Choć tekst ten nie będzie o pieniądzach, to od nich muszę zacząć. Bo to właśnie środki, które masz na koncie, pozwalają na realizację Twoich celów, a co za tym idzie i marzeń. Jakkolwiek bym na to nie spojrzała, to zawsze widzę tę zależność. Sama nie znam żadnego człowieka sukcesu, który nie posiada odpowiedniej kwoty pieniędzy. Abym mogła realizować cele związane ze mną czy moimi najbliższymi, muszę jednocześnie wykonywać te związane z moją karierą zawodową. Bo to właśnie cele biznesowe dają możliwość osiągnięcia celów finansowych.
Skoro trafiłeś na mój tekst, to…
Nie jest przypadek, bo ja nie wierzę w przypadki. Wszystko dzieje się w jakimś celu, a to, że w ogóle się dzieje jest wynikiem wcześniej podjętych decyzji;
Wiesz jaka różnica jest pomiędzy marzeniami i celami (a jeśli nie to w dużym uproszczeniu: cel to marzenie, któremu nadałeś datę realizacji);
Potrzebujesz zewnętrznej motywacji, by ruszyć z miejsca;
A może… wciąż poszukujesz?
Niezależnie od tego, czego szukasz i co chcesz osiągnąć, mam nadzieję, że ten tekst pomoże Ci to odnaleźć. Jeśli Twoje marzenia i pragnienia mają dla Ciebie niezwykłą wartość, a Ty czujesz, że możesz dojść na sam szczyt, odpowiedz sobie na poniższe pytania:
Dlaczego jeszcze nie masz tego, czego pragniesz? Dlaczego nie żyjesz tak, jakbyś tego chciał? Dlaczego jesteś tu, gdzie jesteś, a nie tam, gdzie chciałeś być? Co Cię ogranicza w realizacji Twoich planów? Czego Ci brakuje?
Odpowiedź na pytanie, które od dawna nurtuje niejednego z nas: „Dlaczego jedni realizują swoje marzenia, a inni tylko o nich myślą?” tkwi w Twoich odpowiedziach. Jeśli realizujesz swoje życiowe, prywatne, a co za tym idzie, finansowe cele – moje gratulacje. Nie musisz czytać dalej. Jeśli jednak stoisz w miejscu, zastanawiając się, dlaczego inni mogą, a ja nie, to przeczytaj koniecznie ten artykuł.
Mów głośno o czym marzysz!
Patrzysz na swój dowód, na swoich rówieśników i myślisz sobie, że w tym wieku powinieneś osiągnąć dużo więcej, jednak wciąż nie udało Ci się zrealizować nawet 1/10 Twoich marzeń. Wiesz, że w latach 70. na Uniwersytecie Harvarda przeprowadzono bardzo słynne badanie, w którym zapytano studentów, czy zapisują swoje cele? Jedynie 3% z nich odpowiedziała twierdząco. Po 10 latach powtórzono badanie, pytając te same osoby, jak wygląda ich życie. Okazało się, że te 3%, które nie bało się poważnie myśleć o swoich marzeniach odniosło aż 10-krotnie większy sukces niż pozostali!
Po co przytaczam ten przykład? Żeby pokazać Ci, że się da! Bo jeśli czujesz, że dopada Cię szara rzeczywistość i że zawsze masz pod górkę, to:
Obudź się!
Uświadom sobie, że to Ty jesteś jedyną osobą, która odpowiada za Twoje życie. To Ty jesteś odpowiedzialny za to co masz lub za to czego w tej chwili Ci brakuje!
Obudź się!
Jeśli obwiniasz firmę, z którą współpracujesz, szefa czy czasy w których przyszło Ci żyć… Jeśli zrzucasz odpowiedzialność na rodzinę, partnera czy rząd…
Obudź się!
Uważasz, że do niczego się nie nadajesz, jesteś za mało wykształcony, brak Ci pewności siebie, nigdy nie byłeś kreatywny, konsekwentny i wystarczają co dobry w tym co robisz?
Obudź się!
Jesteś WYJĄTKOWY! Pamiętaj o tym! Wszystko, co dzieje się w Twoim życiu zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Wszystkie cechy, których potrzebujesz, by odnieść sukces zawodowy, finansowy i spełnić swoje marzenia masz w sobie. Może są bardzo głęboko w Tobie i nie masz pojęcia o ich istnieniu, ale zapewniam Cię, że posiadasz je wszystkie. Musisz tylko nad nimi pracować i pozwolić im rosnąć. Marzenia są punktem wyjścia, bo od nich wszystko się zaczyna. Niosą ze sobą ogromny ładunek emocjonalny i sprawiają, że życie nabiera fascynujących kolorów.
Niestety, wielu ludzi nie traktuje marzeń poważnie, uważając je za mrzonkę dobrą jedynie dla dzieci. Wyrzekają się swoich marzeń, co często wywołuje u nich uczucie zgorzknienia i wypalenia. Cel musi być jasny i mierzalny, konkretnie ustalony, opatrzony terminem realizacji. Dlaczego tak ważne jest wyznaczenie sobie celów zarówno krótko-, jak i długoterminowych? Ponieważ wizja tego, co chcesz zdobyć w dłuższym czasie, pozwoli Ci lepiej poradzić sobie z krótkotrwałymi porażkami – są one nieuchronne, trzeba się na nie przygotować i nie pozwolić, by odebrały chęć do działania. Jeśli nie wiemy, dokąd zmierzamy, poddamy się przy pierwszej porażce.
Zdefiniuj swój cel i walcz
Znawcy tematu zalecają, by ustalić, że osiągniemy cel długoterminowy w perspektywie 3-5 lat. Należy podzielić go na mniejsze cele, mające krótszą datę realizacji (miesiąc, kwartał, rok). To rozróżnienie jest konieczne podczas wspinaczki na sam szczyt, ponieważ każdy mały krok zbliża Cię do upragnionego, głównego celu. Gdy ustalisz cele wraz z datami realizacji, zadaj sobie pytanie:
Jakie działania mam podjąć, by spełnić swoje zamierzenia?
Bowiem długoterminowe, mądre planowanie to dopiero połowa sukcesu. Drugą stanowi konsekwentne, wytrwałe dążenie do celu. Jak powiedział Thomas Edison:
Sukces przychodzi do tych, którzy działają, podczas gdy pozostali oczekują jego nadejścia.
Wielu ludzi czeka, aż ktoś zmotywuje ich do działania, zamiast wziąć swój los we własne ręce. Odpowiedzialność, jaką bierzesz za swoje życie, odgrywa znaczącą rolę na drodze do sukcesu. Kiedy przyjmujesz odpowiedzialność, nie szukasz wymówek, nie obwiniasz innych. Akceptujesz myśl, że wszystko zależy od Ciebie. Jeśli już uświadomisz sobie jedną z najważniejszych zasad sukcesu, którą jest 100% odpowiedzialności za to, co się dzieje w Twoim życiu, przestaniesz obwiniać innych za swoje niepowodzenia, zrzucać winę na okoliczności czy pogodę, a skoncentrujesz się na działaniach i będziesz uparcie dążyć do realizacji swojego celu. Twoja motywacja wewnętrzna będzie na wysokim poziomie, co jest kolejnym bardzo ważnym elementem. Jeśli masz swoje „po co?”, czyli wiesz dlaczego podejmujesz określone działania, to nie potrzebujesz nikogo, kto będzie Cię do tego zachęcał. Naucz się na pamięć słów, które przeczytałam już dobre 10 lat temu i powtarzaj je sobie codziennie rano:
Ludzie sukcesu robią to, czego innym się po prostu nie chce.
Niech Tobie zacznie się chcieć! Powodzenia w realizacji wszystkich Twoich celów, które zaplanowałeś na ten rok. Pamiętaj, zasługujesz na to, co najlepsze!
Magdalena Szewczuk – niekwestionowany lider w branży MLM. Autorka szkoleń i wielu narzędzi, które pomagają ludziom w ich drodze na szczyt. Pełna pozytywnej energii, kreatywna kobieta, która swoją karierę zaczynała jeszcze w liceum. Dziś to przykład kobiety sukcesu. Możesz poznać jej historię oraz historie innych liderów w książce „26 historii sukcesu + jedna. Jak odnieść sukces w marketingu sieciowym”
Tekst został opublikowany w 10 wydaniu czasopisma „Manager MLM”