Złoto od zawsze uważane było za jedną z najważniejszych „walut”. Należało do aktywów ponadnarodowych, a na jego cenę miały wpływ czynniki o skali globalnej. Współczesne złoto to składnik rezerw banków centralnych. Cieszy się powodzeniem, jako lokata kapitału oraz popularny metal wykorzystywany w jubilerstwie i przemyśle.
Złoto – rynek w górę!
15 sierpnia 1971 roku złoto oficjalnie przestało być podstawą międzynarodowego systemu walutowego. Nie straciło jednak na wartości. Wręcz przeciwnie – w kolejnych latach wzrosło jego wydobycie oraz znaczny wzrost cen w czasach niestabilności gospodarczej i politycznej.
Przez wiele lat cena złota i jego wartość plasowała się raczej na równym poziomie. Obecnie, zarówno ta pierwsza, jak i ta druga wartość – rośnie. Taki wzrost możemy obserwować już od dłuższego czasu. Kurs cen złota jest odporny na zmiany koniunktury rynkowej na świecie. Szczególną cechą złota jest to, że gwałtownie drożeje w czasie wybuchu nowych konfliktów zbrojnych na świecie. Obecnie ceny złota są najwyższe od blisko 30 lat. Przez ostatnie lata złoto zdrożało niemal 3-krotnie.
Złoto znajduje zastosowanie głównie w jubilerstwie – 74%, przemyśle elektronicznym – 6%, monetach – 6%. Około 10% zasobów złota jest przechowywanych w postaci sztabek, jako rezerwa państwowa poszczególnych krajów.
Popyt na złoto w postaci wyrobów jubilerskich systematycznie rośnie w Indiach, Turcji i na Bliskim Wschodzie. Złoto jest w Indiach bardzo cenionym podarunkiem ślubnym. A żona po rozwodzie może zabrać ze sobą tyle złota, ile jest w stanie na sobie unieść.
Co roku wydobywa się ok. 2,5 ton złota w ponad 900 kopalniach na całym świecie. Czołowe miejsce w przemyśle wydobywczym złota zajmuje RPA (192,8 t.) i Chiny (191,5 t.), na drugim miejscu plasują się Stany Zjednoczone oraz Australia.
30 tysięcy ton (!) w rezerwach
Prawie połowa światowych zasobów złota to biżuteria, a około ¼ to złoto zgromadzone przez banki centralne kilku krajów świata. Złoto znajdujące się w bankach centralnych nie jest własnością ani banków, ani też rządów, lecz raczej obywateli kraju.
Jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic państwowych jest miejsce przechowywania rezerw złota. Przy dużej dozie szczęścia można jedynie usłyszeć kilka niejasnych napomknień od wtajemniczonych osób. Nic zatem dziwnego, że miejsce przebywania rezerw złota stało się przedmiotem gorących spekulacji – istnieją nawet przypuszczenia, że rezerwy nie są wcale tak duże, jak głoszą zapewnienia rządu.
Państwa zachodnie uważają obecnie złoto za relikt innej epoki i, poczynając od lat dziewięćdziesiątych, drastycznie redukują swoje rezerwy, gdy tymczasem kraje Wschodu chętnie je skupują. Trend przybiera na sile – Chiny wydaja się szczególnie zainteresowane zwiększeniem swych zasobów, m. in. nacjonalizując kopalnie złota, a także doradzając obywatelom kupowanie złota i srebra. Ma to sens: złoto stanowi jedynie 1,9 proc. rezerw walutowych kraju, co sprawia, że Chiny wciąż pozostają daleko w tyle za Europą, np. w przypadku Niemiec złoto stanowi 69 proc. wszystkich rezerw.
Niemiecki Bundesbank, który przechowuje ponad 3400 ton złota jest jednym z największych posiadaczy złota na świecie, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym. Rezerwy złota zostały znacznie zwiększone w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, co miało być sposobem na zagospodarowanie nadwyżek finansowych.
Monety, sztabki i fundusze
Złoto jest przedmiotem inwestycji osób prywatnych, jak też instytucji finansowych. Inwestowanie w ten kruszec może polegać na zakupie biżuterii, monet, sztabek, akcji kopalń złota, kontraktów futures, opcji kupna i sprzedaży złota oraz inwestycjach w fundusze powiernicze złota. Biżuteria jest niezbyt korzystną formą inwestycji, ponieważ w jej cenie uwzględnia się nie tylko wartość złota, lecz również koszt jej wytworzenia.
Inwestorzy mają obecnie, oprócz bezpośrednich inwestycji na rynku złota, także inwestowanie z wykorzystaniem różnego rodzaju instrumentów, jak: fundusze typu ETF, lokaty gold dual currency deposit czy transakcja typu swap w złocie.
Większość osób prywatnych inwestujących w złoto preferuje złote monety. Ich cena zależy od zawartości kruszcu, aktualnej ceny złota oraz wartości numizmatycznej. Na rynku złota znajdują się monety różnego rodzaju. Są to monety, które były w obiegu w czasach złotego standardu i wcześniej lub współczesne kopie takich monet emitowane przez mennice.
Kolejną możliwością jest inwestowanie w fundusze złota. W grupie około 20 największych funduszy do najważniejszych należą: American Century Funds, Gabelli Gold Funds, VanEck Funds i Prudent Bear Funds.
Jak inwestować w złoto?
W pierwszej kolejności należy ocenić nasze możliwości finansowe i określić kwotę, jaką chcemy przeznaczyć na ten cel. Złoto w postaci „fizycznej”, czyli sztabek i monet, możemy kupić w oddziałach NBP, w sklepach internetowych, na internetowych aukcjach (np. na Allegro.pl), w kantorach i lombardach czy u jubilerów zajmujących się jego skupem i sprzedażą. Jeśli chodzi o zakup złota w postaci papierowego dokumentu, który potwierdza nabycie kruszcu, do wyboru mamy banki, Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych – zarówno polskie jak i zagraniczne, Giełdę Papierów Wartościowych oraz biura maklerskie, specjalizujące się w transakcjach walutowych. Możliwości jest naprawdę dużo.
1.Poznaj rynek złota. |
Jak znaleźć złoto, czyli ABC poszukiwacza
Wielu poszukiwaczy złota faktycznie je znalazło i dorobili się fortun. Współcześni ludzie nadal marzą o cudownym sposobie na odmianę swego losu. Wielu zapaleńców, przekonanych o tym, że to właśnie oni znajda złoto, planuje wyprawy.
Poszukiwania dobrze jest rozpocząć od zaopatrzenia się w odpowiedni sprzęt. A jest on bardzo zróżnicowany. Początkującemu poszukiwaczowi na pewno przyda się kilka następujących rzeczy.
1. Warto mieć wykrywacz metalu, który wskaże nam miejsce gdzie powinno być złoto i kompas, żeby się nie zgubić.
2. Bezwzględnie musimy mieć okulary ochronne, świdry, słoiczki i torby na próbki. Świdry służą do pobierania próbek skał w celu oddania ich do analizy, okulary ochronią oczy podczas wiercenia.
3. W naszym wyposażeniu muszą też znaleźć się specjalne misy do wypłukiwania złota, najlepiej kilka o różnej wielkości.
4. Przyda się tez nóż, do badania twardości znalezionych próbek.
Tak wyposażeni spokojnie możemy wyruszyć na poszukiwania cennego kruszcu. Nie ma co zwlekać, złoto i bogactwo czekają!
Anna Niemczycka