Zaczynasz dzień od ustawienia drzemki w telefonie? Zanim zaczniesz pracę odczuwasz nagłą, nieuzasadnioną chęć przejrzenia zdjęć na profilu FB koleżanki? A może najtrudniejsze zadanie dnia przekładasz na sam koniec, wykonując najpierw łatwe i przyjemne czynności?
Kiedy za oknem szaro i zimno (ewentualnie – biało), nie do końca mamy ochotę na jakikolwiek wysiłek i działanie. Jednak skutecznie zmotywować się do pracy trzeba, bo kiedy będziesz udawał, że pracujesz, firma będzie udawała, że Ci płaci. Pomóc nam może samodyscyplina – podstawowy fundament efektywności.
Marion Rudy Kopmeyer przez 50 lat szukał odpowiedzi na pytanie dlaczego jedni osiągają sukces, a inni nie. Opisał 1000 zasad sukcesu. Jednak zapytany, która z zasad jest według niego najistotniejsza, bez chwili zastanowienia odparł – samodyscyplina!
Wyjdź ze swojej norki
U podstaw tego zagadnienia leży odwaga do działania. Aby zacząć działać, trzeba wyjść poza swoją naturalną strefę komfortu. Nie jest to przyjemne, ale każdy wie podświadomie, że taka jest właśnie cena sukcesu. Główna przeszkoda na drodze do wyjścia ze swojej bezpiecznej strefy jest lęk przed porażką. Strach jest bolączką perfekcjonistów, ale z drugiej strony nawet dziecko wie, że nie ma ludzi doskonałych. Warto powtarzać sobie często, że wszyscy popełniamy błędy. Dobrą radę na strach przed porażką daje Ralph Waldo Emerson – „Wypracuj w sobie nawyk robienia tego, co boisz się robić”. Według niego – tylko w ten sposób można pokonać strach.
Przesyt informacji – niedosyt wiedzy
Zdobywanie wiedzy to również sposób na to, aby pokonać niepewność i lek przed porażką. Niezbyt dobrym wyjściem jest jednak robienie z głowy informacyjnego śmietnika. Wybieraj wiedzę pod kątem przydatności. Gdy regularnie będziesz aplikował sobie odpowiednią dawkę wiedzy, wzrośnie Twoja pewność siebie i samoocena. Będziesz wykonywał lepiej swoje zadania. Na poszerzanie potrzebnej wiedzy warto poświęcić chociaż 30 minut dziennie. Przeglądaj branżową prasę, inwestuj w audiobooki i szkolenia. Gdy uczynisz z czytania lub słuchania audiobooków rytuał, szybciej niż myślisz staniesz się ekspertem w swojej branży.
Porządkuj!
Sortowanie, systematyzowanie, sprzątanie i standaryzowanie i samodyscyplina to elementy składowe japońskiej metody 5 s, stosowanej w ramach systemów zarządzania jakością. Warto przenieść ją na nasz rodzimy grunt. Utrzymywanie porządku sprzyja rozwijaniu samodyscypliny i zwiększaniu efektywności. Niepotrzebne rzeczy, notatki, bibeloty – wszystko to, co rozprasza Cię i zabiera uwagę zmniejsza Twoją efektywność pracy.
Połknij żabę
Naucz się wykonywać najmniej przyjemne rzeczy na samym początku. Mamy naturalną skłonność do odkładania nieprzyjemnych czynności na koniec. Też jesteś mistrzem w wykonywaniu rzeczy niepotrzebnych? Tłusta żaba jest metaforą najważniejszego, najtrudniejszego i przerażającego zadania. Za połknięcie żaby na śniadanie czeka Cię nagroda – świadomość, że nic gorszego Cię nie spotka, duma i przypływ chęci do działania.
Samodyscyplina to umiejętność zjedzenia deseru po obiedzie (tak określił ją Brian Tracy). Jest to zdolność wykonywania właściwych rzeczy we właściwym czasie i odpowiedniej kolejności. Naprawdę wato nad nią pracować. Nie jest to łatwe, ale, jak zauważył kolejny klasyk, Johann Wolfgang von Goethe, „wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe”.
■
Martyna Ubych
Za-ca redaktora naczelnego