Sylwia Gil na co dzień zamieszkuje małą miejscowość Koszęcin, położoną w województwie śląskim. Od urodzenia jest osobą niepełnosprawną w wyniku przepukliny oponowo-rdzeniowej. Porusza się na wózku inwalidzkim. Ma niedowład kończyn dolnych, ale sprawne ręce i intelekt. Pani Sylwia ma obecnie 45 lat. Jako dziecko przeszła wiele operacji. Częste pobyty w szpitalach i sanatoriach sprawiły, że szkołę podstawową ukończyła indywidualnym tokiem nauczania w domu. Przez następne 4 lata kontynuowała edukację w szkole dla inwalidów z internatem w Reptach Śląskich. Z zawodu jest fotografem, ale ukończyła też liczne kursy, m.in. krawiectwa lekkiego, makijażu, prawo jazdy, czy też kurs grafika komputerowego. Jest osobą bardzo zaradną, a równocześnie doskonałym przykładem na to, że w dzisiejszych czasach, w dobie Internetu – osoby niepełnosprawne mogą normalnie funkcjonować, kształcić się i pracować. W rozmowie z redakcją Pani Sylwia zdradziła realia rynku pracy osób niepełnosprawnych oraz opowiedziała czym jest dla niej Multi Level Marketing.
Jak to jest prowadzić biznes MLM, będąc na wózku?
Prowadząc biznes w branży MLM myślę, że to bez znaczenia, czy jest się na wózku czy nie. Jak każda inna praca wymaga poświęcenia i czasu na wdrożenie. Nie wszyscy się w tym odnajdują, ale dla mnie marketing wielopoziomowy to pokonanie kolejnej bariery, jaką stawia mi życie. Osoby niepełnosprawne często mają problemy z komunikacją z innymi i nie potrafią nad tym zapanować, przełamać się. Ja tego problemu nie mam. Od urodzenia jestem gadułą, więc mogłabym rozmawiać z ludźmi godzinami. Bardzo lubię też ich słuchać i przekazywać im moją wiedzę. Dzielę się nie tylko kwalifikacjami z branży MLM, ale też doświadczeniami z życia. Opowiadam o tym, jak to jest być na wózku inwalidzkim od urodzenia, gdyż nie znam innego życia. Wszystko, co w życiu przeszłam, zdobyłam i nauczyłam się – zawdzięczam ciężkiej pracy i wytrwałości. Oczywiście były wzloty i upadki, ale nigdy się nie poddawałam. Zawsze też towarzyszył mi w tym wózek, ale mimo to dążyłam, żeby zdobyć wykształcenie i jako zdrowa kobieta przejść wszystkie etapy życia. Staram się również być dobrym człowiekiem, dlatego też pomagam w życiu tym, którzy nie mieli tyle szczęścia, co ja. Ci, którzy mnie znają potwierdzą moje umiejętności zarażania dobrym słowem i uśmiechem. Za to wszystko, również z tego miejsca dziękuję rodzicom, którzy poświęcili naprawdę wiele, bym osiągnęła w życiu to, co mam. Zdecydowałam się też na udzielenie wywiadu, ponieważ mój tatuś, zmarł w ubiegłym roku i to jemu dedykuję całą swoją wypowiedź. Chciałabym, żeby wiedział, że ich poświęcenie nie poszło na marne. To dzięki rodzicom jetem tu, gdzie jestem i jaka jestem.
Jakie są codzienne przeszkody, które pokonujesz?
Przeszkód w życiu mam dużo, jednak nie są to trudności, które mnie w czymkolwiek ograniczają. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet bariery architektoniczne można pokonywać bez problemu. Nie ukrywam jednak, że jest to dla mnie niezrozumiałe, że w dzisiejszych czasach nie wszystkie budynki, a co najgorsze też nie wszystkie instytucje państwowe i urzędy są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Największą przeszkodą są przepisy. Nawet dla drobnej sprawy wymagany jest stos dokumentów. Proszę sobie wyobrazić, że przykładowo, by wypisać wniosek o dofinansowanie do sprzętu rehabilitacyjnego lub innych rzeczy z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, trzeba używać słownika wyrazów obcych, żeby zrozumieć zadane tam pytania. Od lat więc też zmagam się z biurokracją w Polsce.
Dlaczego wybrałaś branżę Network Marketingu? Co Ci się w niej najbardziej podoba?
Wybrałam branżę Network Marketingu, ponieważ jest to najlepsza forma pracy w dzisiejszych czasach. Jeśli poświęcimy się jej w całości, potraktujemy poważnie to moim zdaniem nie ma lepszego sposobu na zarabianie pieniędzy. Jest to dobra praca między innymi dla osób niepełnosprawnych. Wiele z nich nie pracuje, nie dlatego, że nie chcą, tylko dlatego, że nie mogą. Instytucje oferują pracę, np. osobom z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, lecz jest to też w pewnym stopniu dyskryminacja, ponieważ z wyłączeniem osób na wózku. Praca w domu daje mnóstwo satysfakcji. Wykonywana jest w komfortowych warunkach. Nie jest prawdą, że praca w domu zamyka osoby niepełnosprawne na kontakt z ludźmi i życie towarzyskie. Wystarczy wykazać odrobinę chęci, a w tej branży można nawet zyskać przyjaciół.
Wybrałaś do współpracy firmę 7Play, co było tego powodem?
Wybrałam do współpracy firmę 7Play, ponieważ żadna inna firma mnie tak nie zaciekawiła ideą. Pracowałam 8 lat w branży medycznej, jako rejestratorka medyczna. Od dziecka marzyłam, by zostać pielęgniarką, aczkolwiek nie udało mi się. Jednakże w momencie, gdy natrafiłam na firmę 7Play to nie miałam wątpliwości. Event w Karpaczu uświadomił mi, że to wymarzona praca dla mnie. Zawsze chciałam mieć swój biznes, ale nigdy nie było mnie na niego stać. Czekałam więc i marzyłam, że kiedyś się uda. Jestem bardzo zadowolona, że mogę budować swój biznes w 7Play. Poznałam tu wspaniałych ludzi, otacza nas cudowna atmosfera oraz mamy dostęp do wszystkich materiałów i szkoleń.
Jak wygląda Twój dzień pracy w Network Marketingu?
Mój dzień pracy wygląda naprawdę interesująco. Pracuję kiedy chcę i ile chcę. Jestem dla siebie szefem i wszystkim, czego potrzebuję do prowadzenia swojego biznesu. Wyznaczam sobie zadania i plan na dany dzień i dążę do osiągnięcia celu. Poza tym mam też inne obowiązki. Jestem żoną i gospodynią. Jako kobieta lubię też dobrze wyglądać, ładnie się ubrać i błyszczeć. Spełniłam się już w tej roli, a teraz spełniam się zawodowo. To wszystko daje mi też firma 7Play. Zyskałam dzięki niej pracę, czas i pieniądze.
Jakie masz marzenia, które chciałabyś spełnić?
Moje marzenia nie są wygórowane. Chcę być zdrowa i szczęśliwa, jak każdy. Uwielbiam też podróżować. Dzięki pomocy i zaangażowaniu innych osób, udało mi się zwiedzić kilka krajów. Poznałam kulturę i zwyczaje tam panujące. Jednak moim największym marzeniem było pojechać do Ziemi Świętej i udało się. To jest dowód na to, że warto wyznaczać sobie cele, wierzyć w nie i realizować. Kolejnym miejscem, które chciałabym zwiedzić jest Dubaj. Od lat pragnę zobaczyć ten piękny kraj. Mocno wierzę w to, że i tym razem pokonam wszystkie bariery i spełnię swoje kolejne marzenie.
Czym jest dla Ciebie sukces?
Dla mnie olbrzymim sukcesem jest to, co mam, co osiągnęłam do tej pory. Całe życie pracowałam, by być tu, gdzie dziś jestem. Ważne jest, że pomimo wszelkich przeszkód pozostałam sobą, dlatego też sukces utożsamiam w dużej mierze z akceptacją samej siebie i poważaniem wśród innych ludzi. Jednak to jeszcze nie koniec, ponieważ mam kolejne plany. Z roku na rok stawiam sobie coraz wyższą poprzeczkę. Nie dopuszczam do tego, by spocząć na laurach. Mam jeszcze mnóstwo celów do osiągnięcia, które zachowam dla siebie. Życzę każdemu takiego poczucia humoru i pogody ducha, z jakim ja budzę się każdego dnia.