Kyäni to przede wszystkim społeczność, która zamierza być inna. Firma weszła z rozmachem do Europy, stawiając sobie za podstawowy cel ekspansji umożliwienie ludziom rozwoju własnego biznesu oraz zarobki tak duże, jakich sobie życzą. Drodzy Czytelnicy – zapraszamy na drugą część wywiadu z Drogocennymi Kamieniami Kyäni – trzema wspaniałymi Diamentami i Szafirem. Najwyżsi rangą współpracownicy Kyäni opowiadają o swojej historii sukcesu i radzą początkującym, jak wspiąć się na szczyty kariery w biznesie MLM!
Pytania zadaje Martyna Ubych, red. naczelna Rankingu MLM
W wywiadzie biorą udział:
Edina Szabó – Purple Diamond
Norbert Pőcze – Diamond
Csaba Ungvári – Diamond
Krzysztof Pajor – Zafir
Martyna Ubych: Jakie były Państwa początki w biznesie Kyäni? Czy od początku było różowo, czy zdarzały się również niepowodzenia?
Ednia Szabó: Proszę osoby, które teraz to czytają – niech postawią sobie pytanie, czy wtedy, kiedy zaczynali pracować gdziekolwiek, wszystko było różowe od pierwszej chwili? Możliwe, że za rok czy dziesięć lat też nie będzie. Po tygodniu już wiedziałam, że „jestem w domu”. Dałam produkty do testowania ludziom, rozmawiałam ze znajomymi i nieznajomymi też. Kyäni działa!!!
Norbert Pőcze: Pierwsze moje kroki uważałem za sukces. Oczywiście były i porażki, ale nigdy nie traktowałem jako porażkę i nie uważam za porażkę tego, jeśli ktoś powie mi „nie”.
Trafiłem na nowy grunt i byłem bardzo zaangażowany. Wówczas docierało do mnie wiele pozytywnych sygnałów. Oczywiście, że nie wszystko było do końca różowe! Nowego zawodu musiałem się przecież najpierw nauczyć. Pierwsze wyzwania przyszły wtedy, kiedy mój team wzrósł do 70-80 osób i grupa czekała, aż ją prowadzę. Myślałem, że od razu będę do tego zdolny. Ale zderzyłem się z pierwszą różnicą, jaka jest miedzy MLM-em a tradycyjnym przedsiębiorstwem. Wtedy nauczyłem się, aby nie koncentrować się tylko na swoim sukcesie, ale na sukcesie moich partnerów. Oczywiście potrwało to kilka miesięcy. To była moja pierwsza porażka.
Ungvári Csaba: Za szybko to wszystko się działo, nie było czasu na rozmyślania.
Krzysztof Pajor: Posiadając kilkuletnie doświadczenie, wiedziałem, że początek jest najważniejszy, dlatego wystartowałem z pełnym zaangażowaniem. Dzięki pracy całego zespołu i pomocy mojej sponsorki, już w trzecim miesiącu zrobiłem Szafira. Wiadomo, że dobre wyniki wymagają odpowiedniego wkładu pracy.
Martyna Ubych: Jakie stosują Państwo metody pozyskiwania nowych osób do swojego biznesu?
Ednia Szabó: Teraz właściwie pomagam tylko mojej grupie. Niezależnie od tego – jeśli spotykam się z kimś, kogo dawno nie widziałam, nie mogę się powstrzymać przed podarowaniem mu produktów czy opowiedzeniem o moim życiu – jak wygląda ono teraz. Cały świat pełen jest ludzi, którzy szukają rozwiązań. Kilkadziesiąt tysięcy dystrybutorów MLM szuka stabilizacji finansowej, swojego „domu”. Takiej firmy, która wypłaca punktualnie bonusy i nie zabraknie w niej produktów.
Norbert Pőcze: Przede wszystkim pierwszych kontaktów szukałem wśród swoich znajomych. Oczywiście są też nowe kontakty – w ramach mojej pracy czy w trakcie wolnych chwil od pracy, jednak moje doświadczenie mówi, że bardziej wydajnie można pracować ze starymi kontaktami, ponieważ tam już istnieje zaufanie.
Krzysztof Pajor: W moim zespole jest to przede wszystkim praca online, marketing internetowy. Stworzyłem system stron personalnych, na których znajdują się podstawowe informacje dla nowych osób plus Automatyczny System Zapraszania, dzięki któremu każdy partner buduje listę osób zainteresowanych współpracą. Do tego otrzymuje gotowe wiadomości do autorespondera i filmy instruktażowe tłumaczące, w jaki sposób korzystać z tych narzędzi i jak promować się w Internecie. Prowadzimy również systematycznie prezentacje i szkolenia techniczne.
Martyna Ubych: Jak edukują Państwo swoich nowych managerów? Czy firma Kyäni zapewnia szkolenia, czy odpowiedzialność za młodych adeptów pozostaje w rękach liderów?
Ednia Szabó: Są szkolenia w firmie, są treningi prowadzone przez liderów. W Kyäni system pracy jest prosty i sprawdzony, działa.
Norbert Pőcze: Nowych partnerów kieruję na prowadzone przez firmę szkolenia, bo firma gwarantuje nowym osobom trening startowy, można brać w nim udział kilkakrotnie. Później, na pierwszym kierowniczym poziomie, partner otrzyma następne szkolenie, prowadzone przez liderów, które zapewnia Kyäni. Oprócz miesięcznych i kwartalnych szkoleń w firmie, prowadzimy własne szkolenia, często z profesjonalnymi trenerami. Ważna jest wspólna praca w grupie. Kyäni jest jedno.
Ungvári Csaba: Kyäni zapewnia szkolenia, a i liderzy również je robią.
Krzysztof Pajor: Tak jak pisałem powyżej, prowadzimy szkolenia techniczne, tworzymy filmy instruktażowe, z każdym nowym partnerem prowadzimy rozmowy osobiste na Skype, czasem po kilka godzin. Firma ze swojej strony wprowadziła wspaniałe narzędzia Kyäni Social i Kyäni Kynect, dzięki którym możemy promować Kyäni na całym świecie!
Martyna Ubych: Produkty Kyäni nie należą do najtańszych na rynku. Weźmy przykładowo flagowy produkt Kyäni – Trójkąt zdrowia. Jak przekonują Państwo przeciętnego zjadacza chleba, aby wybrał właśnie Trójkąt zdrowia, skoro spotykamy się z wieloma tańszymi sposobami suplementacji i produktami?
Ednia Szabó: To produkt jest ASEM! Produkt pracuje za nas. Nikogo nie musimy przekonywać! Co jest tanie, a co drogie to kwestia sporna. Każdy ma wolną wolę!
Norbert Pőcze: Najważniejsze jest rozwiązanie problemu. Ludzie, którzy borykają się z rożnymi problemami czy prowadzą zdrowy tryb życia, w większości szukają dla siebie rozwiązania. Próbują wielu rzeczy, bo modne, bo widzą reklamę, ale prawdziwe rozwiązanie rzadko znajdują sami. My w Kyäni nie zajmujemy się suplementami, a rozwiązaniami. I dlatego bierzemy na siebie testowanie produktów. Bo wierzymy w produkty. To jest sedno naszej strategii. Nikogo nie chcemy przekonywać, dajemy szansę przetestowania produktów, niech produkt „pracuje”. Dajemy 30-dniową gwarancję zadowolenia klienta. Czyli każdy może przez miesiąc czasu przetestować bez żadnego ryzyka nasze produkty. U kogoś, kto znalazł rozwiązanie w produktach w Kyäni, nie będzie miała znaczenia cena, bo znalazł to, czego szukał! Wysokiej jakości produkt, który gwarantuje rozwiązanie!
Ungvári Csaba: Nie musimy przekonywać, nie trzeba nikogo namawiać, bo nasz produkt działa. A jeśli u kogoś nie działa, w takim przypadku jest 100-procentowa gwarancja zwrotu pieniędzy.
Krzysztof Pajor: Oprócz wspaniałych i wyjątkowych produktów Kyäni, których nie trzeba rekomendować, posiadamy program lojalnościowy. Wszyscy jesteśmy częścią rodziny Kyäni, co sprawia, że Kyäni jest najdoskonalszym biznesem rodzinnym, a w rodzinie dba się o rodzinę. Powstał pierwszy w branży program lojalnościowy, który ma pomóc wszystkim uzyskać większe bezpieczeństwo finansowe w złotych latach. W czasie, kiedy rządy i korporacje tną pensje i plany emerytalne, Kyäni wprowadza Kyäni Care! Ten narastający bonus będzie wypłacany po minimum 5 latach pracy i przy osiągnięciu wieku 60 lat, umożliwiając korzystanie z pieniędzy jak z owoców ciężkiej pracy przez całe życie. Według mnie to jest kartą przetargową dla zainteresowanych osób! Jednym słowem – żyj zdrowo i buduj swoje aktywa na przyszłość.
Martyna Ubych: O cenie już było, teraz porozmawiajmy o głównym składniku. Dzika alaskańska czarna borówka, składnik Kyäni Sunrise ma teraz mocną konkurencję w postaci innego, silnego antyoksydantu, jagody açai. Jak przekonują Państwo świadomych konsumentów do Kyäni Sunrise?
Ednia Szabó: Nikogo nie chce i nie będę przekonywała! Nie mamy konkurencji. Ja nie mam! To co masz w głowie, to Twoje myśli, tylko one mogą nas ograniczać. Ja nie spotykam się z takimi pytaniami, bo nie istnieją we mnie. Poza tym, obok tego wszystkiego, co jest w naszych produktach, jest też jagoda açai.
Norbert Pőcze: Nie zadajemy sobie takiego pytania, ponieważ dajemy możliwość wypróbowania produktów, a większość użytkowników – według mojej statystyki, ponad 80% – odczuwa ich pozytywne działanie. Od marca tego roku jest na rynku udoskonalona forma Sunrise, gdzie obok borówki alaskańskiej, mamy w składzie jagodę açai. Kyäni duży nacisk kładzie na udoskonalenie swoich produktów. Udoskonalamy już istniejące produkty nieustannie! W marcu, obok Sunrise, który jest teraz jeszcze bogatszy, pojawił się też Sunset wzbogacony o witaminę A i D.
Ungvári Csaba: Wiem, że produkty Kyäni działają pozytywnie u 87 osób ze 100, a jeżeli ktoś nie odczuwa żadnego działania, odzyska zapłacone za produkt pieniądze.
Krzysztof Pajor: W składzie Sunrise również od 1 marca 2014 roku posiadamy jagodę açai i do tego specjalnie dobrane wyjątkowe warzywa i owoce.
Martyna Ubych: Jak zarekomendowaliby Państwo marketing sieciowy sceptykowi MLM-u?
Ednia Szabó: Ja nie buduję sieci. Ja prowadzę biznes. Swoją własną firmę. Cały świat to sieć. To wiara przyciąga tych, którzy w coś wierzą. Jezus też mówił do wiernych: Idźcie i ogłaszajcie dobrą nowinę wszystkim narodom – ja jestem wierzącą osobą, dlatego jestem pełna wiary we wszystko!
Norbert Pőcze: Opowiedziałbym swoją historię. Ona przemawia. Ja byłem sceptykiem MLM-u, wierzyłem tylko w tradycyjnie działającą firmę. Wtedy zostałem fanem Kyäni, a za tym MLM-u, kiedy zrozumiałem najważniejsze przeslanie MLM-u dla mnie, kiedy wreszcie mój mózg przedsiębiorcy pojął, że przy minimalnym wkładzie finansowym, z dobrym partnerem, tylko dzięki pracy, naszemu działaniu, możemy osiągnąć efekty, sukcesy, które wielkością przewyższać mogą nasze dotychczasowe osiągniecia. Dzięki temu nasze cele możemy zrealizować szybciej.
Ungvári Csaba: Za dużo by było pisania, zdradzę tylko, że rożnymi historiami. Ja uwielbiam sceptyków, najłatwiej ich wprowadzić do biznesu!
Krzysztof Pajor: Przede wszystkim jest to branża, gdzie z minimalnym wkładem możemy wystartować praktycznie od zera. Wyobraźmy sobie, ile potrzebujemy kapitału, aby na przykład otworzyć mały sklep, czasem jest to kilka lat, aby zwróciły nam się koszty. Branża regularnie opisywana w „Success Magazine” osiągnęła już ponad bilion $ obrotu rocznego na całym świecie i szacuje się, iż do roku 2015 będzie to ponad 2,5 biliona dolarów. Jest promowana przez takie osoby jak R. Kiyosaki (autor książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec“), Donald Trump (potentat branży medialnej i nieruchomości), Warren Buffett (najbogatszy człowiek świata, który inwestuje pieniądze w firmy działające w MLM). Branża ta świetnie funkcjonuje w ponad 120 krajach całego świata, a liczba zaangażowanych w działalność tych firm przekracza ponad 60 mln osób i cały czas wzrasta.
Martyna Ubych: Na koniec może dadzą Państwo jakąś radę naszym początkującym w tym biznesie czytelnikom?
Ednia Szabó: Każdy musi zdecydować, co chciałby osiągnąć. Jaki ma cel i co jest powodem, dla którego chce to zrobić. Cel i powód to nie to samo. I mam złą wiadomość – ani celem, ani powodem nie mogą być pieniądze! Pieniądze są tylko środkiem! Ja byłam bardzo biedna i bardzo szczęśliwa, byłam też bardzo bogata i bardzo nieszczęśliwa. Musi być coś, co poruszy nasze serce, nasze dusze! To jest właściwy powód! Właśnie tego powinniśmy szukać. NIE CZEKAJCIE NA NIKOGO, tylko działajcie! Życzę sukcesów! Włóżcie w tę pracę miłość i człowieczeństwo. To jest to, dzięki czemu będzie wszystko działać!
Norbert Pőcze: Podążaj za sponsorem, liderem! Każdego dnia działaj dla osiągniecia swojego celu. Działaj! W MLM-ie, jeśli działamy, nie zrobimy nigdy tego aż tak źle, żeby nie było efektów. Wszystko zależy od naszej aktywności! Wszystko zależy tylko od nas!
Ungvári Csaba: Zaangażowani i zmotywowani ludzie, dużo, dużo rozmów, realne cele.
Krzysztof Pajor: Bardzo dużo ludzi szuka odpowiednich suplementów, aby uzupełnić niedobór witamin w naszych organizmie, a jeszcze więcej, bo aż 10 mln osób tygodniowo, szuka możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy poprzez Internet. Pamiętajmy jednak o kilku ważnych punktach: pierwszy to odpowiednia firma, musimy być pewni co do produktu, biznesu i stabilności firmy. Drugim ważnym elementem jest sponsor i jego zespół, to właśnie będzie decydowało w głównej mierze o naszym sukcesie. Dla początkujących również mamy przygotowany schemat pracy, 10 kroków, które pokazują w jaki sposób można budować biznes Kyäni. Nie wystarczy tutaj strona personalna, czy też automat do budowania listy osób zainteresowanych tematem, również ważne jest nawiązywanie i budowanie odpowiednich relacji z tymi osobami.
Martyna Ubych: Dziękuję za rozmowę!
[next_message styles=”1″ title=”Zobacz pierwszą część wywiadu:„]http://rankingmlm.com/opowiesc-o-ludziach-kyani-ktorzy-odniesli-sukces-wywiad-cz-1/[/next_message]
Opracowanie wywiadu: