Gratuluję, jeśli już teraz masz w zanadrzu taki opis siebie, do którego możesz dążyć. Ten artykuł, z moją pomocą, może być Twoim kolejnym krokiem do realizacji celu, jakim jest perfekcyjny wizerunek. Proponuję Ci analizę kolorystyczną, analizę sylwetki, dobór stylizacji biznesowej, dobór makijażu biznesowego. Wystarczy zgłosić swój udział w Letniej Metamorfozie z Rankingiem MLM i polecić Ranking MLM 10 znajomym!

To wszystko dla Was Drogie Czytelniczki. Dlaczego? Ponieważ sądzę, Drogie Panie, że każda z nas zasługuje na zmianę, na metamorfozę, na krok do przodu. Spośród wszystkich zgłoszeń, które otrzymam od Was na moją skrzynkę mailową, wybiorę trzy, których autorki zostaną poddane metamorfozie (elementy metamorfozy wymieniam niżej). Jakie są warunki uczestnictwa w konkursie?

• Zaproś do rejestracji na portalu Ranking MLM 10 znajomych. Jak to zrobić? Informacje o zapraszaniu znajdziesz tutaj.
• Wyślij zgłoszenie do 10.07.2014 na adres p.sulowska@gmail.com, które będzie zawierało:

1. Imię i nazwisko oraz krótki opis (z jaką firmą współpracujesz, jakie masz pasje, jaki jest Twój cel wizerunkowy),
2. Zdjęcie portretowe bez makijażu,
3. Zdjęcie sylwetki,
4. Zgodę na przystąpienie do metamorfozy,
5. Zgodę na umieszczenie wizerunku i zdjęć przed i po metamorfozie (Wyrażam zgodę na umieszczenie mojego wizerunku oraz treści na mój temat na portalu www.rankingmlm.com).

Wszystkie trzy uczestniczki zostaną poddane :

1. Analizie kolorystycznej,
2. Analizie sylwetki,
3. Doborze odpowiednich stylizacji,
4. Doborze makijaży.

Zapraszam serdecznie do wzięcia udziału w przemianie, która – jestem tego pewna – pomoże Wam wywrzeć jeszcze lepsze pierwsze wrażenie na Waszym kliencie.

—-

Pozdrawiam!

Patrycja Sulowska – stylistka, mistrzyni budowania wizerunku;

Artykuł Letnia metamorfoza z Rankingiem MLM! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Wizytówką każdego biznesmena są zadbane dłonie – właśnie one mówią o nas najwięcej. Powinny być traktowane z równą troską, jak całe ciało. Nasza codzienna pielęgnacja nie powinna się ograniczyć jedynie do pielęgnacji twarzy. Co należy zrobić, aby dłonie wyglądały młodo, były gładkie i miękkie? Polecam klasyczny manicure oraz zabiegi parafinowe dla dłoni. To klasyczne minimum pozwoli zachować Twoim dłoniom świeżość.

W naszej branży kontakt z klientem i potencjalnym współpracownikiem jest konieczny. Biznes nieograniczonych możliwości sprzedaży bezpośredniej pokazujemy dłońmi. Zgodzisz się ze mną? Dlatego koniecznie zadbaj o ich wygląd.

Manicure – klasyczny zabieg pielęgnujący dłonie i paznokcie, obejmujący odżywczą kąpiel, usunięcie skórek, opiłowanie paznokci, peeling skóry dłoni.

Zabieg parafinowy na dłonie – to prawdziwa ulga dla suchej i zmęczonej skóry  i dokładny sposób na błyskawiczną poprawę jej kondycji. Dzięki dużej zawartości naturalnych substancji natłuszczających, rozgrzana i płynna parafina wygładza rozgrzewa, nawilża i ujędrnia skórę dłoni.

Wymienione wyżej zabiegi wykonasz w każdym salonie kosmetycznym w swoim mieście. Jednak są domowe sposoby na zachowanie idealnej kondycji dłoni. Klasyczny manicure to nie żadna czarna magia.

Oto kilka moich rad:

1. Regularnie złuszczaj naskórek; Taka kuracja raz w tygodniu całkowicie wystarczy, peeling dłoni nada skórze gładkość. Pozbędziesz się suchego naskórka.
2. Natłuszczaj skórę; Koniecznością jest odżywienie skóry dłoni, najlepiej poradzi sobie z tym zadaniem klasyczny krem. Co powinien zawierać? Glicerynę, masło shea, witaminę E oraz olejki. Regularne nawilżenie dłoni zachowa świeżość i gładkość skóry oraz wzmocni płytkę paznokciową.
3. Zakładaj rękawiczki; Przy każdej domowej pracy zakładaj rękawiczki ochronne. ALE nie tylko! Nakładanie bawełnianych rękawiczek na noc na nawilżone wcześniej dłonie będzie zastrzykiem witamin i składników odżywczych dla zmęczonych i suchych dłoni.

Zastosowanie tych kilku drobnych rad  w życiu codziennym będzie zauważone nie tylko przez żony czy mężów, ale i przez klientów. Często klient jest drobiazgowy, zwłaszcza jeśli jest nim kobieta. Jeśli współpracujesz na co dzień z firmą kosmetyczną branży MLM – stań się spójny z marką. To Ty jesteś jej chodząca reklamą. Pamiętaj o tym.

Patrycja Sulowska – stylistka, mistrzyni budowania wizerunku;

 —————–

Źródło:

http://glamour.opole.pl/zabiegi/pielegnacja-dloni-i-paznokci

http://polki.pl/uroda_dlonieipaznokcie.html

Artykuł Pielęgnacja dłoni pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

———————————-

Aneta Wątor

———————————-

 

Numer jeden w Rankingu Użytkowników Gazety MLB. Jedna z najbardziej płodnych publicystek. W swoich artykułach nie ucieka od tematyki społecznej, ma – jak sama pisze – głowę pełną pomysłów. Czytelników motywuje do działania i zachowania przedsiębiorczej postawy.

Co pisze o sobie?

Piszę, szkolę, prowadzę spotkania edukacyjno-biznesowe, motywuję do przedsiębiorczości, pracowitości i realizacji zamierzonych celów. https://www.facebook.com/WatorAneta  http://anetawator.blogspot.com

Artykuły

Aneta opublikowała już 26 wpisów. Najpopularniejsze z nich to:

• CZEGO CHCESZ POLAKU?
• ŻAŁUJĘ – Niespełnione pragnienia.. PORAŻKI SĄ NIEUNIKNIONE NA DRODZE DO SUKCESU
• GENIUSZ – EKSCENTRYCZNOŚĆ – LUDZKI POTENCJAŁ
• Zacznij lubić DUŻE RZECZY

Fragment artykułu „Żałuję – niespełnione pragnienia…”:

Żałujemy, że nie mamy odwagi wyrażać swoich uczuć, boimy się mówić innym, co czujemy i dlaczego. Kryjemy własne emocje, wciąż godzimy się na jakieś kompromisy… To prawda, że w „grupie siła”, nigdy nie będziemy tak szczęśliwi sami ze sobą, jak możemy być w parze, w związku, ponieważ większą radość sprawia nam obdarowywanie najbliższych, niż sprawianie prezentów samym sobie. Idąc przez życie sami, możemy iść szybko, jednak naprawdę daleko możemy zajść jedynie we współpracy z innymi. A w życiu nie liczy się przecież szybkość z jaką je przeżyjemy, lecz długość i umiejętność dostrzegania wartości i pozytywu w każdej jego chwili.

———————————-

Justyna Kotowiecka

———————————-

 

Zdecydowanie jedna z najbardziej utalentowanych autorek. Posiada godny podziwu dystans do siebie, a czasami i do opisywanego świata, co daje jej cenną umiejętność spojrzenia na wiele zagadnień z jedynej w swoim rodzaju perspektywy. To perspektywa osoby, która jednocześnie uczestniczy w rzeczywistości, którą opisuje i potrafi spojrzeć na rzeczywistość z miejsca neutralnego obserwatora.

Co pisze o sobie?

Publicystka, popularyzatorka nowoczesnego biznesu. Pisze dla portalu Neteor, gdzie ukazuje się jej cykl opowiadań Między FL a PL poświęcony problemom emigracji do USA. Autorka blogów Moja Emigracja oraz Kobieta na swoim. Współtwórczyni strony Kocham Norwegię integrującej Polaków w Krainie Fiordów. Jest jednym z założycieli projektu 100 dni do Celu. Ma na koncie wiele tekstów poświęconych motywacji, niezależności finansowej, a także problematyce społecznej i rodzinnej.

Artykuły

Justyna opublikowała do tej pory 11 wpisów. Czekamy na więcej! Najwyżej ocenione to:

• Nakręć się
• Manifest przebudzonego olbrzyma
• JAK? upiec dwie pieczenie na jednym ogniu
• Bezczelnie grube kłamstwa
• Cele na 2014 rok mam… gdzieś

Fragment artykułu „Cele na 2014 rok mam… gdzieś”

Zawsze mam wszystko poukładane, rozpisane i od pierwszego porannego mrugnięcia idę według zegarka. Minuta po minucie. Pod koniec dnia kładę się zmęczona, ale i spełniona, bo czas nie poszedł na marne. Jestem panią swojego życia. Nic nie może wymknąć mi się spod kontroli, a jeśli przypadkiem zboczę z drogi, to wyrzuty sumienia mnie naprostują. Skreślam kolejne wykonane zadania. Nie marnotrawię godzin. Moją siłą jest determinacja. Wiem czego chcę. Mam jasno określone cele podyktowane intuicją serca i wiem, że to jest dla mnie najlepsze… A jednak moje marzenia nie spełniają się na zawołanie. Nie poddaję się. Czas jest pojęciem względnym i choć mi się wydaje, że już pora, aby zrealizować swoje plany, to wszechświat ma inne zdanie i wszystko otrzymam w odpowiednim momencie. Grunt to wiara i optymizm. Obie rzeczy mam w nadmiarze i chętnie się nimi z Tobą podzielę. Niemniej nie mogę zrozumieć, dlaczego wszystko, choć robione zgodnie z misternie przygotowanym planem, w efekcie nie doprowadza mnie do wyznaczonego celu. Mam nadzieję, że pomożesz mi znaleźć odpowiedź. Prawda? Przecież Ty też jesteś mistrzem planowania celów. Bo skoro umiem planować, to dlaczego nie umiem celować?

 ———————————-

Honorata Lubiszewska

———————————-

Honoratę poznaliśmy właśnie dzięki Gazecie MLB. W pierwszych dniach istnienia portalu napisała „List do pieniędzy” (ukazał się drukiem w 10 numerze Managera MLM), który, posługując się kolokwializmem, rozłożył nas na łopatki. Dlaczego? Autorka jest szczera do bólu, odkrywa się przed czytelnikiem zupełnie. Takie pisanie wymaga odwagi. Jest jeszcze coś – pióro (klawiatura?) w dłoni Honoraty jest ostre jak miecz. Gratulujemy Honorato.

Co pisze o sobie?

Mogę się składać z miliona ludzkich perspektyw i przez to narażać się na niespełnianie biliona oczekiwań. Wybieram jednak wiarę w siebie i myślenie spoza boxu. Nadano mi imię, lecz to nie to, kim jestem. Przypisano mi stanowisko, lecz to nie to, kim jestem. Zdobyłam tytuł zawodowy, lecz to nie to, kim jestem. W tej chwili jestem człowiekiem, który się zmieni za kilka chwil, kiedy kolejną myślą zaszczepię nową ideę w moim umyśle. Wciąż możemy więcej. Musimy tylko chcieć.

Artykuły

Honorata opublikowała do tej pory 8 wpisów. Najwyżej ocenione to:

• Sukces vs mentalność Polaków
• Urodziłeś się, by tworzyć
• List do Pieniędzy
• Twój Twoizm
• Rozmowa z wewnętrznym dzieckiem

Fragment artykułu „Sukces vs mentalność Polaków”:

Nie ma uniwersalnej, jednej odpowiedzi na to, w czym leży sekret na drodze do sukcesu. Jedni powiedzą, że wystarcza przedstawić Wam 4 rady dojścia do sukcesu i uwierzcie – są ludzie, którzy tylko na tych 4 prawdach bazując – odnieśli swój wymarzony sukces i spełnili marzenia. Inni przez 25 lat studiowali życia i biografię ludzi sukcesu, aby stworzyć uniwersalny podręcznik ludzi myślących i bogacących się, a jeszcze inni potrzebowali stworzyć kolejnych 51 zasad, rozbudowując tych 13, by było Wam łatwiej uwierzyć.

W jaką prawdę ja wierzę? Dla mnie oczywiste jest, że aby dojść do sukcesu, należy rozumieć i działać. Samo czytanie i zapamiętywanie nie wystarcza. Wysyłamy dzieci do szkoły i każemy im przez 9 lat uczyć się matematyki czy historii i zapamiętywać daty, aby później te dzieci, pozbawione kompletnie inteligencji emocjonalnej, w dni świąt narodowych wszczynały demonstracje i paliły symbole ludzi wolnych.

Często, widząc innego Polaka, który jeździ samochodem klasy wyższej, niż średnia, czy czując poruszający zapach wody kolońskiej przebiegającego obok biznesmena, dla poprawy własnego samopoczucia odpowiadacie sobie stwierdzeniem, że z pewnością większość tego, co ma, ukradł czy nie zarobił uczciwie. Jak zwał, tak zwał. Nadal, to znów narzekanie na swój los. Nie powiecie mi przecież, że nie chcielibyście być w tym właśnie samochodzie, w tej klasy garniturze? Wiecie, ci udzie coś zrozumieli… Oni zrozumieli siebie. Zrozumieli najbardziej podstawowe prawa, rządzące światem i ZASTOSOWALI prawdy, które same ich pokierowały na drogę do sukcesu.

———————————-

Patrycja Sulowska

———————————-

 

Patrycja jest mistrzem budowania wizerunku w sieci i poza nią. Dała się już niejednokrotnie poznać czytelnikom Gazety MLB i Rankingu MLM.  Z sukcesem prowadzi fanpage Sposób na milion, Marketing Bezpośredni i Bogaty Student. Specjalistka od social media, stylistka, publicystka. Z pewnością ma jeszcze wiele w zanadrzu!

Co pisze o sobie?

Jestem niepoprawną optymistką uzależniona od adrenaliny. Podejmuję tematykę rozwojową, tabu i nie tylko… czerpię inspiracje ze swojego życia i całego otoczenia, również i z Ciebie.

Artykuły

Patrycja opublikowała na Gazecie MLB 13 artykułów. Najpopularniejsze to:

• Sposób na milion
• Czy to kogo spotykasz na swojej drodze to działanie czystego przypadku?
• 100 najbogatszych Polaków
• Stań się ekspertem swojego życia!
• Rozładowanie emocji

Fragment artykułu „Czy to, kogo spotykasz na swojej drodze to działanie czystego przypadku?”

Pamiętaj, że im bardziej jesteś gotowy do osiągnięcia swojego celu, sukcesu tym fantastyczniejszych, wartościowszych ludzi spotykasz na swojej drodze. Być może zdajesz sobie z tego sprawę – i bardzo dobrze! Pomyśl teraz, przypomnij sobie swój cel do którego dążysz, powróć pamięcią do spotkania pozytywnej dla Ciebie osoby. Widzisz to? Widzisz powiązanie pomiędzy tą osoba a Twoim celem? To świetnie! Teraz już rozumiesz dlaczego spotykanie, poznawanie nowych osób to nie dzieło losu. Nawet jeśli niektóre osobowości przyprawiły Cię o zmartwienia, kłopoty, łzy czy inne negatywne doświadczenia to ta osoba miała Ci coś uświadomić… Co? Doświadczenie. Popatrz na nie z perspektywy czasu. Wyciągnąłeś/aś z nich wnioski, ale te pozytywne: jak zrobiłem/am, jak być powinno, jakich błędów nie popełniać, co poprawić, jak ulepszyć, jak zareagować,… Hm? Jeśli nie, to czas najwyższy!

———————————-

Monika Sokołowska

———————————-

 

Tajemnicza autorka artykułu, który wciąż zajmuje pierwsze, zaszczytne miejsce, jako najwyżej oceniony przez użytkowników. Nosi tytuł „Skromność – nie dziękuję”. Monika nie udostępniła swojego opisu, nie opublikowała również nic więcej. Czytelnikom artykuł ogromnie przypadł do gustu, publikujemy więc jego fragment:

Chcemy być w czymś perfekcyjni, jednak wystarczy odrobina strachu przed tym, by nie wyjść na chwalipiętę i porażka murowana. To właśnie utwierdza mnie w przekonaniu, że człowiek, który jako pierwszy nazwał skromność cnotą, musiał zażyć kosmiczną dawkę psychotropów, po których nawet szczoteczka do zębów była rozmowna, zabawna i pełna wdzięku. Jak dla mnie, nie ma innego wytłumaczenia. Skromność to terrorysta z ładunkiem wybuchowym w plecaku, na zatłoczonej stacji metra, albo odpowiednik kogoś jedzącego czosnek w autobusie, który ma zamknięte okna.

To przecież logiczne i proste, że nikomu nie zależy na poznaniu osób które nie mają niczego do zaoferowania, boją się wszystkiego i niczego nie potrafią. Nikt nie chce otaczać się ludźmi wartościowymi, o których nie wie, że tacy są, bo skąd niby ma o tym wiedzieć? Skromność każe udawać, że jest się gorszym niż w rzeczywistości i przez to spychać siebie gdzieś w szary kąt społeczeństwa. Gdy ktoś bezustannie powtarza, że czegoś nie potrafi, z każdą chwilą oddala się od nauczenia się tego. Dlatego gdy następnym razem trzy razy ugryź się w język, zanim powiesz „nie umiem/nie potrafię/nie nadaję się/nie zasłużyłem…

———————————-

Emilia Siemionowska

———————————-

Absolwentka MLB Business Academy działająca w branży MLM, w sektorze wellness. Żongluje słowami z ogromnym poczuciem humoru, niczym prawdziwy artysta sceny cyrkowej. Uwielbiamy artykuły Emilii – są celne, a słowa przystają w nich jasno do rzeczy, które opisują.

Co pisze o sobie?

Mistrzyni autoironii pokładająca się ze śmiechu na swój temat, szukająca rozwoju osobistego tam, gdzie inni myślą, że go nie ma.

Artykuły

Emilia opublikowała na Gazecie MLB 7 artykułów. Najpopularniejsze to:

• Każdy jest biznesmenem
• Bariery w komunikacji interpersonalnej
• Downspeeding
• Remanent osiągnięć 2013
• Anorektyczna książka o sukcesie

Fragment artykułu „Jak zostać menelem” http://gazetamlb.com/jak-zostac-menelem/

Znacie ten dowcip o Jasiu, który zapytany na lekcji, kim chce być, gdy dorośnie, ku zaskoczeniu nauczycielki odpowiedział, że planuje zostać menelem? Po wielu latach tenże Jaś ubrany w drogi garnitur wygląda przez wielkie okno własnego biura na najwyższym piętrze wieżowca i pyta sam siebie (w wersji ocenzurowanej) – Cholera, co poszło nie tak?

●

Artykuł Utalentowane publicystki Gazety MLB! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

Przedstawiam Wam moich  trzech śmiałków. Oblicza każdego z panów – Roberta, Patryka oraz Wiktora – zostały poddane mojej szczegółowej analizie wizualnej. Zaznaczam, że rozwiązania, które dla Was przygotowałam są wyłącznie moimi sugestiami i wskazówkami, które powstały na podstawie kobiecej eleganckiej intuicji oraz indywidualnego wyczucia wizerunkowego smaku. Dlaczego uważam, że mogę Wam doradzać? Ponieważ: zdecydowana większość mężczyzn, w kwestii wyglądu, radzi się przecież kobiet – i bardzo dobrze! Poniżej moje propozycje. Oceńcie sami!

Kształt twarzy Roberta jest zbliżony do kwadratu. Dlatego też w tym przypadku zastosowałabym modelowanie twarzy zarostem tak, aby ją nieco wydłużyć. Jednak czy to, jak wystylizowana będzie broda, ma znaczenie? Roberta znam osobiście, jest on spokojnym i bardzo sympatycznym mężczyzną, od którego bije fenomenalne ciepło, dlatego nie mogę zasugerować zarostu w stylu macho. Proponuję zatem krótki zarost na policzkach i pod dolną wargą, by wysmuklić twarz. Robercie – Twój zarost powinien skupiać się na podbródku, bez skrupułów możesz także zapuścić wąsa i baki. Przy kwadratowej twarzy odradzam natomiast pełny zarost. Styl muszkietera mógłby pasować do Twojej twarzy, jednak nie do osobowości.

Patryk swoja urodą i obecnym wizerunkiem przypomina mi trochę Brada Pitta, który jakiś czas temu nosił właśnie taką samą stylizację. Początek jest genialny! Bardzo dobrze zbudowany wizerunek, trzeba go tylko trochę doszlifować. Twój typ zarostu jest w porządku. Subtelnie wydłuża i wyszczupla twarz. Sądzę także, że u Ciebie Patryku świetnie sprawdzi się również pełny zarost, wychodzący na szyję. Dlaczego? Ponieważ zakryje Twój pełny podbródek. Jednak wróćmy do obecnego wizerunku. Patryku, broda powinna być równo przystrzyżona – włoski jednej długości. To, co bym zmieniła to fryzura – proponuję krótsze boki, dłuższą górę, która lekko u nasady powinna być uniesiona.

Podłużny, prostokątny kształt twarzy Wiktora jest niezwykle męski i wręcz idealny do modelowania zarostem. Wiktor ma wyraziste rysy twarzy i żuchwy. Dlatego dwudniowy zarost to idealne rozwiązanie dla Ciebie. Nic dodać, nic ująć. Tylko pamiętaj – dwudniowy, ale zadbany, dwudniowy, ale dobrze przystrzyżony, dwudniowy, ale perfekcyjny. Ponadto jesteś młodym mężczyzną, a branża finansowa wymaga poważnego wizerunku, dlatego też sądzę, że pełny zarost mógłby dodać Ci kilku lat i powagi. Z pewnością będzie to duży atut.

Czy moje rady Wam pomogą? Koniecznie dajcie znać, czy je zastosowaliście. Być może sami zaczniecie eksperymentować? Byłoby wspaniale, bo praktyka uczy. Pamiętajcie, że czasem można się świetnie bawić swoim wizerunkiem i zmieniać go prawie co tydzień. Jeśli chodzi o zarost możecie to robić przecież bardzo często.

Powodzenia w eksperymentach i do dzieła!

Patrycja Sulowska – stylistka, mistrzyni budowania wizerunku;

Artykuł Broda, baczki, zarost – synonimy męskości – cz. 2 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.