networking – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Wed, 21 Oct 2020 10:48:53 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg networking – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Odzież w MLM – dobry pomysł na biznes? https://rankingmlm.pl/odziez-w-mlm-dobry-pomysl-na-biznes/ Wed, 21 Oct 2020 10:48:53 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=56372 Redakcja RankingMLM stale śledzi rynek Network Marketingu i działania nowych rekinów biznesu. Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się zagranicznej firmie Savvi. Czy jest to dobra i legalna okazja biznesowa?

Artykuł Odzież w MLM – dobry pomysł na biznes? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Pojawienie się nowej firmy w branży MLM wiąże się przede wszystkim z zadaniem pt.: „Jak szybko i na stałe zaistnieć w świadomości klientów?”. Nie jest to proste ze względu na ogromną konkurencję. Redakcja RankingMLM stale śledzi rynek Network Marketingu i działania nowych rekinów biznesu. Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się zagranicznej firmie Savvi. Czy jest to dobra i legalna okazja biznesowa?

Savvi

To specjalizująca się w odzieży life stylowa i niszowa firma dla kobiet, na której czele stoi Rachel Domingo z 20-letnim doświadczeniem w branży mody. Savvi weszła na rynek w 2019 roku.

Celem firmy jest stworzenie dobrze zaprojektowanej i luksusowej odzieży, która świętuje piękno oraz różnorodność kobiet, a jednocześnie pozwala im budować biznes, sprzedając produkty. Ciuchy podzielone są na 3 różne kategorie (sportowe, codzienne, eleganckie) w wielu rozmiarach, a ceny wahają się od 40 do 100 dolarów.

savvi

Plan wynagrodzeń Savvi

Plan wynagrodzeń zawiera 13 rang partnerskich z wymaganiami, które musisz spełnić, aby je uzyskać. Im wyżej awansujesz, tym więcej pieniędzy możesz zarobić.

  • Rep – Sprzedaj 50 przedmiotów lub zarejestruj osobę z pakietem
  • Advanced Rep – Osobiście rekrutuj 1 osobę, 300 osób w zespole
  • Senior Rep – Osobiście zatrudnij 1 osobę, pojemność zespołu 1000
  • Lider – Osobiście rekrutuj 2 osoby i zatrudnij zespół 2500
  • Zaawansowany Lider – Osobiście rekrutuj 3 osoby i zatrudnij 5000 osób
  • Senior Leader – Osobiście rekrutuj 5 osób i zatrudnij 10 000 osób
  • Kadra kierownicza – Osobiście zatrudnij 8 osób, zespół 20.000 osób
  • Advanced Executive – Osobiście rekrutuj 10 osób i zatrudnij 50 000 osób
  • Senior Executive – Osobiście zatrudnij 12 osób, wielkość zespołu 100.000
  • Dyrektor – Osobiście zatrudnij 12 osób, pojemność zespołu 250.000
  • Advanced Director – Osobiście rekrutuj 12 osób i zatrudnij 500 000 osób
  • Starszy dyrektor – Osobiście zatrudnij 12 osób, pojemność zespołu 1.000.000
  • Diamond Director – Osobiście zatrudnij 12 osób, wielkość zespołu 2.000.000

Savvi

Savvi opiera swój plan na prowizji detalicznej oraz rezydualnej. W zależności od tego, jaką rangę masz i ile przedmiotów sprzedajesz w miesiącu, pozwoli Ci to zarobić 25% – 50% na wszystkich sprzedażach, których osobiście dokonujesz. Istnieje również sporo bonusów, które można otrzymać w ramach ich planu (np. dodatkowe pieniądze i punkty na wakacje). Więcej o ich planie możecie znaleźć w internecie, np. na platformie YouTube.

Cena członkostwa

Istnieją 4 różne pakiety, które możesz wybrać podczas rejestracji w Savvi.

  • Podstawowy = $99
  • Wartość = $499
  • Super wartość = $799
  • Dodatkowa wartość = $999

Podsumowując…

Strona Internetowa Savvi mówi:

Kobiety przychodzą do Savvi, aby stylizować swoje życie. Od tego, jak wyglądają i jak się czują, przez sposób, w jaki służą i wzmacniają innych, jak projektują swój dzień. Robią to wszystko z Savvi i Ty też możesz! Wzmacniamy artystę w każdym. Wierzymy, że jesteś projektantem swojego życia, autorem swojej rzeczywistości (…) i zapewniamy Ci sposób na styl życia, którego naprawdę pragniesz. (…) Niezależnie od tego, czy robisz zakupy w naszym sklepie i doświadczasz naszego stylu, czy dołączasz do naszej społeczności Savvipreneurs, którzy są na misji, aby zebrać i wzmocnić pozycję ludzi na całym świecie. Zapraszamy.

Savvi fit

Firma Savvi wydaje się legalną okazją biznesową, szczególnie dla kobiet. Bycie nową firmą ma również swoje wady, ponieważ trudno powiedzieć czy działają dobrze. Kiedy pojawi się na polskim rynku? Czy przetrwa wśród otaczającej ją konkurencji? Będziemy obserwować ich rozwój i informować Was na bieżąco.

Artykuł Odzież w MLM – dobry pomysł na biznes? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jak koronawirus wpływa na branżę MLM? https://rankingmlm.pl/jak-koronawirus-wplywa-na-branze-mlm/ Fri, 03 Apr 2020 13:44:55 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=55135 Koronawirus w błyskawicznym tempie niszczy gospodarkę. Na rynku pozostaną tylko najsilniejsi gracze. Co w tym czasie dzieje się w branży MLM?

Artykuł Jak koronawirus wpływa na branżę MLM? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>

Koronawirus w błyskawicznym tempie niszczy gospodarkę całego świata. Na rynku pozostaną tylko najsilniejsi gracze. Jednak z utrzymaniem motywacji bywa ciężko, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii. Co wówczas dzieje się w branży MLM? Redakcja portalu RankingMLM niezwłocznie podążyła z zapytaniem do firm. Niektóre zorganizowały plan działania, inne zostawiły nas bez odpowiedzi. W jaki sposób epidemia koronawirusa wpłynęła na działalność w Network Marketingu? Tego dowiecie się w dzisiejszym artykule.

Koronawirus

Koronawirus w branży MLM

Można śmiało stwierdzić, że branża Multi Level Marketingu opiera się głównie na działaniach internetowych. Poprzez mniej i bardziej znane portale społecznościowe i aplikacje szuka się tam nowych ludzi do współpracy. Sieć pozwala także na doskonałą budowę marki osobistej, która jest nieodłącznym czynnikiem sukcesu w tych czasach. Nie bez powodu MLM nazywany jest inaczej Network Marketingiem, czy też Marketingiem sieciowym. Dzięki licznym aplikacjom istnieje możliwość odbywania spotkań i sprzedaży produktów online. Po takim opisie funkcjonowania branży nasuwa się prosty wniosek:
Jeżeli cała działalność marketingu wielopoziomowego opiera się na Internecie, to w czasach, gdy rynkiem pracy rządzi koronawirus – branża ta powinna rozkwitać. Ale czy na pewno?

 Najważniejszy jest produkt

 

Produkt

 

Branża MLM często kojarzona jest błędnie z piramidą finansową. To wszystko za sprawą nieuczciwie działających firm z tego sektora, które próbują zarobić duże i szybkie pieniądze za przykrywką networkingu – tylko po to, by za chwilę zniknąć z rynku. Firmy te różnią się od tych uczciwych przede wszystkim tym, iż nie posiadają realnego produktu. A to właśnie produkt w dzisiejszym artykule jest kluczowy!

 

Koronawirus może zatrzymać produkcję

 

Stop produkcji

 

Większość firm w branży Multi Level Marketingu posiada produkt w postaci towaru, a nie usług. Wracając więc do głównego tematu, jakim jest kronawirus – można więc mieć wątpliwości, co do dalszego funkcjonowania i stabilności firm. Gospodarka na całym świecie odnotowuje coraz większe problemy. Wiele firm przestało funkcjonować przez wgląd na bezpieczeństwo pracowników, ale też poprzez zaostrzone przepisy rządu. Produkcja w wielu przedsiębiorstwach została wstrzymana. Ludzie zostali zawieszeni w pracy lub ją utracili. Można zauważyć wszechobecną panikę i zakłopotanie. Niestety te aspekty dotyczą również branży MLM.
Dlatego wychodząc na przeciw naszym czytelnikom, redakcja portalu postanowiła skontaktować się mailowo z firmami, prosząc o informacje na temat tego, jak radzą sobie w czasach kryzysu. Czy współpracownicy mają się czego obawiać? Jakie działania zostały wdrożone, by przeciwdziałać?

Poniżej lista firm razem z odpowiedziami, które uzyskaliśmy

 

1. FM World Sp. z o.o.

Redakcja Ranking MLM: W jaki sposób koronawirus wpłynął na Państwa działalność?

„Sprzedajemy głównie za pośrednictwem strony internetowej i mediów społecznościowych. Generalnie zawsze stawialiśmy na internet, zachęcając Partnerów Biznesowych do działań online i dając im pomocne do tego narzędzia. Dlatego epidemia koronawirusa nie wpłynęła szczególnie mocno na naszą działalność, choć zmusiła nas do posługiwania się nowymi technologiami na szerszą skalę. Już premiera katalogu 14 marca odbyła się online (po raz pierwszy w 15-letniej historii firmy). Wszystkie szkolenia przenieśliśmy do sieci. Nasi eksperci organizują ze słuchaczami wideokonferencje, w podobny sposób pracownicy komunikują się pomiędzy sobą.”

Redakcja RankingMLM: Jakie wewnętrzne działania zostały podjęte, by przeciwdziałać, walczyć z epidemią i eliminować jej skutki?

„Zamknęliśmy showroom w głównej siedzibie firmy, będący między innymi punktem odbioru zamówień. Wprowadziliśmy też spis osób przybywających na terenie zakładu. Poinformowaliśmy o zasadach higieny przygotowanych przez WHO oraz wyposażyliśmy się w płyny do dezynfekcji rąk. Przede wszystkim jednak, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, skierowaliśmy naszych pracowników biurowych na home office. Pracują zdalnie w pełnym wymiarze pracy. Na razie do Wielkanocy. Na dotychczasowych stanowiskach pozostały wyłącznie te osoby, których fizyczna obecność jest niezbędna do funkcjonowania firmy.”

Redakcja RankingMLM: Czy produkcja została wstrzymana, bądź ograniczona? Czy można spodziewać się opóźnień w zamówieniach?

„Nie, do tej pory nie ograniczyliśmy produkcji i dystrybucji. Nie ma opóźnień w dostarczaniu zamówień. Mamy nadzieję, że sytuacja nie ulegnie zmianie.”

 

2. Souvre

„Firma Souvre wspiera swoją społeczność w każdej sytuacji, gdyż zapewnia rozwój biznesu online bez narażania zdrowia, stały dostęp do produktów i bezcenną wiedzę ekspertów.

W związku z aktualną sytuacją, w trosce o bezpieczeństwo Partnerów Souvre, w ostatnim czasie firma przekazała swoim Partnerom ważne informacje na temat realizacji przesyłek i dopełnienia formalności. – Przewoźnik obsługujący transport przesyłek Souvre, opracował nową formę doręczenia paczek, zapewniającą całościową obsługę urządzenia PDA przez kuriera, aby wyeliminować konieczność składania podpisu przez odbiorcę paczki – mówi Anna Hankiewicz, PR Manager Souvre. Firma zachęca również, aby przy realizowanych zamówieniach, dokonywać płatności z góry, w celu zminimalizowania kontaktu z gotówką. Aby ograniczyć fizyczny kontakt z pracownikami poczty lub firm kurierskich, podstawą do rozliczenia programów motywacyjnych Souvre jest wyłącznie przesłanie skanu podpisanego dokumentu.

We współpracy z ekspertem, dr Jarosławem Słoniem, firma Souvre opracowała zestawy suplementów diety poprawiających odporność organizmu, kondycję umysłu czy przemianę materii. – Ponadto wyposażyliśmy społeczność Souvre w dodatkową wiedzę dotyczącą działania układu immunologicznego, sposobów na zwalczanie wirusów i roli poszczególnych składników w diecie człowieka. Na youtube’owym kanale Souvre Health&Beauty pojawił się cykl filmików poświęconej tej tematyce – dodaje Anna Hankiewicz.

Kampanię #ZostańWDomu i zarabiaj online rozpoczęło oświadczenie Prezesa Souvre, Waldemara Smolińskiego, który podkreślił: – Biznes Souvre jest silny, stabilny i bezpieczny, dlatego, pomimo przeciwności losu, będziemy funkcjonować. Filmik pojawił się w mediach społecznościowych Souvre 13. marca: Link do filmiku na FP Kontynuacją kampanii jest spot z udziałem Partnerów Souvre, którzy pokazują, że praca z domu jest doskonałym rozwiązaniem, nie tylko w dobie pandemii. Można ją zobaczyć tutaj.”

3. LavaVitae GmbH

Redakcja Ranking MLM: W jaki sposób koronawirus wpłynął na Państwa działalność?

„Koronawirus wpłynął na naszą działalność w ten sposób, że cała firma – z wyjątkiem logistyki – pracują teraz zdalnie, tzw. home office.”

Redakcja RankingMLM: Jakie wewnętrzne działania zostały podjęte, by przeciwdziałać, walczyć z epidemią i eliminować jej skutki?

„Tak, jak wspomnieliśmy wcześniej, wszyscy pracownicy – nie licząc logistyki – otrzymali możliwość pracy zdalnej. Wszyscy pracownicy dostali od nas również konkretne instrukcje dotyczące bezpieczeństwa.”

Redakcja RankingMLM: Czy produkcja została wstrzymana, bądź ograniczona?

„Nie. Produkcja nie została wstrzymana, ani ograniczona.”

Redakcja RankingMLM: Czy można się spodziewać opóźnień w zamówieniach? 

„Nie trzeba spodziewać się opóźnień w zamówieniach, tak długo, jak firma kurierska będzie zdolna wykonywać swoją pracę.”

Redakcja RankingMLM: Czy firma nadal funkcjonuje?

„Tak, firma funkcjonuje nadal.”

Redakcja RankingMLM: Czy koronawirus w ogólne wpłynął na działalność Państwa firmy? 

„Nie. Dlatego można pokusić się o stwierdzenie, że nas praktycznie to nie dotyczyło.” 

 

Podsumowanie

Przede wszystkim w imieniu redakcji RankingMLM i czytelników dziękujemy wyżej wymienionym firmom za udzielenie szybkich i rzetelnych odpowiedzi. Po wypowiedziach firm wnioskujemy, że dzięki szybkiej reakcji – pozostają stabilne. Po pierwsze odesłanie pracowników na tzw. home office pokazuje, że można równocześnie prowadząc firmę – dbać o zdrowie osób zatrudnionych. Drugi pozytywny aspekt to taki, że każdą sytuację można wykorzystać. Przedsiębiorcy wykazali się kreatywnością. Ponadto wzmocnili tym samym swój marketing i pozycję na rynku. Na informacje od pozostałych – wciąż czekamy.

Czy brak odpowiedzi jest podstawą do obaw? Na to pytanie spróbujcie odpowiedzieć sobie sami.

 

 

 

Artykuł Jak koronawirus wpływa na branżę MLM? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Fiasko projektu Omega https://rankingmlm.pl/fiasko-projektu-omega/ Mon, 17 Feb 2020 10:29:30 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=53962 Historia projektu Omega posiada wszystkie znamiona klasycznej historii ludzi, którzy na początku mają usta pełne wielkich słów i snują wielkie plany, a na koniec zwalczają się zaciekle, przy okazji przerzucając się odpowiedzialnością za fiasko projektu i krzywdzą ludzi, którzy w niego uwierzyli...

Artykuł Fiasko projektu Omega pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Historia projektu Omega posiada wszystkie znamiona klasycznej historii ludzi, którzy na początku mają usta pełne wielkich słów i snują wielkie plany, a na koniec zwalczają się zaciekle, przy okazji przerzucając się odpowiedzialnością za fiasko projektu i krzywdzą ludzi, którzy w niego uwierzyli. Nie osądzając tych, którzy stracili pieniądze w projekcie Omega, można jednak zadać jedno zasadnicze pytanie: czy naprawdę tak trudno było przewidzieć jego nieuchronny koniec?

Początki

Pod koniec 2018 roku grupa przedsiębiorców rozpoczęła nowy biznes oparty na handlu kryptowalutami. Omega Group powstała w Kijowie na Ukrainie z inicjatywy jej późniejszego CEO Bartosza Nafalskiego oraz późniejszego CFO Lukasa Bozka.

Od samego początku jej twórcy twierdzili, że Omega jest jedną z najbardziej innowacyjnych platform inwestycyjnych, łączącą najnowsze technologie informatyczne oraz skuteczne metody marketingowe. Kluczem do sukcesu projektu było inwestowanie w wysoce dochodowe przedsięwzięcia na całym świecie, takie jak innowacyjne start-upy lub kopalnie kryptowalut. Omega, według jej założycieli, mogła pochwalić się w tamtym czasie międzynarodową społecznością użytkowników, którzy aktywnie uczestniczyli w wykonywaniu zadań, za które otrzymywali wynagrodzenie.

strzelanie do tarczy

W pierwszej fazie „rozkręcania” projektu ludzie stojący za Omegą nie szczędzili wydatków na sponsorowane artykuły promocyjne, w których zachwalali swoje biznesowe rozwiązania. W jednym z nich pan Nafalski wyjaśniał mechanizmy i reklamował system MLM, który został połączony z platformą. Według niego Omega była pierwszą na świecie dużą międzynarodową strukturą biznesową, która wykorzystała marketing wielopoziomowy do zbudowania silnej społeczności międzynarodowej używanej do realizacji dużych projektów biznesowych.

Nie ma sensu zanudzać Was Drodzy Czytelnicy szczegółami kampanii marketingowej oraz zawartej na oficjalnej stronie oferty biznesowej Omegi. Nie ma sensu, ponieważ to już właściwie klasyk. Oczywiście wykupione przez użytkowników Bitbondy (wewnętrzna waluta Omegi) inwestowano w cudowne projekty realizowane na platformie. Oczywiście intratne programy lojalnościowe był tak dobre, że grzechem by było nie zainwestować, a bombastyczne imprezy firmowe na całym świecie opływały w najlepszego szampana, a obietnice i sny o potędze stały się wręcz motywem przewodnim wypowiedzi medialnych przedstawicieli Omegi. Przez pewien czas wszystko szło zgodnie z planem. Biznes kwitł, ludzie inwestowali. To była jedyna rzecz, która się tak naprawdę liczyła.

Co poszło źle z projektem Omega?

UOKiK, KNF i prokuratura przyglądająca się Omega Group. Ludzie stracili swoje pieniądze. Oto dwa fakty. Przyjrzyjmy się jednak bliżej tej historii i zgodnie z naszą najlepszą wiedzą przeanalizujemy, co dokładnie poszło nie tak z projektem Omega.

CEO

Bartosz Nafalski – człowiek o ogromnych sukcesach w biznesie tradycyjnym, ekspert od optymalizacji podatkowych, transferów międzynarodowych, właściciel mocnego holdingu. Jednak prowadził Omegę praktycznie z zerową wiedzą na temat specyfiki międzynarodowego rynku MLM.

Wypłaty kapitału

Dużym błędem było przystanie na naciski czołowych liderów, żeby firma w pierwszym okresie, celem zdobycia rynku, wypłacała co tydzień kapitał z zyskiem (początkowo Active Box na 6 m-cy miał 30% zysku i roczny 70%). Uczestnicy mogli wygenerować dzięki procentowi składanemu nawet do 300% rocznie! Myśląc racjonalnie – żaden, nawet najlepiej działający biznes, nie jest w stanie pokryć tych 300%.

Dodatkowe opłaty na marketing

Rzecz dotyczy 2-3 Top Liderów, którzy zaczęli ten projekt. Kwoty były ogromne, a przecież można zrobić dobry event bez 5-6 luksusowych aut, których wynajem potrajał koszty wydarzenia.

ilustracja postać, która kradnie pieniądze

Ranking MLM – Fiasko projektu Omega

Spóźniona zmiana naliczania

W pewnym momencie firma zaczęła wypłacać tygodniowo (tylko zysk, bez kapitału), jednak jak okazało się później, w tym czasie cash flow już praktycznie nie istniał. Dodatkowo zmiana wprowadzona obowiązywała wstecznie i naliczenia z e-zakupów zostały w systemie anulowane, co drastycznie obniżyło zaufanie do firmy.

Naiwna wiara w liderów z Azji

Szczególnie z Chin, że od września 2019 roku obroty poszybują w górę, co nigdy się nie wydarzyło.

Fatalne wdrożenie systemu matryc

Cała platforma przestała działać na miesiąc, co spowodowało falę nieufności. Gwoli ścisłości, system matryc nigdy nie zaczął poprawnie funkcjonować.

Fiasko projektu Omega – epilog

W ostatnich miesiącach właściciele i 2-3 głównych liderów przerzucają się nawzajem winą za fiasko projektu, a konflikt między nimi coraz bardziej narasta. Ofiary Omegi zaś wciąż nie odzyskały zainwestowanych pieniędzy…

Sprawdź koniecznie nasz międzynarodowy anglojęzyczny portal: www.rankingmlm.com

Artykuł Fiasko projektu Omega pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
MLM to wolność – Tomasz Zabawa. Wywiad cz.2 https://rankingmlm.pl/mlm-to-wolnosc-tomasz-zabawa-wywiad-cz-2/ Wed, 12 Feb 2020 14:58:00 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=53930 W drugiej części wywiadu Tomasz Zabawa opowiada m.in. o swoich marzeniach oraz o piramidzie finansowej, której sam stał się ofiarą.

Artykuł MLM to wolność – Tomasz Zabawa. Wywiad cz.2 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Tomasz Zabawa portret

Tomasz Zabawa

Tomasz Zabawa

Top Lider firmy DuoLife, współtwórca jej planu marketingowego i motywacyjnego, ambasador kampanii „Żyję Świadomie” i trener Wolnej Przedsiębiorczości. Tomasz nie miał żadnego doświadczenia w branży marketingu sieciowego. Zdobył je w drugim co do wielkości koncernie na świecie – PepsiCo. Kilkukrotnie awansowany doszedł do stanowiska Key Account Representative, gdzie obsługiwał kluczowych klientów i był wewnętrznym trenerem sprzedaży. W drugiej części wywiadu Tomasz Zabawa opowiada m.in. o swoich marzeniach oraz o piramidzie finansowej, której sam stał się ofiarą.

Zdradź nam coś z Twojej listy marzeń

O, mocny temat. Od dziecka byłem ogromnym marzycielem i tak jest po dziś. Mam ogromną listę marzeń. Prawdopodobnie nie starczyłoby tutaj miejsca, żeby wszystko wymienić, ale podzielę się jednym z nich, już zrealizowanym. Kiedy byłem 9-letnim chłopcem, ojciec zabrał mnie na giełdę samochodową do Gdyni (dla osób z Trójmiasta- kiedyś giełda znajdowała się w miejscu, gdzie teraz stoi galeria handlowa „Klif”). To było dla mnie bardzo mocne przeżycie dlatego, że nie spędzałem zbyt dużo czasu z moim ojcem. Pamiętam zapach jego ręki, gdy mnie trzymał. Pachniała papierosami i wodą kolońską Wars. Chodziliśmy po tej giełdzie i oglądaliśmy maszyny. Prawie same duże Fiaty, „Maluch” i samochody z dawnych czasów. Podeszliśmy do imponującego, dużego auta. To był Mercedes S Klasa wersji amerykańskiej. Ojciec powiedział wtedy do mnie „Tomek, to jest Król samochodów”. Pomyślałem „Jaki Król? Normalny samochód jak każdy inny. Jak Fiat czy Ford itd.”

Po kilku latach, kiedy miałem około 12 lat, ojciec mojego kolegi, który był marynarzem, przywiózł mu zachodnie pisma motoryzacyjne. Na okładce, a także w środku jednego z nich na wielkim rozkładanym plakacie był przepiękny Mercedes S Klasa. Ten sam, który trzy lata wcześniej pokazał mi ojciec. Wtedy przysiągłem sobie, że kiedyś będę takiego miał. To było moje przeogromne marzenie. Czas mijał, wizualizacja oraz sylwetka Mercedesa S Klasy zmieniała się, ale nazwa pozostawała ta sama. Dla mnie była zawsze jedna klasyfikacja: są auta i jest Mercedes! Zrealizowałem swoje największe motoryzacyjne marzenie trzydzieści parę lat później, w wieku 45 lat. Rok temu otrzymałem nowiutkiego, pachnącego, w najwyższej, przedłużanej wersji Mercedesa Klasy S. To było dla mnie (mimo mojego dorosłego wieku) przeogromnie wzruszające przeżycie.

Tomasz zabawa na tarasie

To ogromny dowód na to, że jak człowiek marzy, to robi coś, co zbliża go do tego marzenia. A jeśli jest w tym wytrwały i cierpliwy, to nie ma takiej siły, która powstrzymałaby go przed realizacją celu. Kwestia czasu! Obecnie, po roku użytkowania mojego wymarzonego auta, zamieniłem model Mercedesa Klasy S na Mercedesa Klasy S Coupe i odczuwam niesamowite doznania, tym razem sportowe. To wszystko nie byłoby możliwe (przynajmniej dla mnie) bez tej branży, bez SoftMarketingu i bez DuoLife. Wszystkim będę zawsze dozgonnie wdzięczny. Są samochody i Mercedes… jest Mercedes i samochody!

Czy to prawda, że trafiłeś raz na piramidę finansową?

Tak, jakieś 8 lat temu na początku mojej zawodowej drogi. Byłem w tym projekcie pół roku, później zniknął z rynku. Po świętach Bożego Narodzenia zadzwonił do mnie kolega, którego bardzo szanuję. Jako pierwszy pokazał mi prawidłowy sposób działania MLM. Powiedział, że znalazł genialny temat ze Stanów (USA) i żebym się mu przyjrzał. I faktycznie to zrobiłem. Zrozumiałem system, wszystko wyglądało genialnie. Stwierdziłem, że warto się tym zająć. Oglądałem na YouTube filmiki z amerykańskich telewizji biznesowych, w których rozpływano się nad geniuszem tego projektu. Niektórzy z Polaków nawet odwiedzali siedzibę. Uwierzyłem w ten projekt, mimo mojego bardzo nikłego doświadczenia. Niestety okazało się inaczej.

Pewnego dnia do siedziby firmy wkroczyły chyba wszystkie służby USA. Aresztowali właściciela i zarekwirowali ponad 900 mln dolarów. Nawet polskie media informowały, że zlikwidowano największą w dziejach USA piramidę finansową. To był straszny oraz bardzo trudny moment. Dopiero po dwóch latach od zamknięcia sprawy zaczęły przychodzić pocztą czeki ze zwrotem pieniędzy. Na szczęście każdy z mojego otoczenia okazał się bardzo odpowiedzialny za swoje decyzje. Nikt do nikogo nie miał pretensji, ponieważ wszyscy byliśmy poszkodowani.

Nie wiedziałeś, że to piramida?

Oczywiście, że nie. Niektórzy zwracali uwagę, że może się nią okazać, ale ja naprawdę wierzyłem, że wszystko jest legalne.

Co sądzisz o tego typu przedsięwzięciach?

Zanim napiszę, co o tym sądzę, chciałbym się z Wami podzielić lekcjami, które z tego incydentu wyciągnąłem. Czy mogłem tego uniknąć? Pewnie tak, ale widocznie było mi to potrzebne na mojej drodze edukacji. Musiałem doświadczyć tego na sobie, aby wiedzieć, że już nigdy więcej nie wejdę w tego rodzaju podejrzane tematy i nigdy nie będę rekrutować kogokolwiek do piramid. To było smutne doświadczenie, ale trochę jestem za nie wdzięczny. Wyciągnąłem wiele wniosków. Ludzie przestają myśleć, kiedy widzą możliwość bardzo szybkiego zarobienia dużych kwot. Przed zaangażowaniem się w ten projekt próbowałem swoich sił w MLM, gdzie wejście do biznesu wynosiło około 150 PLN lub 30 PLN za starter i kupowanie produktów codziennego użytku już ze swojego sklepu internetowego.

I uwaga! Ludzie mi mówili, że nie mają pieniędzy na wejście – szok. Nie mogłem tego zrozumieć. Po jakimś czasie spotkałem ich ponownie i pokazywałem im ten projekt z USA. Część z nich mówiła, że to piramida, ale ja wierząc, że jest inaczej, broniłem tematu i pokazywałem, ile zarabiam (wirtualnie). Do tego projektu wejście kosztowało od 100 $ do 10.000 $. Nagle te same osoby, które nie miały 30 PLN na porządny produktowy biznes, pytały „gdzie wpłacić pieniądze?”. Robiły przelewy na kilka, kilkanaście, a w niektórych przypadkach na kilkadziesiąt tysięcy złotych! Dopiero po wszystkim zrozumiałem, że nie prawdą jest, że ludzie nie mają pieniędzy. Jeżeli poczują wartość w propozycji, będzie to dla nich interesujące, ważne i magicznie znajdą forsę.

Tomasz Zabawa z firmy Duolife

Ranking MLM – Tomasz Zabawa

Bardzo mocna lekcja, ale widocznie potrzebna. Tego rodzaju projekty powinny być zabronione. Moja rada jest taka: Jeżeli czujesz, że faktycznie coś może być nie tak, to najlepiej w ogóle tego nie dotykać. Niestety piramidy pojawiały, pojawiają i będą pojawiać się na rynku, zachęcając przy tym amatorów, w większości nieświadomych. Dzisiaj wiem, że wielkie pieniądze zarabia się, nie zarabiając. O co mi chodzi? Jeżeli skupiasz się na budowie czegoś wartościowego, intencji i wartościach, jakie możesz dostarczyć drugiemu człowiekowi, to pieniądze są produktem ubocznym. Pojawiają się przy okazji i to naprawdę ogromne sumy. To nie są puste slogany. Dziś budując struktury, zarabiam 4x więcej, niż kiedy uczestniczyłem w projekcie z USA w najlepszym momencie. I to już ponad dwa lata, a nie dwa miesiące. Na takie sumy pracowałem dłużej, ale z pewnością warto jest nieść uczciwość. Wszechświat sowicie Cię za to wynagrodzi.

Jak rekrutujesz nowych współpracowników?

Ja nie rekrutuję, ja buduję relacje. Naprawdę widzę ogromną wartość w każdym człowieku, z którym się spotykam. Jestem zdania, że najpierw musimy się bliżej poznać oraz polubić, żeby zobaczyć i poczuć czy jest nam po drodze. Wtedy zapada decyzja czy robimy coś dalej, czy nie. Proste i uczciwe.

Na jakich ludzi stawiasz, budując zespół?

Na wszystkich. A skupiam się na tych, którzy chcą, którzy mają swoje oczekiwania od tego biznesu, od życia i ode mnie. Jeżeli ktoś jest tylko dla produktów i póki co nie jest zainteresowany budowaniem biznesu, to jestem po prostu obok. Tak, aby być blisko kiedy taka osoba zapragnie czegoś więcej.

Masz jakieś magiczne sztuczki?

Cała nasza branża to jedna wielka magia, która zmienia życie ludzi na lepsze. Nie ma co mówić o „kuchni”. Zdecydowanie lepiej siedzieć przy stoliku i delektować się niesamowitym daniem. No, chyba że rozmawia kucharz z kucharzem w kuchni tej samej restauracji… 🙂

Co się dla Ciebie liczy w biznesie?

Honor i szacunek. Jak w całym moim życiu.

Tomasz zabawa konferencja

Dla jakich powodów ludzie powinni wybierać MLM?

Multi Level Marketing realizuje marzenia. Jeżeli je masz, to MLM (w naszym przypadku SoftMarketing) jest niesamowitym „pojazdem”, który może Cię zawieźć do ich realizacji. Wyżej opisałem jedno z moich osiągniętych marzeń. Wiele innych także zrealizowałem dzięki tej branży, dzięki DuoLife. Jestem namacalnym przykładem. Nikt nie może mi powiedzieć, że to nie działa, że to niemożliwe.

Dlaczego Tobie udało się odnieść sukces a innym nie?

Odpowiedź jest naprawdę banalna i krótka. Ja nigdy nie zrezygnowałem a ci, którym się nie udało, zrezygnowali i właśnie dlatego im się nie udało. A tak na marginesie… Nie uważam, że odniosłem jakiś duży sukces. One są dopiero przede mną i wymagają jeszcze bardzo dużego zaangażowania. Wiem, że przyjdą, bo ja się nie poddam i nie zrezygnuję. Nie zrezygnuję z marzeń, które chce jeszcze zrealizować. A jest ich naprawdę sporo!

Pozdrawiam
Tomasz Zabawa
501 440 506

Artykuł MLM to wolność – Tomasz Zabawa. Wywiad cz.2 pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
„Pracuj w ciszy, niech efekty robią hałas” – Jerzy Krzewicki https://rankingmlm.pl/pracuj-w-ciszy-niech-efekty-robia-halas-jerzy-krzewicki/ Mon, 08 Apr 2019 09:19:31 +0000 https://rankingmlm.pl/?p=51785 Jerzy Krzewicki w branży Multi Level Marketingu działa już ponad 20 lat. Jest bogaty nie tylko w wiedzę, ale też w doświadczenie.

Artykuł „Pracuj w ciszy, niech efekty robią hałas” – Jerzy Krzewicki pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jerzy Krzewicki

Jerzy Krzewicki

Jerzy Krzewicki

W branży Multi Level Marketingu działa już ponad 20 lat. Jest bogaty nie tylko w wiedzę, ale też w doświadczenie. Ludzie podziwiają go za umiejętność budowania potężnych struktur w krótkim czasie. Swoją postawą, zaangażowaniem i determinacją inspiruje innych do działania.

 

 

Jerzy Krzewicki, jeden z najbardziej rozpoznawalnych liderów w branży MLM. Przez wiele lat kojarzony z firmą Jeunesse. Co się stało, że zmieniłeś firmę na Duolife?

Powodów było na pewno kilka. Jednym z nich jest to, że nie jestem osobą, która skacze po firmach – jak już oddaję serce to na długie lata. Biorę udział tylko w takich projektach, w które wierzę. Nie byłbym zaangażowany w nic, jeżeli takiej wiary by brakowało. Czasami jednak przychodzi taki moment, kiedy tę wiarę się traci. U mnie to się dzieje rzadko, ale jak już się dzieje, to znaczy, że są ku temu powody.

Dlaczego akurat Duolife?

Dlatego, że założycielami tej firmy są moi koledzy, z którymi współpracowałem wcześniej w amerykańskiej firmie telekomunikacyjnej. Kiedyś jeden z założycieli, dokładnie Piotr Pacyga, powiedział, że siłą tej firmy jest to, że znajdują się tutaj, na miejscu. Będziemy zatem mieli wpływ na to, jak funkcjonuje.

Często z zagranicznymi firmami bywa tak, że polski rynek nie jest traktowany poważnie. Takie firmy, mając kilkadziesiąt różnych krajów pod sobą, skupiają się przede wszystkim tylko na tych, które rozwijają się najlepiej. Brakuje zaangażowania w tworzenie warunków do wykorzystywania potencjału naszego rynku rodzinnego.

Możliwość realizacji wizji, o której mówiła firma jest wówczas nierealna. W Duolife założyciele są na miejscu, stąd droga komunikacji z nimi jest bardzo krótka. Na początku to też oczywiście była tylko wizja, ale dzisiaj Duolife jest jedną z najszybciej rozwijających się firm w Polsce, między innymi dlatego, że właściciele wysłuchują swoich współpracowników. Efekty tego są już widoczne, gdyż wizja firmy została urzeczywistniona. Dowodem na to jest doprowadzenie do perfekcji całej organizacji tutaj w Polsce i wejście na rynek zagraniczny. Jest to firma, którą dzisiaj rzeczywiście wiele osób podziwia.

W życiu jedynym, czego możemy być pewni są zmiany. Od kiedy współpracujesz z Duolife? To był jakiś impuls, czy coś głębszego?

Przyłączyłem się do firmy w połowie marca 2018 roku. Jeżeli chodzi o impuls to uważam, że osoby które zajmują się profesjonalnie branżą marketingu, nie podejmują raptownych decyzji. Kiedy przychodzi moment zmiany, nigdy nie jest to decyzja pochopna, czy nieprzemyślana. Dlatego takie decyzje poddane są wcześniejszej, dogłębnej analizie. Przypadkowość w marketingu ma bardzo często miejsce w momencie, w którym ktoś dopiero zaczyna. Ludzie przyłączają się do współpracy w oparciu o relacje i zaufanie. Jeśli ich liderzy działają w branży dłużej i rzeczywiście podchodzą do pracy z pełnym profesjonalizmem, to dbają o to, by zapewniać wsparcie i organizować odpowiednie warunki do działania. Inaczej jest, gdy ktoś decyduje się na samodzielne wprowadzanie na rynek firmy, która w ogóle nie jest znana. Jest to całkowity początek. Wtedy też trzeba mieć świadomość, że cała organizacja leży po jego stronie, a podejmowane decyzje muszą być pragmatyczne.

Branża Network Marketingu niedługo będzie obchodzić w Polsce trzydzieste urodziny. Które urodziny będziesz świętował w branży MLM? Jak zaczęła się ta przygoda?

Jeżeli chodzi o pierwszą firmę, w którą na poważnie się zaangażowałem, była to firma w branży ubezpieczeniowej.Tam działałem kilka lat, bazując głównie na sprzedaży polis ubezpieczeniowych. Można więc powiedzieć, że będę obchodził 22. urodziny w branży MLM. Później miałem 9 lat przerwy, gdyż firma, w której pracowałem zmieniła reguły w trakcie gry. Bardzo mi się to nie spodobało. Z tego powodu stanąłem przed ludźmi i powiedziałem szczerze, jak sytuacja wygląda. Przestaliśmy tam działać. Potem poszedłem w kierunku swojego własnego biznesu. Zawsze fascynowały mnie nowe technologie. Założyłem więc firmę ze sprzedażą nawigacji GPS. W 2009 roku wróciłem do branży marketingu, do wcześniej wspomnianej amerykańskiej firmy telekomunikacyjnej, którą promował Donald Trump. Wówczas byłem tuż po przeczytaniu wszystkich pozycji książkowych, a więc ze świeżym, optymistycznym podejściem. Poza tym była to piękna wizja, wiedząc że firma świadczy usługi prądu i gazu, czyli takie, z których każdy korzysta. Nie wyobrażałem sobie w tamtym momencie lepszej usługi, tym bardziej, że nasza oferta miała obniżać ludziom rachunki. Niestety wizja pozostała tylko wizją i usługi nigdy nie trafiły na polski rynek. Zaletą jednak było to, że poznałem tam ludzi, którzy dzisiaj są założycielami Duolife. Po 3 latach działania w tamtej firmie trafiłem do branży suplementacyjnej i już w tej branży zostałem.

Początek zainteresowania Duolife zaczął się pojawiać w połowie stycznia 2018 roku, kiedy pojechaliśmy na wykład dr Kardasza i zobaczyliśmy jak niesamowicie dobrze jest to zorganizowane – wszystko w ramach firmy Duolife. Na spotkaniu z doktorem było 500 osób. Warto zaznaczyć, że w dzisiejszych czasach nie jest łatwo zaprosić ludzi na różnego rodzaju konferencje marketingowe. Wszystkie bilety na jego wystąpienie zostały wyprzedane już po 3 dniach. To było pierwszym sygnałem, że warto. Zaczęliśmy przyglądać się organizacji, by móc zrozumieć te nieprawdopodobne wyniki. Wiedzieliśmy że kolejna taka sama konferencja miała odbyć się na drugi dzień we Warszawie. Zdumiewające było to, że odnotowano tam podobną liczbę uczestników. Wiedzieliśmy też, że firma organizuje jednodniowe szkolenie w Częstochowie. Tam zagościło aż 1500 osób. Takie wydarzenia są średnio raz w miesiącu. Jest to genialny wynik, pokazujący, ile osób chciało z własnej woli przyjechać i zobaczyć, jak to wygląda od wewnątrz. Ja tam nie byłem. Wtedy nie miałem w sobie jeszcze żadnej decyzji o tym, żeby zmienić firmę.

Zaczęliśmy jednak zwracać uwagę na to, w jaki sposób ktoś na naszym rynku potrafi rozkręcić cały projekt na taką skalę.

Kolejne tego typu wydarzenie miało miejsce w Toruniu, gdzie, z tego co słyszałem, dr Kardasz miał wyprzedanych aż 1000 biletów. Nie było dostępnej nawet tak dużej sali, więc rozłożono konferencję na 2 dni. Trzeba przyznać, że robi to ogromne wrażenie. Z tego co wiem, do tej pory w branży suplementacyjnej nie zdarzyło się, żeby jakikolwiek projekt przyciągał tak ogromną ilość zainteresowanych zdrowiem Polaków. Głównym celem takich spotkań jest edukacja na temat zdrowia jak najszerszej grupy ludzi i uświadomienie im, jak ważną ono stanowi wartość. Człowiek, który przyłącza się do marketingu często jest finansistą, mechanikiem samochodowym, czy reprezentuje wiele innych zawodów, które w ogóle nie są traktowane jako autorytatywne z punktu widzenia kogoś, kto miałby mówić o zdrowiu. Dlatego też wiele osób wykazuje trudności w przebiciu się wśród swoich znajomych. Kojarzeni są bowiem z inną branżą, stąd pod wątpliwość poddana jest jego wiedza na tematy zdrowotne. Dlatego takie konferencje organizowane przez Duolife w ramach Fundacji „Żyję świadomie” pełnią ważną rolę edukacyjną.

Masz olbrzymie doświadczenie, jesteś elokwentny i przedsiębiorczy. Jeden z właścicieli firm MLM powiedział mi o Tobie, że jesteś niesamowicie konsekwentny, więc nasuwa mi się pytanie – Czy nie chciałbyś kontynuować swojej kariery jako udziałowiec, bądź członek zarządu?

Nie wykluczam tego na przyszłość, nie wiem jak się ułoży moje życie. Myślę, że na pewno mógłbym wnieść sporo, jeśli chodzi o moje doświadczenie. Na tę chwilę jednak nie myślałem o tym. Jeżeli w ramach bycia niezależnym przedstawicielem zrealizuje też moje cele, to nie jest to dla mnie szczególnie ważne, by być też udziałowcem. Patrząc na to, jak dużo pracy wkładają założyciele i współwłaściciele Duolife, nie jestem do końca przekonany, że to coś dla mnie. Także ja nie mówię tak i nie mówię nie, zobaczymy jak się to wszystko ułoży w przyszłości.

Teraz zapytam o sukces. Masz ich na koncie sporo, ale powiedz proszę – jaki był Twój największy? 

Mój sukces jest związany z pracą. Moim największym sukcesem chyba jest to, że właśnie dzięki branży wkroczyłem na ścieżkę rozwoju osobistego. Zawsze miałem dość dużo różnych zainteresowań, ale to dopiero właśnie w branży marketingu zasmakowałem tego, czym jest rozwój osobisty. Na pewno to jej zawdzięczam.

To teraz będzie trudne pytanie, dlatego że 95% ludzi nie zna na nie odpowiedzi. Jaki jest Twój cel?

Moją misją, jest to, żeby dzięki branży marketingu wyciągnąć ludzi z pułapki systemu, w której są uzależnieni od braku pieniędzy. Chodzi mi o to, że żyjemy w systemie, w którym sprzedajemy nasz czas za pieniądze. Większość ludzi jest wartych znacznie więcej niż 15 zł za godzinę swojego życia, której już nigdy im nikt nie zwróci. Ja uważam, że maksymalnie do 30. roku życia ludzie powinni zapomnieć o temacie braku pieniędzy. Najpóźniej do 30. roku życia należy zbudować sobie takie źródła pasywnego dochodu, żeby z wolną głową skupić się na rozwijaniu pozostałych sfer swojego życia, talentów, czy pasji. Jest to łatwiejsze do osiągnięcia dla młodych osób, które nie mają jeszcze dużych kosztów. Jest to jednak związane nie tylko z ilością pieniędzy, które będą zarabiali, ale też z ilością tych, które im zostaną w kieszeni, po opłaceniu kosztów. Istnieje pewne prawo Parkinsona, które mówi , że czym ktoś więcej zarabia, tym wprost proporcjonalnie jeszcze więcej wydaje. To jest bardzo duża pułapka, w którą większość z nas podczas życia wpadła. Zaczynamy więcej zarabiać i nagle kupujemy rzeczy, o których wcześniej nie myśleliśmy.

Z biegiem czasu okazuje się, że nasze potrzeby są coraz większe. Moim zdaniem, jedynym rozwiązaniem, by zapobiec takiej sytuacji, jest edukacja. Jeżeli ludzie będą odpowiednio wcześnie ostrzegani przed prawem Parkinsona, to być może znajdą w sobie więcej dyscypliny, by nie dopuścić do podobnej sytuacji. Taki poziom wiedzy pozwoli na to, by w momencie osiągnięcia wolności finansowej przynajmniej połowę nadwyżki inwestować, a resztę przeznaczyć na korzystanie z życia.

Należy dążyć do tego, by móc świadomie poświęcić swój czas rozwojowi i swoim pasjom.

Kiedyś usłyszałem ciekawą teorię, która głosi, że istnieją trzy poziomy świadomości. Pierwszy – WIEM – to jest najniższy poziom. Drugi – ROZUMIEM, trzeci natomiast – STOSUJĘ. Mogę podać przykład: kiedy rodzice mówią do dzieci, że coś mają zrobić, to bardzo często otrzymują odpowiedź: „mamo, ale ja wiem, po co mi to mówisz, jak ja wiem”. Zdajemy sobie sprawę z tego, że „wiedzieć” a „rozumieć” to jest zupełnie coś innego. Bo „rozumieć” – to rozumieć potrzebę, dlaczego należy to zrobić. „Wiedzieć” – to przyjąć do wiadomości. Znacznie wyższym poziomem świadomości jest „zrobić”, czyli zastosować. Uważam, że większość ludzi pozostaje na poziomie „wiem”. Nie osiągneli poziomu „rozumiem”, a co dopiero „stosuję”. Nie jest łatwe doprowadzić do tego, by z pasywnych źródeł dochodów mieć wyższe dochody niż koszty życia. Wymaga to bardzo dużej dyscypliny i odpowiedzialności. Zrealizowanie celu jest jednak warte ciężkiej pracy. Prowadzi do osiągnięcia wolności finansowej. Pozwala na dokonanie tego wszystkiego, czego być może nigdy byśmy nie osiągnęli, uganiając się wiecznie za pieniędzmi na podstawowe potrzeby. Pod presją ludzie są w stanie sprzedać swój czas za bardzo małą kwotę tylko po to, by zarobić na „tu i teraz”. Ja sam się tego cały czas uczę i jako misję przyjąłem edukowanie oraz pomoc innym w osiągnięciu wolności finansowej. Dla mnie ta wizja jest bardzo piękna, gdyż wiem że uczyni to świat lepszym.

Zabawimy się w czarnowidza. Co byś zrobił, gdybyś stracił to wszystko, co osiągnąłeś do tego momentu?

Bardzo często słyszy się o tym, że w życiu powinno się robić to, co człowiek kocha. Będąc w marketingu nigdy nie mówiłem, że idę do pracy. Ja tego nawet nie czuję, jakby to była moja praca. Spotkania z kolejnymi osobami sprawiają mi przyjemność. Myślę, że gdybym stracił to wszystko, co osiągnąłem to prawdopodobnie zacząłbym od nowa robić to, co robię teraz. Daje mi to bardzo dużo satysfakcji i się w tym spełniam. Praca z ludźmi w warunkach, w których oni nic nie muszą robić, jest wyzwaniem. Najbardziej motywują mnie cele, które sobie wyznaczyłem. Są one moim bardzo mocnym motorem napędowym w życiu, który sprawia że wciąż się rozwijam i staję się lepszym człowiekiem. Marketing nie jest jednak jedynym kierunkiem, który mnie pasjonuje. Jestem też ogromnym pasjonatem nowych technologii. Uważam, że byłbym świetnym sprzedawcą samochodów elektrycznych.

Jerzy Krzewicki

Większość wielkich ludzi inspiruje się innymi. Jacy ludzie inspirują Jerzego Krzewickiego i dlaczego?

Przede wszystkim praktycy. Od mówienia do zrobienia jest bardzo długa droga. Wielu ludzi ma opanowaną do perfekcji umiejętność pięknego mówienia, ale nie przekłada się to w żaden sposób na rezultaty. Niemniej jednak to właśnie rezultaty mówią o wartości przekazywanej wiedzy. Dlatego praktycy są dla mnie takimi osobami, które mnie inspirują. Jedną z nich jest Daniel Kubach. Największymi mentorami w naszej branży do dzisiaj pozostają też Bash Bokhari i Miriam de la Sierra. To małżeństwo z Hiszpanii, które przygarnęło Polaków, mimo tego, że nie byli w ich zespole. Pokazali, w jaki sposób budują biznes, który jest liczony w dziesiątkach tysięcy przedstawicieli. Możliwość ich poznania zawdzięczam Piotrkowi Pacyga, czyli współzałożycielowi DuoLife. Gdyby nie jego otwartość, nie wiem czy kiedykolwiek miałbym szansę spotkać ich osobiście. Dzisiaj mu to zaprocentowało, bo właśnie taka postawa jest między innymi powodem tego, że DuoLife jest tak mocną firmą w Polsce i coraz mocniejszą w Europie. Jest firmą, która od początku stawia w centrum człowieka i kieruje się zasadą, że to nie ludzie mają budować firmę, tylko firma ma budować ludzi.

Teraz coś o rozwoju. Bierzesz udział w różnych szkoleniach, ale też sam je prowadzisz. Co Cię do tego zainspirowało?

Jeżeli człowiek chce być liderem to na pewnym etapie naturalną drogą jest to, by przejść do fazy przekazywania swojej wiedzy kolejnym osobom. Na początku odbywa się to indywidualnie, ale z biegiem czasu zyskuje większe rozmiary. Wtedy wykorzystujemy tę dźwignię: jeden do wielu.

Nie wszyscy lubią na to odpowiadać. Jak wygląda Twój dzień w pracy i dzień wolny od pracy?

Nie mam takiego rozgraniczenia. Jak wspomniałem wcześniej, nie traktuję tego, czym się zajmuje, jako pracy. Systematycznie planuję zadania na kolejny dzień i staram się trzymać tego, żeby te zadania wykonać. Tak samo jest ze spotkaniami. W ostatnim czasie dużo czasu poświęcam też na social media, w ramach których daję ludziom wartość w postaci wiedzy o zdrowiu, rozwoju osobistym i finansach. Przygotowuję posty, prowadzę wywiady z ludźmi sukcesu w różnych sferach życia.

Jaka była Twoja największa porażka?

Nie przychodzi mi nic konkretnego na myśl. Jeśli miałbym odpowiedzieć na to pytanie, to nie w kategorii porażki. Pracuję w branży około 10 lat, mimo to do tej pory jednak zabrakło mi pierwiastka szczęścia. Nie znalazłem się bowiem w odpowiednim czasie w firmie, która wytrwałaby na tyle długo, bym mógł zrealizować wszystkie moje cele do końca. Ambicje mam o wiele wyższe, niż to co osiągnąłem do tej pory. Jest naprawdę wiele osób wokół nas, którym możemy pomagać i to się nigdy nie skończy.

Co byś zmienił w branży MLM?

Uważam, że jeżeli chodzi o branżę MLM, to bardzo zły wpływ mają na nią projekty firm, które nie do końca reprezentują ideę marketingu sieciowego. Praktykują metody, które na dłuższą metę nie mają prawa bytu. Pieniądze z wpłat kolejnych osób przeznaczają na wypłaty współpracowników. Prowadzi to do sytuacji, że końcowa grupa ludzi poniesie straty. Psuje to wizerunek całej branży. Ciężko jest go też odbudować i pokazać drugą, etyczną stronę. Jak na każdym na rynku, tak też tutaj są koncepty uczciwe i mniej uczciwe.

Czy przeczytałeś w ostatnich latach jakąś książkę, którą chciałbyś polecić?

Książka, którą szczególnie chciałbym polecić to „Efekt kumulacji” Darren Hardy. Rewelacyjna książka napisana przez człowieka, który prowadził wywiad z Donaldem Trumpem, jako głównym gościem na ogromnej konwencji. Na drugi dzień miał swój własny wykład i przebił Donalda Trumpa wielokrotnie tym, jaką wartość przekazał. Wówczas dowiedziałem się, że napisał książkę pt. „Efekt kumulacji”. Została ona później przetłumaczona na język polski i jest jedną z najlepszych, którą mógłbym polecić każdemu, kto chce w życiu osiągnąć sukces. Pokazuje, jak te niewielkie, codzienne, małe działania po czasie prowadzą do potężnego efektu kumulacji. Zarówno te dobre, pozytywne, jak i te negatywne. W książce zostało to pięknie przedstawione.

Czym nas zaskoczysz w kolejnych 3 latach?

To jest bardzo dobre pytanie. Dziękuję za nie. Odpowiem na nie czymś, co będzie zgodne ze mną. Nie zdradzę czym zaskoczę. Ja wolę pokazać niż mówić. Zawsze tak miałem. Czasami to dobrze, czasami źle, ale sądzę, że rezultaty mówią same za siebie. W Duolife zetknąłem się z bardzo ciekawym powiedzeniem: „pracuj w ciszy, niech efekty robią hałas”. Z perspektywy czasu mogę potwierdzić, że osoby, które mówiły najmniej, okazywały się największymi liderami. Jeśli chodzi o moje doświadczenia w sprzedaży, to mam zasadę, która głosi, że im więcej mówisz, tym bardziej przegrywasz. Prowadząc konwersację, powinniśmy oddać głos drugiej osobie. Wzrastają wówczas nasze szanse na poznanie potrzeb i dostosowanie oferty handlowej.

Doskonale obrazuje to książka pt. „Jak przetrwać i odnieść sukces w biznesie”. Napisał ją Frank Bettger, jeden z najlepszych w historii sprzedawców ubezpieczeń. Autor zdradza tam tajniki swoich rozmów handlowych, które opierały się właśnie na zainteresowaniu klientem i jego życiem.  Nie wspominał nigdy o swoich produktach. Na koniec rozmowy klient sam dopytywał o jego pracę i produkty. W większości przypadków kończyło się to finalizacją sprzedaży. Kluczem do rozpoczęcia rozmowy jest więc zbudowanie relacji. Osobiście uważam, że jest to ogromne wyzwanie dla wielu osób, dlatego też mam w planach przeprowadzić serię wywiadów z ludźmi, którzy są wzorem, jeśli chodzi o umiejętność budowania relacji z innymi.

Czy chciałbyś dodać coś od siebie?

Osoby, które czytają ten artykuł i same myślą o sukcesie w marketingu zachęcam do pełnego zaangażowania się w działanie w ramach tych godzin, które w ciągu tygodnia mają do dyspozycji. Te osoby powinny dać sobie 1 – 3. miesięcy na maksymalne zaangażowanie. Mam na myśli taki okres, w którym można poczuć, czy jest to coś dla nich, czy nie. W życiu nie chodzi bowiem o to, żeby robić coś wbrew sobie. Zdarzają się też sytuacje, że komuś nie wychodzi. Jednak jego postawa, determinacja i wytrwałość pomoże w zdobyciu odpowiednich kompetencji i realizacji celów w przyszłości. Te wszystkie osoby raz jeszcze zachęcam do całkowitego zaangażowania przez kilka lat i potraktowanie marketingu sieciowego w sposób poważny. Taka postawa na pewno przyniesie oczekiwane rezultaty.

Artykuł „Pracuj w ciszy, niech efekty robią hałas” – Jerzy Krzewicki pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Czy Network Marketing jest dla każdego? https://rankingmlm.pl/czy-network-marketing-jest-dla-kazdego/ Wed, 06 Feb 2019 12:28:45 +0000 http://rankingmlm.pl/?p=50677 W dzisiejszym wywiadzie Sylwia Gil dzieli się nie tylko kwalifikacjami z branży MLM, ale też doświadczeniami z życia. Opowiada o tym, jak to jest być na wózku inwalidzkim od urodzenia, gdyż nie zna innego życia.

Artykuł Czy Network Marketing jest dla każdego? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Sylwia Gil

Sylwia Gil na co dzień zamieszkuje małą miejscowość Koszęcin, położoną w województwie śląskim. Od urodzenia jest osobą niepełnosprawną w wyniku przepukliny oponowo-rdzeniowej. Porusza się na wózku inwalidzkim. Ma niedowład kończyn dolnych, ale sprawne ręce i intelekt. Pani Sylwia ma obecnie 45 lat. Jako dziecko przeszła wiele operacji. Częste pobyty w szpitalach i sanatoriach sprawiły, że szkołę podstawową ukończyła indywidualnym tokiem nauczania w domu. Przez następne 4 lata kontynuowała edukację w szkole dla inwalidów z internatem w Reptach Śląskich. Z zawodu jest fotografem, ale ukończyła też liczne kursy, m.in. krawiectwa lekkiego, makijażu, prawo jazdy, czy też kurs grafika komputerowego.  Jest osobą bardzo zaradną, a równocześnie doskonałym przykładem na to, że w dzisiejszych czasach, w dobie Internetu – osoby niepełnosprawne mogą normalnie funkcjonować, kształcić się i pracować. W rozmowie z redakcją Pani Sylwia zdradziła realia rynku pracy osób niepełnosprawnych oraz opowiedziała czym jest dla niej Multi Level Marketing.

 

 

Jak to jest prowadzić biznes MLM, będąc na wózku?

Prowadząc biznes w branży MLM myślę, że to bez znaczenia, czy jest się na wózku czy nie. Jak każda inna praca wymaga poświęcenia i czasu na wdrożenie. Nie wszyscy się w tym odnajdują, ale dla mnie marketing wielopoziomowy to pokonanie kolejnej bariery, jaką stawia mi życie. Osoby niepełnosprawne często mają problemy z komunikacją z innymi i nie potrafią nad tym zapanować, przełamać się. Ja tego problemu nie mam. Od urodzenia jestem gadułą, więc mogłabym rozmawiać z ludźmi godzinami. Bardzo lubię też ich słuchać i przekazywać im moją wiedzę. Dzielę się nie tylko kwalifikacjami z branży MLM, ale też doświadczeniami z życia. Opowiadam o tym, jak to jest być na wózku inwalidzkim od urodzenia, gdyż nie znam innego życia. Wszystko, co w życiu przeszłam, zdobyłam i nauczyłam się – zawdzięczam ciężkiej pracy i wytrwałości. Oczywiście były wzloty i upadki, ale nigdy się nie poddawałam. Zawsze też towarzyszył mi w tym wózek, ale mimo to dążyłam, żeby zdobyć wykształcenie i jako zdrowa kobieta przejść wszystkie etapy życia. Staram się również być dobrym człowiekiem, dlatego też pomagam w życiu tym, którzy nie mieli tyle szczęścia, co ja. Ci, którzy mnie znają potwierdzą moje umiejętności zarażania dobrym słowem i uśmiechem. Za to wszystko, również z tego miejsca dziękuję rodzicom, którzy poświęcili naprawdę wiele, bym osiągnęła w życiu to, co mam. Zdecydowałam się też na udzielenie wywiadu, ponieważ mój tatuś, zmarł w ubiegłym roku i to jemu dedykuję całą swoją wypowiedź. Chciałabym, żeby wiedział, że ich poświęcenie nie poszło na marne. To dzięki rodzicom jetem tu, gdzie jestem i jaka jestem.

Jakie są codzienne przeszkody, które pokonujesz?

Przeszkód w życiu mam dużo, jednak nie są to trudności, które mnie w czymkolwiek ograniczają. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet bariery architektoniczne można pokonywać bez problemu. Nie ukrywam jednak, że jest to dla mnie niezrozumiałe, że w dzisiejszych czasach nie wszystkie budynki, a co najgorsze też nie wszystkie instytucje państwowe i urzędy są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Największą przeszkodą są przepisy. Nawet dla drobnej sprawy wymagany jest stos dokumentów. Proszę sobie wyobrazić, że przykładowo, by wypisać wniosek o dofinansowanie do sprzętu rehabilitacyjnego lub innych rzeczy z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, trzeba używać słownika wyrazów obcych, żeby zrozumieć zadane tam pytania. Od lat więc też zmagam się z biurokracją w Polsce.

Dlaczego wybrałaś branżę Network Marketingu? Co Ci się w niej najbardziej podoba?

Wybrałam branżę Network Marketingu, ponieważ jest to najlepsza forma pracy w dzisiejszych czasach. Jeśli poświęcimy się jej w całości, potraktujemy poważnie to moim zdaniem nie ma lepszego sposobu na zarabianie pieniędzy. Jest to dobra praca między innymi dla osób niepełnosprawnych. Wiele z nich nie pracuje, nie dlatego, że nie chcą, tylko dlatego, że nie mogą. Instytucje oferują pracę, np. osobom z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, lecz jest to też w pewnym stopniu dyskryminacja, ponieważ z wyłączeniem osób na wózku. Praca w domu daje mnóstwo satysfakcji. Wykonywana jest w komfortowych warunkach. Nie jest prawdą, że praca w domu zamyka osoby niepełnosprawne na kontakt z ludźmi i życie towarzyskie. Wystarczy wykazać odrobinę chęci, a w tej branży można nawet zyskać przyjaciół.

Sylwia Gil

Wybrałaś do współpracy firmę 7Play, co było tego powodem?

Wybrałam do współpracy firmę 7Play, ponieważ żadna inna firma mnie tak nie zaciekawiła ideą. Pracowałam 8 lat w branży medycznej, jako rejestratorka medyczna. Od dziecka marzyłam, by zostać pielęgniarką, aczkolwiek nie udało mi się. Jednakże w momencie, gdy natrafiłam na firmę 7Play to nie miałam wątpliwości. Event w Karpaczu uświadomił mi, że to wymarzona praca dla mnie. Zawsze chciałam mieć swój biznes, ale nigdy nie było mnie na niego stać. Czekałam więc i marzyłam, że kiedyś się uda. Jestem bardzo zadowolona, że mogę budować swój biznes w 7Play. Poznałam tu wspaniałych ludzi, otacza nas cudowna atmosfera oraz mamy dostęp do wszystkich materiałów i szkoleń.

7play Marcin Oniszczuk i Sylwia Gil

Jak wygląda Twój dzień pracy w Network Marketingu?

Mój dzień pracy wygląda naprawdę interesująco. Pracuję kiedy chcę i ile chcę. Jestem dla siebie szefem i wszystkim, czego potrzebuję do prowadzenia swojego biznesu. Wyznaczam sobie zadania i plan na dany dzień i dążę do osiągnięcia celu. Poza tym mam też inne obowiązki. Jestem żoną i gospodynią. Jako kobieta lubię też dobrze wyglądać, ładnie się ubrać i błyszczeć. Spełniłam się już w tej roli, a teraz spełniam się zawodowo. To wszystko daje mi też firma 7Play. Zyskałam dzięki niej pracę, czas i pieniądze.

Jakie masz marzenia, które chciałabyś spełnić?

Moje marzenia nie są wygórowane. Chcę być zdrowa i szczęśliwa, jak każdy. Uwielbiam też podróżować. Dzięki pomocy i zaangażowaniu innych osób, udało mi się zwiedzić kilka krajów. Poznałam kulturę i zwyczaje tam panujące. Jednak moim największym marzeniem było pojechać do Ziemi Świętej i udało się. To jest dowód na to, że warto wyznaczać sobie cele, wierzyć w nie i realizować. Kolejnym miejscem, które chciałabym zwiedzić jest Dubaj. Od lat pragnę zobaczyć ten piękny kraj. Mocno wierzę w to, że i tym razem pokonam wszystkie bariery i spełnię swoje kolejne marzenie.

Network Marketing

Czym jest dla Ciebie sukces?

Dla mnie olbrzymim sukcesem jest to, co mam, co osiągnęłam do tej pory. Całe życie pracowałam, by być tu, gdzie dziś jestem. Ważne jest, że pomimo wszelkich przeszkód pozostałam sobą, dlatego też sukces utożsamiam w dużej mierze z akceptacją samej siebie i poważaniem wśród innych ludzi. Jednak to jeszcze nie koniec, ponieważ mam kolejne plany. Z roku na rok stawiam sobie coraz wyższą poprzeczkę. Nie dopuszczam do tego, by spocząć na laurach. Mam jeszcze mnóstwo celów do osiągnięcia, które zachowam dla siebie. Życzę każdemu takiego poczucia humoru i pogody ducha, z jakim ja budzę się każdego dnia.

 

Artykuł Czy Network Marketing jest dla każdego? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Networking – rady dla początkujących https://rankingmlm.pl/networking-rady-dla-poczatkujacych/ Fri, 15 May 2015 07:59:32 +0000 http://alterbusiness.info/?p=46005 Umiejętność budowania trwałej sieci kontaktów i pielęgnowania relacji międzyludzkich stała się w dzisiejszym biznesie ważną kompetencją zawodową. Mateusz Grzesiak wymienia networking jako jeden z 8 zawodów przyszłości, których nie można nauczyć się w szkole. Dlaczego jest taki ważny? Dobrze zbudowana sieć kontaktów jest istotnym czynnikiem wspomagającym rozwój kariery – zarówno […]

Artykuł Networking – rady dla początkujących pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Umiejętność budowania trwałej sieci kontaktów i pielęgnowania relacji międzyludzkich stała się w dzisiejszym biznesie ważną kompetencją zawodową. Mateusz Grzesiak wymienia networking jako jeden z 8 zawodów przyszłości, których nie można nauczyć się w szkole. Dlaczego jest taki ważny? Dobrze zbudowana sieć kontaktów jest istotnym czynnikiem wspomagającym rozwój kariery – zarówno podczas szukania nowej posady, jak i w trakcie pracy w konkretnej firmie.

Networking to dużo więcej, niż stałe gromadzenie kontaktów tworzących powiązania biznesowe. Prawidłowo prowadzony polega na budowaniu długotrwałych relacji dzięki wymianie umiejętności, wiedzy czy też zasobów. Nasze atuty i kompetencje możemy oferować uczestnikom sieci, otrzymując w zamian wsparcie z ich strony w ważnych dla nas momentach.

Szeroka sieć kontaktów, umiejętność zaprezentowania swojej osoby, chęć do współpracy i wymiany wiedzy, mogą mieć znaczący wpływ na uwzględnienie naszej osoby przy realizacji nowych projektów.

– uważa Piotr Dziedzic z międzynarodowej firmy doradztwa personalnego Page Personnel. Kieruje do początkujących w networkingu 7 rad, które pomogą zbudować trwałe sieci kontaktów.

7 rad dotyczących budowania i utrzymywania sieci kontaktów zawodowych:

[next_message styles=”3″ title=”Bądź przygotowany„]

Planowanie to już połowa sukcesu. Przed spotkaniem w ramach sieci kontaktów dowiedz się, kto będzie na nim obecny. Określ, jaki jest Twój cel uczestnictwa w spotkaniu. Czy chcesz nawiązać kontakt z tymi osobami? Czy to spotkanie ma służyć pielęgnowaniu istniejącej już sieci kontaktów? Tak czy inaczej, przygotuj plan i trzymaj się go najdokładniej, jak to tylko możliwe – w innym przypadku Twój wysiłek może pójść na marne.

[/next_message]
[next_message styles=”2″ title=”Doskonal swój „elevator speech”„]

Przejdź szybko do sedna. W koncepcji „elevator speech” chodzi o to, aby w ciągu maksymalnie dwóch minut sprzedać siebie i swoje kompetencje. Skoncentruj się na istotnych elementach. Osoba stojąca naprzeciwko Ciebie najprawdopodobniej nie ma ochoty na długie słuchanie Twojej autoreklamy. Twoim celem jest przekonanie rozmówcy, że opłaca się mieć Ciebie w sieci kontaktów. W idealnej sytuacji, już bezpośrednio po pierwszym spotkaniu może zarysować się perspektywa współpracy.

[/next_message]
[next_message styles=”1″ title=”Słuchaj„]

Nie ma nic bardziej interesującego dla Twojego rozmówcy niż inteligentne, dodatkowe pytania. Osoba, która je zadaje, sygnalizuje swoje zainteresowanie i otwartość, które są podstawą wartościowej rozmowy. Z drugiej strony – Ty sam dowiadujesz się o swoim rozmówcy czegoś ciekawego i godnego uwagi.

[/next_message]
[next_message styles=”4″ title=”Wskaż inną drogę„]

Nie możesz bezpośrednio pomóc swojemu rozmówcy? Skontaktuj go z innymi osobami z Twojej sieci kontaktów lub poleć mu kogoś innego. W ten sposób zyskasz kredyt zaufania. Jednocześnie, taki rodzaj dbania o kontakty to dobra inwestycja w przyszłość.

[/next_message]
[next_message styles=”3″ title=”Rozwijaj relacje„]

Po spotkaniu wprowadź wszystkie nowe kontakty do książki adresowej. Nawiąż kontakt poprzez internetowe portale biznesowe, takie jak Goldenline czy LinkedIn. W przypadku naprawdę interesujących osób, nie zapomnij o wysłaniu maila, co pozwoli nawiązać bliższy kontakt i zacieśnić współpracę.

[/next_message]
[next_message styles=”2″ title=”Zwracaj uwagę na równowagę„]

W networkingu chodzi o długotrwałe relacje. W związku z tym ważne jest, aby w dłuższym okresie to, co dajesz, było równe temu, co dostajesz. Jeżeli wyłącznie bierzesz informacje i kontakty, to szkodzisz sam sobie. Jeśli Twój znajomy wciąż Ci pomaga, zastanów się, jak Ty możesz go wesprzeć.

[/next_message]
[next_message styles=”3″ title=”Dbaj o relacje„]

Trzymaj się ustaleń. Niezawodność, szczerość i uprzejmość to podstawa – oznacza to, że jeżeli nie możesz czegoś zrobić, powinieneś to otwarcie zakomunikować swojemu rozmówcy.

[/next_message]
Informacja prasowa, Page Personnel 
 

Artykuł Networking – rady dla początkujących pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Jak poszerzyć sieć kontaktów? 7 rad https://rankingmlm.pl/jak-poszerzyc-siec-kontaktow-7-rad/ Thu, 18 Sep 2014 07:16:53 +0000 http://rankingmlm.com/?p=40752 Kontakty z odpowiednimi osobami są dla każdego biznesmena na wagę złota. Networking to sztuka budowania relacji, dzielenia się informacjami i znajdowania wsparcia dla swoich projektów i pomysłów biznesowych. Wiele osób jednak boi się opuścić komfortową strefę własnej, dobrze znanej branży i nawiązać kontakty poza nią – a takie właśnie znajomości […]

Artykuł Jak poszerzyć sieć kontaktów? 7 rad pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Kontakty z odpowiednimi osobami są dla każdego biznesmena na wagę złota. Networking to sztuka budowania relacji, dzielenia się informacjami i znajdowania wsparcia dla swoich projektów i pomysłów biznesowych. Wiele osób jednak boi się opuścić komfortową strefę własnej, dobrze znanej branży i nawiązać kontakty poza nią – a takie właśnie znajomości mogą znacznie poszerzyć nasze horyzonty i zainspirować do zupełnie nowych działań.

Jak skutecznie zdobyć nowe kontakty i poszerzyć sieć swoich znajomych? Oto porady ekspertów z Young Entrepreneur Council, organizacji non-profit ze Stanów Zjednoczonych, wspierającej przedsiębiorców.

1.       Wolontariat

Poszukaj organizacji, która zajmuje się interesującym Cię obszarem, i zaproponuj, że popracujesz u nich kilka godzin w miesiącu jako wolontariusz. To świetny sposób na wyjście poza codzienną rutynę, zdobycie nowych umiejętności i poznanie osób, które mają podobne wartości i zainteresowania, ale pracują w różnych branżach. Razem możecie stworzyć coś naprawdę wyjątkowego.

2.       Znajdź skrzydłowego

Taka osoba będzie bardzo pomocna podczas wielu networkingowych spotkań. Będąc z kimś znajomym czujesz się pewniej, a kiedy zaczniecie interesującą rozmowę, inni ludzie chętnie do Was dołączą. Taki tandem sprawdza się zwłaszcza w sytuacji, kiedy Twój znajomy jest obeznany z dziedziną, o której Ty nie masz zbyt wielkiego pojęcia. Nawet jeśli nie zawrzesz żadnej nowej znajomości, będziesz mógł lepiej poznać swojego „skrzydłowego”.

3.       Organizuj eventy

Zamiast brać udział w kolejnym spotkaniu, gdzie jesteś jednym z wielu gości, postaraj się sam je zorganizować. Jako gospodarz Ty sam oraz Twoja zawodowa przestrzeń będziecie w centrum zainteresowania. Ponadto taka zamiana ról – z uczestnika do organizatora – ułatwi nawiązywanie i prowadzenie rozmowy oraz zniweluje presję przychodzenia na spotkanie z opracowanym wcześniej planem lub misją.

4.       Po prostu zacznij

Tak naprawdę jedyne co musisz zrobić, to zacząć. Przestań o tym myśleć i rozważać opcje, a zacznij to robić. Jeśli chcesz stać się poważaną osobą, zacznij od czytania wartościowych pozycji na wybrany temat. Następnie zacznij się spotykać z ludźmi z tej interesującej Cię branży. Potem zacznij uczestniczyć w eventach. Potem zacznij o tym pisać i opowiadać. W końcu zostaniesz prawdziwym ekspertem, a to najpewniejszy sposób na stworzenie szerokiej sieci kontaktów!

5.       Pytaj o rekomendacje

Popytaj doświadczonych inwestorów i managerów, z którymi się spotykasz, jakich przedsiębiorców naprawdę podziwiają. Oni zawsze mają długą listę firm, z którymi współpracowali i być może pomogą Ci nawiązać kontakty z biznesmenami z różnych przedsiębiorstw i spółek, których nie poznasz w inny sposób.

6.       Uaktywnij się w mediach społecznościowych

Facebook, Instagram, Twitter, Pinterest to świetne kanały komunikacyjne, które – umiejętnie wykorzystane – pozwolą Ci nawiązać wiele nowych kontaktów z ludźmi z różnych branż. Niezwykłe zdjęcia, oryginalne wpisy i ciekawe treści sprawią, że zyskasz grono fanów, którzy będą śledzić Twoje poczynania w sieci. Wzbudź zainteresowanie, a pozytywna opinia o Tobie szybko się rozprzestrzeni.

7.       Dołącz do organizacji biznesowych

W Polsce, wzorem Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej, powstaje coraz więcej organizacji zrzeszających ludzi biznesu, które są nastawione na networking, organizują spotkania, szkolenia i eventy, podczas których można wymienić wizytówki z ludźmi z wielu różnych branż, którym także zależy na poszerzaniu sieci kontaktów. Takie spotkania będą dobrym ćwiczeniem z wychodzenia poza własną niszę, a przy okazji pozwolą Ci się zorientować, jak przedstawiciele innych branż postrzegają Twoją działalność.

348x48xpodpis.png.pagespeed.ic.GaahViRd5D

Na podstawie:

http://www.success.com/article/8-ways-to-expand-your-network-today

Artykuł Jak poszerzyć sieć kontaktów? 7 rad pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Skrzydła sukcesu – networking w Toruniu! https://rankingmlm.pl/skrzydla-sukcesu-networking-w-toruniu/ Thu, 06 Feb 2014 09:48:04 +0000 http://rankingmlm.com/?p=37055 Networking to współczesna „platforma”, pozwalająca na wymianę kontaktów – ku temu też skłania się wiele powszechnie znanych portali społecznościowych. Jego najpełniejszą formą jest networking biznesowy, rozumiany jako sieć trwale zbudowanych kontaktów. Niestety w obecnych czasach albo tych kontaktów nie mamy, albo nie wiemy, co z nimi zrobić. Dlatego, w ramach […]

Artykuł Skrzydła sukcesu – networking w Toruniu! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Networking to współczesna „platforma”, pozwalająca na wymianę kontaktów – ku temu też skłania się wiele powszechnie znanych portali społecznościowych. Jego najpełniejszą formą jest networking biznesowy, rozumiany jako sieć trwale zbudowanych kontaktów. Niestety w obecnych czasach albo tych kontaktów nie mamy, albo nie wiemy, co z nimi zrobić. Dlatego, w ramach projektu Skrzydła Sukcesu, powstała idea wymiany kontaktów podczas konferencji networkingowej.

Bywasz czasami na tradycyjnych konferencjach? Na typowych są przeważnie świetni mówcy, dobry catering, mnóstwo uczestników, ale… Nie ma tego, co w biznesie najważniejsze – możliwości poznania osobiście potencjalnego klienta. Dlatego właśnie powstał cykl konferencji networkingowych, na których poznasz osobiście większość uczestników spotkania.

Działania networkingowe polegają na wzajemnym rekomendowaniu swoich usług, dzieleniu się wiedzą oraz na wzajemnej pomocy. Takie kontakty opierają się na zaufaniu. Kluczowe jest budowanie relacji opartych na obustronnych korzyściach. Celem konferencji jest:

•    Edukacja – dlatego zapraszamy praktyków, którzy dzielą się z nami swoją wiedzą w zakresie tematów, które mogą nam się przydać w życiu i w biznesie;
•    Motywacja – dlatego zapraszamy gwiazdy polskiego biznesu i prosimy je, aby podzieliły się z nami swoją receptą na sukces oraz powiedziały nam, co powinniśmy zrobić, aby dojść do ich poziomu w biznesie;
•    Networking – dlatego zapraszamy na konferencje przedsiębiorców, którzy kierują swoją ofertę do osób przedsiębiorczych, aby mogli opowiedzieć nam o swoim biznesie, pokazać dlaczego warto z nimi współpracować i zaprezentować swoje produkty lub usługi. Udział w networkingu bierze każda osoba, bez względu na to, czy prowadzi własny biznes, pracuje na etacie, czy dopiero stawia pierwsze kroki zawodowe.

Grupą docelową naszych konferencji są osoby otwarte, przedsiębiorcze i pozytywne. Osoby, które chcą się rozwijać, nawiązywać nowe kontakty z ludźmi i działać!

 Teraz już wiesz, że podczas konferencji jesteś w stanie poszerzyć swoje kontakty biznesowe, edukować się i zmotywować.

Już 20 lutego (czwartek) odbędzie się I Konferencja Skrzydeł Sukcesu w Toruniu, w Hotelu Filmar. Gwiazdą biznesu podczas konferencji będzie Daniel Kubach – wrocławski multimilioner, współwłaściciel 17 spółek, Anioł Biznesu, członek organizacji BCC.

Jak wziąć udział w konferencji? Zarejestruj się już dzisiaj:
http://skrzydlasukcesu.pl/konferencje/szczegoly/17/i-skrzydla-sukcesu-w-toruniu-20-02-2014

Wszystkie informacje dotyczące konferencji w Toruniu uzyskacie u koordynatorki rejonu kujawsko-pomorskiego – Patrycji Sulowskiej (kontakt poniżej).

alt

Patrycja Sulowska
Koordynator
– rejon kujawsko-pomorski;
Tel.: 727 908 035
p.sulowska@gmail.com

 
 
 

Artykuł Skrzydła sukcesu – networking w Toruniu! pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Networking – pierwsza randka z biznesem https://rankingmlm.pl/networking-pierwsza-randka-z-biznesem/ Fri, 11 Feb 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/networking-pierwsza-randka-z-biznesem/ Czy pamiętasz swoją pierwszą randkę? Netowrking to prawie to samo, z tą różnicą, że jest to pierwsza randka z biznesem. Zachwycające, prawda?

Artykuł Networking – pierwsza randka z biznesem pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Czy pamiętasz swoją pierwszą randkę? Networking to prawie to samo, z tą różnicą, że jest to pierwsza randka z biznesem. Zachwycające, prawda?

Networking – udane pierwsze spotkanie zapowiada kolejne

Przychodząc na pierwszą randkę rozmawiamy, obserwujemy, przyglądamy się i jeśli widzimy, iż „coś zaiskrzyło” spotykamy się po raz kolejny i kolejny… Traktuj spotkania networkingowe dokładnie tak samo. Podczas spotkania networkingowego porozmawiaj z jak największą ilością osób, a z tymi których działalność zainteresuje Cię najbardziej, umów się od razu na kolejne spotkanie!

Networking to kontakty

Networking to sposób nawiązywania kontaktów biznesowych oraz budowania swojej sieci kontaktów. Pomaga przede wszystkim w promocji swojej firmy, znalezieniu odpowiedniego kontrahenta lub klienta oraz podtrzymywaniu relacji z innymi przedsiębiorcami. W branży MLM networking może być jednym z podstawowych narzędzi służącym Ci do poznawania swoich partnerów biznesowych i promowania Twoich produktów lub usług.

Po pierwsze poszukaj spotkań

Aby jednak networking przyniósł oczekiwane efekty, przygotuj się odpowiednio. Spotkania networkingowe odbywają się regularnie w większości miast w Polsce. Możesz uczestniczyć na przykład:

– w śniadaniach biznesowych BNI, www.bnipolska.pl

– Arena Biznesu (podczas której weźmiesz też udział w integracji np. nauce gry w ruletkę, tańcach brzucha czy grze wgolfa), www.arenabiznesu.pl

– w spotkaniach Kalendarza Sukcesu (połączonych z bezpłatnym szkoleniem biznesowym), www.kalendarzsukcesu.pl.

Idąc na spotkanie networkingowe przygotuj:

– około 50 swoich wizytówek (z imieniem i nazwiskiem, bezpośrednim telefonem i e-mailem),

– krótką informację o Twojej działalności (czym dokładnie się zajmujesz i w czym Twoja działalność może pomóc klientom),

– 3-5 korzyści jakie odniesie klient ze współpracy z Tobą,

– listę firm z którymi najchętniej nawiążesz współpracę,

– listę celów które chcesz osiągnąć dzięki temu spotkaniu.

Podczas spotkania networkingowego pamiętaj, aby:

– uśmiechać się i być pozytywnie nastawionym,

– podarować swojemu rozmówcy wizytówkę,

– rozmawiać, a nie prowadzić monolog,

– pytać i szukać płaszczyzny współpracy,

– rozmawiać nie dłużej niż 5 minut z jedną osobą,

– od razu umówić się na spotkanie, jeśli działalność rozmówcy Cię zainteresuje.

Podczas spotkania unikaj:

– rozdawania ofert swojej firmy,

– prowadzenia monologu (a nie rozmowy),

– opowiadania szczegółów dotyczących swojej działalności,

– zbyt długiego rozmawiania z jedną osobą,

– mówienia negatywnych rzeczy na temat konkurencji, współpracowników, itp.

– rozmawiania o poglądach religijnych, sexie i polityce.

Aby dowiedzieć się więcej o networkingu oraz jeśli chcesz uczestniczyć w takim spotkaniu, zapraszam do kontaktu: Dorota Mastalska, 692 356 488, Dorota.mastalska@arenabiznesu.pl

Artykuł Networking – pierwsza randka z biznesem pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>