Mój Drogi Czytelniku!

Zedyfikował bym Ci chętnie pewną kreskówkę – Ed, Edd i Eddi. Dlaczego bym Ci ją zedyfikował? Bo Ed, Edd i Eddi pomogą Ci w zapamiętaniu kluczowego, zarekomendowanego przed momentem słowa… Jakiego?

Edyfikacja = pozytywna rekomendacja

 Wiem, że wiesz! Niczym Cię nie zaskoczę? Gdyby tak miało być, nie pisał bym do Ciebie, bo po co pisać, jeżeli nie ma się nic nowego do powiedzenia? Ja jednak mam Ci coś do powiedzenia, lub inaczej – coś do opowiedzenia. Będzie o słownictwie pasywnym. Kiedy ostatni raz używałeś słowa edyfikacja? No właśnie…

Czy wiesz, że jesteśmy swoimi słowami, a jeszcze bardziej niż swoimi słowami, jesteśmy swoimi myślami? Jeżeli nie myślałeś o edyfikacji, to jak mogłeś kogoś edyfikować? Zastanawiasz się, o co mi w ogóle chodzi?  Zastanawiasz się, ma sens czytanie tego, co napisałem?

Dlaczego warto?

–          Bo to słowo pomoże Ci w Twoim biznesie MLM i nie tylko;

–          Bo to słowo da Ci większe dochody;

–          Bo to słowo pomoże Ci w budowaniu struktury i…

–          …jeszcze raz zwiększy Twoje dochody.

Zaaplikuj słowo „edyfikuj”, a pomoże Ci w duplikacji. Ja to zrobiłem. Osoby, które nie stronią od tego słowa, zbudowały już biznes MLM na jego podstawie. Jeżeli nie znasz mocy tego narzędzia, to dobry moment na natychmiastowe wprowadzenie go w życie.

Edyfikacja to postawienie (kogoś) – mam na myśli osobę z górnej lub dolnej linii w jak najlepszym świetle. Oczywiście – nie wchodźmy w skrajność i nie przebarwiajmy. Mówmy w superlatywach, skupiajmy się na tym w tym, w czym edyfikoway jest najlepszy. Nasuwa Ci się pytanie  – Właściwie dlaczego i po co?

W większości przypadków nigdy nie będziemy Mojżeszami na swoim podwórku. Co mam na myśli?  Otóż to, że osoby z naszego środowiska, w którym się wychowaliśmy, osoby, które znają nas wiele lat, z którymi mamy stosunki koleżeńskie, poznali nas z całym inwentarzem: znają nasze słabości, niedoskonałości, nawet nasze potknięcia!

Zawsze dla naszego otoczenia pozostaniemy: Jankiem, Kazikiem, Markiem, Kasią z sąsiedztwa. Dużo trudniej zostać autorytetem. Często, aby zaangażować naszych najbliższych w to, co aktualnie robimy, obudzić w nich potencjał i wolę do działania, potrzeba udziału osoby trzeciej.

Kiedy zapoznajesz swoich znajomych z kimś nowym – załóżmy – z Panem „X”, o którym Twój znajomy nie wie właściwie nic – jest szansa, że wyniesiesz z takiego spotkania większe korzyści. Co musisz zrobić? Edyfikować Pana X, jak tylko możesz. Twój znajomy zaczyna słuchać obcej osoby, postawionej w pozytywnym świetle i śledzić informacje, które ma mu do przekazania.

Weźmy pod uwagę jeszcze miejsce i czas. Może to być spotkanie  2 na 1, webinar, spotkanie w hotelu lub spotkanie u Was w domu. Twój gość skupiony jest na informacjach i nie ocenia Pana „X”, bo go nie zna, ale słucha go dlatego, że Ty go edyfikowales! Czuje, że rozmawia z kimś na poziomie! Jak zapisać to dokładnie?

Krok 1. Ty jako „Y” edyfikujesz swojego znajomego „X” do swojego przyjaciela „Z”.

Krok 2. Opowiadasz panu „X” o swoim przyjacielu „Z” – skąd się znacie i jaki to fajny facet.

Skutek 1. „X” czuje się dobrze wypromowany i niemalże wszechmocny.

Skutek 2. Twój Przyjaciel „Z” również czuje się dobrze.

Oboje czują się podobnie.

Krok 3. „X” zaczyna mówić na Twój temat – jaki to Ty jesteś, wspaniały , ile wnosisz do wspólnego projektu, że dzięki takim osoba jak Ty…

UWAGA – Zobacz co się dzieje – ego każdego z Was jest „pogłaskane”, czujecie się dobrze w swoim towarzystwie, rozmowa wygląda inaczej, niż wtedy, gdybyś tylko przedstawił swoich znajomych sobie.

Gdyby nie edyfikacja:

1. X i Z nie znali by się;

2. Nie mieliby wspólnego tematu;

3. Twój znajomy/a słuchałyby jej/jego, jak zupełnie obcej osoby.

Dlatego zawsze pamiętaj – Ed, Edd, Eddi – Edddyifikuj!

Edyfikuj ludzi ze swojego teamu, zarówno z górnych, jak i z dolnych linii. Jeżeli Ty zaczniesz to robić, inne osoby zaczną w Twoim teamie kopiować to zachowanie i edyfikować innych.

Zastanów się – co jest ważniejsze dla Ciebie – ego czy portfel? Chcesz, żeby wspominali o Tobie wszędzie w kraju i za granicą? Opowiadali potencjalnym klientom i współpracownikom, jakim jesteś wspaniałym leaderem? Ed, Edd, Eddi, Edyfikacja!

Edyfikuj ludzi z innych teamów. Pokazuj ich wartość, a Twój sen ziści się szybciej, niż możesz się spodziewać.

 ————————-

Rafał Kaczmarek