recenzja – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Wed, 22 Apr 2020 04:57:45 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg recenzja – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 TOP 3 produkty na domowe SPA – seria Beauty Care od DuoLife https://rankingmlm.pl/top-3-produkty-na-domowe-spa-seria-beauty-care-od-duolife/ Mon, 20 Apr 2020 10:09:34 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=55317 Marka DuoLife z wyjątkową starannością stworzyła serię produktów Beauty Care o właściwościach dotleniająco-detoksykacyjnych. Są one nie tylko skuteczne, ale i niedrogie.

Artykuł TOP 3 produkty na domowe SPA – seria Beauty Care od DuoLife pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Najnowsze doniesienia naukowe potwierdzają bezpośredni związek pomiędzy zdrowiem i samopoczuciem a wyglądem i kondycją skóry. Marka DuoLife z wyjątkową starannością stworzyła serię produktów Beauty Care o właściwościach dotleniająco-detoksykacyjnych. Są one nie tylko skuteczne, ale i niedrogie. Jeśli szukasz niezawodnego źródła informacji związanego z produktami od firm MLM, warto sięgnąć do rankingów na naszym portalu. Sprawdź TOP 3 produkty na domowe SPA od DuoLife i zainspiruj się! Poniższe zestawienie zostało skomponowane na podstawie testów przez redakcję RankingMLM.

chlorofil peeling duolifeDuoLife Beauty Care Chlorofil – peeling do ciała

Krok 1. Oczyszczanie:

Peeling cukrowy składa się z kompozycji wyciągów ze starannie dobranych egzotycznych roślin zielonych o właściwościach oczyszczających i poprawiających elastyczność skóry. Wzbogacony wyjątkową formułą opartą na maśle shea i oleju awokado. Nawilża, dotlenia i odżywia skórę, a zawarty w peelingu cukier pełni funkcję złuszczającą zbędny, martwy naskórek. Cytrusowy zapach peelingu pozostaje na skórze przez długi czas.

Właściwości peelingu DuoLife Beauty Care Chlorofil:

  • stymuluje mikrokrążenie krwi
  • poprawia właściwości chłonne skóry
  • oczyszcza i usuwa martwe komórki naskórka
  • poprawia elastyczność i dotlenia skórę
  • bez BPA, wolny od GMO

Kolagenowe masło do ciałaDuoLife Beauty Care Collagen – masło do ciała

Krok 2. Modelowanie:

Masło do ciała z kwasem hialuronowym o silnych właściwościach pochłaniających wodę. Może działać jako miejscowy „wypełniacz skóry”, przyczyniając się do zwiększenia jej sprężystości i elastyczności. W swoim składzie zawiera również kompozycję trzech maseł: shea, kakaowe i mango. Dodatek betainy i mocznika gwarantuje utrzymanie odpowiedniego bilansu wodnego, zapewniając pożądaną ochronę komórek przed stresem środowiskowym oraz szybkie wchłanianie kosmetyku.

Właściwości masła DuoLife Beauty Care Collagen:

  • działa jako miejscowy „wypełniacz skóry”
  • zwiększa sprężystość i elastyczność
  • wygładza i regeneruje
  • łagodzi podrażnienia i nawilża

Krem do rąk z witaminą C duolifeDuoLife Beauty Care Vita C – krem do rąk

Krok 3. Ochrona:

Nawilżająco-ochronny krem do rąk DuoLife Beauty Care Vita C – bogaty w „witaminy piękna” (E, C oraz F). Wzbogacony o masło shea, pomaga wygładzić i przywrócić elastyczność skóry oraz walczyć z jej podrażnieniami, a przede wszystkim zmniejsza wczesne oznaki starzenia się.

 

 

Właściwości DuoLife Beauty Care Vita C:

  • zmniejsza wczesne oznaki starzenia się skóry
  • tworzy okluzyjną warstwę ochronną
  • łagodzi podrażnienia i regeneruje
  • poprawia napięcie skóry, nawilża

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą polskich produktów naturalnych dostępną na oficjalnej stronie marki Duolife.

Polecany dystrybutor: Natalia Mila

Kontakt: 781954147

Chcesz, abyśmy przetestowali Twoje produkty?

Napisz do nas e-mail na: n.kaczmarska@rankingmlm.pl w celu omówienia szczegółów współpracy.

Artykuł TOP 3 produkty na domowe SPA – seria Beauty Care od DuoLife pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Recenzja książki „Kto zabrał mój Ser?” https://rankingmlm.pl/recenzja-ksiazki-kto-zabral-moj-ser/ Thu, 20 Aug 2015 06:57:27 +0000 http://alterbusiness.info/?p=48492 Książki związane z biznesem potrafią bardzo się od siebie różnić. Niektóre bywają krótkie, inne grubości przeciętnej encyklopedii. Są też takie, które prowadzą nas za rękę w biznesie. Zdarzają się również metaforyczne historie, dzięki którym zrozumiemy nasze błędy w postępowaniu. Na łamach AlterBusiness.info pisaliśmy o wielu różnych publikacjach, bardziej i mniej […]

Artykuł Recenzja książki „Kto zabrał mój Ser?” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Książki związane z biznesem potrafią bardzo się od siebie różnić. Niektóre bywają krótkie, inne grubości przeciętnej encyklopedii. Są też takie, które prowadzą nas za rękę w biznesie. Zdarzają się również metaforyczne historie, dzięki którym zrozumiemy nasze błędy w postępowaniu. Na łamach AlterBusiness.info pisaliśmy o wielu różnych publikacjach, bardziej i mniej znanych autorów, ale chyba żadna nie wyróżniała się tak bardzo jak „Kto zabrał mój Ser?” Spencera Johnsona.

Autor książki jest powszechnie znanym i lubianym autorytetem w dziedzinie motywacji. Tysiące osób na całym świecie twierdzi, że dzięki jego przemówieniom i książkom postanowiło zmienić swoje dotychczasowe postępowanie, co zaowocowało poprawą jakości ich życia. „Kto zabrał mój Ser?” doskonale spełnia swoje zadanie jako dzieło pobudzające do działania.

Czym jest Ser?

Książka składa się z niewielu, bardzo krótkich rozdziałów. Kilku wprowadzających, tytułowej opowieści oraz próbie jej interpretacji z perspektywy zaprzyjaźnionej paczki znajomych. Jej wyjątkowość przejawia się jednak w sposobie, w jakim jest napisana. „Kto zabrał mój Ser” to krótka historia, pełna symbolicznych odniesień adresowanych do ludzi bojących się zmian w swoim życiu. Stanowi ona znakomitą lekturę dla każdej osoby tkwiącej w pracy, której nienawidzi lub nie przynosi obiecujących perspektyw.

Przed przystąpieniem do lektury dzieła Johnsona, należy się przygotować do tego, że niczego w niej nie można traktować dosłownie. Jest to książka od początku do końca posługująca się metaforą. Symboliczny jest tytuł, imiona bohaterów oraz miejsca, jakie w niej występują. Nawet tytułowy Ser jest również alegoryczny. Jak wszystko w tej książce można interpretować go na wiele sposobów. Dla jednych Serem będą pieniądze, dla innych szczęście rodzinne. Jest to ogromna zaleta książki, ponieważ każdy z niej wyniesie inną naukę, a cechą wspólną tych wszystkich wniosków będzie prawdopodobnie chęć zmiany swojego nastawienia.

Prosta historia z cenną nauką

Książka jest lekturą obowiązkową dla każdej osoby działającej w jakimkolwiek biznesie. Porażka może przydarzyć się każdemu. Po przeczytaniu opowieści o Serze nauczymy się, że świat się nie kończy na utraconej pracy i nie należy z tego powodu popadać w depresję. Jedynie działania powodują zmiany i nie należy się ociągać z podjęciem decyzji. Każdy z nas się tego boi, strach jest naturalny, najważniejsze jest jednak to, że książka uczy nas jak obrócić go w coś pozytywnego.

Najwięcej z książki prawdopodobnie wyniosą osoby, które zastanawiają się nad wkroczeniem w świat marketingu alternatywnego. Najczęściej właśnie strach przed nieznanym powoduje, że ludzie rezygnują z kariery w MLM i DS. „Kto zabrał mój Ser?” – mimo że wcale nie powstała w tym celu – nauczy nas jak rozpocząć karierę w dystrybucji sieciowej. Da się to osiągnąć poprzez pokorę i szacunek wobec innych, przy jednoczesnym zachowaniu niezależności, tak bardzo przez nas cenionej. Dzięki temu każdy z nas znajdzie własną drogę działania w biznesie.

„Mały Książę” biznesu

Wielu osobom może przeszkadzać długość omawianej opowieści. Skończyć ją można w niecałe dwie godziny, ponieważ grubością przypomina ona książeczki dla dzieci. Najzabawniejszy jest jednak fakt, że napisana jest w podobnym stylu. To jednak wcale nie oznacza, że jej treść jest infantylna. Jest to poważna historia, która pod płaszczem opowiastki o myszkach i małych ludzikach błądzących po labiryncie, niesie naukę dla najpoważniejszych biznesmenów. Jednocześnie śmiało można ją przedstawić swoim dzieciom, próbując im wyjaśnić poszczególne symboliki w niej ukryte. Po jej lekturze na myśl przyszło mi najbardziej znane dzieło Antoine’a de SaintExupéry’ego „Mały Książę”. „Kto zabrał mój Ser?” jest podobny do książki Francuza –  jest to opowieść, do której warto często wracać i wyciągać nowe wnioski. Kolejne etapy naszego życia powodują zupełnie inny jej odbiór. Jest to jedna z bardziej motywujących opowieści biznesowych, mimo że samo słowo „biznes” nie pada w niej ani razu. Osoby, z którymi przyszło nam współpracować, często przypominają bohaterów książki. Każdy z nas zna „Nosa”, który przewiduje zmiany, zanim te nastąpią, „Pędziwiatr”, który najszybciej na nie reaguje oraz „Bojka”, który długo uczy się przystosowania do nowych sytuacji. Równie znany jest nam – niestety – typ „Zastałka”: osoby, która zawsze obwinia innych za swoje porażki i do końca życia będzie skazana na życie w porażce. Najprawdopodobniej sami w pewnych momentach swojego życia wykazywaliśmy cechy każdego z bohaterów.

Jedyną wadą książki jest jej stronniczość. Według autora zmiany są zawsze dobre, nigdy nie należy ich unikać. Życie już często pokazywało, że czasami ryzykując możemy stracić wszystko i już nigdy tego nie odzyskać. Ponownie jednak należy zwrócić uwagę na to, że różne osoby wynoszą indywidualne nauki po jej przeczytaniu i powyższy wniosek może być jedynie mojego autorstwa. Johnson uczy nas tego, co należy zrobić jak nasz świat się zawali. Umiejętność śmiania się z samego siebie, niepoddawanie się i pozytywne nastawienie owocuje sukcesem, a wtedy stwierdzenie „zmiana jest zawsze dobra” wydaje się prawdziwsze, nawet dla mnie.

Dzieło Spencera Johnsona jest prawdziwą kopalnią przemyśleń. Jego nauki zostają wyryte w naszym umyśle, pomimo małej objętości. Widać to nawet w tym tekście, który bardziej przypomina interpretację opowieści zawartej w książce niż jej recenzję. Jednocześnie jest to chyba najlepsza ocena tej krótkiej historii o myszach i ludziach podróżujących przez labirynt. Zostaje z nami na długo, jest uniwersalna i warta częstych powrotów.

Wojciech Latos

[next_button color=”yellow” link=”http://alterbusinesshop.com/ksiazki/68-kto-zabral-moj-ser.html”]Zamów książkę[/next_button]

Artykuł Recenzja książki „Kto zabrał mój Ser?” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Mistrz komunikacji ujawnia tajniki dobrego porozumiewania się https://rankingmlm.pl/poznaj-umiejetnosci-prawdziwego-mistrza-komunikacji/ Fri, 31 Jul 2015 07:00:17 +0000 http://alterbusiness.info/?p=48095 Pisanie o komunikacji jest niezwykle niewdzięczne. Przeciętny człowiek w komunikowaniu się z innymi nie widzi niczego trudnego lub wręcz uważa się za eksperta w tej dziedzinie. Takie podejście nie ma widocznego wpływu na codzienne życie naszego „eksperta”. Sytuacja ulega zmianie, kiedy taka osoba próbuje swoich sił w biznesie, a w […]

Artykuł Mistrz komunikacji ujawnia tajniki dobrego porozumiewania się pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Pisanie o komunikacji jest niezwykle niewdzięczne. Przeciętny człowiek w komunikowaniu się z innymi nie widzi niczego trudnego lub wręcz uważa się za eksperta w tej dziedzinie. Takie podejście nie ma widocznego wpływu na codzienne życie naszego „eksperta”. Sytuacja ulega zmianie, kiedy taka osoba próbuje swoich sił w biznesie, a w szczególności w sprzedaży bezpośredniej, gdzie dobra komunikacja jest odpowiedzialna za lwią część zawieranych transakcji. „Mistrz komunikacji” ma pokazać jak bardzo niebezpieczna może być ignorancja i nauczyć każdego, jak jej unikać.

Adam Ubertowski, autor omawianej dzisiaj książki, od lat konsekwentnie budował na polskim rynku wizerunek utalentowanego pisarza. Od dwóch dekad jest cenionym prozaikiem, posiadającym na koncie sześć tytułów. Przełomowy w karierze pisarza był rok 2011, kiedy spróbował swoich sił w literaturze biznesowej i stworzył ciepło przyjętą publikację, ściśle związaną z jego zawodem, „Psychologia biznesu”. Kolejnym krokiem było wydanie książki dotyczącej brandingu osobistego „Ja.com”. „Mistrz komunikacji” nie jest więc pierwszym podejściem gdańszczanina do biznesowej literatury, kluczowym jednak pytaniem jest to, czy trzyma ona wysoki poziom swoich poprzedników.

Mistrz komunikacji potrafi mówić o poważnych sprawach zwięźle

Pozwólcie, że od razu odpowiemy na powyższe pytanie: tak, książka zdecydowanie trzyma wysoki poziom swoich poprzedników. „Mistrz komunikacji” jest niesamowicie lekką pozycją, lecz jednocześnie wnosi wiele nowego w tematyce biznesowej.

Główną nauką, jaka płynie z lektury, jest konieczność doceniania potęgi dobrej komunikacji. Dobry biznesmen nie może po prostu być obojętnym wobec tego, w jaki sposób się wyraża, co sobą reprezentuje, a nawet jak się porusza. Już we wstępie Ubertowski zwraca uwagę na ten fakt i do samego końca konsekwentnie przypomina o nim czytelnikowi. W marketingu wielopoziomowym jest to prawdopodobnie najważniejsza rzecz. Ktoś, kto reprezentuje sobą wysokiej jakości produkt, sam musi sprawiać wrażenie wysoko wykwalifikowanego profesjonalisty.

Już pierwszy rzut oka na drugą osobę może zadecydować o tym, czy uda nam się namówić kogoś do współpracy. Według autora jest to na tyle ważne, że jeśli tylko wywarliśmy na kimś bardzo dobre pierwsze wrażenie, możemy później pozwolić sobie na siedem pomniejszych gaf, bez obaw o to, czy nasz rozmówca nadal będzie chciał nas „rozgrzeszać”. O wiele trudniej jest zmienić w naszym potencjalnym współpracowniku opinię o nas, jeśli na samym początku wywarliśmy na nim złe wrażenie. Zostaje ono z nami znacznie dłużej i długo trzeba pokutować, by zmienić opinię drugiej osoby wobec nas – należy zrobić aż dwadzieścia jeden pomniejszych uczynków, których spodziewa się po nas nasz rozmówca.

Mistrz komunikacji wie, jak napisać książkę

Powyższa nauka wydaje się być banałem, znanym każdemu miłośnikowi nauk o biznesie. Co więcej, książka jest pełna takich „banałów”. Są to jednak tylko pozory. Mimo, że wiele osób pisze – przykładowo – o wspomnianej wyżej potędze pierwszego wrażenia, to niewielu z nich potrafi przedstawić to w tak innowacyjny sposób jak Adam Ubertowski. Brak tutaj sztuczności lub infantylizmu, tak często obecnych w książkach z naszej branży. W sposobie wyrażania myśli przez autora widać jego wieloletnie doświadczenie w pisaniu prozy. „Mistrza komunikacji” czyta się niczym najlepsze powieści i zawsze ma się ochotę „na tą jeszcze jedną stronę”. Jednak wraz z ich upływem, zamiast odpowiedzi na kolejne zagadki Sherlocka Holmesa, dostajemy coś znacznie cenniejszego: wiedzę, którą z pewnością kiedyś wykorzystamy.

Pomaga nam w tym również również kilka trików zastosowanych przez autora. Bawi się z treścią i nie boi się zastosować oryginalnych sposobów przedstawienia przykładów. Oprócz typowych już wykresów, autor sięga po dialogi. Sytuacje z życia wzięte znacznie ułatwiają nam przyswajanie nauki. Płynie ona ze zwykłej rozmowy dwóch osób. Jest to miła odmiana wobec sztywnych, encyklopedycznych przedstawień problemów.

Mistrz komunikacji słucha i niekoniecznie „ma gadane”

Bardzo dobrym elementem książki jest zwrócenie uwagi na fakt, że komunikacja to nie tylko wyrażanie swoich myśli i prezentowanie samego siebie. Równie ważnym czynnikiem jest słuchanie, przyswajanie nowych informacji. Autor twierdzi, że ludzie na ogół nie słuchają innych. Podczas rozmowy przeciętny słuchacz, nawet jeśli stara się zwracać uwagę na rozmówcę, wyłapuje z rozmowy tylko najważniejsze – według niego – treści. Niejednokrotnie udaje on zainteresowanie, czekając tylko na chwilę, aż sam zabierze głos. Adam Ubertowski określa to jako jeden z najważniejszych błędów, które prawdopodobnie każdy z nas popełnia. Dzięki jego książce nauczymy się jak ich unikać.

Celowo na sam koniec zostawiłem coś, co w książce zrobiło na mnie największe wrażenie. Umiejętność prowadzenia długiej rozmowy na każdy temat wydaje się czymś niezbędnym u osoby, która przedstawia się jako „mistrz komunikacji”. Ubertowski szybko wyprowadza nas również z tego błędu, mówiąc, że w MLM nie jest to kluczowa umiejętność. Po pierwsze można się tego nauczyć, a po drugie i tak najważniejszym aspektem rozmowy jest (wspomniane już) słuchanie oraz to, by mowa naszego ciała była zgrana z tym, co mówimy.

[next_button color=”yellow” link=”http://alterbusinesshop.com/76-mistrz-komunikacji.html”]Zamów „Mistrza komunikacji”[/next_button]

Po przeczytaniu, „Mistrz komunikacji” wywołuje u nas wrażenie „bycia mądrzejszym”. W odróżnieniu do innych biznesowych pozycji, książka ta jest znakomitą lekturą dla każdego, bez problemu może robić za dobry prezent dla bliskiej nam osoby. Komunikowanie się z innymi jest przecież nieodzowną częścią życia każdego człowieka. Czemu więc nie robić tego w dobrym stylu, od początku do końca sprawiając pozytywne wrażenie na rozmówcach? Warto odpowiedzieć sobie na to pytanie i zainteresować się książką Adama Ubertowskiego. My tymczasem z niecierpliwością czekamy na kolejne dzieła autora.

Wojciech Latos

Artykuł Mistrz komunikacji ujawnia tajniki dobrego porozumiewania się pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>