Czy przewracałeś oczami na widok ważącego 150 kilogramów faceta, który stał przed Tobą w kolejce do bufetu? Czy oceniłbyś go w nieco inny sposób, gdybyś wiedział, że ma nieoperacyjnego guza mózgu i musi przyjmować sterydy, które przyczyniają się do tycia?
Pamiętasz jak wrzeszczałeś i piorunowałeś wzrokiem tę panią, która zaczęła niezapowiedzianie zjeżdżać na Twój pas? Czy zareagowałbyś inaczej, gdybyś wiedział, że wracała do domu ze szpitala, w którym właśnie umarła jej córka?
Czy osądzałeś tego gościa, który w samolocie stał bezczynnie przyglądając się, jak kobieta przed nim z wielkim trudem podnosiła swoja ciężką walizkę, by umieścić ją w luku bagażowym? Czy myślałbyś o nim w inny sposób, gdybyś wiedział, że leci do domu po odbyciu dwóch operacjach kręgosłupa i nie wolno mu podnosić ramion ani trzymać nic cięższego niż dwa kilogramy? (Swoją drogą, to ja byłem tym facetem.)
A może ten facet, którego uznałeś za nieuprzejmego, ponieważ nie zauważył, że powiedziałeś mu dzień dobry w windzie. Czy dałbyś mu spokój, gdybyś odkrył, że właśnie wyszedł z kancelarii swojego prawnika, gdzie wypełniał wniosek o upadłość swojej firmy, a teraz zastanawia się, jak powiedzieć o tym swojej rodzinie?
Czy pamiętasz co myślałeś o tej kobiecie, która stała przed Tobą w kolejce do kasy w supermarkecie, próbując przemycić jedenaście rzeczy w kasie dla klientów kupujących do dziesięciu artykułów? Czy nadal byłby to dla Ciebie problem, gdyby okazało się, że ta pani ma dziecko specjalnej troski czekające na nią w domu albo zajmuje się chorym ojcem, i robi wszystko, żeby jak najszybciej do niego wrócić?
Znasz tego nowego sąsiada, który wydawał Ci się zdystansowany i wyniosły? Czy dałbyś mu jeszcze jedną szansę, gdybyś się dowiedział, że cierpi na fobię społeczną i potrzebuje więcej czasu, aby otworzyć się na ludzi? (Tak, to też byłem ja…)
Czy uważasz, że ten gość w metrze jest palantem, ponieważ nie wstał, aby ustąpić miejsca starszej kobiecie? A co jeśli jest weteranem kaleką, a pod szerokimi nogawkami jego spodni kryją się dwie protezy, na których ciągle trudno mu utrzymać równowagę?
Być może najlepsze pytanie jest bardzo proste:
Czy nie oceniamy ludzi zbyt pochopnie?
Randy Gagehttp://www.randygage.com/judging-people/