YouTube – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Sat, 08 Aug 2015 07:00:22 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg YouTube – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Postaw na samorozwój: opowiada Piotr Michalak, część 1 https://rankingmlm.pl/postaw-na-samorozwoj-opowiada-piotr-michalak-czesc-1/ Sat, 08 Aug 2015 07:00:22 +0000 http://alterbusiness.info/?p=48272 W ubiegłym tygodniu, dzięki naszej ekspertce od edukacji finansowej – Magdalenie Balcerzak – gościliśmy na łamach Alterbusiness.info specjalistę od rynku nieruchomości, Sławka Mutri, który opowiedział o swojej drodze do sukcesu. Dzisiaj nadszedł czas na kulisy prowadzenia biznesu. Magdalena zaprosiła do rozmowy wyjątkowego przedsiębiorcę. Piotr Michalak opowiada o swoich dążeniach do […]

Artykuł Postaw na samorozwój: opowiada Piotr Michalak, część 1 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
W ubiegłym tygodniu, dzięki naszej ekspertce od edukacji finansowej – Magdalenie Balcerzak – gościliśmy na łamach Alterbusiness.info specjalistę od rynku nieruchomości, Sławka Mutri, który opowiedział o swojej drodze do sukcesu. Dzisiaj nadszedł czas na kulisy prowadzenia biznesu. Magdalena zaprosiła do rozmowy wyjątkowego przedsiębiorcę. Piotr Michalak opowiada o swoich dążeniach do samorozwoju. 

Magdalena Balcerzak: Witam was bardzo serdecznie! Dzisiaj spotykamy się z Piotrem Michalakiem, prezesem zarządu projektu „Strategie Rozwoju”, który od dziesięciu lat wspiera innych przedsiębiorców. Oprócz tego jest producentem gier mobilnych oraz fundatorem studiów Internship MBA w Warszawie. Piotrze, jak zaczęła się Twoja przygoda z przedsiębiorczością?

Piotr Michalak: W ósmej klasie podstawówki, kiedy zacząłem muzykować. Już wtedy zacząłem zastanawiać się, jak to się dzieje, że jeden muzyk robi bardzo ambitną muzykę, angażującą intelektualnie, która słabo się sprzedaje, natomiast drugi robi niekoniecznie intelektualnie wspaniałą muzykę, a sprzedaje się ona lepiej. Od czego zależy to, że jedni ludzie podążają za innymi? Co powoduje, że ktoś jest liderem i ma większą charyzmę? Podjąłem wtedy pierwsze próby sprzedaży swoich nagrań w celu zarobku, jednak średnio mi się to udało. Kiedy wkroczyłem w dorosłe życie, w okolicy osiemnastego roku życia, popracowałem trochę na etacie w paru różnych miejscach i dowiedziałem się, jak są zorganizowane różne firmy, po czym odkryłem swoje powołanie. Okazało się, że potrafię zrozumieć, co stoi za tym, że ludzie prowadzą biznes, ale patrzą na niego zazwyczaj dwuwymiarowo. Odkryłem dar widzenia tych wszystkich elementów, z których biznes jest złożony. Patrzę na biznes systemowo, patrzę na niego z lotu ptaka i mając dwadzieścia lat potrafiłem doradzać czterdziestoletnim prezesom zarządu, co mogliby zrobić w swojej firmie, żeby ją rozwinąć. Widziałem dwa wymiary więcej i to sprawiło, że od razu zacząłem osiągać na początku skromne sukcesy w dziedzinie consultingu, doradztwa marketingowego, strategicznego i rozwinęło się to w agencję reklamową.

M.B.: Ile miałeś lat, kiedy założyłeś pierwszą firmę?

P.M.: Około dziewiętnastu, dwudziestu.

M.B.: Od niedawna jesteś producentem gier mobilnych?

P.M.: Tak, to jest dziedzina, do której właśnie wchodzimy w tej chwili. Nasza pierwsza gra jest obecnie na ukończeniu, ruszają już prace nad drugą i wkrótce chcę utworzyć proces produkcyjny, coś na kształt fabryki gier, czy wydawnictwa. Jest to w tej chwili jeden z największych rynków na świecie. Nie chcę reklamować, robić sobie konkurencję, ale na zdrowie! Niech wam się dobrze wiedzie, wchodźcie na ten rynek, zarabiajcie pieniądze! Jest dosyć niska bariera wejścia, potencjalnie duże pieniądze, a tym, co mnie szczególnie przekonało jest potencjał dotarcia do milionów ludzi. To jest medium! Mało kto patrzy w tej chwili na ten rynek, jak na medium komunikacyjne, generalnie jest tam rzesza zapaleńców, którzy po prostu tworzą gry.

Osobiście myślę tak: chcę wywierać pozytywny wpływ na społeczeństwo albo w ogóle na świat, więc muszę komunikować się do setek tysięcy ludzi poprzez edukację.

Zajmowałem się edukacją przez ostatnie kilka lat. Na ogół nie jestem w stanie dotrzeć do więcej niż paru tysięcy ludzi, lecz jeśli jakąś grę ściągnie milion albo kilka milionów osób, to możesz w niej zawrzeć pewne wartości i pewne idee, które sprawią, że również życie graczy się zmieni, coś zrozumieją, zastanowią się. Gra staje się współcześnie medium edukacyjnym, tak jak kiedyś kino lub książki były mechanizmem wywierania wpływu. Gry stały się sposobem dotarcia do milionów i dlatego wchodzę na ten rynek – żeby wywierać pozytywny wpływ.

M.B.: Czyli chcesz wywierać pozytywny wpływ, a z drugiej strony jest to łatwy kanał, przez który można dotrzeć jednocześnie do ogromnych mas ludzi?

P.M.: Dokładnie.

M.B.: Pracujesz od dziesięciu lat z przedsiębiorcami. Czy uważasz, że jest tak, jak twierdzi Jacek Rozenek – powiedział on, że problemem polskich przedsiębiorców brak wizji globalnej. Otwierają swoją małą firmę i widzą tylko dwie ulice do przodu. Nie są z niej dumni i nie mają marzeń, żeby ich firma stała się znana w całym świecie? Jakie masz zdanie na ten temat?

P.M.: Wydaje mi się, że – po pierwsze – jest to kwestia powołania, niektórzy po prostu nie czują się powołani do wielkich rzeczy. Wyobraźmy sobie takiego przedsiębiorcę, który różne rzeczy przeżył, ma pięćdziesiąt lat i nie ma ochoty podbijać wszechświata – on chce sobie spokojnie zarobić na życie, prowadząc swój mały pensjonat. Prowadzi małą firmę i sobie żyje. Na niczym więcej mu nie zależy, więc to niekoniecznie jest to problemem. Z drugiej strony faktem jest, że mamy w Polsce taki kompleks niższości wobec zachodu, z którym wielu trenerów motywacyjnych stara się teraz zmierzyć. Wydaje nam się, że wszystko pochodzi z Ameryki, a my Polacy, z niczym nie mamy się wychylać. W Polsce powstaje dużo start-upów, które chciałyby zaistnieć na rynku globalnym i mają na to coraz częściej szanse. Mało ludzi ma wizję. Wydaje mi się, że to łączy się z polskim poczuciem niskiej wartości. Mamy generalnie w Polsce bardzo niską samoocenę.

Brak pewności siebie jest bardzo mocno zarysowany w naszej kulturze, i wynika on ze sposobu, w jaki sposób nasze pokolenie zostało wychowane i to sprawia, że rzadko kiedy mamy wielkie wizje, wizje zmiany świata.

Co najwyżej słyszy się o tym, że polska myśl techniczna jest silna, czyli że był jakiś wynalazca, który odkrył jakieś rozwiązanie techniczne, opatentował i jest teraz stosowane na całym świecie. Rzadko jednak słyszy się, by polski prezes założył korporację chemiczną, która jest największa na całym świecie, prawda? Oczywiście był jeszcze komunizm, który zabił przedsiębiorczość w zalążku. Nadchodzą jednak zmiany. Myślę, że to nasze i następne pokolenie sprawi, że Polska stanie jedną z potęg gospodarczych.

M.B.: Co należy zrobić, żeby tak się stało?

P.M.: Już tak się dzieje i za dużo nie trzeba robić. Trzy razy 18% to był dobry plan, bo im są niższe podatki, tym więcej można reinwestować zysku, więcej zatrudniać ludzi. Podatki zabijają przedsiębiorczość, a niektóre podatki dodatkowo są niedochodowe, jak CIT na przykład. Z podatkami jednak nic nie możemy zrobić, możemy co najwyżej optymalizować nasze działalności w granicach prawa. Powinniśmy zastanowić się – co jest moim marzeniem, co jest moim powołaniem, co chciałbym zmienić w świecie na lepsze. Nie jest ważna jedynie chęć posiadania domu, szczęśliwej rodziny i dobrego samochodu, bo są to egoistyczne cele i dążenia. Każdy oczywiście ma cele egoistyczne, niektórzy nie mają, niestety, altruistycznych. Wiadomo, że każdy chce mieć szczęśliwą rodzinę, twoich klientów jednak to nie interesuje. Musisz zastanowić, drogi przedsiębiorco, co ty chcesz zmienić w świecie na lepsze, co ty chcesz zrobić dla innych. Swoją drogą, na dom zarobisz, tylko klientów nie interesuje, że ty chcesz mieć dom.

Skup się na tym, czego chcesz dla nich, co chcesz wielkiego na świecie zrobić i zadając to pytanie dojdziesz prędzej czy później – a może ci to zająć nawet parę lat – do odkrycia swojej wielkiej wizji.

M.B.: Co twoim zdaniem powinni zrobić młodzi ludzie, żeby zacząć przygodę z biznesem? Na dzień dzisiejszy szkoła i studia nie dają praktycznej wiedzy. Ja sama zakładając swoją firmę musiałam się uczyć na błędach. Osoba, która kończy studia, ma dobre przygotowanie teoretyczne i chcąc skorzystać z jakichś szkoleń, progiem wejścia na takie szkolenia są bardzo często koszty, nie do udźwignięcia dla niego. To często jest ich wymówka, że oni nie mogą się uczyć biznesu, bo nikt ich nie wspiera i nie mają gdzie tego szukać. Co młody człowiek może w Polsce zrobić, żeby faktycznie tę wiedzę zdobyć i zacząć działać?

P.M.: Powinien zrobić kilka rzeczy. Po pierwsze, warto, żeby się zapisał do klubu EuroCash – ja popieram tę inicjatywę, bo potrzebujemy przebywać z innymi ludźmi, którzy do czegoś dążą, coś chcą osiągnąć. Być w takich grupach wsparcia, ponieważ kto z kim przestaje, takim się staje. Jak przebywasz w otoczeniu studentów, którzy tylko marudzą, sam będziesz tylko marudzić. W ten sposób do niczego wielkiego nie dojdziesz, ewentualnie może za dwadzieścia lat.

Jeżeli przebywasz w klubie osób przedsiębiorczych, to stajesz się przedsiębiorczy. Zaczynasz dążyć do czegoś, zaczynasz rozumieć procesy ekonomiczne czy gospodarcze.

Na marginesie dodam, że pamiętam, jak koledzy studiujący na elektronice śmiali się, kiedy zmieniałem studia z elektroniki na marketing i zarządzanie. Oni się śmiali, że ekonomia jest taka łatwa, że tam jest tylko a + b + c, nie ma żadnych całek. Dzisiaj, po parunastu latach przemyśleń widzę, że nie jest to takie łatwe, że to nie tylko a + b + c. Kiedy chodzi o pieniądze, mózg nam głupieje po prostu. Możemy umieć liczyć całki, ale jeżeli chodzi o pieniądze, to jesteśmy głupcami. Właśnie dlatego potrzeba przebywać w grupach wsparcia. Znaleźć sobie mentora, można przyjść do mojej Akademii Biznesu, poprosić rodziców o wsparcie finansowe takiej edukacji praktycznej, gdzie osobiście prowadzę ludzi przez proces zbudowania silnego biznesu. Przez sześć miesięcy ma się dostęp do wiedzy na najwyższym, światowym poziomie, której nie ma na uczelniach, której nie ma nawet na szkoleniach, jest ona unikalna i niedostępna.

Kolejnym rozwiązaniem jest wzięcie się ostro za robotę, a w szczególności zaprzestanie marudzenia.

Obecnie jest dużo wsparcia dla młodych ludzi. Byłem ostatnio zaproszony na wykład na Festiwal Przedsiębiorczości BOSS – podobne odbywają w całej Polsce. Przyjeżdżają tam wykładowcy, praktycy i dzielą się swoim doświadczeniem. Może jedni są lepsi, drudzy gorsi, ale ma się tam możliwość „dotknięcia” kilku różnych umysłów. W Internecie, za darmo, możemy zobaczyć nagrania z TED, są dostępne za siedemnaście dolarów kursy na Udemy, takie jak nauka zdobycia kapitału na Kickstarterze, czy wydania z sukcesem książki na Amazonie. Wiedza jest coraz tańsza, jest coraz łatwiej dostępna. Są darmowe nagrania najlepszych polskich trenerów na YouTube. Można je oglądać, zamiast głupich filmów, gdzie tylko do siebie strzelają i się biją. Oczywiście ja też lubię czasem obejrzeć film, sęk jednak w tym, by nie siedzieć na torrentach cały dzień, nie ściągać byle czego, tylko szukać czegoś wartościowego. Warto zajmować się rozrywką, bo to czasem pozwala nam zarabiać na niej. Ja na przykład dzięki temu, że znam rynek gier, jestem w stanie wejść na ten rynek, ale przeszedłem też przez paręnaście lat edukacji biznesowej. Łączymy te dwie rzeczy. Siedzenie tylko w rozrywce, siedzenie cały dzień przy oglądaniu głupich filmów – nigdzie cię nie doprowadzi. A są przecież obecnie możliwości zdobycia wsparcia poprzez szkolenia, festiwale, eventy, które odbywają się za darmo. Inkubatory przedsiębiorczości, są nieograniczone. Tego jest więcej, niż jesteś w stanie wykorzystać.

W drugiej części wywiadu więcej porad dla młodych ludzi rozpoczynających przygodę z biznesem! 

Artykuł Postaw na samorozwój: opowiada Piotr Michalak, część 1 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Randy Gage: Jak osiągnąć sukces dzięki mediom społecznościowym? Cz.1. https://rankingmlm.pl/randy-gage-jak-osiagnac-sukces-dzieki-mediom-spolecznosciowym-cz-1/ Thu, 23 Oct 2014 06:00:57 +0000 http://rankingmlm.com/?p=41504 Wiele osób pyta mnie, jak udaje mi się odnosić sukcesy w kontaktach z moimi fanami poprzez social media. To świetne pytanie, ponieważ pozwala nam odkryć, jak bardzo użyteczne mogą być portale społecznościowe – i jak można je wykorzystać do rzeczywistego zaangażowania naszych odbiorców i przekazywania im czegoś wartościowego zamiast nieustannego […]

Artykuł Randy Gage: Jak osiągnąć sukces dzięki mediom społecznościowym? Cz.1. pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Wiele osób pyta mnie, jak udaje mi się odnosić sukcesy w kontaktach z moimi fanami poprzez social media. To świetne pytanie, ponieważ pozwala nam odkryć, jak bardzo użyteczne mogą być portale społecznościowe – i jak można je wykorzystać do rzeczywistego zaangażowania naszych odbiorców i przekazywania im czegoś wartościowego zamiast nieustannego nadawania treści.

Przedstawiam Ci siedem moich sekretów, które wykraczają poza wszystkie platformy mediów społecznościowych i pozwalają używać ich w sposób, który rozwija Twój biznes, niezależnie od pola, na jakim działasz.

1.       Daj się znaleźć

Musisz prowadzić swój biznes tam, gdzie są ludzie i prowadzić z nimi dialog. A w dzisiejszym świecie taki dialog odbywa się poprzez social media.

Wybór konkretnej platformy będzie się różnił w zależności od branży, w jakiej działasz. Dla kogoś obracającego się w świecie korporacji lepszy będzie Linkedin, podczas gdy zespół muzyczny lepiej odnajdzie się na MySpace. Kryterium przy podejmowaniu tej decyzji jest bardzo proste – gdzie są Twoi klienci i potencjalni klienci?

Kiedy już wiesz, jakie to platformy, upewnij się, że jesteś na nich obecny i angażujesz się w funkcjonowanie tych społeczności. Bądź spokojny, że kiedy potencjalni klienci będą szukali informacji lub usług z Twojej dziedziny, znajdą Cię.

2.       Odpowiednie podejście

Jeśli prowadzisz biznes polegający na sprzedaży programów rachunkowych dla księgowych, zapewne masz określony styl na swojej stronie internetowej i innych materiałach marketingowych. Jeśli sprzedajesz egzotyczne pojazdy lub ekskluzywne ubrania, atmosfera Twojego przekazu będzie zupełnie inna. Jakakolwiek by nie była, powinna przenikać wszystkie kanały mediów społecznościowych, którymi docierasz do klientów.

To nastawienie powinno znaleźć swoje odbicie w szacie graficznej, jak na przykład nagłówku i zdjęciach na Twojej stronie na Facebooku, awatarze na Twitterze, a nawet w stylu Twojego zdjęcia profilowego na Linkedin.

Nie potrafię zliczyć ile razy ktoś wysłał mi wiadomość lub podzielił się jednym z moich postów, a kiedy kliknąłem w jego profil, aby sprawdzić, czy warto go śledzić, nie znalazłem niczego! Żadnego zdjęcia, życiorysu, a nawet miasta, w którym mieszka. Jeśli jesteś objęty programem ochrony świadków, prawdopodobnie nie powinieneś w ogóle zakładać profilu w mediach społecznościowych. Jeśli natomiast masz nadzieję na wykorzystanie social mediów w celu budowanie swojej marki, poszerzania wpływów albo po prostu zarabiania pieniędzy, musisz dać jakiś punkt zaczepienia.

Powinieneś zacząć od zdjęcia! Jeśli wchodzimy na Twoją stronę na Twitterze, a w miejscu, gdzie powinna być Twoja twarz widzimy pokolorowane jajko, to tak jakbyś zawiesił billboard z napisem „Cześć, jestem amiszem i sprawdzam czy moda na używanie komputerów przetrwa”. Nawet 97-letnie babcie wysyłają e-mailem zdjęcia swoich prawnuków. Jeśli nie wiesz, jak wrzucić do sieci zdjęcie, zapytaj kogoś.

Zrób sobie prawdziwe zdjęcie, nie wrzucaj portretu swojego psa, kota, czy lamy. I błagam, niech będzie aktualne. (Nie bądź jedną z tych osób, które wrzucają zdjęcia sprzed 15 lat!) Chcemy wiedzieć, z kim rozmawiamy. Podobnie z karykaturami lub obrazkami. Używaj ich wyłącznie pod warunkiem, że naprawdę wpisują się w image Twojej marki.

Podobnie ma się rzecz odnośnie reszty informacji. Biografia Langa Langa (chiński pianista) na Twitterze może zawierać wszystkie konserwatoria muzyczne, które ukończył i orkiestry, z którymi grał. Biografia Micka Jaggera niekoniecznie.

Co najważniejsze, atmosfera i styl Twojej marki musi mieć odzwierciedlenie we wpisach, które publikujesz. Twoje posty powinny odpowiadać temu, kim jesteś. Jeśli śledzisz Joela Osteena, oczekujesz inspirujących tweedów; jeśli czytasz Billa Simmonsa, spodziewasz się odpowiednich dawek sarkazmu. Upewnij się, że Twoje posty w mediach społecznościowych są spójne z przekazem (i atmosferą), który wysyłasz poprzez wszystkie inne kanały.

3.       Angażuj, nie nadawaj

Nie bez przyczyny nazywamy takie media społecznościowymi, a nie media nadawczymi. Przestań więc nadawać do ludzi, a zacznij z nimi rozmawiać. Nikt nie chce śledzić kanału, na którym nie znajdzie nic poza perswazją. Jeśli jednak uczynisz swój przekaz odpowiednim i wartościowym, ludziom nie będzie przeszkadzało, jeśli od czasu do czasu przedstawisz na nim swoje produkty lub usługi. Ważne, aby były one prezentowane w kontekście problemów, które rozwiązują, a nie ich zalet.

Największą zaletą mediów społecznościowych jest możliwość zadzierzgnięcia więzi i nawiązania relacji z odbiorcami. Pewnym sposobem, aby to osiągnąć, jest oferowanie im wartościowych treści.

„Prawdziwą wartość” można zdefiniować jedynie w odniesieniu do tego, kim jesteś i co oferujesz. Jeśli budujesz domy, ludzie którzy odwiedzają Twoją stronę będą prawdopodobnie zadowoleni, mogąc pooglądać konstrukcje i poczytać rady na temat przebudowy. Jeśli jesteś komikiem, prawdziwą wartością będą dowcipne komentarze.

Publikuj solidne treści, wnikliwe obserwacje i intrygujące rozmowy. Nawiąż dialog z odbiorcami, dziel się postami, stań się częścią społeczności.

Oto kilka przykładów jak możesz to zrobić…

Załóżmy, że sprzedajesz lodówki i w Twojej ofercie właśnie pojawił się nowy model. Większość sprzedawców zaczęłaby po prostu wrzucać do sieci ogłoszenia w rodzaju „Nowy model X KitchenPro już dostępny!” lub rozpoczęła kompanię pod hasłem „Kup teraz i zaoszczędź 100 dolarów na nowej lodówce X KitchenPro”.

A co jeśli stworzysz blog lub wideo na YouTube na temat obniżania rachunków za energię i podkreślisz przy okazji oszczędność energii jaką umożliwia nowa lodówka? Co jeśli poprosisz lokalnego dietetyka lub szefa kuchni o napisanie artykułu na temat korzyści ze zdrowego odżywiania się i wspominającego o kontrolujących temperaturę szufladach, obszernej przestrzeni do przechowywania i innych zaletach nowej lodówki? Następnie możesz umieścić w swoich postach linki do filmu i artykułu, zapewniając odbiorcom wartościową treść, a przy okazji sprzedając swój nowy produkt.

Załóżmy, że jesteś twórcą stron internetowych. Jasne, możesz opublikować posty, w których ogłosisz, że tworzysz strony www. A co jeśli zamiast tego stworzysz blog lub kanał na YouTube, prezentujący strony, które już wykonałeś dla swoich klientów oraz przedstawiający dane na temat wzrostu ich obrotów dzięki nowej stronie, którą Ty zaprojektowałeś? Mógłbyś podkreślić konkretne cechy stron, które stworzyłeś, które pomogły pozycjonować stronę, podniosły jej funkcjonalność i tak dalej. Dołączając namacalne analizy konkretnych przypadków zyskasz opinię eksperta w swojej dziedzinie i zdobędziesz więcej zleceń.

Tak, lodziarnia, pizzeria lub sklep z jogurtami mogą użyć mediów społecznościowych aby ogłosić wprowadzenie nowego smaku. Ale o wiele bardziej skuteczną strategią jest stworzenie kampanii, w której klienci mogą zasugerować i głosować na nowy smak, którego naprawdę chcą. (Ja dostaję od moich czytelników informacje zwrotne w czasie rzeczywistym za każdym razem kiedy piszę nową książkę i dzięki temu mój rękopis zawsze zyskuje na wartości.)

Pamiętacie czasy, kiedy Internet stawał się popularny i każdy mówił o trzech „C” – Content, Community, Commerce (Treść, Społeczność, Biznes)? Tak naprawdę do dzisiaj niewiele się zmieniło. Jeśli będziesz tworzył treści, które zainteresują obiorców, ludzie będą cię śledzić w sieci. A jeśli pokażesz, że jesteś częścią społeczności – poprzez rozmowy, dzielenie i oferowanie wartości – Twój biznes rozkręci się niejako przy okazji.

Randy Gage

Randy Gage

Źródło: http://www.randygage.com/social-media-marketing-success/

——————-

Eurocash

Artykuł Randy Gage: Jak osiągnąć sukces dzięki mediom społecznościowym? Cz.1. pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>