Multilevel Marketing – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Tue, 02 Jun 2020 14:58:04 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg Multilevel Marketing – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Jak skutecznie i efektywnie kierować firmą? https://rankingmlm.pl/jak-skutecznie-i-efektywnie-kierowac-firma/ Thu, 13 Dec 2018 15:45:24 +0000 http://rankingmlm.pl/?p=3818 W dzisiejszych czasach innowacje i biznes zawsze idą w parze a ostatnie lata utwierdzają w przekonaniu, że rozwój technologii umożliwia nam osiągać zasięg globalny. Coraz częściej młodzi przedsiębiorcy są przekonani, że sam pomysł wystarczy i decydują się zakładać firmy, o których prowadzeniu nie mają pojęcia. Poza pomysłowością, która jest doskonałym […]

Artykuł Jak skutecznie i efektywnie kierować firmą? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
W dzisiejszych czasach innowacje i biznes zawsze idą w parze a ostatnie lata utwierdzają w przekonaniu, że rozwój technologii umożliwia nam osiągać zasięg globalny. Coraz częściej młodzi przedsiębiorcy są przekonani, że sam pomysł wystarczy i decydują się zakładać firmy, o których prowadzeniu nie mają pojęcia. Poza pomysłowością, która jest doskonałym narzędziem do kreowania własnego, oryginalnego biznesu, powinniśmy kierować się również wiarą we własny sukces, determinacją i pracowitością, tak by pokonać rynkowych konkurentów, zdobyć nad nimi przewagę.

 

Przede wszystkim zespół


Gdy otwierasz firmę, wcześniej czy później nadchodzi moment, gdy potrzebujesz zatrudnić pracowników, którzy będą współtwórcami osiągania sukcesów firmy. Według książki ,,Jak być wielkim szefem” Jeffreya J. Foxa, dobry szef pobudza pracowników do działania a gdy oni lepiej pracują, to firma więcej zarabia. Autor twierdzi, że wystarczy znać dziesięć przykazań:
1. Zatrudniaj wyłącznie ludzi pierwszej klasy.
2. Stawiaj odpowiednich ludzi na odpowiednich stanowiskach.
3. Mów ludziom, co musi zostać zrobione.
4. Mówi ludziom, dlaczego to musi zostać zrobione.
5. Zostaw zadanie na głowie tych ludzi, których wybrałeś do jego wykonania.
6. Szkol ludzi.
7. Słuchaj ludzi.
8. Wyeliminuj frustrację i przeszkody, które paraliżują działanie ludzi.
9. Czuwaj nad przebiegiem prac.
10. Dziękuj publicznie i prywatnie.
Jeśli jesteś szefem, bądź właśnie takim a Twoi pracownicy będą Cię szanowali i pracowali na sukces z Tobą a nie dla Ciebie.

Skorzystaj z marketingu internetowego

Dostęp do Internetu posiada ponad 3 mld ludzi na świecie. Sieć zniosła bariery terytorialne, dzięki czemu mamy ogromne możliwości nie tylko komunikacyjne, jak również biznesowe. Dzięki Internetowi możemy dotrzeć do zróżnicowanych segmentów rynku, a także nawiązywać kontakty biznesowe z przedsiębiorcami na całym świecie. Międzynarodowy kontakt umożliwia nam mailing, portale społecznościowe czy też video rozmowy, za pośrednictwem których można prowadzić biznesowe konferencje.Internet jest doskonałym narzędziem do zdobycia klientów i reklamowania się, nawet za darmo! Przykładami mogą być darmowe witryny, umożliwiające nam stworzenie własnej strony, bloga lub fan page’a. Generalnie – bycie widocznym w Internecie jest obowiązkowe. Za dodatkową opłatą możemy również skorzystać z usług promowania naszej firmy. Sami decydujemy gdzie i do jakiej grupy odbiorców chcemy dotrzeć. Technologia w XXI wieku stanowi równocześnie szansę, jak i wyzwanie dla biznesu. Wciąż powstają nowe modele biznesowe, nowe potrzeby klientów, nowe formy komunikacji, dlatego należy obserwować i nie zgubić się w rzeczywistości mieszanej z Internetem. Aby wybrać odpowiednie miejsce promowania nowego biznesu należy zastanowić się kim są odbiorcy.

Skorzystaj z mediów tradycyjnych


Według badania zrealizowanego przez Federację Konsumentów w 2014 roku ,,Zachowania konsumentów na rynku mediów i nowych technologii” 80 proc. ankietowanych ogląda filmy w telewizji, 27 proc. wypożycza lub kupuje książki w księgarniach, a 71 proc. słucha muzyki w radio. Prawdą jest, że konsumenci nadal korzystają z mediów w tradycyjny sposób, w niewielkim stopniu wykorzystując nowinki techniczne. Warto z tego skorzystać. Reklamowanie się w telewizji, radiu bądź w gazetach jest nadal bardzo popularną formą. Równie dobrym sposobem jest chociażby rozwieszanie plakatów na filarach, przystankach autobusowych, roznoszenie ulotek. Wzrok konsumenta przyciąga przede wszystkim prosty przekaz. Może to być slogan bądź infografika.
Możliwości jest wiele. W dzisiejszym wyścigu szczurów wymaga się od nowego biznesowego gracza nie tylko pomysłu, ale także kreatywnego, twórczego myślenia aby w pełni wykorzystać potencjał własnego biznesu.

Artykuł Jak skutecznie i efektywnie kierować firmą? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Plan B – Czyli osobisty Biznesplan https://rankingmlm.pl/plan-b-czyli-osobisty-biznesplan/ Mon, 07 Feb 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/plan-b-czyli-osobisty-business-plan/ Kiedy przedsiębiorca ma zamiar otworzyć firmę ma przed oczami wizję. Wizję tę przelewa na papier i powstaje wówczas biznesplan.

Artykuł Plan B – Czyli osobisty Biznesplan pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Kiedy przedsiębiorca ma zamiar otworzyć firmę ma przed oczami wizję. Wizję tę przelewa na papier tworząc biznesplan. Zaczyna od zapisania streszczenia swojego planu, następnie ogólnie charakteryzuje przedsiębiorstwo przechodząc do analizy SWOT zapisuje wszystkie mocne i słabe strony, szanse oraz zagrożenia. Określa kierunek działania oraz kolejne kroki do wykonania. Dodaje przewidywane prognozy na najbliższe pięć lat działalności przedsiębiorstwa. W ten sposób powstają firmy, których głównym celem jest zarabianie pieniędzy.

Biznesplan kluczem do sukcesu

Podobnie jest z ludźmi, którzy chcą osiągnąć sukces. W pierwszej kolejności musimy określić, co jest dla mnie sukcesem? Dla sportowca jest nim wygranie olimpiady. Kolejny przykład: dla człowieka na wózku jest chodzić na własnych nogach. Dla przedsiębiorcy jest stworzenie firmy, która będzie dochodowa. Natomiast dla lidera MLM zbudowanie grupy, która da mu wolność finansową. Dla aktora, zagrać główną rolę w superprodukcji, a dla pracownika awansować i piąć się po szczeblach kariery w korporacji. To wszystko można osiągnąć. Sukces tak jak większość rzeczy można zaplanować- trzeba mieć jedynie swój osobisty biznesplan.

Wyznacz cel i stwórz biznesplan, by go osiągnąć

            Sprecyzujmy nasz cel główny i podzielmy go na mniejsze cele zwane etapami. Osiągając mniejsze cele zbliżamy się do zdobycia naszego głównego celu. Kolejnym krokiem jest zrobienie „rachunku sumienia” określając swoje mocne i słabe strony. Należy zastanowić się, które z tych cech mogą nam pomóc, a które zaszkodzić w osiągnięciu swojego celu. Popatrzmy na siebie z boku i obiektywnym okiem oceńmy siebie samego.

Stara szkoła mówiła, że musimy pracować nad słabymi stronami. Obecnie uczymy się skupiać na naszych mocnych stronach i nad nimi pracować. Naszym zadaniem jest wzmocnić tylko te właściwe cechy, które spowodują, że odniesiemy sukces. Jeżeli chcemy osiągnąć sukces w biznesie to potrzebujemy mieć kontakty, myśleć perspektywicznie, być konsekwentnym i sumiennym. Oczywiście tych cech jest dużo więcej. Jeżeli wiemy, że potrzebujemy mieć odpowiednie kontakty to pracujemy nad nimi. Zastawiamy się jak je zdobyć, kto może nam w tym pomóc i działamy. Pamiętajmy, że nic nie zastąpi działania. Jeżeli do rozwoju naszej firmy na rynkach zagranicznych potrzebujemy znać jakiś język to się go uczymy, lub zatrudniamy tłumacza. Wszystko po to, aby osiągnąć swój cel.

Planowanie w MLM

            Teraz wyobraźmy sobie, że jesteśmy liderem MLM i chcemy osiągnąć niezależność finansową. Musimy się zastanowić, jakie cechy i umiejętności powinniśmy posiadać, aby osiągnąć swój cel – wolność finansową. W tym przypadku Lider MLM powinien potrafić zjednać sobie ludzi. Jeżeli potrafisz przekonać kogoś do siebie i do swoich pomysłów masz dużą szansę, że osiągniesz sukces w marketingu wielopoziomowym.

Jeżeli chcesz popracować nad tą cechą polecam wziąć udział w szkoleniach oraz poczytać literaturę na ten temat. Kolejną cechą jest przebojowość oraz wizerunek lidera. Ludzie szukają liderów i z nimi się identyfikują. W tym przypadku trzeba popracować nad wizerunkiem i tutaj znowu zachęcam do odpowiednich szkoleń prowadzonych przez praktyków. Oczywiście, aby wejść na szczyt w network marketingu musimy zbudować skuteczną grupę ludzi. Do tego potrzebujemy umiejętności sprzedażowych. Musimy potrafić sprzedać siebie oraz swój biznes. Jeżeli ktoś nas kupi to podpiszę umowę i zacznie z nami działać. Sprzedaży nauczymy się od najlepszych sprzedawców.

Zweryfikuj swoje cele

            Co w przypadku, kiedy nie posiadamy określonych cech? Odpowiedzi są dwie. Pierwsza to, że powinniśmy zweryfikować nasz cel. Czy na pewno to chcemy osiągnąć? Może okazać się, że większą satysfakcję sprawi nam osiągnięcie innego celu? Druga odpowiedź jest taka, że jeżeli naprawdę chcemy osiągnąć swój cel to nie pozostaje nam nic innego jak jeszcze ciężej pracować.

Wzór na sukces

Teraz chciałbym przedstawić wzór na sukces:

S = C+B+E

Sukces = Cel + Biznes + Edukacja

            Zacznijmy od wyznaczenia celu oraz ustalenia daty jego realizacji. Zastanówmy się i zapiszmy swój cel na piśmie. Cel powinien być ambitny oraz realny. Powinien nas mobilizować do działania. Musimy konsekwentnie do niego dążyć. Zastanówmy się, po czym poznamy, że osiągnęliśmy sukces? Dzielimy nasz główny cel na etapy, czyli mniejsze cele. Do nich również dopisujemy daty realizacji.

Masz już cel. Co dalej?

Posiadamy już cel. Aby osiągnąć sukces musimy wiedzieć jak, czyli posiadać pomysł na biznes. Jest nim sposób na zarabianie pieniędzy. Czy jest nim własny biznes, czy współpraca z firmą MLM, czy też praca na etacie, to musimy stwierdzić czy dzięki naszemu biznesowi jesteśmy w stanie osiągnąć sukces? Czy dzięki niemu osiągniemy nasz cel w wyznaczonym przez nas terminie, czy nie mamy szans zrealizować go w obecnym życiu. Jeżeli nie jest w stanie to może najwyższy czas zmienić biznes.

Edukacja!

            Edukacja ma zapewnić nam rozwój. Nie możemy stać w miejscu. Zgodnie z prawem natury powinniśmy się bezustannie rozwijać. Jeździć na szkolenia, czytać książki oraz spotykać się z właściwymi ludźmi. Zadbajmy o nasze otoczenie. Jest takie powiedzenie –

„Będziesz dokładnie taki, jak pięciu twoich najlepszych znajomych” Zastanów się, jaki chcesz być?

            Skoro określiliśmy już nas cel, zweryfikowaliśmy nasz biznes oraz postawiliśmy na edukacje, powinniśmy określić plan działania. Rozpisujemy wszystkie kroki i zastanawiamy się, kto może nam w tym pomóc. Jakie rzeczy musimy zrobić w pierwszej kolejności, a jakie w dalszej. Czy istnieje plan na skróty?

Biznesplan osobisty

Tak profesjonalnie rozpisany plan działania prowadzący nas do osiągnięcia sukcesu nazywamy Biznesplanem Osobistym. Nieważne, której firmy liderem jesteś, powinieneś posiadać właśnie taki plan.

 

Daniel Kubach

Autor artykułu jest przedsiębiorcą i inwestorem w branży MLM. Akcjonariuszem i udziałowcem wielu spółek. Prowadzi interesy w Polsce i za granicą. Członek Business Centre Club.

Artykuł Plan B – Czyli osobisty Biznesplan pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Krzysztof Jaworski: „Lubię spełniać marzenia” https://rankingmlm.pl/krzysztof-jaworski-lubie-spelniac-marzenia/ Wed, 02 Feb 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/krzysztof-jaworski-lubie-spelniac-marzenia/ Krzysztof Jaworski - 10 lat temu zetknął się po raz pierwszy z ideą MLM. Przyłączył się do jednej z firm i zaczął szkolenia.

Artykuł Krzysztof Jaworski: „Lubię spełniać marzenia” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Krzysztof Jaworski – 10 lat temu zetknął się po raz pierwszy z ideą MLM. Przyłączył się do jednej z firm MLM i zaczął uczęszczać na szkolenia z rozwoju osobistego. Długo nie trzeba było czekać. Po zaledwie 8 m-ach zrezygnował z pracy etatowej i zaczął własny interes. O sukcesie w MLM, pracy i marzeniach rozmawiamy z Krzysztofem Jaworskim – jednym z liderów branży MLM w Wielkiej Brytanii.

Redakcja: Witam Panie Krzysztofie

Krzysztof Jaworski: Witam

R: Jest Pan znanym liderem MLM na wyspach. Wiele osób mówiąc wzór do naśladowania myśli: Krzysztof Jaworski. Zaczynał Pan z niczym i osiągnął Pan sukces. Jak to się stało?

KJ: Od zawsze wiedziałem, że będę żyć w UK. Więc to, że tutaj jestem oznacza, że bardzo chciałem się tutaj znaleźć.  Nie ważne jest jak się zaczyna czy też skąd się przychodzi. Ważne jest to, w którym kierunku podążamy i dokąd chcemy dojść. Od dawien dawna serdeczny mi przyjaciel Daniel Kubach zaszczepiał we mnie idee MLM. Dając mi różne książki jak i też jeżdżąc razem na seminaria. Tutaj w UK wiele lat pracowałem na kuchni, niejednokrotnie zastanawiając się „co ja tutaj robie”. Pomimo sukcesów które osiągałem w gastronomii, nie pasowała mi praca na etacie. Dlatego też postanowiłem się przyłączyć do jednej z firm MLM i zacząłem uczęszczać na szkolenia z rozwoju osobistego.

Długo nie trzeba było czekać. Po zaledwie 8 m-ach zrezygnowałem z pracy na kuchni. Zacząłem własny interes. Krótko mówiąc dużą role odegrał w moim życiu rozwój osobisty. Bez niego niewątpliwie nie byłbym tu gdzie teraz jestem oraz nie otaczałbym się tak wspaniałymi ludźmi. Co chce przez to powiedzieć, to że trzeba zwracać uwagę na środowisko, w którym przebywamy na co dzień i jak duże ono ma oddziaływanie na nas. Chęć działania, wiara we własne możliwości i potencjał oraz doszlifowywanie swoich zalet poprzez próby – to jest to, co spowodowało, że zmieniłem obrót wydarzeń w moim życiu. 

Jak wyglądało Pana życie dziesięć lat temu?

KJ: Dziesięć lat temu, kiedy się jeszcze uczyłem, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że kiedy już moja edukacja się skończy – to będę gotowym produktem, który powędruje na półkę i będzie czekać aż znajdzie odpowiednia prace. 10 lat temu zetknąłem się po raz pierwszy z ideą MLM. Szczerze mówiąc nie rozumiałem tego. Nie widziałem przejrzystego obrazu tej branży. Próbując sił w wielu profesjach, nigdy nie rozstawałem się z książkami na temat MLM. Moje życie więc dziesięć lat temu polegało na zasiewaniu odpowiednich nasion w moim umyśle. 

Z jakiego powodu zdecydował się Pan wjechać z kraju?

KJ: Powodów było kilka. Jeden z nich to po prostu chciałem wyjechać od dawien dawna. Dodam, że opuściłem Polskę w najlepszym momencie mojego życia. Przyznam, że zawsze marzyłem o Anglii. Nawet jako mały chłopiec. A że lubię spełniać marzenia – nie tylko swoje – toteż tutaj jestem. Następną rzeczą był język oraz poznanie różnych kultur. Londyn jest jednym z niewielu miejsc w Europie, które skupia aż tyle ludzi z całego świata. Co też za tym idzie mnóstwo pomysłów i ciekawe doświadczenia.

Jakie były Pana początki na emigracji?

KJ: Początki były ciężkie. Praca na kuchni od rana do wieczora, w miedzy czasie studia w Polsce. Pracując od 8 do 23 miałem jedynie 2 godziny przerwy na naukę czy też książkę i odpoczynek. Pamiętam jak dziś, kiedy wracając do domu autobusem nocnym, powtarzałem materiał na egzaminy, po czym szybko się pakowałem i wyjeżdżałem na lotnisko. I tak dwa razy w miesiącu. To był jeden z najcięższych okresów w moim życiu. Cieszę się, że jest już po. Nie żałuje też, że mnie to spotkało. Początki zazwyczaj są ciężkie. Zwłaszcza na obcym terenie. Do tego dochodzi nieznajomość języka. Nie było więc łatwo, aczkolwiek bardzo motywująco I wyzywająco.

Czym różni się rynek polski od angielskiego?

KJ: Przede wszystkim mentalność ludzi jest inna. Różnorodność narodowa też sprawia, że jest większy wachlarz usług jak i też łatwiejszy dostęp do różnego rodzaju usług. Ciężko jest mi porównywać rynek tutejszy do polskiego. Zwłaszcza, że nie wiem jaka jest teraz sytuacja w Polsce. Pod wieloma względami jest o wiele mniej biurokracji w Anglii niż w Polsce.

Co nie oznacza, że ludzie tutaj nie mają problemów. Przekładając to na MLM myślę, że łatwiej jest budować ten biznes w UK ze względu na prędkość życia w Londynie. Ludzie nie mają czasu na nic. Żyją po to, aby wstać i jechać do pracy. Wracają wieczorem, jedzą, kładą się spać, żeby rano wstać i jechać do pracy. Co też ich dodatkowo motywuje do alternatywnego działania. Sama branża MLM wchodzi w fazę MOMENTUM – to i też szybko się rozwija. Poza tym tutaj masz dojście do ludzi z całego świata. Jest to dodatkowym atutem do rozszerzenia swojej działalności na skale globalną.

Czy stosujecie inne metody rekrutacji i sprzedaży, niż w Polsce? Jeżeli tak to jakie?

KJ: Myślę, że one niczym się nie różnią od tych polskich – być może jest więcej swobody działania, jeśli chodzi o ubiór oraz sam sposób prowadzenia prezentacji. Uważam, że atmosfera spotkań biznesowych jest znacznie luźniejsza.

Jakie szanse na sukces mają Polacy na emigracji? Co musieliby zrobić, aby być wolni finansowo?

KJ :Szanse ma każdy. A jedynie co muszą zrobić – to CHCIEĆ !!! Jeśli się chce to można wszystko, często niestety bywa tak, że zaraz krótko po przyjeździe przeciętny Polak zaczyna prace, która jest lepiej płatna niż w PL co też powoduje, że się przyzwyczaja do swojego standardu i boi się później wyjść poza ramy swoich przekonań odnośnie życia. Przyzwyczajając się do tej strefy komfortu przestają wierzyć w siebie w jakikolwiek sukces, który w rzeczywistości czeka tuż za rogiem. W moim przypadku jak i wielu osób, które znam odegrał bardzo istotną role rozwój osobisty, który niewątpliwie otwiera umysł, dzięki czemu widać więcej okazji do zorganizowania się w życiu.

Polacy mieszkający na wyspach powinni mieć ułatwiony dostęp do wiedzy, również w języku Polskim. Powinni się integrować i wymieniać doświadczeniami. Wzajemnie wspierać i robić ze sobą biznes. Ten proces już się rozpoczął.

Co sprawiło, że zdecydował się Pan zająć Multi Level Marketingiem? Co Pana zainspirowało?

KJ: Nr,1. To rozwój osobisty. Uważam, że nie ma nic wspanialszego niż rozwijanie swojej osobowości, poznanie samego siebie, co za tym idzie poznanie świata poprzez doświadczanie różnych przeżyć, uczenie się innych ludzi jak i też sposobu komunikowania się z nimi.

Nr.2. to możliwość dzielenia się tym z innymi, możliwość pomagania innym ludziom, zmieniania ich życia na lepsze.

Jakie firmy z branży Pan już poznał?

KJ: Amway, Vision, EuCO, Success University, World Ventures, Quick Solution

Jakie argumenty wpłynęły na Pana decyzję o podjęciu współpracy z firmą World Ventures?

KJ: Wycieczki, rynek podróżniczy na całym świecie jest wart ponad 8 trylionów dolarów – w porównaniu z Nutrition 226 mld. Wiec z prostych obliczeń wybierając MLM związany z Turystyką zwiększasz swoje szanse na osiągnięcie sukcesu o ok. 660 tys. razy…!!!

 Następna rzecz to jest to, że posiadam produkt, którego nie mogę sprzedawać innym, ale sam mogę z niego korzystać. Co najważniejsze, to jest coś, co łączy Nas wszystkich – PODRÓŻE. Każdy uwielbia podróżować. Większość ludzi pracuje ciężko żeby wziąć wolne i gdzieś wyjechać, a Ci, którzy tego nie robią z różnych powodów – to marzą o tym żeby zwiedzać świat. Więc nie musze zmieniać ludzkich nawyków czy tez przyzwyczajeń, na wakacje jeździ ten, który pali papierosy czy tez się zdrowo odżywia i pije smaczne soczki. Bez znaczenia kto to jest – ludzie lubią podróżować. Nie ma nic wspanialszego kiedy wraca się z bajecznych 5* wakacji w cenie 3* i dzielenie się tym ze znajomymi. Ludzie sami się pytają jak ja to robie jeżdżąc na tak tanie wakacje… więc jak widać produkt sam na siebie pracuje – a jeżdżenie co chwila na wakacje – to też ciężka praca, zawsze musze brać urlop kiedy wracam z wakacji… 😉

Czy firma ta pojawi się także na rynku polskim?

KJ: Zdecydowanie tak, rok temu była w dwóch krajach – teraz jesteśmy już w 13, więc jak widać rozwija się dość szybko i pod koniec tego roku lub na początku przyszłego zdecydowanie pojawi się na rynku polskim, o czym będę jeszcze wstępnie rozmawiać z dyrekcją w Dallas w Texasie.

Jest Pan jednym z założycieli stowarzyszenia Polish Success Club. Skąd pomysł na tego typu stowarzyszenie?

KJ: Pomysł zrodził się któregoś dnia podczas rozmowy z Michałem Gawronem w trakcie lunchu, zauważyliśmy jedną kelnerkę, która strasznie była podirytowana swoją pracą…to było widać po jej twarzy, natomiast po rozmowie z nią stwierdziliśmy jak bardzo była otwarta na nowe pomysły oraz chęci jej do zmiany pracy i kierunku w życiu Nas zamurowały…  zastanowiliśmy się ile jest takich osób w Londynie i całej UK, które mają wielki potencjał w sobie, a nie wiedzą, w jaki sposób go wykorzystać jak i też ile jest osób sukcesywnych, które chciałyby się podzielić swoimi spostrzeżeniami w jaki sposób zaczynali i jak się organizować, aby osiągnąć sukces. Michał podsunął pomysł, aby zrobić coś, aby promować ludzi biznesu oraz inspirować tych, którzy tego potrzebują.  Z biegiem czasu ukształtowała się nazwa oraz priorytety.

Jaki jest cel i misja Polish Success Club i kto może zostać członkiem tej grupy?

KJ: Członkiem grupy może zostać każdy, kto posiada swój biznes i jest otwarty na wspieranie innych polskich firm, promowanie oraz dawanie przykładu dla innych przedsiębiorczych ludzi, którzy szukają rozwoju. Misją jest wspieranie polskiej przedsiębiorczości poza granicami kraju. Celem PSC jest zmiana wizerunku Polaka na wyspach wśród naszych rodaków w PL, obalenie mitów, że Polacy pracują ciężko na zmywakach czy też sprzątając domy, ale że są i tacy, którzy pracują mądrze i sprytnie, realizując swoje plany i założenia.

Czy macie swoją stronę internetową? W jaki sposób działa stowarzyszenie?

KJ: Tak, mamy swoją stronę internetową. http://polishsuccessclub.com/

Każdy ze współzałożycieli ma swoje stanowisko i tzw. Odpowiedzialność za daną część. To się oczywiście wiąże z tym, czym się na co dzień zajmujemy. Czyli ktoś, kto zajmuje się reklamą, pozycjonowaniem jak i też grafiką itd. Jest odpowiedzialny za utrzymywanie pozytywnego wizerunku PSC od strony medialnej i wirtualnej itd. Itd.

Stowarzyszenie działa na zasadzie klubu, do którego ludzie, przedsiębiorcy mogą być zaproszeni tylko przez członków PSC. Zajmujemy się wspomaganiem ang. domów dziecka jak i tez szkoleniami.

Czy może Pan wymienić kilku znanych liderów MLM działających na angielskim rynku?

KJ: Kalpesh Patel – świetny mówca, autor a przede wszystkim szkoleniowiec oraz motywator.  Osoba, która niejednokrotnie otworzyła mi oczy oraz dzięki której zrozumiałem wiele rzeczy w biznesie jak i życiu prywatnym.

Tony Kaye, Peter Powderham, Shush Arya,

Jak widzi Pan swoją przyszłość? Czy będzie to Anglia czy może raczej powrót w rodzinne strony?

KJ: Na pewno Londynu nigdy nie zostawię, za dużo się tutaj dzieje no i dla mnie przede wszystkim jest to tzw. Łącznik ze światem.  Natomiast Polska jest moim krajem, tęskni się za nią i w niej planuje mieć DOM (oazę spokoju). Biorąc pod uwagę tempo oraz rozwój WV myślę, że moja przyszłość będzie związana z wieloma krajami, w Polsce będzie dom, a życie i doświadczanie go będzie we wszystkich zakątkach ziemi…

Na szczęście MLM daje mi takie możliwości…

Artykuł Krzysztof Jaworski: „Lubię spełniać marzenia” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Beata Baumgartner: „Na początku odczuwałam tylko euforie” https://rankingmlm.pl/beata-baumgartner-na-poczatku-odczuwalam-tylko-euforie/ Wed, 02 Feb 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/beata-baumgartner-na-poczatku-odczuwalam-tylko-euforie/ O rozwijaniu biznesu Multi Level Marketingu w Polsce oraz Niemczech i nie tylko opowie nam Beata Baumgartner - liderka firmy NSA.

Artykuł Beata Baumgartner: „Na początku odczuwałam tylko euforie” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Wielu z Nas chce robić biznes międzynarodowy, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z różnic pomiędzy poszczególnymi państwami. O rozwijaniu biznesu w Polsce oraz Niemczech i nie tylko opowie nam Beata Baumgartner – liderka firmy NSA.

Kiedy zaczęła się Pani interesować marketingiem sieciowym?

Pierwszą styczność z marketingiem sieciowym miałam w Niemczech w roku 2003. Kolega zaprosił mnie na prezentacje firmy telekomunikacyjnej, która w danym roku intensywnie rozwijała się na rynku niemieckim. W ramach tzw. deregulacji i demonopolizacji niemieckiego rynku telekomunikacyjnego firma ta cieszyła się wtedy dużą popularnością. Perspektywy na sukces były bardzo obiecujące. Dodać musze, ze po urodzeniu syna i zakończeniu 11 letniej pracy w klinice stomatologicznej w Monachium tamtego roku byłam otwarta na nowe możliwości dochodowe.

 

Jakie problemy napotykała Pani na swojej drodze na początku kariery, a jakie pojawiły się później?

Na początku odczuwałam tylko euforie! Na utrudnienia, czy wręcz problemy zamykałam oczy. Byłam zafascynowana firma i marketingiem sieciowym– nowicjuszka. Jest to refleksja, na która mi dziś perspektywa czasu i doświadczenie ostatnich lat pozwalają. Początkowym podstawowym bledem było przekonanie, ze wszyscy powinni być zafascynowani systemem sieciowym dystrybucji towarów bądź usług. Nie byłam przygotowana na taka porcje krytyki, która w Niemczech była i jest do dziś skierowana przeciwko MLM. Wypowiem się chętnie szczegółowo na ten temat w przyszłości. W fazie późniejszej borykałam się z brakiem długodystansowej motywacji i woli w dążeniu do celu mojej  grupy dystrybucyjnej.

 

Od lat działa Pani na rynku niemieckim, czym różni się on od polskiego?

Rynek niemiecki jest przesycony towarem i to w każdej dziedzinie. Praktycznie nie ma produktu czy usług, które przez kogoś nie są oferowane. Stwierdzenie „absolutna nowość“ jest wręcz utopijne w Niemczech. Dlatego tez „bitwa“ odbywa się nie na polu „kto był pierwszy“ tylko na polu, „ kto oferuje lepsza jakość“.

Na rynku polskim z reguły „bitwę“ wygrywa cena. Oczywiście, jakość oraz reputacja firmy są ważne, ale nie w takim stopniu jak w Niemczech. Polski klient jest bardziej otwarty na wypróbowanie czegoś, co jest dla niego nowością, pod warunkiem ze cena się zgadza. W Niemczech klient szuka najpierw negatywnych opinii na temat jakości w internecie a w Polsce klient zagląda na Allegro. Wcale jednego czy drugiego nie neguję po prostu warto o tym wiedzieć.

 

Współpracuje Pani z NSA i promuje markę Juice Plus+ dlaczego zdecydowała się Pani na ta firmę?

Szczerze mówiąc, po tych licznych negatywnych doświadczeniach, przez które musiałam przejść w pierwszej firmie MLM w latach 2003-2006 nie planowałam Kiedykolwiek znów zdecydować się na współprace w tej branży. W tym roku podważyłam swoja decyzje. Po pierwsze obejrzałam dokładnie firmę. NSA nie jest klasyczna firma branży Multi Level Marketing. Posiada jego liczne korzystne elementy, ale głównie bazuje na tzw. prywatnym systemie franczyzowym. NSA jest firma niezadłużona i odznaczona certyfikatem niemieckiego TÜV za niezawodna (fairplay) współprace z partnerami i reprezentantami firmy. Zarówno dział finansowy, jak i marketingowy działają na najwyższym poziomie i umożliwiają wygodna nowoczesna współprace.

Po drugie zapoznałam się szczegółowo z produktem. W dzisiejszych czasach, gdzie jakość żywności cierpi ze względu na ilości, jakie trzeba jej wyprodukować i dostarczyć uważam, ze jesteśmy wręcz zmuszeni do uzupełnienia naszego codziennego jadłospisu w sposób możliwie najbliższy naturze. Według opublikowanych badań, które przeprowadzili uczeni we współpracy z renomowanymi uniwersytetami oraz szpitalami na całym świecie, stwierdziłam, że produkty Juice PLUS + ® odznaczają się wyjątkową efektywnością i jakością. 95% zdolności wchłaniania przez nasz organizm owoców i warzyw. Stąd JuicePLus były dla mnie przeważającym argumentem w decyzji o zażywaniu i dystrybucji tego produktu. Na dzień dzisiejszy współpracujemy z 3000 tysiącami lekarzy w Europie. Ale też z Niemieckim, Austriackim i Szwajcarskim komitetem olimpijskim. Jako była studentka AWF-u we Wrocławiu potrafię to docenić.

 

Firm oferujących suplementy pojawia się coraz więcej, co takiego wyróżnia firmę, którą Pani reprezentuje?

Nie uważam za stosowne krytykować inne firmy bądź ich produkty. W moich oczach NSA spełnia te kryteria współpracy, które dla mnie są ważne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę doświadczenie zdobyte w branży MLM. Rada, jakiej mogę udzielić to ostrożne podejście do współpracy z firma, która nie dłużej niż 5 lat egzystuje na rynku. Bardzo szybkie ekspansje firm na rynki innych krajów mogą doprowadzić do drastycznego spadku w jakości współpracy.

 

Jak wygląda plan marketingowy NSA? Jakie są jego zalety?

Plan marketingowy NSA bazuje na dwóch systemach:

1. Klasyczna rozbudowa sieci w pełnym sensie znaczenia MLM.

2. Prywatna franszyza, z której korzystają z reguły lekarze, fizjoterapeuci, dietetycy i salony odnowy biologicznej oraz sanatoria.

Dzięki tym dwom możliwym formom współpracy grono potencjalnych współpartnerów znacznie się poszerza. Nasz system prowizyjny nie należy wprawdzie do najdynamiczniejszych w fazie początkowej. Jednak ze względu na minimalna kwotę rezygnacji wśród klientów zażywających JuicePLus jest on systemem stabilnym i regularnym przyrostem prowizyjnym. Obietnice szybkich pieniędzy i to od początku, a później przez wiele następnych lat są dla mnie naiwne. Stopniowy, ale konsekwentny przyrost w grupie oraz w bazie klientów oparty na solidnej polityce firmowej brzmi moim zdaniem o wiele wiarygodniej.

 

Wprowadzała Pani markę Juice Plus na polski rynek, jakie trudności napotkała Pani na swojej drodze, a co Panią mile zaskoczyło?

JuicePlus+ to produkt z tzw. „wysokiej polki cenowej“ stad określona grupa docelowa klientów. Śledząc jednak niemiecką prasę gospodarczą Polska wyróżniała się przez ostatnie 2 lata wśród krajów europejskich wzrostem gospodarczym sięgającym +1,8% i to w latach kryzysu gospodarczego gdzie Niemcy notowały kwoty minusowe wzrostu. Wnioskiem dla mnie jest, ze perspektywy na zbyt JuicePLus+ w Polsce istnieje, a nasz dalszy sukces opierać się będzie na zbudowaniu doskonałego systemu dystrybucyjnego współpracując z profesjonalistami i liderami polskiego MLM. Niepokoi mnie jedynie coraz większa oferta tzw. fast food w Polsce i stopniowy zanik „babcinego zdrowego jadła“ pełnego jarzyn z ogródka i owoców z sadu. Jestem jednak realistka i zdaje sobie sprawę ze przed pewnymi trendami żywieniowymi się nie obronimy, ważne jest, aby zatrzymać pewna równowagę z natura, na co pozwala nam JuicePLus+.

 

Mówi się, że Polacy i Niemcy w znacznym stopniu różnią się od siebie mentalnie, jakie jest Pani zdanie na ten Temat?

Jest to delikatne pytanie, na które mogę odpowiedzieć dając przykład z mojego życia prywatnego. Moj mąż, jako Niemiec analizując sytuacje zastanawia się, w czym mógłby zaistnieć teoretycznie problem podejmując taka czy inna decyzje. Ja, jako Polka zastanawiam się w pierwszej kolejności jak zadziałać, aby odnieść sukces i czerpać korzyści. Niemcy analizują możliwe ryzyka, Polacy analizują sposób, w jaki mogliby odnieść sukces. Po prostu historia nauczyła nas silnego instynktu przeżycia i dostosowania się do sytuacji, nawet jak jest ona nie zawsze wygodna. Niemcy są krajem pełnym komfortu i w toku myślenia społeczeństwa rozszerzyło się mniemanie ze ludziom się należy, bo żyją tu i teraz. Moje osobiste zdanie na ten temat jest inne.

 

Jakie wskazówki ma Pani dla firm, które chcą wejść ze swoimi produktami do Polski?

Widziałam już wiele firm, które się sparzyły na expansji do Polski. Dokładna analiza rynku, i to w różnych regionach kraju nie tylko w centrach aglomeracyjnych jak W-wa, Wrocław i Krakowa to podstawa. Zapoznanie się z polska mentalnością i tradycjami to kolejny temat. Polska stała się nowoczesnym i dynamicznym krajem środkowoeuropejskim, wiernym swoim korzeniom. To już nie lata 90-te gdzie chłonęliśmy wszystko, co się pojawiało.

 

Jakich znanych liderów Multi Level Marketingu w Niemczech oraz Polsce mogłaby Pani wymienić

W Polsce dobrze znanym mi liderem jest Daniel Kubach i cenie nasza regularna wymianę doświadczeń z MLM. Szczyci mnie jego pozytywna opinia na temat NSA i JuicePLus+. W Niemczech oraz Hiszpanii moim mentorem jest Pan Wim Plange, który kieruje 20.000 tys. zespołem w 15 krajach. Wspólnie pracujemy aktualnie intensywnie nad rynkiem polskim, dodam, że 9 października otworzyliśmy Akademie JuicePLus+ w Katowicach. Nasze Śląskie Centrum Szkolenia.

 

Czy mogłaby Pani polecić jakieś książki o tematyce MLM niemieckich autorów?

Ach, jest ich wiele. Bardzo znacząca jednak dla mnie książka jest „Aus Freude AM Erfolg“ von Alan Loy McGinnis. Nie wiem czy przekładając ta książkę na język polski autor użył bezpośredniego tłumaczenia, które brzmi „ Z radości ze sukcesu“. To wręcz obowiązkowa lektura dla menadżerów, którzy oprócz tego chcą cieszyć się opina bycia szanowanym liderem.

 

Dziękuję

Artykuł Beata Baumgartner: „Na początku odczuwałam tylko euforie” pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>