W ramach naszego nowego cyklu przedstawiamy dziś dwa teksty autorstwa Marcina Kowalskiego, który, jako pierwszy blogger działający aktywnie w marketingu sieciowym, miał swój oficjalny debiut na łamach kwartalnika Manager MLM. Niech przykład Marcina stanie się wyzwaniem dla pozostałych bloggerów, dla których mamy przewidziane miejsce zarówno na portalu, jak i w magazynie.
Planowanie i jego wyniki
Gdzieś kiedyś słyszałem, że ekonomicznie najkorzystniejszym ruchem jest ruch głową. Spójrzmy jak ludzie potrafią być mądrzy i jak planują swoja przyszłość. Wyniki statystyk są straszne:
§ 26% ludzi nic nie planuje
§ 60% ludzi planuje tylko czasami (pranie, video, czynsz)
§ 11% ludzi planuje stale
§ 3% ludzi swoje plany zapisuje na papier
Tylko 3% ludzi potrafi tak jasno sformułować swoje plany i cele, że umieją je zapisać. Ci, którzy mają swoje cele zdefiniowane, zgromadzą większy majątek, niż ci, którzy nie potrafią swoich celów przelać na papier.
A ty jak planujesz?
A jak skończą Ci, którzy nic nie planują, w porównaniu z tymi, którzy zapisują swoje cele, po to, by mogli kontrolować jak te plany owocują?
Ludzi można podzielić na dwie grupy:
1. Mało ludzi potrafi przewidzieć swą zmianę. Ci ludzie mają swój cel, plan, wiedzą czego chcą i co mają robić.
2. Zdecydowana większość ludzi tylko pasywnie na tą zmianę czeka (w większości do końca życia).
Tylko od Ciebie zależy, jak będziesz kierował swoim życiem. Nawet planować źle jest lepiej, niż nie planować w ogóle. Bez celu i bez planowania nie ma żadnego długotrwałego biznesu. Pamiętaj o tym.
Do sukcesu potrzebujesz również samodyscypliny. Ustalenie sobie, jak osiągnąć sukces, to jest jedna rzecz, ale potrzebujesz jeszcze drugiej rzeczy: samodyscypliny do realizacji tego celu. Tu jest bowiem największe niebezpieczeństwo urazu.
Często sami siebie okłamujemy własnym „alibizmem”. Wszyscy marzymy o tym, żeby mieć coś na prawdę wielkiego, na przykład Mercedesa. Jeśli mamy bogatą wyobraźnię, potrafimy sobie wyobrazić nawet to, jak ten Mercedes będzie wyglądał. Niestety przy swoich wyobrażeniach i snach o tych cudownych rzeczach, zapominamy o tym, że o te sny musimy walczyć.
Wiele razy słyszałem od ludzi, że na pewno nie osiągną swych celów, ale jedynym przedsięwzięciem, które byli w stanie wprowadzić w życie było „idę na piwo”. Jedyną rzeczą, którą są w stanie zaplanować i zrealizować jest droga na piwo. Ci ludzie tego Mercedesa na prawdę by bardzo chcieli, ale również bardzo chcą to piwo. Wiem, że jednocześnie nie da się tego osiągnąć, ale wiem też, jak zrobić, aby jedno i drugie było możliwe.
Często gramy „alibistyczny” kabaret, głównie przed samymi sobą i swoimi najbliższymi poprzez wyklejenie sobie drzwi albo lustra swoimi wielkimi celami, ale jesteśmy zbyt leniwi na to, aby jeszcze dziś, chociaż jednemu człowiekowi powiedzieć o naszej firmie. Jeżeli sobie zaplanujemy tylko nasze sukcesy, nie osiągniemy tego wiele. Aby osiągnąć prawdziwy sukces, musimy jeszcze zaplanować aktywność fizyczną, a przede wszystkim to wszystko realizować. Musimy po prostu podnieść swoje cztery litery i iść.
Jakie znaczenie ma, jeśli wiesz, gdzie jesteś, ale nie wiesz, gdzie możesz być? A jakie będzie miało znaczenie za pół roku, za rok, jeśli będziesz wiedział, gdzie jesteś, ale nie będziesz wiedział, gdzie mogłeś być?
(Tekst zainspirowany książką Ivo Tomana "Jak budować Multi Level Marketing?")
Czy płacą Ci za robienie zakupów ?
Konsumenci wydają coraz więcej pieniędzy w gigantycznych centrach sprzedaży hurtowej i na internetowych witrynach rabatowych. Ale gdy kupujemy taniej, nie zawsze oznacza to, że kupujemy mądrzej. Oto kilka prowokujących, dających do myślenia pytań, które powinni sobie zadać konsumenci:
§ Czy Twój ulubiony sklep zapłaci Ci kiedykolwiek za to, że poleciałeś ich produkty innym?
§ Czy sklep zaoferował Ci kiedykolwiek rabaty na każdy produkt, który kupujesz?
§ Czy sklep płaci Ci za każdym razem gdy Ty w nim płacisz?
§ Czy gdybyś był właścicielem „Biedronki” to kupowałbyś w „Tesco” ?
§ Czy sklep zaoferował Ci kiedykolwiek, abyś stał się równorzędnym partnerem?
Większość konsumentów nigdy nie osiągnie stanu finansowego bezpieczeństwa, ponieważ na skutek reklam są skłonni kupować produkty i usługi, które z czasem trącą wartość. Konsumpcyjny sposób myślenia prowadzi do kurczenia się majątku co jest równoznaczne z kurczeniem się marzeń.
Wielkie sklepy, które oferują klientom największe rabaty, równocześnie kreują bogactwo, osiągając rekordowe zyski dla swoich udziałowców. Produktywny sposób myślenia prowadzi do inwestowania pieniędzy z myślą o osiągnięciu zysków i pomnażaniu majątku. Jest on kluczem do kreowania bogactwa.
Dzisiaj, dzięki rewolucyjnej idei, zwanej pro-sumencyjnym sposobem myślenia, przeciętni ludzie mogą skorzystać z dobrodziejstw obu światów. Mogą kreować bogactwo, równocześnie konsumując! Dlatego właśnie twierdzę, że pro-sumencyjny sposób myślenia polega na „dokonywaniu mądrzejszych decyzji, a nie tańszych zakupów”.
Słowo pro-sument jest połączeniem słów producent i konsument. Producenci zarabiają pieniądze. Konsumenci wydają pieniądze. Pro-sument to taka mądra bestia, która zarabia pieniądze, gdy je wydaje. Pro-sumowanie jest sprawdzonym pomysłem znanym od wielu lat i rosnąca rzesza ludzi, którzy zrozumieli tę ideę i nauczają jej innych, dorobiła się fortuny.
Pro-sumeci posiadają więcej, ponieważ myślą tak jak sklep. Pro-sumenci uczą się kupować w sklepie „Mój-Sklep” i następnie nauczają tego innych, dzięki czemu mogą kreować bogactwo podczas wydawania pieniędzy. Pro-sument buduje swój własny biznes… ale budując go, nie jest pozostawiony samemu sobie.
JEŻELI JESTEŚ WŁAŚCICIELEM WŁASNEGO DOMU JESTEŚ PRO-SUMENTEM !!!
Świetnym przykładem pro-sumowania jest posiadanie własnego domu. Gdy kupujesz dom, kupujesz produkt, taki samo jak samochód czy kanapę. Odmiennie jednak niż samochody i kanapy, to zadbane domy, znajdujące się w dobrej dzielnicy z biegiem lat zyskują na wartości. Inaczej mówiąc dom zyskuje, a nie traci na wartości. Dodatkowo, posiadacze domów zwiększają wartość swojego majątku netto, wraz z każdą ratą spłaconego kredytu za dom. Połączenie wzrostu wartości domu i wartości majątku netto (nie wspominając o możliwości wykorzystania ulg podatkowych) składa się na powiększenie majątku właściciela domu.
PRO-SUMUJ ZAWSZE, GDY KUPUJESZ !
Najlepsze w tym wszystkim jest fakt, że pro-sumpcja nie ogranicza się tylko do posiadania własnego domu, Te same zasady pro-sumpcji mogą być zastosowane do kreowania bogactwa dla ciebie i twojej rodziny, praktycznie za każdym razem gdy kupujesz produkt lub usługę. Kluczowe jest to, by myśleć DŁUGOTERMINOWO, jak właściciel domu, a nie KRÓTKOTERMINOWO jak najemca.
Ta prosta idea rewolucjonizuje sposób zarabiania i wydawania pieniędzy. Gdy zmieniasz swoje myślenie i nawyki zakupowe z krótkoterminowego sposoby myślenia na długoterminowy sposób myślenia pro-sumenta będziesz mógł zobaczyć jak zmienia się twoje życie.
Więcej tekstów Marcina Kowalskiego znajdziecie na blogu autora: