Jesteś w kinie, film już się zaczął, akcja rozwija się błyskawicznie, a ty nadal stoisz w kolejce po popcorn i colę. Gdy już wejdziesz na salę, nie zorientujesz się kto kogo ściga i dlaczego – tak dzisiaj wygląda sytuacja w branży marketingu sieciowego.
Wszyscy się zmieniają pod wpływem rozwoju sytuacji na rynku, nawet McDonald, który ostatnio przesuwa się w świadomości konsumentów w kierunku czegoś w stylu "coffee-bar" (nawet nowa wizualizacja jest bardziej "kawowa"). Tylko marketerzy z MLM nadal maszerują po staremu, uważając że nowe zjawiska komunikacji masowej i mobilnej nie mają większego wpływu na prowadzony przez nich biznes. Otóż oczywiście mają, tylko nie każdy to widzi i wyciąga z tego wnioski.