Coaching staje się coraz częściej wybieranym przez firmy rodzajem procesu rozwojowego dla pracowników. Może być wykorzystywany w różny sposób i w różnych sytuacjach w organizacji. Zanim firma zdecyduje się jednak na tą metodę wsparcia, warto uświadomić podwładnych na czym coaching polega i czym różni się od innych metod wspierających rozwój. Ważne jest budowanie świadomości na każdym szczeblu w organizacji, zaczynając od szeregowych pracowników, na zarządzie kończąc.
Kiedy i dla kogo coaching?
Leadership Coaching
Coach zewnętrzny, pracując indywidualnie z każdym pracownikiem w firmie, pomaga poprawić skuteczność współpracy, co przekłada się na osiąganie coraz bardziej ambitnych celów organizacji. Leadership coaching ma zazwyczaj dwa etapy. Początkowo coach pracuje z zespołami lub grupami. Następnym krokiem są sesje indywidualne z każdym pracownikiem, które odkrywają wyzwania każdego członka zespołu, a praca nad nimi ma się przekładać na wspólne cele i efektywność zespołu. Moje doświadczenie pokazuje, że jest to świetne rozwiązanie dla „nieśmiałych dusz”, które podczas sesji otwierają się, czując się docenione i chętniej dzielą swoimi kreatywnymi pomysłami.
Executive Coaching
W sesjach koncentruję się, jako coach zewnętrzny, najczęściej na rozwijaniu charyzmy i umiejętności przywódczych po to, aby manager inspirował swoich podwładnych. Często sesje dotyczą nauki doboru indywidualnej ścieżki rozwojowej podwładnych, w celu zwiększenia ich efektywności.
Executive Coaching to również praca z kadrą zarządzającą najwyższego szczebla. Jest rozwiązaniem dla „wypalonych zawodowo”, piastujących przez wiele lat stanowiska prezesów czy dyrektorów. Dotyka ich często problem braku motywacji, brakuje im rozwiązań z problemowymi pracownikami, zmagają się z poczuciem ogromnej odpowiedzialności, szczególnie w sytuacjach kryzysu firmy lub cierpią na przesadny perfekcjonizm. Bardzo często dotyczy ich problem braku równowagi miedzy życiem osobistym a zawodowym. Coach pomaga przywrócić potrzebny i użyteczny w obu obszarach work-life balance.
Coaching dla managerów, którzy zostali awansowani za dobre wyniki z zespołów pracowników
Coach zewnętrzny to optymalne rozwiązanie w takiej sytuacji. Młody manager ma zagwarantowaną uważność na jego wyzwania i indywidualne podejście, co pomaga mu w szybkim czasie na wypracować rozwiązanie problemów, jakie napotyka w pierwszym okresie zarządzania swoim zespołem.
Coaching dla Mentorów
Tacy wieloletni pracownicy często w swojej karierze przeszli już szereg szkoleń doskonalących ich kompetencje. Szkolenia to często nagrody przyznawane im za wybitne wyniki. Coaching jest w takich przypadkach idealnym rozwiązaniem, ponieważ taki Mentor pracuje nad wyznaczonym przez siebie celem i nad tym, co dla niego ważne.
Obserwuję jako coach bardzo wysoką skuteczność takich procesów. Klienci-Mentorzy są bardzo świadomymi klientami, realizują skrupulatnie zadania, są gotowi na proces i zmiany, osiągają swoje cele.
Coach może być również trenerem coachingu, prowadząc szkolenia dla kadry menadżerskiej, po to, aby wykorzystywali oni w swojej pracy z zespołami modele i techniki coachingowe.
Coaching zespołowy
Jest to proces, w którym coach zewnętrzny koncentruje się na wspieraniu całego zespołu w podnoszeniu jego efektywności. Pracujemy zarówno na obszarze zadaniowym, sprzedażowym jak i relacyjnym. Coach pracuje na realnych wyzwaniach, z jakimi mierzy się zespół, a wypracowane rozwiązania są pomysłami członków zespołu, co zwiększa motywację do ich wdrożenia.
Coaching jest niezwykle efektywnym narzędziem rozwoju, jednak aby był takim, musi być przeprowadzany zgodnie ze standardami. Wiele razy obserwowałam przeszkody w zbudowaniu pełnej relacji partnerskiej między managerami i podwładnymi. Pracownicy zwykle nie potrafią otworzyć się podczas sesji przed coachem, którym jest ich przełożony. W takich sytuacjach coach zewnętrzny jest dobrym rozwiązaniem. W krótkim czasie buduje relacje i wydobywa potencjał szeregowych pracowników. Kiedy coachee (klient coachingowy) jest ekspertem na swoim stanowisku, coach który nie jest doradcą ani mentorem, pobudza w nim wszystkie uśpione zasoby, wydobywa na zewnątrz to, co w nim najcenniejsze, poszerza jego perspektywę, pomaga pokonywać ograniczenia.
Coach nie musi mieć doświadczenia w branży klienta, z punktu widzenia procesu, ale moim zdaniem jest to użyteczne: coach pozostaje w roli coacha, nie dając rad i rozwiązań. Dobrze jednak, aby znał się ogólnie na „biznesie”, na strukturach i zasadach w organizacjach. Przygotowując się do procesu w danej firmie, staram się zawsze zadbać najpierw o poznanie „języka klienta”, co znacznie usprawnia proces i szybciej buduje relację coachingową.