Wielu nowicjuszy marketingu sieciowego próbuje budować swoje pierwsze organizacje w sposób, który przypomina proponowanie małżeństwa na pierwszej randce. W internecie jest jeszcze gorzej. Wygląda to tak, jakby proponowali małżeństwo każdej napotkanej osobie i to z seksem jeszcze przed randką.
ARTYKUŁ KONKURSOWY
Dziś poprzez internet bardzo łatwo możesz nawiązywać nowe kontakty. Jeszcze niedawno najpopularniejszym miejscem do tego, były internetowa fora. Później szczyty popularności biły blogi. Jednak tak, jak to łatwo można dziś robić to na Facebooku, jeszcze w internecie wcześniej nie było.
Ludzie mają po tysiące tzw. “znajomych”. Serwisy społecznościowe umożliwiają przypisanie tego terminu niemal każdej spotkanej przez nas w sieci osobie. Tak naprawdę musisz się jednak dużo bardziej wysilić, aby doprowadzić kogoś do etapu, że uzna waszą znajomość za tak wartościową, jak znajomości poza internetem. To jest oczywiście możliwe. Wymaga jednak specyficznego podejścia.
Zacznij od określenia jakiego typu osoby chcesz przyciągnąć. Dla ludzi to nie jest normalne, że chcesz się przyjaźnić z każdą napotkaną osobą. Dlatego koniecznie budując swoją organizację, szczególnie w internecie, określ najpierw profil swojego idealnego partnera. Jakie dokładnie osoby chciałbyś widzieć w swojej organizacji?
Teraz zadaj sobie pytanie: czy jest jakaś grupa osób, z którą możesz łatwo nawiązać kontakt? Być może jest to grupa z którą się dobrze identyfikujesz. Na przykład sam wywodzisz się z tej grupy.
Być może jest to grupa zawodowa, być może grupa ludzi, którzy ma te same co ty zainteresowania, a być określasz swoją grupę terytorialnie. Zawężenie terytorialne było kiedyś jedną z podstawowych metod budowania organizacji w marketingu sieciowym w początkowym etapie. Również dziś, korzystając z internetu warto zawężać biznes do obszaru, gdzie możesz fizycznie spotykać się z ludźmi. Dużo łatwiej bowiem wtedy zacieśniać relacje, choćby poprzez bezpośrednie spotkania. A jak wiadomo, takie spotkania są najsilniejszym elementem w budowaniu organizacji MLM.
Takie spotkanie to coś takiego jak randka na imprezie. W internecie nie jesteś w stanie uzyskać czegoś takiego. Choć co prawda miłości w internecie też się zdarzają. Więc niekiedy nawet dobrych liderów możesz w ten sposób wyhaczyć. Wcześniej czy później warto się jednak spotkać.
Określ więc swoją grupę docelową i zacznij się z nią kontaktować. Możesz udzielać się w dyskusjach na Facebooku, komentować posty na blogach oraz udzielać się na forach. Kluczem do tego, aby to udzielanie się przyniosło ci jakieś efekty, jest posługiwanie się wszędzie podpisem, który będzie przyciągać na twoją internetową stronę.
Aby przyciągać, musisz się posługiwać nazwą domeny, która działa jak magnes na twoich prospektów. Na przykład jednej z moich klientek pomagałem niedawno w zbudowaniu strategii internetowej dla jej działalności w jednej z firm MLM branży kosmetycznej. Przed rozmową ze mną nawet nie zastanawiała się aby kierować swoja internetową aktywność tylko do wybranej grupy. Po prostu pisała na swojej stronie internetowej o MLM i o produktach, które sprzedawała.
Ustaliliśmy więc najpierw wspólnie jaka grupa jest w tej chwili najliczniej reprezentowana wśród osób, które od niej teraz kupują lub które z nią już współpracuja w MLM. Okazało się, że w większości są to kobiety 30-50 lat. Klientka jest z zawodu nauczycielem. Świetnie rozumie tę grupę zawodową.
Zasugerowałem więc, aby stworzyć strony internetowe, które będą mówiły o rozwiązaniach dla kobiet w średnim wieku, a treści będą tak podawane jakby były kierowane szczególnie do nauczycieli. Tego typu strona internetowa od razu się wyróżnia. Od razu zwraca uwagę.
Po pierwsze takich stron jest niewiele. Po drugie taka strona jest bardziej przekonywująca, bo pozwala lepiej identyfikować się odbiorcy z przekazywaną treścią. Mowa w niej bowiem dokładnie o tym, co nurtuje tę grupę zawodową i wiekową. Nie ma tam miejsca na inne, nie interesujące ich sprawy. Taka strona dużo lepiej z czasem konwertuje na potencjalnych partnerów. Stajesz się bowiem dla czytelnika zdecydowanie bliższą osobą, bo czuje on, że lepiej go rozumiesz.
Dodatkowo ustaliliśmy też nową nazwę domeny, która zawiera w sobie słowa związane z wybraną przez nas grupą docelową. Dzięki temu używając wszędzie gdzie piszesz coś w internecie takiej właśnie nazwy domeny od razu zwracasz uwagę określonych osób, osób dla których przygotowałeś ofertę, która będzie świetnie konwertować na klientów i partnerów.
Pamiętaj, nie jesteś w stanie dotrzeć do serc ludzi, kierując swój marketing do wszystkich. Zawsze musisz obrać sobie za cel jedną konkretną osobę. To tak jak z randką, musisz skupić się na jednej osobie. Nie możesz iść na dyskotekę i bawić się na raz ze wszystkimi osobami przeciwnej płci. W ten sposób na pewno nie znajdziesz partnera na całe życie. W pewnym momencie musisz się skoncentrować i wybrać jedną osobę.
Następnie delikatnie z tą osobą postępujesz, dając jej zrozumienie, wsparcie i miłość. W biznesie też powinieneś tak podchodzić do swoich klientów i partnerów. A wcześniej do prospektów, czyli potencjalnych klientów i partnerów.
Kiedy już coraz więcej zaczniecie ze sobą spędzać czas, wasza znajomość stanie się coraz bliższa i głębsza. W internecie spędzanie czasu polega na tym, że utrzymujesz z ludźmi stały kontakt. Może to być za pomocą emaila, bloga lub profilu osobistego bądź strony na Facebooku. Jeśli będziesz cierpliwą i wytrwałą osobą, przyjdzie moment, że twój prospekt coraz więcej i więcej będzie od ciebie pragnął. Ważne jednak abyś nie dał wszystkiego na samym początku.
Podobnie jak z seksem, najlepsze zostaw na koniec. Pamiętaj to najlepsze trwa bardzo krótko. Więc przyjemność z kontaktu z tobą musi być największa przed samym sednem sprawy. Buduj więc w internecie relacje stopniowo. Dozuj informacje. Daj posmakować. Bądź atrakcyjną osobą. Pokazuj to, co najbardziej kusi. Ale nie odkrywaj od razu wszystkiego.
Nie proponuj od razu seksu i małżeństwa. Bo w ten sposób tylko zrazisz drugą osobę do siebie. Najpierw musisz zdobyć zaufanie, a na to potrzeba czasu. Wykorzystaj do tego współczesne narzędzia marketingu relacyjnego i zacznij budować swoją organizację w sposób podobny do tego jak buduje się trwałe związki między dwojgiem ludzi. W ten sposób będziesz miał nie tylko dochodową organizację MLM, ale również stabilną i wierną grupę partnerów.
Mirek Szmajda