fundusz inwestycyjny – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl Najlepszy ranking firm i managerów MLM. Marka osobista dla Ciebie i Twojej firmy - Multi Level Marketing. Budowanie marki, reklama i promocja. Fri, 19 Jun 2020 12:16:16 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://rankingmlm.pl/wp-content/uploads/2020/03/cropped-og-graph-32x32.jpg fundusz inwestycyjny – Ranking MLM: marka osobista w biznesie https://rankingmlm.pl 32 32 Inwestycje w sztukę – co warto wiedzieć? https://rankingmlm.pl/inwestycje-w-sztuke-co-warto-wiedziec/ Fri, 11 Feb 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/sztuka-oldtimery-i-longplaye/ Inwestycje są coraz bardziej popularną metodą na lokowanie, utrzymanie, tworzenie lub zwiększanie swojego kapitału. W co warto zainwestować?

Artykuł Inwestycje w sztukę – co warto wiedzieć? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Inwestycje są coraz bardziej popularną metodą na lokowanie, utrzymanie, tworzenie lub zwiększanie swojego kapitału. Dla stawiających pierwsze kroki inwestorów odwiecznym problemem jest wybranie odpowiedniej inwestycji. Krąży wiele przekonań na temat tego, że inwestycje w sztukę mogą przynieść niesamowite profity. Jednak co warto wiedzieć przed wykonaniem tego ruchu? 

Inwestycje w sztukę na rynkach zagranicznych

Na rozwiniętych rynkach zagranicznych częstym uzupełnieniem portfela inwestora są fundusze inwestujące w sztukę np. Fine Art. Found. – Zazwyczaj fundusze kupują dzieła bardzo znanych artystów takich jak np. Pablo Picasso, jednak w ofercie są również takie, które wyszukują młodych, utalentowanych artystów, którzy nie są jeszcze znani. Wyniki tych pierwszych są stabilne jednak ich potencjalna stopa zwrotu jest niższa i najczęściej oscyluje w przedziale od 6-13 proc. – mówi Andrzej Sowiński.

Światowy indeks sztuki Mei Moses Index agreguje ceny wielu wybitnych dzieł. Jest on corocznie aktualizowany o około 300 – 400 przedmiotów, które zyskują duże znaczenie w świecie sztuki. Charakteryzuje go wysoka stopa zwrotu kształtująca się na poziomie około 12 proc. rocznie. Popularyzacja tej formy inwestycji wymusiła powstanie dokładniejszych podindeksów, jak np. Index Old Masters bądź też Index Impresjonistów.

Inwestycje z zabytkowe pojazdy

Aby z powodzeniem inwestować w zabytkowe pojazdy, niezbędna jest wiedza na temat rynku. Najlepiej wybrać coś rzadkiego, poszukiwanego przez kolekcjonerów. W przypadku najwyższej półki nie trzeba obawiać się kłopotów z odsprzedażą. Można się skupić na autach renomowanych firm z lat 60. i 70., czyli tzw. youngtimerach, zwanych tak w odróżnieniu od oldtimerów. Najważniejsze to wyczuć, który model będzie się cieszył zainteresowaniem kolekcjonerów w przyszłości. – Samochody zabytkowe i klasyczne cieszą się w Polsce coraz większą popularnością, trzeba jednak wiedzieć, jaki samochód ma największą szansę na zwiększenie swojej wartości i gdzie go kupić. Takie zabytkowe auta, to motoryzacyjne dzieła sztuki, które wymagają dbałości i wiedzy oraz właściwego traktowania. Są to zupełnie inne pojazdy niż współczesne, seryjnie produkowane auta. Samochody klasyczne to nie tylko pasja ale także poważna i opłacalna inwestycja – zachwala Włodzimierz Zientarski z  NWAI.

Płyty analogowe przeżywają swoją drugą młodość

Płyty analogowe od jakiegoś czasu przeżywają swoją drugą młodość. Nie bez przyczyny. Od czasu wynalezienia longplaya po prostu nic lepszego nie wymyślono.  Każdy, kto kiedykolwiek miał okazję porównać dźwięk z czarnej płyty i CD, nie ma wątpliwości, że analogowy longplay dostarcza nieporównywalnie bogatszych wrażeń słuchowych. Kolekcjonerów longplayów przybywa, a cennych edycji nie, dlatego też w ciągu ostatnich dziesięciu lat ich ceny  zwiększyły się o około 500 proc. 

Inwestycje egzotyczne

Eksperci zgodnie podkreślają, że jedną z największych zalet inwestycji egzotycznych jest ich relatywnie niska korelacja ze światową koniunkturą. – Tego typu rozproszenie ryzyka pozwala na zmniejszenie zmienności portfela przy zachowaniu analogicznej stopy zwrotu – zauważa Sowiński. Do największych wad należy zaliczyć niską płynność tego typu inwestycji. Bardzo wysoka kwota wejścia stanowi barierę nie do przeskoczenia dla mniej zamożnych inwestorów. Kapitał zostaje zamrożony na kilka lat a jego wycofanie może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Do tego wszystkiego dochodzą koszty związane z opłatą za zarządzanie, koszty związane z utrzymywaniem i przechowywaniem aktywów. Z drugiej strony inwestując w przedmioty wyjątkowe, bardzo cenne już w chwili powstania, naprawdę trudno stracić, a przy odrobinie szczęścia można dużo zyskać.

Anna Niemczycka

(Fragment artykułu: Inwestycje egzotyczne: Wyższa sztuka inwestowania, Źródło: Inwestycje.pl)

Artykuł Inwestycje w sztukę – co warto wiedzieć? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Fundusze inwestycyjne – czy można je pokonać? https://rankingmlm.pl/czy-mozna-pokonac-fundusze-inwestycyjne/ Mon, 10 Jan 2011 00:00:00 +0000 http://rankingmlm.pl/czy-mozna-pokonac-fundusze-inwestycyjne/ Czy inwestor zajmujący się inwestowaniem na giełdzie może osiągać wyniki lepsze niż fundusze inwestycyjne? Co na to wskazuje?

Artykuł Fundusze inwestycyjne – czy można je pokonać? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>
Czy przeciętny inwestor zajmujący się inwestowaniem na giełdzie może osiągać wyniki lepsze niż fundusze inwestycyjne? Czy mniejszy kapitał, jakim dysponuje prywatny inwestor, może pomóc w inwestowaniu na giełdzie? Odpowiedź brzmi… tak. Co na to wskazuje? Jest parę elementów wspierających działania inwestora indywidualnego. Pierwszy to jego elastyczność.

Fundusze inwestycyjne – transakcje muszą być ostrożne

Przeciętny fundusz inwestycyjny operuje tak dużymi pieniędzmi, że dokonanie zakupu lub sprzedaży akcji musi odbywać się tygodniami. Menadżerowie funduszy wiedzą, że zbyt duży zakup spowoduje gwałtowny wzrost cen akcji, a zbyt duża sprzedaż doprowadzi do szybkich spadków. Stąd dokonywane transakcje są bardzo ostrożne i zdecydowanie rozłożone w czasie.

Tych problemów nie ma inwestor indywidualny. Jego transakcje są natychmiastowe, a szybki zakup i pozbycie się akcji nie stanowią żadnego problemu.
Drugim elementem wspierającym przeciętnego inwestora są zasady zarządzania pieniędzmi, jakimi kierują się fundusze. Uchodzące za najbardziej dochodowe fundusze akcyjne mogą inwestować w akcje od 50% do prawie 100% swoich pieniędzy. Piszę „prawie 100%”, gdyż fundusze potrzebują pieniędzy na bieżące wypłaty. Jednak nie zawsze mogą je pokryć z codziennych wpłat inwestorów. Stąd fundusze nigdy nie mogą zainwestować wszystkich otrzymywanych pieniędzy.

Fundusze inwestycyjne –  rodzaj spółek giełdowych

Decydującą rolę odgrywa tu kapitalizacja. Jest to wartość akcji danej firmy, którymi obraca się na giełdzie. Fundusze kupują głównie duże firmy wchodzące w skład indeksu WIG20. Mniejsze firmy stanowią przeważnie niewielką ilość ich portfela. Stąd kolejny wniosek, że funduszom trudno jest osiągnąć wyniki dużo lepsze niż wzrost indeksu WIG20.

Minimalna ilość pieniędzy, jaką fundusze muszą trzymać w akcjach.

Ich polityka określa, że przynajmniej kilkadziesiąt procent otrzymanych pieniędzy muszą zainwestować w akcje. Jest to wspaniałe podczas hossy. Wartość jednostek pięknie idzie w górę wraz ze wzrostem wszystkich akcji. Co jednak się dzieje, gdy zaczyna się bessa? Niestety wszyscy tracą. Może nie wszyscy tracą tak samo. Część funduszy ograniczy straty. Gdy giełda spadnie np. o 40%, niektóre fundusze stracą 20%, 30%. Ale czy chciałbyś stracić 20% swoich pieniędzy?! A możesz w tym czasie jeszcze zarobić!

Chcąc w pełni wykorzystać wzrost giełdy musimy kupić fundusz akcyjny lub indeksowy. Za tę przyjemność potrącą nam od 3% do 5,5% prowizji. Już zatem na starcie będziemy mieli mocno w plecy.

Inwestor indywidualny może kupić akcje znacznie taniej. Kupując przez Internet przeciętne biuro maklerskie pobiera ok. 0,4% przy kupnie lub sprzedaży akcji. Daje to łączny koszt ok. 0,8%. Jest to znacznie mniej niż wcześniejsze 3% do 5,5%.

Jak wypada porównanie inwestora indywidualnego z funduszem inwestycyjnym?

1. Inwestor kupuje lub sprzedaje akcje natychmiast. Fundusz robi to tygodniami.

2. W czasie hossy inwestor może zainwestować w akcje 100% swoich pieniędzy, fundusz może jedynie zbliżyć się do tej granicy.

3.W trakcie bessy inwestor może sprzedać wszystkie swoje akcje i zainwestować np. w obligacje lub instrumenty pozwalające zarabiać na spadkach. Fundusz musi utrzymać część pieniędzy w akcjach silnie tracąc w czasie dużych spadków.

4. Inwestor może kupować mniejsze spółki zachowujące się znacznie lepiej niż cała giełda. Fundusz zmuszony jest kupować głównie duże spółki i trudno mu osiągnąć wyniki lepsze niż giełda.

5.Inwestor, samodzielnie kupując akcje, ponosi mniejsze koszty w porównaniu z kosztami zakupu jednostek funduszy.

Jak widać większość argumentów przemawia za inwestorem indywidualnym. Teoretycznie powinien on osiągać wyniki lepsze niż fundusze. W praktyce często wygląda to inaczej. Problemem jest osobowość gracza giełdowego i brak wiedzy na temat podstawowych zasad inwestowania na giełdzie. Można jednak i temu zaradzić. W Internecie jest dużo darmowych materiałów uczących zasad inwestowania, otwierania i zamykania pozycji, zarządzania portfelem. Spotkać można porady dotyczące wyszukiwania dobrych akcji i momentów ich kupowania. Pewne zaangażowanie i wiedza ze strony inwestora indywidualnego może sprawić, że „pokona” on fundusze inwestycyjne.

Andrzej Nieścior

akademia inwestowania.pl

Artykuł Fundusze inwestycyjne – czy można je pokonać? pochodzi z serwisu Ranking MLM: marka osobista w biznesie.

]]>