sprzedawca wytłumaczył zebranym, że aby rozpocząć współpracę z firmą należy kupić zestaw startowy za ponad 300 dolarów. Sprzedając produkty innym, otrzyma 10-12% prowizji.
Ale jeśli chcecie zarabiać więcej, musicie zaprosić do firmy nowych ludzi i zarabiać na prowizji od ich sprzedaży. Jeśli podążycie za moimi instrukcjami i będziecie pracowali po dwie/trzy godziny dziennie, uda się Wam zarobić znaczną ilość pieniędzy. Taką, jakiej nie możesz wyobrazić sobie w żadnej innej pracy.
– powiedział na zakończenie.
Wielu ekonomistów nie aprobuje marketingu wielopoziomowego. Wśród krytyków branży w Iranie znajdziemy posłów zajmujących się gospodarką i przemysłem. Podczas mojego wywiadu z ekonomistą akademickim z Uniwersytetu w Teheranie usłyszałem, że marketing sieciowy to „oszustwo”, a „takie firmy hokus-pokus zwykle rosną i bazują na biednej gospodarce, gdzie ludzie cierpią finansowo”.
Dlatego ekonomiści apelują:
Spowolnienie ekonomiczne w Iranie, które obserwujemy w ciągu ostatnich kilku lat, wysokie bezrobocie, niskie dochody czy inflacja, zachęcają ludzi do poszukiwania fałszywych miejsc pracy.
Wynika z tego przestroga: szukając alternatywnych źródeł dochodu, sprawdź, czy firma z którą chcesz rozpocząć współpracę, nie jest piramidą finansową.
W Iranie piramidy finansowe zyskały popularność w roku 2000. W 2006 roku rząd zakazał ich działalności, idąc za przykładem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Zamknięto wiele firm, a kilka osób zostało aresztowanych.
W przeciwieństwie do piramid finansowych firmy działające w systemie marketingu sieciowego są legalne i uznane przez irańskie Ministerstwo Przemysłu, Górnictwa i Handlu. Legalność ocenia się na podstawie pochodzenia zysku – ten musi pochodzić ze sprzedaży produktów, a nie z rekrutacji.
Podczas prezentacji BIZ, młody sprzedawca potwierdził, że firma posiada wszelkie licencje i płaci podatki rządowe, co świadczy o jej legalności. Ekonomista, z którym rozmawiałem odrzucił ten argument, mówiąc, że działalność większości firm, mimo wszelkich licencji, wykracza poza wszelkie normy prawne.
Sprawdzając te dane, udało mi się potwierdzić, że wśród 15 legalnie działających w Iranie firm, jedna została zawieszona w sierpniu, za „powszechne łamanie praw”. Pięć pośród nich dostało ostrzeżenia od ministerstwa, z czego przytaczana wcześniej firma BIZ – aż cztery!
Mimo czyhających pułapek wielu młodych Irańczyków wciąż kieruje się w stronę niepewnego [wyróżnienie – red.] marketingu sieciowego.
Studiowałem inżynierię lądową, ale nie byłem w stanie znaleźć pracy w zawodzie za odpowiednie i zadowalające wynagrodzenie. Od 20 miesięcy pracuję tutaj. Zrekrutowałem ponad 400 osób. Może nie zarabiam jeszcze tyle, ile bym chciał, ale nie przestaję wierzyć. Spędzam dużo czasu w firmie i mam nadzieję, że w przeciągu roku lub dwóch lat moje dochody będą takie, jak zaplanowałem.
– mówi młody sprzedawca na prezentacji BIZ.
Jego zapały ostudza mój rozmówca, ekonomista:
Działalność firm marketingu sieciowego wciąż rośnie, dlatego myślę, że rząd wprowadzi nad nimi bardziej zdecydowaną kontrolę i zacznie zamykać te, które działają na zasadzie piramid finansowych. Młodzi ludzie zderzą się z rzeczywistością, w której nie spełnią swoich marzeń i będą tym głęboko rozczarowani.