Wraz z nastaniem nowego 2012 roku przedstawiamy wam nową rubrykę Rankingu MLM zatyłowaną „Jednym zdaniem”. Będziemy w niej prezentować krótkie, najczęściej jednozdaniowe wypowiedzi wybitnych i znanych przedstawicieli branży na różne tematy. Jako pierwszą o udzielenie odpowiedzi na nasze pytania poprosiliśmy Natalię Ryńską, top liderkę z FM Group.
O POLSKIM MLM-ie
Jaką renomą cieszy się polski MLM?
Z dnia na dzień coraz lepszą:
-do biznesu przystępują menedżerowie – profesjonaliści, którzy traktują MLM biznesowo, ustalają strategię rozwoju, plany, zadania do wykonania;
-producenci towarów i usług dostrzegają potęgę MLM i coraz częściej chcą sprzewadać swoją ofertę w sieci pozasklepowej
Co wpływa na ocenę branży najbardziej?
Profesjonalizm i etyka menedżerów oraz jakość produktów.
Jak kształtować opinię publiczną w zakresie funkcjonowania marketingu sieciowego?
W większym stopniu pokazywać biznesową stronę MLM.
Jakie widzisz najczęstsze błędy w tym obszarze?
Za dużo mówimy o dorabianiu, a za mało o zarabianiu.
Jak należy eliminować te błędy?
Promować MLM, jako sposób na biznes.
MINIONY ROK
Jaki był rok 2011 dla polskiego MLM?
Dobry. Lepszy dla liderów MLM niż dla tysięcy przedsiębiorców pracujących w tradycyjnym biznesie.
Kto w branży zrobił na Tobie największe wrażenie?
Oczywiscie FM! Ciagły rozwój naszej firmy. Nowe rynki, nowe wysokiej klasy produkty.
Jaki będzie rok 2012 dla MLM i jego dalszego rozwoju?
Myślę, że jeszcze lepszy. W społeczeństwie bardzo rośnie świadomość możliwości, jakie daje MLM.
Jaki był 2011 dla Ciebie i Twojego biznesu?
Był to bardzo dobry rok. Moja struktura powiększyła się o nowych menedżerów, zajmujących się MLM-em zawodowo. Wielu liderów ustabilizowało swoje poziomy, a najlepsi osiągnęli jeszcze wyższe pozycje.
Jak oceniasz nowe media dedykowane branży?
Bardzo ważne, by ludzie mieli dostęp do rzetelnych informacji. To dobrze, że powstają media promujące naszą branżę.
KRYZYS
Co sądzisz o kryzysie gospodarczym?
To coś naturalnego. Kryzys to etap poprzedzający dalszy wzrost. Całe nasze życie przebiega w pewnych cyklach. Po nocy przychodzi dzień, po zimie wiosna, po kryzysie będzie rozwój.
Kto traci, a kto zarabia na kryzysie?
Tracą słabi, zarabiają mocni. Ci pierwsi siedzą i narzekają, odchudzają swoje kanapki o 2 plasterki szynki. Ci drudzy gromadzą w sobie siłę, by utrzymać standardy, by ich kanapki nadal miały 4 plasterki szynki i pomidora. Szukają nowych możliwości. Wygrywają.
Jaką rolę w walce z kryzysem może odegrać lub odgrywa MLM?
MLM daje nieograniczone możliwości. Jeżeli tylko ktoś potrafi je zauważyć, wiele zyska. Począwszy od tańszych zakupów, skończywszy na możliwości zarabiania.
Czy i jak kryzys gospodarczy odbił się na branży?
Tak, w wielu obszarach:
– dla wielu to czas ogromnego rozwoju struktur MLM;
– to czas powstania nowej grupy zawodowej, pracującej w MLM;
– dla niektórych, niestety to czas na wykorzystanie atmosfery kryzysu i ludzkiej naiwności, poprzez powołanie do życia firm, które działają pod szyldem MLM, oferując nieuczciwe praktyki i towar z półki pt.: ”buble”.
Kiedy kryzys się skończy?
O tym zadecydują ekonomiści. My, róbmy swoje. Wykreślmy z naszego słownika słowo kryzys i skupmy energię na możliwościach.
PIERWSZY MILION
Co trzeba robić, żeby zarobić wielkie pieniądze?
Wiele rzeczy: pracować wytrwale i systematycznie, uczyć się, mieć wizję końca. Nie wystarczy chcieć, trzeba pragnąć osiągnąć cel. A potem … umieć cieszyć się z nagrody. Potrafić spożytkować pieniądze dla siebie i innych. Wielkie pieniądze się mnożą jeśli potrafimy się nimi dzielić.
Jak ma się uczciwość do kwestii zarabiania kroci?
Życie lubi równowagę. Zawsze wraca do nas to, co dajemy. Zarabianie to proces długofalowy, więc spokojne sumienie oraz uczciwość jest gwarancją, że inni w przyszłości potraktują nas tak samo.
Dlaczego tak niewielu ludzi potrafi się bogacić, a większość zadowala się skromnym budżetem?
Największym problemem są blokady finansowe, tkwiące w naszym społeczeństwie od pokoleń. Bogactwo postrzega się jako coś złego i zakazanego. Tylko nieliczni potrafią dostrzec pozytywną stronę rozwoju finansowego.
Co sądzisz o powiedzeniu, według którego pieniądze nie dają szczęścia?
To opinia tych, którzy ich nie mają. Uważam, że rozwój finansowy musi iść w parze z rozwojem osobistym. Największą nagrodą, gdy zostajemy milionerami, nie są pieniądze, które zarabiamy, lecz nasza nowa osobowość.
Co to znaczy być bogatym?
Całe bogactwo tkwi w nas. Bogactwo to nasze myśli, umiejętności, emocje, duchowość.
Potrafimy wtedy odnaleźć się w każdej sytuacji i w każdym miejscu na ziemi, bez względu na stan naszego konta bankowego.
Z Natalią Ryńską rozmawiał Marek Łuszczki