Mam naturę sportowca i od najmłodszych lat uprawiam sport. Właśnie ze sportu czerpię największą inspirację, którą wykorzystuję później w budowaniu biznesu. Nauczyłem się, iż nie ma sukcesów, bez porażek. To, że przegrasz mecz, wcale nie musi oznaczać, że straciłeś szansę by zostać mistrzem sezonu.
Mam naturę sportowca i od najmłodszych lat uprawiam sport. Właśnie ze sportu czerpię największą inspirację, którą wykorzystuję później w budowaniu biznesu. Nauczyłem się, iż nie ma sukcesów, bez porażek. To, że przegrasz mecz, wcale nie musi oznaczać, że straciłeś szansę by zostać mistrzem sezonu.
Piekący ból, skrajne wyczerpanie fizyczne a jednocześnie euforia i poczucie zrealizowanego celu, to uczucia, które towarzyszą zawodnikowi, kiedy mija linię mety. Kwintesencją wysiłków każdego sportowca jest moment, kiedy znajduje się on na podium i odbiera nagrodę. Jednak droga, która doprowadziła go do celu, zawsze wybrukowana jest porażkami i błędami.
Tylko ten, kto nauczy się przyjmować porażki w sposób inteligentny, w konsekwencji zrealizuje postawiony cel.
Trening czyni mistrza, jak mówi stare przysłowie. Trening, który jest dopasowany do indywidualnych umiejętności i możliwości osoby trenowanej. Jest on odpowiedzią na popełnione wcześniej błędy. Między zawodnikiem a menadżerem, budującym swój własny biznes MLM, istnieje szereg analogii.
Każdy z nich dąży do realizacji postawionego sobie celu. Obaj posiadają trenerów, którzy wspierają ich w drodze do sukcesu. Pomagają w chwilach słabości, motywują, uczą i wspólnie analizują popełnione w czasie zawodów błędy.
Kiedy popełniasz błąd, dokonujesz przecież najlepszego z wyborów. Kieruje Tobą motywacja osiągnięcia celu, energia, wiedza i posiadane doświadczenie. Ponosząc konsekwencje związane z popełnionymi błędami, nie obwiniaj się! Wyciągnij praktyczne wnioski! Powiedziałbym nawet, że porażki nie istnieją. Są tylko konsekwencje i skutki działań, które dostarczają nam potrzebnych informacji w drodze do realizacji celu. Dzięki nim możesz nieustannie się uczyć i rozwijać swoje umiejętności. Sukces jest wynikiem dobrej oceny sytuacji. Dobra ocena sytuacji jest wynikiem doświadczenia. Doświadczenie jest często wynikiem złej oceny sytuacji.
Obrazowym i co ważne prawdziwym przykładem, będącym źródłem inspiracji w powyższym temacie, jest postać Thomasa Edisona. Wynalazcy żarówki. Naukowiec przez wiele lat pracował nad wynalezieniem substancji, z której chciał skonstruować drucik z jednej strony żarzący się długo, z drugiej, nie wytwarzający zbyt wysokiej temperatury. W drodze do celu wykonał ponad tysiąc prób. Doświadczył spektakularnych upadków i porażek. Wliczając w to pożar laboratorium, w którym spłonęły wyniki jego kilkunastoletniej pracy. Wciąż jednak szukał dalej. Gdy pewien młody dziennikarz zapytał go, jak się czuje człowiek, którego spotkało tak wiele niepowodzeń, Edison odpowiedział: „ Nieprawdą jest, że spotkało mnie ponad tysiąc porażek. Ja odniosłem ponad tysiąc sukcesów, ponieważ dzięki temu wiem, jakie materiały nie nadają się do produkcji pręcików żarówek. Te doświadczenia dają mi możliwość dalszych poszukiwań.” Niedługo potem odkrył wolfram i tak powstała żarówka. Porażki i błędy, które popełnił, doprowadziły go do celu.
Nic co wielkie nigdy nie zostało osiągnięte w sposób łatwy i pozbawiony wysiłku. Sukces ma smak potu, kurzu i krwi… I tylko wówczas smakuje najpiękniej. Warunkiem uzyskania tego smaku jest jednak działanie z pasją i całkowite przekonanie do celu oraz sposobu w jaki chcesz go osiągnąć.
Zawsze kiedy słucham przemawiającego ze sceny lidera, opowiadającego o swoich doświadczeniach, jego historia rozpoczyna się od opowieści o ciężkich chwilach i załamaniach, które przeżył po drodze. Słyszałem dziesiątki takich opowieści. Z każdej płynęła uniwersalna recepta sukcesu, posiadająca wspólny mianownik:
Umiejętność ponoszenia porażek w sposób inteligentny, jest kluczową kompetencja lidera!
Bernard Jastrzębski