Rozwój osobisty – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Thu, 15 Oct 2020 12:12:53 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg Rozwój osobisty – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Start w biznesie – czy ma znaczenie? https://rankingmlm.pl/start-w-biznesie-czy-ma-znaczenie/ Thu, 15 Oct 2020 12:09:26 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=56357 Co sprawia, że jedni w tym samym czasie i miejscu osiągają sukcesy, a inni nie? Czy start w biznesie ma znaczenie? O tym w dzisiejszym artykule dyplomowanej Psycholog Biznesu - Kamili Ptasznik.

Artykuł Start w biznesie – czy ma znaczenie? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
O autorce

Kamila Ptasznik specjalizuje się w marketingu internetowym i używa do pracy głównie social media. Pomaga innym stawiać pierwsze kroki w pracy zdalnej. Z wykształcenia jest dyplomowanym Psychologiem Biznesu i głęboko wierzy w ludzki potencjał.

 

 

Mówi się, że do osiągnięcia sukcesu potrzebne są trzy elementy: właściwy czas, miejsce i osoba. Ale czy to oznacza, że mamy czekać na nadejście odpowiedniego czasu, osoby, a może właściwe miejsce samo ma do nas „przyjść”? Jeśli byłaby to prawda, to nikt nie miałby realnego wpływu na swoje życie. Czekając na nałożenie się tych trzech czynników, moglibyśmy się nigdy nie doczekać. Wydaje się więc logiczne, że to my jako ludzie, sami kształtujemy sprzyjające okoliczności. Co zatem sprawia, że jedni w tym samym czasie i miejscu osiągają sukcesy, a inni nie?

Zwycięzcy a przegrani

Każdy człowiek ma w swoim życiu różne etapy, nie zawsze mamy tyle samo sił, pomysłów czy motywacji. To od nas zależy, jak będziemy wykorzystywać każdy dzień. I tutaj właśnie można zaobserwować różnicę między zwycięzcami i przegranymi. Ci pierwsi działają aktywnie pomimo braku chęci, zmęczenia czy złej pogody. Nie koncentrują się oni na przeciwnościach, a stale myślą, po co to robią i jaki ma to dać im rezultat. Dla nich nie ma czegoś takiego jak dobry czas i zły czas podczas gdy drudzy wyczekują na lepszy moment i przez to przegrywają oraz nie osiągają celów. Wszystko więc zależy od naszego nastawienia i systematycznego działania.

Prowadzenie biznesu

Co ważne, aby mówić o starcie w biznesie, potrzebujemy podjąć decyzję o zaczęciu działania, a nie tylko o przyłączeniu się do biznesu. A więc złóżmy, że podjęliśmy decyzję i mamy odpowiednie nastawienie, ale co dalej? Być może znasz osoby, które aktywnie działają w jakiejś firmie od wielu lat, ale ich rezultatów jakoś nie widać. Pracują systematycznie, poznają nowych ludzi, rozwijają się, czytają książki, organizują spotkania i jeżdżą na konferencje. Co więc robią źle? Co jest powodem braku efektów? Tutaj wyłania się tajemnica skuteczności. Nie liczy się to, na ilu szkoleniach byłeś, ile prezentacji zrobiłeś czy ile nowych osób zagadałeś, ale w jakim czasie to zrobiłeś.

Świat rezultatów uwielbia tempo

Możesz odbyć tysiące spotkań i przeczytać setki książek, ale jeśli zajmie Ci to 20 lat, to na nic Ci się to nie zda. Wielkość rezultatów jest wynikiem zagęszczenia aktywności, dlatego start w biznesie jest taki ważny i powinien odbyć się dynamicznie. Można to porównać do startu samolotu. Żeby samolot mógł przelecieć z punktu A do punktu B, potrzebuje na samym starcie wygenerować najwięcej energii. Wszystkie silniki są włączone na pełną moc, zużywa on wtedy najwięcej paliwa i rozpędza się z całych sił, aż do momentu osiągnięcia bezpiecznej wysokości. Wtedy silniki zwalniają, odpina się pasy bezpieczeństwa, stewardessa podaje kawę, przekąski i można się zrelaksować. W biznesie jest podobnie. Jeśli na starcie mamy wielkie plany, ambicje i wizję sukcesu, ale zaczynamy działać „na spokojnie”, to niestety nie prowadzi do zamierzonych rezultatów. A wystarczy tylko robić te same czynności trochę częściej niż zwykle.

Wyobraź sobie, że zamiast 3 spotkań w tygodniu, odbędziesz 3 spotkania dziennie. Czy mogłoby to wpłynąć pozytywnie na Twoje finanse? Jestem pewna, że tak.

Podsumowując…

Biznes

Warto zaangażować się bardziej na początku biznesu, ponieważ dzięki wygenerowaniu dodatkowej energii, jesteśmy w stanie rozpędzić go niczym samolot, który wznosi się w powietrze. „Na spokojnie” można działać, gdy ma się stabilną sytuację i odłożone pieniądze na koncie. Dlatego jeśli chcesz dobrze wystartować w biznesie, to zacznij dynamicznie i utrzymuj ten poziom zaangażowania aż do oczekiwanych rezultatów.

Autor: Kamila Ptasznik

Artykuł Start w biznesie – czy ma znaczenie? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Polskie książki o MLM – jak odnieść sukces w marketingu sieciowym? https://rankingmlm.pl/polskie-ksiazki-o-mlm-jak-odniesc-sukces-w-marketingu-sieciowym/ Mon, 16 Mar 2020 11:52:22 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=54687 Książki pozwalają na poprawę wielu aspektów swojego życia — od biznesu, poprzez relacje z innymi, po psychologię. W dzisiejszym artykule zwracamy uwagę na dzieła wybitnych, polskich przedsiębiorców, którzy są prawdziwymi biznesowymi mistrzami.

Artykuł Polskie książki o MLM – jak odnieść sukces w marketingu sieciowym? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Nie ma wątpliwości, że czytanie wpływa w znaczącym stopniu na nasz umysł. Ludzie, którzy czytają, są mądrzejsi. Nie bez powodu mówi się o kimś, kto posiada wartościową wiedzę, że jest „oczytany”. Książki pozwalają na poprawę wielu aspektów swojego życia — od biznesu, poprzez relacje z innymi, po psychologię. W dzisiejszym artykule zwracamy uwagę na dzieła wybitnych, polskich przedsiębiorców, którzy są prawdziwymi biznesowymi mistrzami.

Książki o MLM„Psychologia sprzedaży” Mateusz Grzesiak

Mateusz Grzesiak na bazie praktycznej psychologicznej wiedzy, latach własnych międzynarodowych doświadczeń sprzedażowych i obserwacji najskuteczniejszych specjalistów od handlu opracował uniwersalny model sprzedaży: MasterSales. Jego pierwsza część zwana Inner Game, tłumaczy zasady budowania pierwszego wizerunku oraz używania języka ciała w celu zrobienia jak najlepszego wrażenia. Druga część Relations Game uczy technik służących do budowania relacji i zaufania, a także określania jego potrzeb. Natomiast część trzecia to Sales Game — bezpośrednio dotyczy narzędzi zamykających sprzedaż produktu bądź usługi.

 

 

 

Książki o MLM„Sztuka efektywności” Daniel Kubach

Książka klasy business. Autor Daniel Kubach pokazuje krok po kroku, co należy robić, aby poprawić wyniki za pomocą kilku prostych technik. Opanowanie przynajmniej jednej z nich pozwoli Ci poprawić osiągalne rezultaty o 10-30%. Podczas lektury poznasz ich naprawdę sporo, więc będzie w czym wybierać.

 

 

 

 

 

książki o MLM„Sprzedawaj więcej” Marcin Osman, Kamila Kruk

Książka o sprzedaży, która powstała po to, aby dać Ci narzędzia i strategie, których wdrożenie wzniesie Twój biznes na wyższy poziom. Autorzy stworzyli ją w taki sposób, aby zebrać w jednym miejscu konkretne i praktyczne rekomendacje, które będziesz mógł – bez cienia wątpliwości – zaimplementować w swojej firmie.

 

 

 

 

Polskie książki o MLM„Goniąc czarne jednorożce” Marek Zmysłowski

W swojej autobiografii Marek Zmysłowski z dystansem i humorem pokazuje, jak wygląda robienie biznesów, czasem niebezpiecznych, „od kuchni” oraz z reporterskim biglem kreśli barwny obraz ukochanego kontynentu, jakim stała się dla niego Afryka. Jak polski Wilk z Wall Street został afrykańskim terrorystą? Odpowiedź znajdziecie w książce.

 

 

 

 

 

Polskie książki o MLM„Kobieta niezależna” Kamila Rowińska

Kamila Rowińska jest trenerem, coachem i autorką książek o tematyce coachingowej i biznesowej. „Kobieta niezależna” zawiera konkretne treści wraz z ćwiczeniami i wywiadami z kobietami, które bardzo mocno postawiły na swoją mentalną i finansową niezależność.

 

 

 

 

 

 

Mariusz Szuba książka  „Łatwa trudność zrozumienia” Mariusz Szuba

Mariusz Szuba, porównywany jest do Anthonego Robbinsa, znanego na całym świecie mówcy motywacyjnego. Jest jednym z jego uczniów, który w Polsce stara się robić to co my – pomagać ludziom osiągać sukces, motywować się do działania i przezwyciężać ludzkie słabości i bariery, które ich blokują. Książka dla koneserów zrozumienia myślenia i zachowań innych ludzi. W bardzo prosty sposób określa prawa, które działały, działają i będą działać w komunikacji międzyludzkiej. Jeśli szukasz pozycji do przemyśleń – to jest dobry wybór.

 

 

 

 

Psychologia-biznesu„Psychologia biznesu” Adam Ubertowski

Podręcznik dla każdego praktyka biznesu. Zawiera wiedzę o komunikacji, efektywności, gratyfikacji, psychologii zarządzania, ale też i psychologii rynku. Rozjaśnia wątpliwości, podpowiada, jak znajdować rozwiązania i dostrzegać więcej niż konkurencja. Uczy rozumnego podejścia do pracy i ludzi – pracowników, współpracowników i klientów.

 

 

 

 

Polskie książki o MLM„W szkole nie nauczono mnie biznesu” Piotr Zarzycki

W książce znajdziesz sprawdzone sposoby na sukces wynikające z siedemnastoletniego doświadczenia zawodowego Piotra Zarzyckiego. Poznasz nowy wymiar marketingu i wykorzystasz go do własnych celów. Dowiesz się, jak możesz zostać niezależnym finansowo człowiekiem, któremu niestraszny będzie jakikolwiek kryzys.

 

 

 

 

Polskie książki o MLM„Nowoczesny inwestor” Daniel Siwiec

W książce dowiesz się, w jaki sposób znaleźć okazję lub wykreować jej potencjał, a także jak stworzyć biznes oparty na nieruchomościach.

 

 

 

 

 

 

hejtoholik-ksiazka„Hejtoholik” Michał Wawrzyniuk

Autor tej książki otwiera ludziom oczy od wielu lat. Co więcej, zaplanował i poprowadził największą w Polsce kampanię crowdfundingową. Ustanowił nowy rekord, który zwrócił na problem hejtu uwagę mediów i otworzył drzwi wielu innym, ważnym społecznie projektom. Pokazał, jak działa jego technika: z minusa na plus. W książce znajdziesz zresztą dużo więcej przydatnych technik, a każda z nich pomoże Ci nie tylko w walce z hejtem, lecz także w osobistym rozwoju.

 

kod-kapitalizmu„Kod kapitalizmu” Marcin Napiórkowski

Książka składa się z krótkich szkiców, których przedmiotem jest wszechobecna, niewidzialna mitologia. Poprzez korporacje, marki i franczyzy kapitalizm wychowuje nasze dzieci i podsuwa nam współczesne figury bohaterów (celebryci i antycelebryci); przemienia pracę z towaru w dar, za który należy się wdzięczność; kolonizuje nasze ciała i kanony piękna; wywiera wpływ na formy manifestowania naszej tożsamości narodowej.

 

 

 

 

25 miniemerytur„25 miniemerytur” Jakub B. Bączek

W książce poznasz autorską koncepcję Wolności Finansowej 50/50 i dostaniesz narzędzia, by od zaraz wcielić ją w życie. Nauczysz się także pracować nad nowymi nawykami, które zwiększą Twoje przychody.

 

 

 

 

Czasami znajdujemy się w takim punkcie swojego życia, że nie wiemy, w którą stronę warto pójść. Zdaniem naszej redakcji powyższe książki potrafią zainspirować. Czy posiadacie przynajmniej jedną z nich w waszej domowej biblioteczce? Pochwalcie się w komentarzach!

Artykuł Polskie książki o MLM – jak odnieść sukces w marketingu sieciowym? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo? https://rankingmlm.pl/nawyki-klatwa-czy-blogoslawienstwo/ Fri, 30 Aug 2019 07:45:08 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=52813 Automatyczne powtarzanie pewnych zachowań to swojego rodzaju klucz do zrozumienia myślenia tych, którzy osiągają sukcesy i całej reszty. Nawyki - klątwa czy błogosławieństwo? Jaka jest Twoja granica bólu?

Artykuł Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Mariusz Szuba

O autorze

Mariusz Szuba jest jednym z czołowych mówców motywacyjnych i trenerów szeroko pojętego rozwoju osobistego w Polsce, który reprezentuje spójność i maksymalny poziom etyki w pracy szkoleniowca.

 

 

 

 

Automatyczne powtarzanie pewnych zachowań to swojego rodzaju klucz do zrozumienia myślenia tych, którzy osiągają sukcesy i całej reszty. Nawyki – klątwa czy błogosławieństwo? Jaka jest Twoja granica bólu? Nie chodzi mi o ból fizyczny, tylko o radzenie sobie z wizją porażki.

Krótka rozmowa, która może dać do myślenia nawet największym sceptykom

– Co doprowadziło Pana do takiego sukcesu?

– Dobre decyzje.

– A skąd te dobre decyzje?

– Dzięki dużemu doświadczeniu oczywiście.

– A jak Pan zdobył takie doświadczenie?

– Dzięki złym decyzjom.

Na czym więc polega osiąganie sukcesu, który ma tak wiele twarzy? Na ciągłym wygrywaniu, czy może testowaniu tego, co działa i „parzeniu” się w palce przy każdej próbie? Nie każdy człowiek jest gotowy na spektakularne zwycięstwa, bo nie jest wystarczająco odporny na ponoszenie serii porażek. I tutaj pojawia się kolejne pytanie, nad którym warto się zastanowić. Czy bardziej boli przegrana na „polu walki”, czy może świadomość, że nie zrobiliśmy absolutnie nic?

mezczyzna-pije-kawe-w-restauracji

Marek siedział w restauracji, popijając ulubioną herbatę. Siedział przy wielkim oknie, patrząc na spieszących się do pracy ludzi. Był tam zupełni prywatnie, nie zaplanował żadnych spotkań na ten ranek, zostawił w domu telefon i komputer, żeby wreszcie zrelaksować się w ten słoneczny dzień. Odkładając filiżankę, spojrzał jeszcze raz na przepełniony chodnik i zauważył człowieka, który wyróżniał się z tłumu sposobem poruszania się, ubiorem i spokojem.

– To on! – pomyślał Marek – ale numer!

Zobaczył kogoś, kogo znał tylko z mediów. Człowieka biznesu, z którym bardzo chciał się poznać i nawiązać współpracę. Czas jakby zwolnił, a sylwetka biznesmena przesuwała się wzdłuż witryny, przy której siedział Marek. Chciał wstać, puknąć w szybę, żeby zwrócić na siebie uwagę, wybiec na zewnątrz i zagadać. Wstał w krzesła i…

Ilość szans, które spotkają nas w życiu, nie jest porażająca, ale kiedy już zupełnie „przypadkiem” pojawia się taka chwila… nie korzystamy z niej! Dlaczego?

Co się zadziało w głowie Marka?

Zobaczył kogoś ważnego dla swojej przyszłości i dzięki zbiorowi wiedzy, którą miał w głowie stworzył wizję pozytywną, kiedy to wybiega z restauracji i wita się serdecznie z biznesmenem, który odwzajemnia empatię i daje się zaprosić na kawę. W trakcie rozmowy rodzi się wspólny projekt i olbrzymie zainteresowanie na współpracę. Kalejdoskop zdarzeń w głowie Marka biegnie w dalszą przyszłość, jak zbiera benefity tej rozmowy i osiąga swój wymarzony sukces. Zaraz potem pojawia się pytanie: „A co jeśli się nie uda, i nawet nie poda mi ręki?
Dlaczego miałby w ogóle zainteresować się tym, co mam do zaproponowania, skoro ma już tyle sukcesów, pieniędzy… Kim ja jestem, żeby zaczepiać takie persony, które mają całe sztaby ludzi. Bez sensu. Może kiedyś…”

młoda para relaksuje się na kanapie

Marek wraca do domu i chwali się żonie, kogo widział dzisiaj rano.

– Poznałeś się z nim wreszcie? – krzyczy z zachwytem żona.

– Nie.

– To przecież był ON! – pyta zdziwiona.

– Ale był chyba zajęty. Poza tym jeszcze nie pora.

– Myślisz, że taka szansa się jeszcze powtórzy?

Marek idzie do łazienki i patrzy w lustro.

Co widzi? Będzie się przed sobą usprawiedliwiał? Znajdzie „logiczny” argument, którym wytłumaczy przed samym sobą to, czego nie zrobił? Czy szybko o tym zapomni? Czy pomyśli „Znowu to zrobiłeś…”

Marek doświadczył kolejnej porażki. To nic innego jak nawykowe działanie, które nauczyło go poczucia fałszywego bezpieczeństwa.

Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo?

Pomyśl o tym w ten sposób:

Co jeśli biznesmen wyszedł tego ranka na spacer w poszukiwaniu weny na kolejny biznes i usiadł w restauracji dwie przecznice dalej, zastanawiając się gdzie zainwestować pieniądze? Może Marek był odpowiedzią. Możemy teraz gdybać „Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą”, ale gdybanie w kierunku negatywnym zawsze sprowadzi nas przed lustro, w które będziemy patrzeć każdego ranka.

Patrzyłem w ten sposób dość długo, zanim nauczyłem się czegoś, co chciałbym przekazać Ci osobiście. Jest to cała seria technik, które nie są tylko motywacyjne tylko potężnie skuteczne w takich sytuacjach, w jakiej był Marek. W jakich byłeś i będziesz też Ty.

kawa i książka na stole

„Podróż Bohatera”

Podczas wydarzenia „Podróż Bohatera” docieramy do tych poziomów myślenia, które nie pozwalają na to, żeby usiąść, kiedy trzeba wstać i działać. Nie pozwalają odwracać głowy od szans i dają mocnego kopniaka, który wreszcie budzi w nas kogoś, kto chce testować, doświadczać i podejmować te decyzje, które zakończą się sukcesem. To nic innego jak stworzenia nowego nawyku. Nauczymy Cię jak:

  • uciszyć wewnętrznego krytyka raz na zawsze
  • czerpać przyjemność z przegranej
  • obudzić w sobie odwagę
  • zbudować w sobie nawyk działania i przestać odpuszczać

Jeśli kiedykolwiek staniesz przed drzwiami z napisem szansa – nie pukaj. Otwórz je z kopyta, uśmiechnij szeroko i przedstaw się ładnie.

Ricky Martin

 

Tu masz drzwi: www.123teraz.pl i kupon rabatowy na 20%:  „RANKING”.

Miejsce i czas wydarzenia:

Wrocław 26.10.2019 r.

Hotel Terminal

Dynamic Congress Centre Sp. z o.o.
ul. Rakietowa 33,
54-615 Wrocław

Sprawdź jak mocno może wpłynąć na Twoją przyszłość jeden dzień utkany z poukładanych krok po kroku praktycznych technik, które możesz wykorzystać natychmiast.

Artykuł Nawyki. Klątwa czy błogosławieństwo? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Czym cechują się najlepsi z najlepszych? https://rankingmlm.pl/czym-cechuja-sie-najlepsi-z-najlepszych/ Sat, 06 Feb 2016 08:48:36 +0000 http://alterbusiness.info/?p=50448 Co oznacza wyrażenie „być najlepszym”? Jakie cechy wyróżniają ludzi sukcesu spośród innych? Wiesz? Sprawdź się! Odpowiedz na poniższe pytania i zobacz, czy masz w sobie to, czego potrzeba, aby zrealizować nawet najbardziej ambitny cel! 1. Czy jesteś optymistą? Nie możesz wejść na szczyt, jeśli uważasz, że szczyty nie istnieją, lub […]

Artykuł Czym cechują się najlepsi z najlepszych? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Co oznacza wyrażenie „być najlepszym”? Jakie cechy wyróżniają ludzi sukcesu spośród innych? Wiesz? Sprawdź się! Odpowiedz na poniższe pytania i zobacz, czy masz w sobie to, czego potrzeba, aby zrealizować nawet najbardziej ambitny cel!

1. Czy jesteś optymistą?


Nie możesz wejść na szczyt, jeśli uważasz, że szczyty nie istnieją, lub jeśli z góry zakładasz, że Ci się nie uda. Optymiści wierzą, że we wszystkim można się poprawić i wykonywać czynności jeszcze lepiej. To popycha ich do bycia najlepszymi.

2. Czy masz wizję?


Wizjonerzy spoglądają daleko poza wyznaczone ramy. Ich myśli nie skupiają się na tym, co istotne tu i teraz. Oni widzą jasną przyszłość i to, jak będzie wyglądać ich życie, kiedy osiągną zamierzone cele. Kiedy ciężko pracują dzisiaj, żyją dla przyszłości. Tam gdzie umysł wyznacza granice, oni je przekraczają.

3. Czy nieustannie dążysz do doskonałości?


Status quo nie jest dla najlepszych. Oni chcą doświadczyć najlepszego i być najlepsi! A to oznacza, że dają z siebie również to, co najlepsze. We wszystkim co robią, mówią i myślą, dają z siebie więcej niż pozostali, dążąc do doskonałości.

4. Czy wypracowałeś w sobie zwyczaj ciągłego rozwoju osobistego?


Najlepsi nie stoją w miejscu! Rozwijają się zarówno w pracy, jak i intelektualnie, duchowo, a także w relacjach z innymi – na wszystkich płaszczyznach życia. Są zdyscyplinowani i „wychodzą na głęboką wodę”. Rozwój osobisty tak po prostu się nie zdarza! Ludzie muszą sami zdecydować, że chcą się rozwijać.

5. Czy lubisz współzawodniczyć?


Wyobraź sobie wyścig. Biegacz na pierwszej pozycji uwielbia to uczucie, kiedy biegnie, a reszta zawodników depcze mu po piętach. Ta rywalizacja go mobilizuje i chroni przed rozleniwieniem. Zmusza go do bycia szybszym i do osiągania coraz lepszych wyników. A przede wszystkim przypomina mu, że najlepsi zawsze są na prowadzeniu!

6. Czy starasz się być liderem?


Ktoś musi dowodzić, a zazwyczaj na czele stoi ten najlepszy. Ludzie, którzy stają się liderami, są nimi, ponieważ tego chcą. Chcą coś zmienić w swoim otoczeniu. I chcą mieć narzędzia niezbędne do prowadzenia innych ku lepszemu miejscu.

7. Co po sobie pozostawisz?


Liderzy nie istnieją tylko dla siebie, ale po to, by inni mogli czerpać z ich basku. Budują i kreują świat, który sprawi przyjemność ludziom znajdującym się wokół nich. Zostawiają po sobie głęboki ślad, którym pójdą innym.

8. Czy wiesz, jak wyznaczać priorytety i realizować swoje cele?


Ćwiczenia i odpowiednia dieta warunkuje utratę wagi, tak ustalanie priorytetów i realizacja celów warunkuje rozwój osobisty. Najpierw ułóż w odpowiedniej kolejności swoje działania – te najważniejsze idą na początek. Następnie je zrealizuj! Najlepsi mają pewne nawyki i żyją według dyscypliny, która pozwala im wspiąć się na szczyt.

9. Czy skupiasz się na budowaniu relacji?


Sukces nie przychodzi sam! Każdy, kto osiąga sukcesy, robi to z pomocą innych. Jak najlepsi znajdują pomoc wśród ludzi? Traktują ich z szacunkiem. Ludzie stają się najlepsi tylko wtedy, gdy przyjmują pomoc, ale równocześnie pomagają innym.

10. Czy robisz sobie wymówki?


Kiedy najlepsi polegną, potrafią przyznać się do porażki i ruszają dalej. Wykonują dane zadanie raz jeszcze, tym razem poprawnie. Pozwalają swoim czynom mówić głośniej niż słowom. Stoją na wyprostowanych nogach i po każdej porażce pracują jeszcze mocniej.

11. Czy dążysz do tego, co „dobre” czy „najlepsze”?


Tak, można powiedzieć „To jest dobre” i na tym poprzestać. Ale to oznacza, że pozostajesz na pozycji, która jest gorsza niż „najlepsze”. Wielu ludzi myśli, że jak coś jest dobre, to jest dobre, więc wystarczające. Nie! Dobre jest naszym wrogiem, ponieważ zatrzymuje nas w dążeniu do tego, co najlepsze. Więc jak będzie: „dobre”, czy „najlepsze”?

12. Czy masz odwagę by marzyć?


Podczas, gdy inni żyją prozaicznie – osiedleni w rutynie, najlepsi śnią o lepszym życiu. I podejmują niezbędne ryzyko, które pozwoli im to marzenie zrealizować. Żyją według słów Theodore’a Roosevelta:

O wiele lepiej jest odważyć się na osiąganie wielkich celów, radować się dużymi sukcesami, nawet jeżeli na drodze do tego poniesiemy wiele porażek, niż ustawić się w szeregu niewymagających wiele od siebie ludzi. Ludzi, którzy nigdy nie doznają ani wielkich radości, ani wielkich porażek, ponieważ żyją w szarej strefie, w której ani porażek, ani zwycięstw nie ma.

Czy posiadasz wszystko to, co niezbędne by być najlepszym?

Produkty MLM

Źródło:

Artykuł Czym cechują się najlepsi z najlepszych? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
366 DNI MOCY https://rankingmlm.pl/366-dni-mocy/ Thu, 22 Oct 2015 09:34:47 +0000 http://alterbusiness.info/?p=49494 Posiadanie kalendarza… w biznesie to rzecz naturalna. Pomimo przydatnych aplikacji i nowoczesnych funkcji w telefonach komórkowych czy tabletach, większość z nas nie rusza się nigdzie bez podręcznego terminarza, kalendarza, rozkładu dnia, planu zajęć. Spotkania zapisane na papierze mają swój biznesowy czar. Kalendarze małe, duże, podręczne, kolorowe, praktyczne i funkcjonalne w […]

Artykuł 366 DNI MOCY pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Posiadanie kalendarza… w biznesie to rzecz naturalna. Pomimo przydatnych aplikacji i nowoczesnych funkcji w telefonach komórkowych czy tabletach, większość z nas nie rusza się nigdzie bez podręcznego terminarza, kalendarza, rozkładu dnia, planu zajęć. Spotkania zapisane na papierze mają swój biznesowy czar. Kalendarze małe, duże, podręczne, kolorowe, praktyczne i funkcjonalne w wielu sytuacjach ratują nam życie i przypominają o ważnych wydarzeniach. Wyobraź sobie zatem kalendarz, który codziennie Cię motywuje, wspiera i poszerza horyzonty. Można? Oczywiście, że tak!

Zadbaj o swój ciągły rozwój

Przełom jesieni i zimy to najlepszy czas na zakup kalendarza na przyszły rok. Mamy wtedy pełną ofertę, w której bez problemu przebieramy, szukając tego właściwego. Wybór kalendarza, wbrew pozorom, to nie łatwa sprawa. Wybieramy kształt, rozmiar, kolorystykę, a także wnętrze. Dużo miejsca na zapiski, a może mały podręczny kalendarzyk do zapisywania najważniejszych spotkań? Każdy z nas jest inny i od kalendarza oczekuje czegoś innego.

W świecie biznesu kalendarz to głównie narzędzie, które organizuje nasz czas. Jeśli ma wystarczająco miejsca na notatki ze spotkania – rewelacja. A co, jeśli Twój kalendarz maiłby moc motywowania Cię każdego dnia? Bierzesz w ciemno?

Projekt 366 dni mocy to nie tylko fizyczny kalendarz, który będzie Cię wspierał w rozwoju, ale też, a może nawet przede wszystkim: społeczność. Odpowiednie otoczenie, dzięki któremu będziesz mógł rozwinąć skrzydła. Dostaniesz wsparcie zarówno online (aplikacja mobilna, webinary, transmisje szkoleń), jak i offline w postaci licznych szkoleń i spotkań networkingowych.

Czerp inspirację każdego dnia

Skoro na rynku wydawniczym mamy tysiące kalendarzy do wyboru, co czyni ten tak szczególnym i unikatowym? 366 dni mocy nie tylko kusi swoim designem w wersji zarówno czarnej jak i białej, ale przede wszystkim kusi zawartością. W kalendarzu znajdziesz wiedzę dwunastu ekspertów rozwoju osobistego, przeczytasz inspirujące biografie i artykuły, a ponadto znajdziesz informator o ciekawych szkoleniach 2016 roku, na których nie powinno Cię zabraknąć. Każdy miesiąc będzie miał inny temat przewodni, dziedzinę, o którą warto zadbać, by wznieść się o kolejny krok w rozwoju, np.: planowanie, motywacja, sprzedaż, personal branding. Każdy trener przygotował najlepsze ćwiczenia i narzędzia, aby pomóc Ci wzrastać w tej dziedzinie. Co dwa dni, przez pierwsze 2 tygodnie miesiąca, będziesz dostawać zadania od trenera. Tak, jakbyś miał mały prywatny coaching. Na poszczególnych stronach znajdziesz również cytaty motywacyjne, miejsce na plany, cele, marzenia, podsumowania i wnioski, a także mnóstwo innych niespodzianek.

Pamiętaj!

Nawet najsilniejszy dąb nie miałby szans urosnąć, gdyby jako ziarenko nie trafił na odpowiedni grunt.

Tym gruntem w Twoim przypadku jest otoczenie, które albo będzie Ciebie wspierało, albo zabije Twoje marzenia zanim zaczniesz działać. Dlatego jeśli jesteś osobą ambitną, przedsiębiorczą, lubisz marzyć i realizować cele, dbasz o ciągły rozwój – ten projekt jest właśnie dla Ciebie!

[next_button color=”black” link=”http://www.366dnimocy.pl/”]366 DNI MOCY[/next_button]

Zanim zaczniesz brać, daj coś od siebie

Ewa Łukasiewicz, Michał Zwierz i Rafał Kaczmarek wspólnie tworzą zgrany zespół Moc2. Co mówią o projekcie?

Nasz cel to stworzenie portalu i społeczności ambitnych i przedsiębiorczych osób, które będą się wspierać, motywować, uzupełniać. Pragniemy stworzyć miejsce na rynku szkoleniowym, w którym nie będzie konkurencji. Wierzymy, że każdy trener ma do przekazania wartościową wiedzę, od każdego można czerpać motywację. Każdy jest wyjątkowy i każdy dociera do innej grupy docelowej. Chcemy stworzyć miejsce, w którym trenerzy będą się nawzajem uzupełniać, w którym użytkownik znajdzie wszystkie wartościowe szkolenia, będzie mógł poznać opinię o trenerach, szkoleniach, seminariach. Chcemy stworzyć kalendarium najważniejszych rozwojowych wydarzeń i dać możliwość zakupu biletów bezpośrednio z naszego portalu. Wizja jest wielka. 366 dni mocy to tylko początek i cały zysk ze sprzedaży kalendarza przeznaczymy na rozwój portalu i poszerzanie naszej oferty o nowe możliwości i rozwiązania.

Kalendarz 366 dni mocy to ich inicjatywa, ale aby powstał, potrzeba zaangażowania większej grupy ludzi. Na stronie crowdfundingowej wspieram.to powstała akcja zbiórki środków, które umożliwią druk kalendarza. Kwota potrzebna do realizacji powyższego celu to 35 000 złotych. Jeśli uda się zebrać nadwyżkę, powstaną dodatkowo: aplikacja online, a także szkolenia dla wszystkich wspierających. Każda kwota ma znaczenie, ale wpłacając już 55 złotych możesz stać się właścicielem kalendarza! Jego cena po wydruku wynosić będzie 97 złotych!

[next_button color=”black” link=”https://www.wspieram.to/366dnimocy”]Przeczytaj więcej o projekcie i partnerach[/next_button]

Życie składa się z pasma wzlotów i upadków. Nie zawsze masz pod ręką osobistego trenera, który pomoże Ci poradzić sobie z tymi gorszymi dniami. Kalendarz 366 dni mocy da Ci ten luksus. Komfort sięgnięcia po wartościową poradę o każdej porze dnia i nocy. Nie zwlekaj. Bądź jednym z tych, którzy wesprą tę inicjatywę. Zainwestuj w swój własny rozwój. 

Redakcja

Artykuł 366 DNI MOCY pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Brian Tracy: 8 zmiennych, które mogą zmienić Twoje zyski https://rankingmlm.pl/brian-tracy-8-zmiennych-ktore-moga-zmienic-twoje-zyski/ Thu, 30 Jul 2015 07:00:05 +0000 http://alterbusiness.info/?p=48087 Masz możliwość zwiększenia dochodów ze swojego biznesu już dzisiaj, jeśli uważnie przeanalizujesz osiem poniższych zmiennych, kluczowych dla biznesu informacji, o których napisał na swoim blogu Brian Tracy, ekspert w zakresie rozwoju osobistego oraz sukcesu zawodowego. Twoim zadaniem, jako przedsiębiorcy i człowieka biznesu, jest pozostawanie skoncentrowanym i ciągłe rozwijanie swojego strategicznego […]

Artykuł Brian Tracy: 8 zmiennych, które mogą zmienić Twoje zyski pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Masz możliwość zwiększenia dochodów ze swojego biznesu już dzisiaj, jeśli uważnie przeanalizujesz osiem poniższych zmiennych, kluczowych dla biznesu informacji, o których napisał na swoim blogu Brian Tracy, ekspert w zakresie rozwoju osobistego oraz sukcesu zawodowego.

Twoim zadaniem, jako przedsiębiorcy i człowieka biznesu, jest pozostawanie skoncentrowanym i ciągłe rozwijanie swojego strategicznego planu biznesowego.

Nie jesteś pewien, od czego zacząć?

Czytaj dalej, ponieważ zmierzam Ci to wszystko wypunktować…

Podstawowe zmienne, które należy brać pod uwagę tworząc plan na przyszłość, to produkty, usługi, klienci, rynki, finanse, ludzie, technologia i możliwości produkcyjne. Te dziedziny dotyczące swojej działalności możesz zmienić albo kontynuować sposób, w jaki do nich podchodzisz, zależnie od swoich strategicznych celów.

Poniżej znajdziesz osiem zmiennych, które warto mieć na oku podczas planowania strategii.

1. Produkty i usługi

Jakie dokładnie produkty i usługi zamierzasz zaoferować? Jak działają i w jaki sposób zmienią lub ulepszą życie czy pracę Twoich klientów? Co sprawia, że wyróżniają się pozytywnie i stanowią najlepszy wybór dla konsumentów, na których Ci zależy?

2. Finanse

Ile masz pieniędzy, a ile będziesz potrzebował do osiągnięcia i utrzymania płynności finansowej? Ponad 30 procent nowych firm upada z powodu niedostatecznej dbałości o finanse i kluczowe czynniki wpływające na dany biznes. Sukces biznesowy jest rezultatem zmiany w zakresie jednej z poniższych zmiennych. Czy chcesz się dowiedzieć, jak to zrobić dla siebie? Czytaj dalej.

3. Klienci

Kim są dla Ciebie klienci idealni, doskonali konsumenci? Jakimi cechami się charakteryzują? W jakim są wieku, jakie mają wykształcenie, dochody, zawód, stan rodzinny? Jakie mają cechy psychiczne? Jakie mają cele, ambicje, aspiracje, czego pragną? Jakie mają lęki, wątpliwości i podejrzenia, które mogą powstrzymywać ich przed zakupem Twoich produktów lub usług?

W jaki sposób używają Twoich produktów lub usług? Do czego są im potrzebne? W jaki sposób zmienia to i podnosi poziom ich życia?

Kiedyś wybierało się produkt, a następnie szukało klientów. Obecnie wiele firm najpierw identyfikuje klientów i dokładnie określa ich potrzeby, a następnie wytwarza lub dostosuje produkt tak, aby je zaspokoić. Koncerny rozwijają „product development” do tego stopnia, że nie rozpoczynają produkcji dopóki nie upewnią się, że konsumenci kupią ich produkty w określonej cenie.

Klienci, którzy kupują Twoje produkty, wpływają na wszystko w Twoim biznesie, łącznie z poziomem sprzedaży. Są najważniejszą zmienną, o której trzeba pamiętać.

4. Rynki

Na jakie rynki zamierzasz wejść? W jaki sposób zamierzasz na nie przeniknąć? Bierzesz pod uwagę rynki geograficzne, branżowe czy ogólne? W jaki sposób musisz reklamować, promować i sprzedawać, aby zaistnieć na tych rynkach?

5. Ludzie

Jakich ludzi potrzebujesz na najważniejsze stanowiska? Weź pod uwagę ich umiejętności, możliwości i potwierdzone kompetencje. Gdzie i jak ich znajdziesz i co zrobisz, by utrzymać takie osoby?

6. Technologia

Jakiego rodzaju technologii będziesz potrzebował do stworzenia swojego biznesu i prowadzenia go? Czy ta, która obecnie się posługujesz, jest wystarczająca i satysfakcjonująca w porównaniu do dynamicznych zmian technologicznych wprowadzanych przez Twoją konkurencję?

7.  Możliwości produkcyjne

Na koniec, jakie są Twoje możliwości produkcyjne? Jak dużo możesz wyprodukować, dostarczyć, sprzedać i serwisować w sposób kompetentny? Ile kosztuje wyprodukowanie, sprzedawanie, dostarczanie, instalowanie i serwisowanie Twoich produktów lub usług? Zwracaj uwagę na własne koszty sprzedaży towarów.

Nie jesteś pewien, co to oznacza?

Czytaj dalej…

8. Jasne cele

Kilka lat temu magazyn „Fortune” opublikował artykuł o badaniu, które przeprowadzono by wyjaśnić, dlaczego tak wielu prezesów straciło miejsce na słynnej liście 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw. Najważniejszym z cytowanych powodów była „porażka w wykonywaniu”. Prezesi zajmowali swoje stanowiska, mając jasne, konkretne oczekiwania odnośnie do działalności swoich firm. Efektywne realizowanie założonej strategii wymaga jednak ponadprzeciętnej koncentracji na celach i kluczowych parametrach biznesowych.

Jaki jest główny cel, który wiąże się z Twoim biznesem lub pozycją? Co próbujesz osiągnąć? W jaki sposób to robisz? Czy istnieje lepsza metoda? Czy Twoje cele są realistyczne w odniesieniu do obecnej sytuacji? Jakie są Twoje założenia? Co, jeśli są nieprawdziwe? Co byś zrobił w takim przypadku?

Jeśli chcesz rozwijać swój biznes, powinieneś natychmiast przyjrzeć się swoim najważniejszym parametrom biznesowym. Kiedy je przeanalizujesz, będziesz wiedział dokładnie, co robić dalej.

Brian Tracy

Źródło:

Artykuł Brian Tracy: 8 zmiennych, które mogą zmienić Twoje zyski pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Przyzwyczajenia, które mogą zniweczyć zawodowy sukces https://rankingmlm.pl/przyzwyczajenia-ktore-moga-zniweczyc-zawodowy-sukces/ Tue, 16 Jun 2015 06:33:50 +0000 http://alterbusiness.info/?p=46570 Wiele mówi się i pisze o pozytywnych nawykach ludzi sukcesu. Spróbujmy jednak ugryźć problem z drugiej strony – nie wystarczy pielęgnować dobre nawyki, jeśli jednocześnie nie pozbędziemy się starych, zakorzenionych przyzwyczajeń, które często uniemożliwiają osiągniecie pełni szczęścia, negatywnie odbijają się na przebiegu kariery zawodowej lub nawet niweczą zawodowy sukces. Oto […]

Artykuł Przyzwyczajenia, które mogą zniweczyć zawodowy sukces pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Wiele mówi się i pisze o pozytywnych nawykach ludzi sukcesu. Spróbujmy jednak ugryźć problem z drugiej strony – nie wystarczy pielęgnować dobre nawyki, jeśli jednocześnie nie pozbędziemy się starych, zakorzenionych przyzwyczajeń, które często uniemożliwiają osiągniecie pełni szczęścia, negatywnie odbijają się na przebiegu kariery zawodowej lub nawet niweczą zawodowy sukces. Oto kilka z nich – sprawdź, czy nie padłeś ich ofiarą!

Zgubny perfekcjonizm

Przesadny perfekcjonizm może paradoksalnie zamiast do doskonałości prowadzić do porażki. Jeśli nie potrafimy sobie czasem „odpuścić”, a każdą czynność obsesyjnie staramy się wykonać jeszcze lepiej, nie tylko nigdy nie będziemy z siebie zadowoleni. Ryzykujemy również wiele zaburzeń psychologicznych, a także fizyczne osłabienie. Poza tym praca z perfekcjonistą, który nigdy nie jest usatysfakcjonowany własnym działaniem i nieustannie wytyka wszystkim nawet najmniejsze błędy, nie należy do przyjemności.

Brak planu

Niechęć lub nieumiejętność tworzenia planów – zarówno tych długoterminowych, jak i na najbliższy dzień czy tydzień – może negatywnie odbić się na efektywności pracy. Zamiast konsekwentnie realizować cele, często zaczynamy kręcić się w kółko, załatwiając sprawy pilne, a nie ­ważne. Brak planu utrudnia również rozpoznanie rzeczy, które już udało się pozytywnie załatwić i przechodzenie do następnego etapu. Dlatego warto poświęcić trochę czasu na przemyślenie i zaplanowanie swoich działań.

Tworzenie negatywnych scenariuszy

Zdarza Ci się niepodejmowanie działania, które wydaje się być korzystne, bo w głowie już stworzyłeś czarny scenariusz następujących po sobie wydarzeń? Są osoby, które mają prawdziwy talent w tej dziedzinie – z powodzeniem mogłyby się zająć tworzeniem filmów katastroficznych. Czasem rzeczywiście mają rację, ale w większości przypadków zdecydowanie przesadzają, nie dostrzegając pozytywnych rzeczy, jakie niesie za sobą podjęcie określonej decyzji. Zamiast więc np. rzucić znienawidzoną pracę, trzymają się jej kurczowo w obawie, że nie lepszego nie znajdą. Nawet nie próbują pozyskać nowego klienta, z góry zakładając jego odmowę, itd., itp. Czasem takie scenariusze są zupełnie oderwane od rzeczywistości, dlatego warto wrócić na ziemię i spojrzeć realnie na swoje możliwości albo poradzić się innych osób, które być może widzą całą sytuację w jasnych barwach.

Niedocenianie siebie

Warto się doceniać i zauważać własne, nawet niewielkie, sukcesy! Nie czekaj, aż inni Cię pochwalą – sam to zrób za każdym razem, kiedy coś Ci się uda. W ten sposób podtrzymasz swoją wewnętrzna motywację, a praca zacznie dawać Ci satysfakcję. Twoja pewność siebie tylko na tym zyska. Znajdź czas na celebrowanie sukcesów, każdy na to zasługuje.

Szukanie przyczyn porażki na zewnątrz

Przesadna pewność siebie, zadufanie, może natomiast wyprowadzić Cię na manowce. Jeżeli za każde niepowodzenie obwiniasz rodziców, partnera, szefa, kolegów z pracy, klientów albo brzydka pogodę – daleko nie zajdziesz. Umiejętność uczenia się na własnych błędach i wyciągania wniosków z porażek to podstawa własnego rozwoju. Dlatego zanim znowu zaczniesz obwiniać innych, zastanów się, czy wina nie leży po Twojej stronie.

Zajęty 24 godziny na dobę

Jesteś nieustannie zajęty pracą i nie masz czasu na nic innego? To wcale nie jest recepta na sukces, zwłaszcza jeśli mylisz bycie zajętym i z byciem efektywnym. Przeanalizuj wszystkie swoje działania zawodowe i zastanów się, które z nich są rzeczywiście produktywne. Aby mieć siły do działania i jasny umysł, musisz również regularnie odpoczywać, zajmując się rzeczami, które naprawdę sprawiają Ci przyjemność – niekoniecznie musi to być modne hobby, którym zaimponujesz kontrahentom.

Walka z wszystkimi słabościami

Oczywiście, walka z własnymi wadami i słabościami jest jak najbardziej godna pochwały. Zastanów się jednak, czy nie marnujesz czasu na wykorzenianie słabości, które nie mają wpływu na Twoją pracę albo nie walczysz z wiatrakami. Niektóre słabości można przekuć w swoje mocne strony, z innymi naprawdę trudno walczyć. Jeśli na przykład jesteś typowym „nocnym markiem” nie staraj się za wszelką cenę działać na pełnych obrotach od szóstej rano. Zastanów się lepiej co zrobić, aby dopasować plan dnia do swojego naturalnego rytmu i najtrudniejsze zadania zostaw sobie na wieczór.

Samowystarczalność 

Samowystarczalność to nieumiejętność delegowania zadań. Może wynikać z przeświadczenia o własnej nieomylności albo z braku zaufania do współpracowników. Jeśli jednak chcesz rozwijać swoją firmę, musisz podzielić się zadaniami i odpowiedzialnością z innymi ludźmi – sam nie dasz rady zrobić wszystkiego. Może się również okazać, że kolega z zespołu ma większy talent do pisania sprawozdań… Ważne, aby dzielić zadania mądrze, z uwzględnieniem indywidualnych zdolności i preferencji – wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Otaczanie się podobnymi sobie ludźmi

Tkwienie w środowisku osób o podobnych poglądach, zainteresowaniach, sytuacji materialnej i zawodowej jest łatwe i przyjemne, może nas jednak bardzo rozleniwić. Warto więc spotykać się z ludźmi o innych poglądach, trybie życia czy zawodzie. To jak orzeźwiający prysznic, zmuszający do przemyślenia swoich racji i przekonań. Od osób podobnych do siebie wiele się nie nauczymy, natomiast inni – chociaż w wielu kwestiach możemy się nie zgadzać – potrafią sprawić, że spojrzymy na własne życie i karierę świeżym okiem.

Strach przed podjęciem ryzyka 

Unikanie ryzyka to bardzo powszechne przyzwyczajenie – w końcu wszystkim nam kołacze się w głowie utarte powiedzenie „Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”. Jeśli jednak naprawdę zależy nam na „gołębiu” warto czasem podjąć ryzyko. Bo przecież kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana…

Pochopne wnioskowanie

Rzucisz na coś okiem i wydaje Ci się, że masz pełny ogląd sytuacji? To tak, jakbyś po przeczytaniu poradnika „Nauka gry w golfa w weekend” uważał się za profesjonalistę w tej dziedzinie. Zbyt pochopnie wyciągane wnioski powodują, że tracimy obiektywność, zakładając z góry wiele rzeczy, które w rzeczywistości mogą nawet nie istnieć. W ten sposób oceniamy ludzi, firmy, zadania, często nie zadając sobie trudu, aby dogłębnie się im przyjrzeć. Wydaje nam się, że jakiś pomysł na biznes jest beznadziejny, a tymczasem chwilę później ktoś inny realizuje go i odnosi sukces. Dlatego miej oczy szeroko otwarte i nie oceniaj pochopnie!

 Redakcja

Źródła:

Artykuł Przyzwyczajenia, które mogą zniweczyć zawodowy sukces pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Co motywuje nas do działania? Cztery fakty, które Cię zadziwią https://rankingmlm.pl/co-motywuje-nas-dzialania-cztery-fakty-ktore-cie-zadziwia/ Thu, 12 Mar 2015 08:11:25 +0000 http://alterbusiness.info/?p=44750 Jak osiągnąć sukces? Wiesz? Tak, to pytanie, na które znają odpowiedź współpracownicy firm MLM. Gotowy przepis na awans w strukturze firmy otrzymują razem z planem marketingowym i produktem/usługą. Biznesowy pojazd już masz, teraz idź i polecaj/sprzedawaj/przedstawiaj ideę biznesową innym. Łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, bo nawet kiedy posiadasz w zanadrzu: […]

Artykuł Co motywuje nas do działania? Cztery fakty, które Cię zadziwią pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jak osiągnąć sukces? Wiesz? Tak, to pytanie, na które znają odpowiedź współpracownicy firm MLM. Gotowy przepis na awans w strukturze firmy otrzymują razem z planem marketingowym i produktem/usługą. Biznesowy pojazd już masz, teraz idź i polecaj/sprzedawaj/przedstawiaj ideę biznesową innym. Łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, bo nawet kiedy posiadasz w zanadrzu: a) wszystkie niezbędne kompetencje, b) zapewnioną opiekę lidera, który pokaże Ci drogę, c) wspaniały produkt, to wciąż może zabraknąć Ci motywacji do tego, żeby podkasać rękawy i zacząć zarabiać. Skąd czerpać motywację i siłę napędową do pracy? Odpowiedź wcale nie jest oczywista. Warto zrobić uczciwy rachunek sumienia i zastanowić się, co sprawi, że sięgniesz po telefon i umówisz pierwsze spotkania – podziw innych, nagroda finansowa, prestiż, na który zapracujesz?

Pieniądze

Co motywuje nas do działania

Motywator oczywisty. Wykonujemy pracę/podejmujemy współpracę z firmą MLM dla finansowych korzyści i bez nich nie mamy motywacji do pracy. W polskich warunkach olbrzymia rzesza osób stale boryka się z problemami finansowymi – jak związać przysłowiowy koniec z końcem, jak sprawić, żeby przed 10. wciąż móc zatankować samochód? Jeżeli nigdy się nad tym nie zastanawiałeś, to należysz do szczęściarzy i… mniejszości. Wydawać by się zatem mogło, że najlepszą motywacją do pracy będą pieniądze – wszelkiego rodzaju premie finansowe. Badania prowadzone na szeroką skalę w biznesie tradycyjnym sugerują coś innego: premie, nagrody oraz dodatki są pożądane, ale nie stoją na pierwszym miejscu. I tu dochodzimy do pierwszego paradoksu, podsuniętego nam przez psychologię społeczną: wstydzimy się przyznać, że pracujemy dla pieniędzy (fakt nr 1). Ten rodzaj motywacji jesteśmy skłonni traktować jako gorszy i niższego rzędu. Zastanów się, jak jest w Twoim przypadku – naprawdę pieniądze nie stoją na pierwszym miejscu, czy nie chcesz się do tego przyznać?

Uznanie

Co motywuje nas do działania

Mniej lub bardziej świadomie potrzebujemy, aby efekty naszych działań były dostrzeżone i docenione. Aby uznanie „przełożonego” – lidera, managera, kierownictwa firmy – zachowało swoją moc, powinno być umiejętnie wyrażanie i odnosić się do konkretnych osiągnięć, a nie ogólnie, w stosunku do całokształtu. Zasada mówi bowiem, że im dokładniejsza informacja zwrotna od przełożonego, tym bardziej czujemy się docenieni (fakt nr 2). Skrzydła, które rosną nam po celnym wyrazie uznania, składają się z poczucia satysfakcji napędzającej do jeszcze większej aktywności. Pomyśl o tym, jak czujesz się, kiedy ktoś naprawdę Cię doceni. Czy właśnie to sprawia, że Twoje wewnętrzne opory przed „ruszeniem z kopyta” maleją?

Rozwój osobisty

Co motywuje nas do działania

„W MLM kocham właśnie to, że mogę uczestniczyć w różnych motywujących i rozwijających szkoleniach, pokonuję własne bariery i ograniczenia oraz wychodzę ze strefy komfortu” – tak na pytanie i marketing wielopoziomowy odpowiada średnio co trzecia osoba. No cóż, naszym zdaniem wychodzenie ze strefy komfortu nie nazywałoby się tak, gdyby było przyjemne i komfortowe. Rozwój osobisty to również jeden z modnych w tradycyjnym biznesie motywatorów wymienianych przez kandydatów do pracy w czasie rozmów rekrutacyjnych. Niestety, ten rodzaj motywacji bywa mylony z potrzebą osiągnięć czy uznania (fakt nr 3). Okazuje się często, że nowy współpracownik wcale nie jest zainteresowany udziałem w szkoleniach (nie ma ochoty jechać na weekendowe szkolenie, 30 km okazuje się być barierą nie do przekroczenia) i realizacją rozwojowych zadań, ale zależy mu jedynie na wynikach lub pozytywnej ocenie przełożonego. I dobrze! Wyjść ze strefy komfortu i tak będzie musiał, kompetencje nabędzie w praktyce. Przez ciągłą naukę i pokonywanie granic możemy zyskać do siebie bezcenny szacunek, ale czy właśnie możliwości rozwoju nas motywują? Na pewno nie wszystkich.

Work-life balance

Co motywuje nas do działania

To pojęcie (skądinąd ostatnio bardzo modne) tyczy się potrzeby posiadania czasu wolnego poza pracą. Równowaga pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym jest bardzo pożądana. Chcą jej korporacyjni karierowicze, którzy spędzają w pracy etatowej po 12 godzin, chcą jej młode mamy oraz właściciele firm, dla których normą jest praca 24-godziny na dobę. Młodzi pracownicy coraz częściej podkreślają, że pracują by żyć (a nie: żyją by pracować). Ale czy work-life balance może być motywatorem? Dla niektórych – z pewnością. Ale warto wspomnieć, że ludzie się różnie skonstruowani psychicznie – niektórzy, zwłaszcza Ci z poczuciem misji, lubią być pochłonięci pracą i nie przeszkadzają im nadgodziny czy myślenie o pracy w czasie wolnym (fakt nr 4). To motywuje ich do pracy. Zastanów, się do której grupy należysz.

 Redakcja

Źródła:

Artykuł Co motywuje nas do działania? Cztery fakty, które Cię zadziwią pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Paweł Byczuk – pomiędzy ciałem a umysłem: rozwój osobisty, anty-aging, marketing i sprzedaż https://rankingmlm.pl/pawel-byczuk-pomiedzy-cialem-umyslem-rozwoj-osobisty-anty-aging-marketing-sprzedaz/ Tue, 13 Jan 2015 07:43:24 +0000 http://alterbusiness.info/?p=43355 Z wykształcenia specjalista od elektronicznej aparatury biomedycznej. Przez wiele lat pracował dla różnych firm jako wzięty programista, tworząc oprogramowanie m.in. dla branży medycznej i telekomunikacyjnej. Zafascynowany możliwościami ludzkiego umysłu, prowadzi szkolenia rozwoju osobistego z wykorzystaniem metody stymulacji dźwiękowej Hemi-Sync®. Zwolennik harmonijnego rozwoju i ciągłej edukacji. Entuzjasta wykorzystania Internetu i nowoczesnych […]

Artykuł Paweł Byczuk – pomiędzy ciałem a umysłem: rozwój osobisty, anty-aging, marketing i sprzedaż pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Z wykształcenia specjalista od elektronicznej aparatury biomedycznej. Przez wiele lat pracował dla różnych firm jako wzięty programista, tworząc oprogramowanie m.in. dla branży medycznej i telekomunikacyjnej. Zafascynowany możliwościami ludzkiego umysłu, prowadzi szkolenia rozwoju osobistego z wykorzystaniem metody stymulacji dźwiękowej Hemi-Sync®. Zwolennik harmonijnego rozwoju i ciągłej edukacji. Entuzjasta wykorzystania Internetu i nowoczesnych technik marketingowych do budowy niezależności finansowej opartej o programy partnerskie oraz MLM. Poznajcie Pawła Byczuka!

Z Pawłem rozmawia Martyna Ubych

Martyna Ubych: Pawle, czytam wpisy na Twoim blogu i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jesteś niczym człowiek renesansu – zajmujesz się na co dzień zagadnieniami zarówno ducha, jak i ciała. Rozwój osobisty, zdrowie, anty-aging, marketing, sprzedaż… Może coś pominęłam?

Paweł Byczuk: Na pozór może to wyglądać na zainteresowanie odległymi od siebie dziedzinami, jednak określenie człowiek renesansu jest nieco na wyrost. Zupełnie naturalne dla mnie jest połączenie ducha i ciała, bo niezależnie od tego, z której pozycji zaczniemy – od ducha, czy od ciała, ostatecznie dochodzimy do momentu, kiedy dbamy o jedno i drugie. Jak to działa? Jeśli zależy komuś na pięknej sylwetce, dobrej kondycji i młodym wyglądzie, i jeśli traktuje poważnie to, co robi, zaczyna zwracać coraz większą uwagę na swoją dietę i na środowisko w jakim żyje. Poprzez odpowiedni dobór składników odżywczych oraz minimalizację wpływu szkodliwych czynników zewnętrznych (np. unikanie szkodliwych środków chemicznych) stara się wzmocnić działanie podejmowanych przez siebie ćwiczeń fizycznych. Za każdym z tych elementów stoją jakieś badania lub też jakaś filozofia, która do takiego człowieka przemawia. Zaczyna on wtedy coraz bardziej świadomie dokonywać wyborów, które prowadzą go do pierwotnego celu. W pewnym momencie przeradza się to w chęć świadomego doskonalenia się, nie tylko w dziedzinie diety, ale np. tego w jaki sposób funkcjonuje w relacjach z innymi lub relacjach zawodowych. Wszystko, co poszerza nasze horyzonty i sprawia, że lepiej potrafimy wykorzystać swoją szansę, a robimy to w sposób świadomy, można zakwalifikować do kategorii rozwoju osobistego i duchowego. Taka konkluzja może być dla wielu osób zaskoczeniem.

Z kolei wychodząc z przeciwnego bieguna, od rozwoju duchowego, można przeprowadzić podobny tok rozumowania. Poza wyjątkami, kiedy nie można zadbać o właściwy rozwój ciała, naturalną koleją rzeczy jest zwrócenie uwagi na aspekt fizyczny. Bez sprawnego ciała rozwój duchowy jest co najmniej utrudniony. Może wręcz zostać przerwany w najmniej oczekiwanym momencie z powodu niezdolności organizmu do dalszego funkcjonowania.

Dlatego, w moim przekonaniu, wszystkie wymienione przez Ciebie zagadnienia łączą się ze sobą. Często jednak brakuje refleksji, dzięki której uświadomimy sobie, że oprócz czasu, którego zwykle wszystkim brakuje, drugim nieodnawialnym zasobem, który posiadamy, jest nasze zdrowie. Możemy długo je utrzymać w dobrym stanie, jeśli wiemy jak to zrobić. Jednak nie zmienia to faktu, że zużywa się ono w sposób nieodwracalny. Stąd temat zdrowia i anti-agingu pojawia się na moim blogu. Nie oznacza to jednak, że trzeba skupiać się wyłącznie na zdrowiu. Można dbać o nie niejako „przy okazji” zajmując się tym, co nas najbardziej pasjonuje.

Martyna Ubych: Czy marketing sieciowy jest dla Ciebie pasją, sposobem na dodatkowy dochód, czy może przeszedłeś już na tzw. „profesjonalizm” i traktujesz MLM jako główne źródło zarobków? Kiedy rozmawialiśmy na łamach „Managera MLM” o wyborze idealnej firmy, chyba jeszcze nie byłeś tak zaangażowany w network marketing, jak teraz?

Paweł Byczuk: Kryzys z roku 2008 pokazał, jak niebezpieczne może być uzależnienie się od jednego źródła dochodu. Wiele osób wtedy straciło nagle pracę i miało tzw. twarde lądowanie, bo wyschło im to jedyne źródło finansowania. Trzeba było natychmiast szukać jakiegokolwiek rozwiązania, które zapełniłoby tę lukę. Często, nie było to dla nich rozwiązanie satysfakcjonujące.

Idea kilku źródeł dochodu zyskała na popularności w ostatnich latach za sprawą dużej dostępności różnych programów i narzędzi internetowych, które nie angażują „w pełnym wymiarze”, a jedynie w niedużej części. Dzięki temu można wygospodarować czas na obsługę dwóch, może trzech z nich. Mając do dyspozycji odpowiednie narzędzia, proces ten można niemal całkowicie zautomatyzować i swój czas poświęcić na co innego. Do takiej automatyzacji świetnie nadają się programy partnerskie. Niektóre z nich mogą dostarczyć nawet 5 cyfrowych dochodów! Jednak wtedy, może to wymagać już większego zaangażowania, a ma być to tylko biznes satelicki. Niemniej, takie dodatkowe źródła dochodu zapewnią finansowanie na wypadek „kryzysu” w głównym biznesie.

Zasadę dywersyfikacji można z powodzeniem zastosować nie tylko w odniesieniu do źródeł dochodu.

Swój czas dzielę pomiędzy różne działania, nie tylko MLM. Zgodnie zresztą z powyżej opisaną zasadą dywersyfikacji. To pozwala mi poszerzać horyzonty i czerpać inspiracje z innych dziedzin.

Testuję różne techniki i narzędzia i w ten sposób sprawdzam, które działają lepiej, a które gorzej. W ten sposób realizuję postulat ciągłej edukacji i rozwoju.

Martyna Ubych: W jaki sposób pracujesz? Korzystasz wyłącznie z dobrodziejstw marketingu internetowego, czy może umawiasz się na spotkania w realu?

Paweł Byczuk: Kiedy zaczynałem swoją przygodę z marketingiem sieciowym miałem pewne wyobrażenia na temat jego funkcjonowania. Nie byłem osobą całkowicie zieloną, bo posiadałem już jakąś wiedzę i znałem osoby, które odniosły sukces dzięki swojemu zaangażowaniu i pracy. Jednak pomimo tego, że jest to określony system, który łatwo zrozumieć, to decydującym czynnikiem w tym systemie jest człowiek. Jest to jedyna niewiadoma. I z tym musiałem się zmierzyć. A to oznaczało nic innego, niż konieczność nieustannego rozwoju własnego. O tym aspekcie rozmawiałem swego czasu z Michałem Ruskiem na łamach jego blogu „Marketing dla Ciebie”.

Obecnie jesteśmy w o tyle szczęśliwej sytuacji, że istnieje wiele źródeł wiedzy, z których można korzystać i podpatrywać jak robią to najlepsi. To znacznie poszerza możliwości rozwoju.

Wielką pokusą w marketingu sieciowym jest zamknięcie się w czterech ścianach i korzystanie wyłącznie z dobrodziejstw Internetu. To sprawdza się w niektórych branżach, ale raczej skazane jest na porażkę w MLM. Wynika to z faktu, że jest to biznes relacji. Jeśli nie uda się pozyskać przez Internet osób silnie zmotywowanych, które wiedzą co robić i nie potrzebują wsparcia, to można zapomnieć o modelu sterowania biznesem zza klawiatury. A takich osób jest naprawdę niewiele. Siłą rzeczy trzeba opuścić domowe zacisze od czasu do czasu.

Internet dobrze sprawdzi się w pozyskiwaniu osób zainteresowanych, w prowadzeniu krótkich szkoleń, czy doraźnych konsultacjach dla swoich partnerów. Dzięki niemu można przyciągnąć zainteresowanych i dokonać wstępnej kwalifikacji. Jednak do stworzenia zgranego, zmotywowanego zespołu potrzeba czegoś więcej, czyli kontaktu na żywo. Poza tym, kontakt na żywo rozwija nieco inaczej i doświadczenia te można potem wykorzystać do udoskonalenia swojej pracy online. Za pomocą Internetu można zautomatyzować większą część swojego biznesu, lecz nie cały. Co ciekawe, takie stanowisko mają także osoby spoza branży, kojarzone wyłącznie z działalnością online. Dlatego regularnie spotykają się ze swoimi klientami. I to jest cenna wskazówka dla wszystkich, którzy chcieliby używać wyłącznie Internetu.

Martyna Ubych: Dlaczego Dr. Nona? Co przekonało Cię osobiście do tej firmy? Na rynku jest wiele świetnych produktów z obszaru anty-aging.

Paweł Byczuk: Kiedy łamach „Managera MLM” dyskutowaliśmy o wyborze idealnej firmy, wymieniałem kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Ponieważ, jak wspomniałem wcześniej, posiadałem już pewne rozeznanie, mogłem dokonać wyboru opartego na własnej wiedzy i doświadczeniu i uniknąć związania się z przypadkową firmą.

Jednym z czynników, który mnie przekonywał był produkt. Wartościowe produkty prozdrowotne w moim domu były niemal od zawsze. W pewnym momencie pojawiły się produkty marki Dr. Nona, które miały w sobie coś niezwykłego. Choć są to nutriceutyki i kosmeceutyki, których podstawowym zastosowaniem jest profilaktyka zdrowotna, to zetknąłem się z niemal cudownymi efektami ich działania. I nie powinno to nikogo dziwić, bo za tymi produktami stoją tysiące lat doświadczenia metod naturalnych takich jak medycyna chińska, ziołolecznictwo, medycyna tybetańska, ale też najnowocześniejsza medycyna akademicka. Do tego, wszystko poparte jest nie tylko badaniami i testami klinicznymi, ale także regularnym użyciem w ośrodkach medycznych jako środki medycyny komplementarnej. Można tu jeszcze wspomnieć o tym, że za to, co jest wykorzystywane w produktach marki Dr. Nona od ponad 20 lat w ostatnim okresie naukowcy niezwiązani z firmą otrzymali dwie Nagrody Nobla. Na koniec, są jeszcze doświadczenia z życia samej dr Nony, które wyjaśniają skąd i jak powstało tak niezwykłe połączenie wiedzy, tradycji i technologii.

W praktyce zaś wygląda to tak, że dziś moi rodzice mają więcej siły, wigoru i zdrowia niż 15 lat temu, kiedy mieli nieco ponad 50 lat. To się nazywa anti-aging, bo działa na cały organizm od wewnątrz, zamiast ograniczać się tylko do zewnętrznych zabiegów upiększających. O tym, co sprawia, że nie są to tylko kolejne suplementy i kolejne kosmetyki można przeczytać na moim blogu http://pawelbyczuk.pl

Kolejna kwestia, to możliwości jakie daje plan marketingowy oraz uczciwy sposób przedstawienia biznesu. Nie ma w nim miejsca na obietnice szybkiego zysku, czy też minimalnego wysiłku, jak to się czasem zdarza. Nie oznacza to jednak, że nie jest możliwe szybkie osiągnięcie wysokich zarobków. Wręcz przeciwnie, lecz wymaga to pracy i sprawa postawiona jest jasno. Przeanalizowałem plan marketingowy, porównałem z planami kilku innych firm i na tej podstawie mogłem przekonać się o jego zaletach.

Następny element, to niezwykłe osobowości Prezydenta firmy Michaiła Szneersona i dr Nony – poznałem ich osobiście. Do tego, jest to firma stabilna z wiarygodną, ponad 20 letnią historią. Jest jeszcze kilka innych, mniej istotnych czynników, jednak te wymienione miały największy wpływ.

Martyna Ubych: Zainteresowała mnie również metoda doskonalenia umysłu, którą promujesz  –  technologia dźwiękowa Hemi-Sync®. Czy możesz opowiedzieć o tym w paru słowach naszym czytelnikom?

Paweł Byczuk: Z techniką Hemi-Sync® spotkałem się w początkach lat 90-tych. Zafascynowały mnie efekty, które daje. Dzięki tej metodzie uzyskuje się niezwykle korzystny dla całego organizmu stan synchronicznej pracy półkul mózgowych. Uzyskuje się go za pomocą stymulacji dźwiękowej – słucha się po prostu odpowiednio przygotowanych nagrań. Zjawisko synchronizacji półkul mózgowych jest całkowicie mierzalne, powtarzalne i bezpieczne. Badania tej techniki prowadzone są stale od niemal 50 lat w The Monroe Institute oraz kilku ośrodkach uniwersyteckich, jak np. Uniwersytet Stanu Wirginia. Dzięki temu do perfekcji doprowadzono zestawy dźwięków synchronizujących Hemi-Sync®, za pomocą których można uzyskać np. stan wysokiej koncentracji, głębokiej medytacji, relaksu lub snu.

Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że do tego tylko ogranicza się działanie tej techniki. Lista praktycznych obszarów zastosowań jest bardzo długa i obejmuje zarówno zagadnienia związane ze zdrowiem fizycznym jak i rozwojem duchowym. Znajdzie się tu wsparcie w redukcji stresu, pozbywaniu się nałogów, uzyskiwaniu sukcesów finansowych, kontroli wagi, jak również doznań mistycznych i wiele innych.

Można powiedzieć, że jest to pomoc dla wszystkich, bo każdy znajdzie jakieś nagrania dla siebie i nie jest to wyłącznie teoria. Osobiście, korzystam często z nagrań na koncentrację, bo pozwalają mi uzyskać trudny do opisania stan całkowitego wyłączenia się z otoczenia i skupienia na tym, co w danym momencie robię. Często także korzystam z nagrań medytacyjnych i relaksacyjnych, które poza swoim głównym przeznaczeniem dodają mi energii, redukują stres i wprowadzają spokój wewnętrzny. Jest to odczuwalne natychmiast po sesji z takim nagraniem.

Martyna Ubych: Czy można jakoś wykorzystać tę metodę do pracy w MLM-ie? Widzisz jakieś możliwe zastosowania?

Paweł Byczuk: Jak wspomniałem, technika ta ma wiele zastosowań. Często zdarza się, że ludzie boją się wystąpień publicznych, a w MLM-ie trudno ich uniknąć. Można wtedy użyć specjalnego nagrania, które służy właśnie do redukcji stresu podczas takich wystąpień. Nie chcę zanudzać opisem, w jaki sposób to się odbywa. Wspomnę tutaj jedynie, że to jest ćwiczenie, które wykonuje się wcześniej. To tylko jeden przykład, jak można użyć tej techniki w konkretnym przypadku. Osobiście wolę podejście całościowe, dzięki któremu można „załatwić” kilka rzeczy na raz. W takim wypadku trzeba skonstruować program rozwoju osobistego oparty na kilku ćwiczeniach działających w różnych obszarach.

Między innymi dlatego, od 1997 roku prowadzę warsztaty Hemi-Sync®, które są najszybszą i najskuteczniejszą drogą opanowania tej techniki i jednocześnie kompletnym kursem rozwoju osobistego lub jak kto woli, doskonalenia umysłu.

Nawet w obecnej formie te zajęcia znakomicie spełnią rolę szkolenia dla osób zajmujących się MLM-em, bo zawierają elementy niezbędne każdemu działającemu w branży. Mimo to, opracowuję program, który będzie ściśle ukierunkowany na biznes. Będzie on konkretnie pokazywał, jak wykorzystać techniki umysłowe do osiągnięcia sukcesu w biznesie.

Tym sposobem zatoczyliśmy koło i wróciliśmy do tezy postawionej na początku naszej rozmowy, a dotyczącej spójności tematów, którymi się zajmuję. Rozwój osobisty i techniki umysłowe takie jak Hemi-Sync® z jednej strony mogą mieć bardzo praktyczne i wymierne zastosowanie np. w biznesie, z drugiej, poprzez harmonizowanie umysłu przyczyniają się do poprawy kondycji emocjonalnej, a tym samym do lepszego zdrowia.

W moim przekonaniu połączenie tych elementów w taki właśnie sposób sprawia, że bez wysiłku mogę zadbać o zdrowie, zajmując się biznesem, bo odbywa się to w sposób niewymuszony. Jednocześnie zachowana jest spójność, co jest niezwykle ważne.

Martyna Ubych: Widzę, że odkryłeś już swoją drogę do sukcesu! Gratuluję i dziękuję za rozmowę!

stopka_pod_artykuł_martyna 1

[next_message styles=”4″ title=”Pobierz za darmo:„]

MLM

[/next_message]

 
 

Artykuł Paweł Byczuk – pomiędzy ciałem a umysłem: rozwój osobisty, anty-aging, marketing i sprzedaż pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Kraina, w której żaden biznes nie upadnie? https://rankingmlm.pl/kraina-w-ktorej-zaden-biznes-nie-upadnie/ Wed, 17 Dec 2014 08:08:51 +0000 http://alterbusiness.info/?p=42820 Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do lektury felietonu, który we wrześniu opublikował na portalu Gazeta MLB (dzisiaj: Alterbusinessblog) Pan Marcin Ujejski. Autor zastanawia się, co jest przyczyną upadku tak wielu startupów na polskim rynku. Szuka podłoża problemu w umiejętnościach i know-how początkujących przedsiębiorców. A jakie Wy macie zdanie? Mówi się, że w […]

Artykuł Kraina, w której żaden biznes nie upadnie? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do lektury felietonu, który we wrześniu opublikował na portalu Gazeta MLB (dzisiaj: Alterbusinessblog) Pan Marcin Ujejski. Autor zastanawia się, co jest przyczyną upadku tak wielu startupów na polskim rynku. Szuka podłoża problemu w umiejętnościach i know-how początkujących przedsiębiorców. A jakie Wy macie zdanie?

Mówi się, że w Polsce 9 na 10 powstałych biznesów upada w ciągu pierwszych 5 lat, a ponad połowa pozostałych przed upływem dekady. Jest to zatrważająca statystyka, przez którą tak mało ludzi decyduje się podjąć działalność gospodarczą. To poważny problem dla gospodarki każdego rozwijającego się kraju, ponieważ większość PKB tworzą mali i średni przedsiębiorcy.

Czy tej sytuacji nie da się poprawić? Czy jest coś, co można zrobić, aby zmienić te dane na lepsze? Otóż z pełną odpowiedzialnością odpowiadam, że tak – tę statystykę można poprawić na zdecydowanie lepszą. Należy tylko zadać sobie jedno bardzo istotne pytanie – dlaczego tak wiele firm upada?

Pierwsze, co każdemu przychodzi do głowy, to myśl, że na rynku jest duża konkurencja. Zmusza to firmy do obniżania ceny. Konsekwencją tego jest brak odpowiednich zysków, co w następstwie prowadzi firmy do upadku. Kolejnymi winowajcami mogą być wysokie koszty prowadzenia działalności: podatki, ZUS. Na pewno jest w tym sporo prawdy, bo są to niewątpliwie schody w prowadzeniu biznesu. Czy jednak jest to prawdziwy powód?

Osobiście uważam, że powód jest następujący – przedsiębiorcy się nie uczą, nie rozwijają się i nie doskonalą swoich umiejętności, prawdopodobnie twierdząc, że już wszystko wiedzą. Poza tym dokształcanie w Polsce kojarzy się jeszcze z brakami w edukacji, a przecież nikt nie chce być uznawany za kogoś, komu brak kompetencji i wiedzy.

Popatrzmy na to z innej perspektywy. Dlaczego ludzie w specjalistycznych zawodach nie zmieniają pracy co kilka lat? Piszę tu o prawnikach, lekarzach, fryzjerach, którzy pracują w swoim fachu przez wiele, wiele lat. To proste – oni tego, co robią, się nauczyli! Nie zostali od razu specjalistami w swoim zawodzie, uczyli się teoretycznie i praktycznie bardzo długo – czasami kilka lub kilkanaście lat, aby dojść do perfekcji. I kluczowe pytanie, które mi się nasuwa to: czy biznesu można się nauczyć? Po kilku latach prowadzenia firmy mogę z całą pewnością odpowiedzieć, że zdecydowanie tak!

Na pewno najlepszym sposobem uczenia się jest praktyka oraz różnego rodzaju szkolenia i kursy podnoszące kompetencje właścicielom małych i średnich firm. Jest kilka obszarów kluczowych przy prowadzeniu firmy, które, jeśli  je zdefiniujemy i zaczniemy o nie dbać, pozwolą nie tylko na przetrwanie w biznesie, ale również zapewnią nam dynamiczny rozwój.

Sam kiedyś, mając 20 lat, zaczynałem działalność jako biznesowy laik, bez jakiejkolwiek wiedzy. Miałem tylko pomysł i chęci, by zostać własnym szefem. Dopiero po 5 latach, kiedy moja firma była na równi pochyłej przez zobowiązania, zacząłem mocno naciskać na rozwój swoich kompetencji biznesowych. Wydałem wtedy na swój rozwój średniej klasy samochód i opłaciło się.

Obecnie wielu przedsiębiorców kładzie ogromny nacisk na cenę i jakość swojego produktu. Oczywiście jest to bardzo ważny zasób firmy, ale nie najważniejszy. Czy McDonald’s robi najlepsze i najtańsze burgery na rynku? Raczej nie, ale z pewnością mają system sprzedaży na światowym poziomie. Innym przykładem jest Coffee  Heaven, gdzie za dobrą kawę trzeba zapłacić nawet 15 PLN – nie jest to najtańsza kawa na rynku, a Coffee Heaven i tak ma wielu klientów. Kluczem do zmiany tej kiepskiej statystyki jest inwestycja w wiedzę o fundamentalnych obszarach niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Polska jest krajem, w którym drzemie ogromny potencjał. Jeśli nauczymy się dawać naszym klientom więcej, niż oczekują, przestaną pytać o cenę. Zastanówmy się: czy każdy z nas kieruje się ceną przy dokonywanych zakupach? Jestem w stanie każdemu udowodnić, że nie.

Inwestowanie części zysków od początku prowadzenia działalności w rozwój spowoduje, że przerażające statystyki dotyczące upadku firm staną się historią. Jestem przekonany, że Polska jako kraina ludzi z niewykorzystanym potencjałem może stać się silnym gospodarczo krajem, jeśli tylko bardziej zainwestujemy w know-how.

Marcin Ujejski

Więcej o autorze artykułu, a także tekst felietonu w oryginale znajdziesz pod linkiem: 

http://alterbusinessblog.com/kraina-w-ktorej-zaden-biznes-nieupadnie/

 

Artykuł Kraina, w której żaden biznes nie upadnie? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>